• Poziom wody w rzece Prachin Buri spadł wczoraj o 24 cm. • 62 fabryki w całym kraju zaprzestały produkcji. • Przerwana grobla w Kabin Buri; woda podnosi się do 1,3 metra.

Przegląd punkt po punkcie:

  • Obszary przemysłowe na północy, Ayutthaya i Pathum Thani nadal są zagrożone powodzią, ale sytuacja w Prachin Buri poprawi się w ciągu tygodnia, poinformował Departament Robót Przemysłowych (IWD).
  • Poziom wody w rzece Prachin Buri spada z prędkością 2 centymetrów na godzinę.
  • Park przemysłowy 304 nie jest zagrożony, ponieważ woda odpływa z centrum Prachin Buri. W ciągu dwóch-trzech dni spodziewany jest kolejny zbiornik wodny z sąsiedniej prowincji Sa Kaeo, ale nie stanowi on również zagrożenia dla strefy przemysłowej, która znajduje się 20 metrów nad poziomem morza i 13 metrów w najniższych miejscach. Dodatkowo teren jest zabezpieczony zaporą przeciwpowodziową, która została podniesiona po powodziach w 2011 roku.
  • W całym kraju 62 fabryki zaprzestały produkcji, powodując szkody w wysokości 83,7 mln bahtów. Są w Ubon Ratchathani (10), Si Sa Ket (16), Nakhon Nayok (13), Prachin Buri (7), Chanthaburi (1), Chaiyaphum (5), Buri Ram (2) i Sa Kaeo (8). Są to wolnostojące fabryki i obiekty przemysłowe, które nie są zarządzane przez IWD.
  • Taiping Ethanol Co, dostawca etanolu dla PTT i Bangchak Petroleum Plc, zgłasza szkody w wysokości 50 milionów bahtów. Przed zamknięciem fabryka produkowała 120.000 XNUMX litrów dziennie. Produkcja zostanie wznowiona w połowie listopada. [Lokalizacja nie została podana]
  • Grobla Ban Takud Oom w Tambon Wang Tal (Kabin Buri) zawaliła się wczoraj na długości 40 metrów. Woda szybko wlała się do trzech wiosek i miasta. Byli już poniżej 1 metra wody; woda ma teraz 1,3 metra wysokości.
  • Szpital Prachantakham tymczasowo zamknął swoje podwoje. W biurze Departamentu Zapobiegania i Łagodzenia Klęsk Żywiołowych utworzono szpital ratunkowy.
  • Siedmiuset żołnierzy buduje groblę z worków z piaskiem wzdłuż rzeki Prachin Buri. Biorą udział w wyścigu z czasem. Głównym priorytetem prowincji jest uratowanie centrum handlowego dystryktu Kabin Buri. Gubernator spodziewa się, że osuszenie terenu zajmie cztery dni.
  • W mieście Aranyaprathet poziom wody spadł wczoraj o 10 cm. Niemniej jednak w wielu obszarach poziom wody nadal wynosi od 90 do 120 cm, a ruch drogowy nie jest możliwy.
  • Departament Meteorologiczny ostrzega przed ulewnymi deszczami we wtorek i środę na północnym wschodzie i wschodzie kraju. Następnie oczekuje się, że burza tropikalna Nari przesunie się na niższy północny wschód.
  • Rzeka Chao Praya osiągnie rekordową wysokość 2 metrów do połowy przyszłego tygodnia. Mieszkańcy obszarów niechronionych powinni uważnie śledzić prognozę pogody, mówi drugi urzędnik miejski Sanya Cheenimit.

(Źródło: Bangkok post, 11 października 2013; informacje zaczerpnięte z „Powodzie w Kabin Buri pogarszają się w miarę fałdowania grobli” i „304 Park zapewnił, że pozostanie suchy”)

Zdjęcie: Kabin Buri (Prachin Buri), na początku tego tygodnia.

Strona główna zdjęć: Santi Songkro na moście Arun Amarin w Bangkoku, środa.

