Premier Yingluck zwróciła się do wojska o pomoc policji w egzekwowaniu prawa i utrzymaniu porządku publicznego.

„Wygląda na to, że kraj jest w stanie bezprawia, ponieważ ludzie robią, co chcą” – miał powiedzieć premier, jak powiedziało źródło w ministerstwie obrony.

Yingluck jest głęboko zaniepokojony planami ruchu protestacyjnego [Ludowego Komitetu ds. Reform Demokratycznych, PDRC], mającego na celu sparaliżowanie Bangkoku. Poprosiła dowódcę armii Prayutha Chan-ochę (na zdjęciu Yingluck i Prayuth) o rozmowę z przywódcą akcji Suthepem lub zorganizowanie spotkania między nim a rządem, a także zapytała, czy armia weźmie udział w zgromadzeniu, którego zadaniem będzie polityczne propozycje reform.

Według źródła, Prayuth nie jest chętny do rozmieszczenia armii. Wojsko znalazło się pod ciężkim ostrzałem za swoją rolę w 2010 roku. „Żołnierze stali się złymi facetami i ostatecznie byli prześladowani” – powiedział Prayuth, podało źródło. W 2010 roku w potyczkach zginęło 90 osób, a prawie 2.000 zostało rannych.

Zamknięcie Bangkoku

Lider akcji Suthep ogłosił w środę wieczorem kolejne kroki ruchu protestacyjnego. Zamknięcie Bangkoku rozpocznie się w poniedziałek, 13 stycznia o godz. W ramach przygotowań od 9 do 5 stycznia w Bangkoku odbędą się marsze, aby zebrać zwolenników ruchu protestacyjnego.

Według lidera akcji, Suthepa Thaugsubana, akcja może trwać od 5 do 20 dni, przez całą dobę. Podium akcji stanie na dwudziestu skrzyżowaniach w mieście. Suthep zagroził również odcięciem prądu i wody do domów ministrów i wszystkich budynków rządowych w środę wieczorem.

Działania będą kontynuowane do dymisji premier Yingluck i jej gabinetu oraz przełożenia wyborów. Ruch protestacyjny chce, aby miotła przeszła najpierw przez politykę. Mottem jest „reforma przed wyborami”. Suthep spodziewa się ogłosić zwycięstwo w tym miesiącu.

Rzecznik PDRC Akanat Promphan dementuje pogłoski, jakoby „zamknięcie” objęło również transport publiczny (BTS, transport autobusowy, okupacja lotniska). Jej jedynym celem jest zakłócanie ruchu, utrudnianie pracy rządu i utrudnianie przygotowań do wyborów.

Jeśli zamknięcie się nie powiedzie, ruch protestacyjny podejmie bardziej agresywne działania, według Akanata, ale oparte na zasadzie niestosowania przemocy. Potwierdził po raz kolejny, że PKD nie prowadzi rozmów z Radą Wyborczą.

(Źródło: Bangkok post, 2 stycznia 2014)

20 odpowiedzi na „Premier Yingluck wzywa pomoc wojskową; Bangkok jest „zamknięty””

  1. Jana Dekkera mówi

    A ruch wokół Bangkoku? W tym czasie planujemy pojechać do Hua Hin, żeby się trochę ogrzać, czy nie będą nas męczyć korki?

    • Leon mówi

      Cześć Jan
      Bezpośrednio z lotniska można dojechać taksówką lub luksusowym autobusem, który kursuje kilka razy dziennie do Hua Hin. I wreszcie, możesz też latać z Bangkoku do Hua Hin, 2 lub 3 razy dziennie. Więc nie ma problemu.

      • Jana Dekkera mówi

        Tak, ale jadę samochodem. Również nie ma problemu? Jestem z Chiangrai.

  2. ja mówi

    W przypadku „zamknięcia rządu” zadania rządowe zostają wstrzymane, ponieważ rząd nie dysponuje już środkami finansowymi na realizację tych zadań. W tamtym czasie w USA rząd dosłownie „zablokował wszystko”. Zobacz na przykład: http://www.nrc.nl/nieuws/2013/10/01/shutdown-een-feit-overheid-vs-gaat-op-slot-4-vragen-over-wat-dit-betekent/ Zamknięcie Bangkoku: w skrócie: Bangkok zamknięty!

