Policja i wojsko szukają szefa mafii Phuket
Połączony oddział 2005 policjantów i żołnierzy dokonał wczoraj nalotu na dom i biura Piana Kisina, byłego burmistrza Patongu i jego syna. Obaj są podejrzani o nielegalne przesyłki, wymuszenia, wypieranie konkurencji i (od XNUMX r.) uchylanie się od płacenia podatków. Hotele i ośrodki wypoczynkowe pełniły rolę osłony.
Podejrzani wyłudzali od hoteli i touroperatorów, wykorzystywali prywatne samochody do usług taksówkarskich, uniemożliwiali taksówkarzom niebędącym członkami ich spółdzielni taksówkowej wykonywanie pracy oraz eliminowali innych biznesmenów.
Policja pracowała nad sprawą przez trzy miesiące, aby zebrać dowody. Doprowadziło to do wydania 27 nakazów aresztowania i 12 nakazów przeszukania Piana, jego syna Preechawuta i kilku członków rodziny.
„Podejrzani są wpływowymi postaciami w lokalnej polityce i są największą mafią w Phuket” – powiedziała Panya Mamen, Komisarz Prowincjonalnego Regionu Policji 8. „Wspierają także polityków finansowo”.
Oprócz policji i wojska w nalotach uczestniczył także personel marynarki wojennej, Ani-Money Laundering Office (Amlo) oraz organy podatkowe.
Łącznie dokonano nalotu na osiem miejsc. Pian i syn nie zostali odnalezieni, ale jego żona była, która powiedziała, że nie wie, gdzie jest jej mąż. Mówi się, że mężczyzna jest w Bangkoku w podróży służbowej. W domu znaleziono karabin i dokumenty (zdjęcie).
Policja wciąż nie ma pojęcia, jaka jest wartość majątku, który może zostać skonfiskowany. Po zakończeniu śledztwa i przekazaniu akt Amlo, to biuro natychmiast przejmie majątek Pian.
(Źródło: Bangkok post, 29 sierpnia 2014)
Oczywiście bardzo dobrze, że mają do czynienia z takimi ludźmi, a Pattaya jest również następna
ale paskudną konsekwencją tego jest to, że na Koh Lanta (gdzie mam restaurację na plaży) i na przykład w całej Tajlandii nie wolno stawiać leżaków i parasoli
I prawdopodobnie nie ma też stołów i krzeseł oraz grilla na plaży
Również nowe prawo stanowi, że nie wolno reklamować alkoholu ani marek
szklanki do piwa itp. Brak znaków Happy Hour, brak rekomendacji konkretnego rodzaju koktajlu
brak sprzedaży po godzinie 24.00:6. Jeśli tak się stanie, właścicielowi grozi XNUMX miesięcy więzienia
Mieszkam w Szwecji przez 3 miesiące latem, ale myślę, że Tajlandia lubi to coraz bardziej
przypominać Europę
Rynki z owocami i warzywami powinny być upiększane, ale ci ludzie nie mają na to absolutnie pieniędzy, w Krabi były zaciekłe demonstracje w tej sprawie
Przy zbyt dużej prohibicji myślę, że turyści będą omijać Tajlandię