15 odpowiedzi na „Powodzie: dobre i złe wieści”

  1. młody mówi

    I po całej tej nędzy i około 40 ofiarach śmiertelnych nadal nie ma powodu, aby w końcu zacząć działać na bazie strukturalnej?

    Nie do końca rozumiem, dlaczego ludzie tacy jak na przykład gubernator Bangkoku decydują się na dalsze otwieranie wrót. Najwyższy czas na zintegrowane podejście prowadzone przez „Ministerstwo Rijkswaterstaat” lub coś w tym rodzaju. Teraz sprawy są załatwiane ad hoc (a więc za późno). A kiedy pora deszczowa się kończy, problem również znika i nic nie trzeba robić ponownie. Zobaczymy kolejny sezon.....

    Co roku straty materialne są również ogromne: zniszczone drogi, zamknięte firmy itp., zapadające się szyny kolejowe itp. Zamiast tego pracujemy nad konstrukcją HSL. Co nikomu nie służy, bo bilety kolejowe są (prawie) tak samo drogie jak bilety lotnicze. Więc wielu Tajów nie może sobie na to pozwolić, turyści z tego nie korzystają (nie widać nic z krajobrazu), więc kto tak naprawdę to robi? A poza tym, biorąc pod uwagę mentalność (prewencyjną) konserwacji, nie ryzykowałbym życia......

    • Dicka van der Lugta mówi

      @Teun Piszesz: „Nie do końca rozumiem, dlaczego ludzie tacy jak na przykład gubernator Bangkoku decydują się na dalsze otwieranie wrót”. Celem dalszego otwierania lub otwierania jazu jest przyspieszenie odpływu wody.

    • Pim mówi

      Nie zapominaj, że transport towarowy koleją może również przynieść wiele korzyści.
      Mniej ciężkiego transportu drogowego i znacznie tańszego.
      Może to być bardzo korzystne, zwłaszcza z Księgi Izaana.
      Znacznie więcej osób skorzysta z pociągu, ponieważ jest to obecnie najwolniejszy sposób podróżowania.

      • Noel Kastylia mówi

        HST nie jest dla Tajów ani dla firm, ponieważ może to zrobić pociąg towarowy
        Nie używasz HST? był promowany przez Chiny, ale jestem również świadomy ludzi
        w Laosie, którzy NIE chcą HST przez swój kraj i słusznie są zbyt niebezpieczni z bezpańskimi bydłami i
        rolnicy z traktorami, którzy nie patrzą na nic oprócz powolnego pociągu, mają teraz 15 do 80 km
        na godzinę, a potem nagle pociąg na 250 km?
        Chiny wytyczają teraz inną trasę już nie przez Laos ani przez Tajlandię, ale bezpośrednio do Myanmaru nad morze, dwie przewagi bliżej Europy i znacznie
        taniej ?

      • młody mówi

        Drogi Pimie,

        Nie nadążam za Twoją myślą: pociągi towarowe na HSL???????? Wtedy miałbym dodatkowy powód, aby nie podróżować z HSL. Ponieważ prawdopodobieństwo, że HSL przejedzie na szczycie pociągu towarowego, nie jest całkowicie wyimaginowane.
        I z Twojego ostatniego komentarza
        „O wiele więcej osób skorzysta z pociągu, ponieważ jest to obecnie najwolniejszy sposób podróżowania”.
        Kompletnie nic nie rozumiem. Czy HSL nie jest przeznaczony do jazdy z prędkością około 200-250 km/h? Miło, jeśli napotkasz pociąg towarowy z taką prędkością. . . . . .

        • Pim mówi

          Słyszałem kiedyś o organizowaniu.
          Zwłaszcza gdy budowane jest coś nowego, w niektórych miejscach można położyć tory, aby uniknąć drugiej ręki pociągów Fyra.
          Obecny system jest beznadziejnie przestarzały, sam wolę wsiadać do autobusu kamikaze, który mniej się wykolei.
          Chociaż tęsknię za tymi miłymi ludźmi, którzy wsiadają do pociągu z kurczakiem pod pachą.