    Jednak w przypadku BKK to nie rząd blokuje, ale opozycja ma taki zamiar, z powodów innych niż zwyczajowo przyjęte. Opozycja nie może w rozumieniu tego słowa faktycznie mówić o „zamknięciu”, choć oczywiście obawia się skutków tego. Pomyślałbyś wtedy, że opozycja chce trzasnąć „drzwiami” do iz BKK, aby pociągnąć sprawy za sobą, udaremnić, sprzeciwić się, rzucić wyzwanie i tak dalej. (Może się okazać, że wkrótce okaże się, że właśnie wybijali oni własne okna.)
    Krótko mówiąc: chcą sparaliżować BKK i na razie wydaje się, że im się to udaje, biorąc pod uwagę czas trwania protestów, ale także całkowity brak jakiejkolwiek reakcji i/lub zdecydowania na wydarzenia, żadnej odpowiedzi na to, co mówiono, że w mieście dzieje się zarówno z rządem, jak i władzą BKK. Pozwala to przecież centrum BKK przypominać półstałe obozowisko.

    Paradowanie z dowództwem armii pokazuje impas: brak chęci kierowania partiami w kierunku rozwiązywania problemów z inteligentnym przywództwem. Rząd i ruch protestu po raz kolejny umacniają swoje pozycje. W tej chwili brak zbliżenia. I ten stan potrwa jeszcze jakiś czas.

  3. chris mówi

    Ponadto wydaje się być szefem armii, ale nią nie jest.
    W „tajlandzkiej demokracji” wojsko nie słucha ministra.

    • Tino Kuisa mówi

      Drogi Chrisie,
      Całkowicie się z Tobą zgadzam. Zatem Abhisit również skłamał, kiedy powiedział, że rozkazał armii zakończyć „czerwone” demonstracje w Bangkoku w 2010 r., prawda? Kto wydał taki rozkaz w 2010 roku, jeśli nie mógł to być rząd?
      Bez wątpienia wiesz, kogo słucha wojsko. Czy dbają tylko o własne interesy, czy może działają w interesie narodowym? Proszę, powiedz nam, kogo lub czego słucha wojsko, myślę, że powinieneś wiedzieć.
      Zgodnie z konstytucją z 2007 roku, ogłoszoną i podpisaną przez króla, armia powinna słuchać rządu, czyż nie tak jest, czy się mylę?

      Moderator: Proszę nie rozmawiać.

  4. Dicka Neufeglise’a mówi

    Mój samolot odlatuje 14 stycznia o 2 nad ranem, co może być ekscytujące, jeśli wszystko zamkną, wtedy myślę, że stracą dużo zaufania wśród ludności i nie sądzę, żeby armia po prostu stała z boku.

  5. monique mówi

    Lądujemy w Bkk 17 stycznia i chcemy najpierw zostać w Bkk na kilka dni. Zaczynam się już martwić, chociaż kilku koneserów Tajlandii już powiedziało, że nie jest to konieczne!
    Czy rozsądniej jest zmienić plany i od razu opuścić Bkk?

    • Chan Piotr mówi

      Śledź wiadomości. Zawsze możesz dostosować swoje plany, może nie będzie tak źle.

  6. Jaap mówi

    Coraz częściej zaczynam sobie zadawać pytanie, gdzie są czerwone koszulki i co się stanie, jeśli oni też się w to zaangażują? Jestem coraz bardziej zdziwiony, że nadal nie zaangażowali się w konflikt, ale jak długo to potrwa? Czy grozi nam prawdziwa wojna domowa?

    • Dicka van der Lugta mówi

      @ Jaap Zobacz najświeższe wiadomości w sekcji Wiadomości z Tajlandii.

  7. syjamski mówi

    Moja żona musi lecieć samolotem 25 stycznia, żeby osiedlić się ze mną w Belgii, mam tylko nadzieję, że będzie dobrze, bo naprawdę zaczynam się martwić.

  8. Pascal mówi

    Planuję lecieć do Bangkoku na początku lutego, a stamtąd do Korat, aby odebrać żonę i chciałbym razem wrócić do Bangkoku?
    Czy podróżni również są utrudnieni? czy ten okres jest niewskazany czy nie ma to dla nas znaczenia?

