Prayut chce pozbyć się wysoce toksycznego parakwatu pestycydowego, ale rolnicy mogą go nadal używać
Premier Prayut chce, aby ministerstwa zdrowia, handlu i rolnictwa szukały innych agrochemikaliów, które zastąpiłyby wysoce toksyczny parakwat, który nadal jest używany w rolnictwie w Tajlandii do zwalczania chwastów.
Ponieważ nie ma żadnej alternatywy, rolnicy mogą z niej korzystać. Jednak rolnicy stosujący pestycydy muszą być świadomi zagrożeń. Premier obawia się o zdrowie rolników i konsumentów.
Niektóre organizacje, w tym BioThai, naciskają na całkowity zakaz. Pestycyd jest zakazany w 53 krajach, ale nadal można go sprzedawać w Tajlandii. Ministerstwo Zdrowia popiera zakaz, branża zakazu nie chce.
Parakwat jest bardzo toksyczny: narażenie na jego działanie może mieć bardzo poważne, nieodwracalne konsekwencje, nawet śmiertelne. Śmierć może nastąpić kilka dni lub tygodni po ekspozycji. W przypadku wdychania możliwe skutki to poważne podrażnienie nosa, gardła i dróg oddechowych lub krwawienie z nosa. Przy wielokrotnym lub długotrwałym narażeniu występuje kaszel, katar, zapalenie oskrzeli, obrzęk płuc i zmniejszona czynność płuc. Kontakt ze skórą może powodować stany zapalne, aw ciężkich przypadkach pęcherze, a także wypadanie paznokci.
Unia Europejska zakazała stosowania tej bardzo szkodliwej dla ludzi i zwierząt substancji już w 2007 roku.
Źródło: Bangkok Post
Nigdy nie powstrzymam uśmiechu, gdy turyści wracają z Tajlandii i mówią: „jadłem tam dobry posiłek i jaki zdrowy!”
Po prostu musieli wiedzieć…
„Prayut chce się go pozbyć, ale rolnicy mogą nadal z niego korzystać”… Czy to w kontekście nadchodzących wyborów, w których on również chce mieć miejsce?… Typowe dla wiecznie obłudnego krajobrazu politycznego w Tajlandii….Nie że gdzie indziej jest lepiej, ale tutaj jest to nadal bardzo charakterystyczne.
Każdego roku w Tajlandii odnotowuje się 50.000 4.000 przypadków zatruć pestycydami, w wyniku których umiera XNUMX osób.
Parakwat jest bardzo niebezpieczny. Dwie łyżeczki już są śmiertelne. Używa się go do zabijania, a częściej jako środek samobójstwa.
Interesy ekonomiczne nadal mają pierwszeństwo przed interesami zdrowotnymi.
file:///C:/Users/user/AppData/Local/Packages/Microsoft.MicrosoftEdge_8wekyb3d8bbwe/TempState/Downloads/176-1-1044-1-10-20150727.pdf
Od dawna zakazany w Holandii, nazywał się wtedy grammoxone z aktywnym składnikiem parakwatem.
Teraz również w sprzedaży w Holandii pod nazwą aktywnego składnika paraquat.
Jest herbicydem lub środkiem do golenia, wchłania się na istniejące liście i umiera w ciągu 48 godzin, jeśli wyschnie 2 godziny po oprysku. Więc nie działa na korzenie w ziemi.
Glifosat jest znacznie bardziej szkodliwy i potrzebuje więcej czasu, aby stać się widocznym (około 3 tygodni), ale korzenie również obumierają i przez pewien czas pozostają aktywne w glebie. W Holandii jest sprzedawany pod nazwą Roundup, do użytku prywatnego substancja czynna jest tak minimalna, że ledwo działa.
Od lat używam zarówno parakwatu, jak i roundupu. Pytanie jak sobie z tym poradzić? Są przepisy jak z tego korzystać, zakładam, że tu są takie same przepisy jak w Holandii. Jeśli się ich nie zastosujesz i uznasz, że mogę zrobić trochę więcej, to tak będzie pomagaj lepiej. W takim razie nie używaj jakiejś szmatki do nosa i ust zamiast maski, to nie radzisz sobie dobrze