          • młody mówi

            Pim,

            Zorganizować. Kluczowa koncepcja. I właśnie w to nie bardzo wierzę tutaj, w Tajlandii. Działasz tylko wtedy, gdy coś idzie nie tak. Słowa takie jak: planowanie, konserwacja prewencyjna, organizowanie są moim zdaniem zbyt ograniczone w tajskim życiu. z władzami tajlandzkimi.
            *Akcja ad hoc jest podejmowana tylko wtedy, gdy coś jest zalane (śluzy otwierają się nieco dalej, trochę pogłębiania itp.)
            *Jeśli samolot Thai Air ześlizgnie się z pasa startowego z powodu niewystarczającej konserwacji, logo zostanie pomalowane na czarno…
            *Tylko wtedy, gdy wokół Phrae wykolei się zbyt wiele pociągów, cała trasa zostanie zamknięta na 6 tygodni, aby nadrobić lata zaległych prac konserwacyjnych/budowy nowego toru.

            Potrzebujesz więcej argumentów? mam jeszcze kilka.........

            • Pim mówi

              Drogi Teunie.
              Obiecaj, że nie będziemy rozmawiać!
              Tajowie też się dostosowują, spójrzcie jak szybko nauczyli się korzystać z telefonu komórkowego.
              Czarna farba na tym samolocie byłaby świetna, gdyby inne kolory nie były dostępne.
              Ci ludzie bardzo szybko się uczą, tak się składa, że ​​to wiem.
              W krótkim czasie nauczyłem je jeść śledzie, nie chcesz tego wiedzieć.
              Farang mu zapłaci, zobacz, czy dasz radę na straganie w NL.
              Ci ludzie są naprawdę mądrzy.

            • Henk mówi

              W szkole dowiedziałem się o takich pojęciach jak konserwacja zapobiegawcza/
              Tak więc sposób zorganizowania konserwacji jest kwestią wyboru.

    • buntownik mówi

      Otwarcie wrót nie jest wcale złym pomysłem. Przynajmniej i tu będzie pytanie, o ile ta śluza znajduje się na końcu obszaru zalewowego. Nie, jeśli pozwolisz, aby woda dostała się tam na obszar zalewowy. Tak więc rzeczywiście istnieje różnica w zależności od lokalizacji zamka.

      Na szczęście droga z Kabin Buri (nr 33) do Sa Keao została ponownie otwarta dla całego ruchu. A ponieważ właśnie mamy tajlandzki blog o seksie, mam na myśli ruch na kółkach. Dotyczyłoby to również podziału 304 i 331 w fabryce Son Kitie. źródło: informacja o ruchu. lokalny posterunek policji w Kaeo. buntownik

      • młody mówi

        Drogi buntowniku,

        Nie chodzi o to, czy otwarcie śluz jest dobrym pomysłem, ale o to, czy wojewoda jest tym, który musi/może podjąć taką decyzję. Osobiście uważam, że nie ma on konkretnej wiedzy i umiejętności, a także działa z interesu Bangkoku

        • Dicka van der Lugta mówi

          @ Teun Nie ma wątpliwości, że dla gubernatora Bangkoku interesy miasta są najważniejsze. W 2011 roku doszło zatem do licznych kłótni między Bangkokiem a rządem o otwieranie i zamykanie jazów, które czasem dochodziły do ​​sedna. Nawiasem mówiąc, Bangkok ma własny departament odpowiedzialny za gospodarkę wodną, ​​który z pewnością poradziłby gubernatorowi, aby dalej otwierał odpowiedni jaz.