  9. Adje mówi

    też się martwię. Przyjeżdżam 9 stycznia. 14 stycznia wyjeżdżam z żoną do Krabi. Hotel został już zarezerwowany i opłacony. Mam nadzieję, że wszystko idzie dobrze. Jest to dość irytujące dla turystów, ponieważ wielu turystów wybiera się do Tajlandii w styczniu i lutym.

    • Dicka van der Lugta mówi

      @ Pascal i Adje Zobacz najświeższe informacje w sekcji Wiadomości z Tajlandii z 2 stycznia: Transport publiczny w Bangkoku nadal funkcjonuje normalnie. Na zablokowanych skrzyżowaniach pas jest wolny dla autobusów. Taksówki będą powodować niedogodności.

  10. Piotra Lenaersa mówi

    Polecę z Don Muang na lotnisko Suvarnabumi 14 stycznia Jakim środkiem transportu powinienem dostać się na lotnisko Suvarnabumi bez problemu?
    Czy pociąg Sky jest opcją?A jeśli tak, to jaka jest najbliższa stacja Skytrain w kierunku Suvarnabumi?
    Czy mogę po prostu wsiąść do autobusu na Don Muang w kierunku Suvarnabumi?
    BVD za wskazówki

    • Dicka van der Lugta mówi

      @ Peter Lenaers Autobus wahadłowy kursuje między Don Mueang a Suvarnabhumi. Nigdy nie jeździłem, ale kiedy patrzę na mapę Bangkoku, autobus nie jedzie w pobliżu zablokowanych skrzyżowań. W końcu Don Mueang znajduje się po północnej stronie Bangkoku, a Suvarnabhumi po wschodniej stronie. Autobus pojedzie Ram Inthra Road i Expressway.

  11. Wujek mówi

    Do wszystkich podróżnych przyjeżdżających i wyjeżdżających.
    Z lotniska można objechać całe BKK na wszystkie możliwe sposoby, w tym własnym transportem, aby nie wjeżdżać na tereny odgrodzone.
    Dla przylatujących, którzy chcą zatrzymać się w BKK na kilka dni przed dalszą podróżą, zdecydowanie polecamy pobyt w jednym z wielu hoteli przy lotniskach (dostępnych w każdym budżecie). następnie możesz wsiąść do transportu publicznego, Skytrain lub taksówki do serca BKK, ale w tej okolicy jest niewiele rozrywek i klubów nocnych.
    Jan Dekker (samochodem z północy na południe) powinien trzymać się na zachód od BKK, bez wchodzenia w ruch BKK, przez Nakhon Pathom do Petchaburi i dalej na południe.
    Powodzenia i przyjemności z podróży.

  12. Andrzej deBoer mówi

    Wyjeżdżamy w następny poniedziałek na kilka tygodni z grupową wycieczką do Tajlandii. Najpierw zatrzymujemy się w Bangkoku na 5 dni w hotelu w pobliżu dzielnicy biznesowej, a następnie przemierzamy kraj, kierując się na północ. Nie ma (jeszcze) żadnych negatywnych porad dotyczących podróży. Czy możemy bezpiecznie wjechać do Bangkoku? A reszta kraju? Organizacja turystyczna mówi, żeby mieć na to oko, ale jesteśmy zaniepokojeni.

    • Dicka van der Lugta mówi

      @ Andrea de Boer Działająca w dobrej wierze organizacja turystyczna nie zabierze Cię do miejsc, w których jesteś w niebezpieczeństwie. Bangkok Shutdown jest ograniczony do centralnej części Bangkoku. Komunikacja miejska będzie nadal kursować normalnie. A ponadto: nie możemy po prostu oglądać fusów z kawy; wszystko czeka do poniedzialku.


Zostaw komentarz

Tajlandiablog.nl używa plików cookie

Nasz serwis działa najlepiej dzięki plikom cookies. W ten sposób możemy zapamiętać Twoje ustawienia, przedstawić Ci osobistą ofertę i pomóc nam poprawić jakość strony internetowej. Czytaj więcej

Tak, chcę dobrą stronę internetową