  2. Henk mówi

    Z jednej strony współczuję oszukanym ludziom, którzy widzą, jak cały ich dobytek gnije lub odpływa, z drugiej strony jest to też po części ich wina, bo jak tylko woda opadnie, od razu widzę, jak ludzie znów korzystają z kanalizacji jako śmietnik. W zeszłym tygodniu prawie miałem ochotę wysiąść z samochodu i poklepać kilka osób po palcach, ale pomyślałem w porę :::to jest Tajlandia!!!
    Jak to było: w pobliżu znajduje się firma zajmująca się materiałami budowlanymi, która regularnie wywozi na chodnik ładunek piasku murarskiego. Sprzedają ten piasek murarski w workach. Po napełnieniu worków chodnik jest czyszczony wężem, aby wszystko Piasek trafia do kanalizacji. Chodnik jest ładny i czysty, ale podejrzewam, że kanalizacja jest również w 75% zasypana piaskiem. Tak, w takim razie nie należy się dziwić, jeśli woda źle odpływa z ciężkim Prysznic, Swoją drogą większość ulicznych wąwozów jest też zamykana plastikowymi torebkami i tempexem.Ale jak ma być dobrze po tajsku: odlej wszystko zapomnij i wybacz i za rok zobaczymy dalej.

  3. Henk mówi

    Woda w Prachin buri opada, ale dzisiaj po raz pierwszy słyszę, że rodzina w Prachin buri cierpi z powodu wody.

  4. Wilanda mówi

    Jestem nowy na tym forum, więc może napiszę coś, co było już szeroko dyskutowane gdzie indziej. Niech redaktorzy „skasują” tę wiadomość.

    Król Chulalongkorn Wielki (Rama V) odbył swoją pierwszą podróż do Europy w 1897 roku.
    Podczas wizyty w Holandii został przyjęty przez naszą ówczesną królową Emmę.
    Nawiasem mówiąc, odbył tę podróż Royal Yacht Chakri z holenderskim kapitanem Kammingiem na czele. Pozostali oficerowie również byli Holendrami.

    Jedną z jego próśb było wysłanie holenderskiego inżyniera hydraulika, aby zajął się corocznymi powodziami Bangkoku, spowodowanymi przez ogromne masy wody rzeki Mae Chao Prya.

    Absolutną lekturą obowiązkową jest wspaniała rozprawa dr. Dom Han ten Brummel, który poświęcił temu okresowi: De Waterkoning (King of Waters).

    Pod kierownictwem młodego holenderskiego inżyniera hydraulika Homana van der Heide (miał 37 lat, kiedy przybył do Bangkoku w 1902 r.), pogłębiono kanały, zwane tutaj „klongami”, i zbudowano śluzy wzdłuż rzeki.
    Nadmiar wody mógł więc zostać odprowadzony, a rzeka została odcięta od miasta, gdyby poziom wody był zbyt wysoki.

    Homan van der Heide napotkał wiele sprzeciwów iw 1909 roku, siedem lat po przyjeździe, zrezygnował z trudnej walki z biurokracją i wrócił do Indonezji, gdzie wcześniej pracował.

    To było w marcu tamtego roku…
    Zabawne jest to, że gubernator Bangkoku, Sukhumbhand Paribatra, w marcu 2009 roku, dokładnie 100 lat po sfrustrowanym pożegnaniu Homana van der Heide, wraz z naszym ówczesnym ambasadorem Holandii, Tjaco van den Houtem, wsiedli na pokład helikoptera, aby obejrzeć obszarów problematycznych w związku z powodzią.

    Holenderscy inżynierowie, których wezwano podczas ostatnich większych powodzi, nie byli tu po to, aby rozmawiać na głos, ale wydaje się, że zalecili, aby przynajmniej część rocznego budżetu przeznaczonego na ten cel faktycznie została przeznaczona na utrzymanie terenu w czystości.
    W niektórych miejscach miały zaledwie metr głębokości, co utrudniało przepływ dużych ilości wody.
    Jednak w kilku miejscach już trwają starania o poprawę sytuacji.


Zostaw komentarz

Tajlandiablog.nl używa plików cookie

Nasz serwis działa najlepiej dzięki plikom cookies. W ten sposób możemy zapamiętać Twoje ustawienia, przedstawić Ci osobistą ofertę i pomóc nam poprawić jakość strony internetowej. Czytaj więcej

Tak, chcę dobrą stronę internetową