Biuro Loterii Rządu Tajlandii (GLO) poinformowało, że w ciągu pierwszych siedmiu godzin od uruchomienia w niedzielę rano (17 lipca) sprzedano ponad 5 milionów losów cyfrowej loterii państwowej.

Lawan Saengsanit, prezes zarządu GLO, powiedział, że 7.167.500 1 6 biletów cyfrowych trafiło do sprzedaży na niedzielne losowanie 5.143.748 sierpnia o 13.00 rano, a 737.634 XNUMX XNUMX biletów zostało sprzedanych o XNUMX:XNUMX. Bilety zostały zakupione przez XNUMX XNUMX użytkowników aplikacji Pao Tang Krung Thai Bank.

To już czwarty los na loterię o wartości 80 bahtów, który został sprzedany online przez GLO, a liczba losów wzrosła z 5,15 miliona do 7,17 miliona w odpowiedzi na rosnące zapotrzebowanie na bilety na loterię państwową.

Lawan dodał, że GLO będzie stopniowo zwiększać liczbę sprzedawanych biletów o jeden lub dwa miliony naraz, ale stara się zrównoważyć te dwa rodzaje biletów, próbując pomóc małym sprzedawcom przetrwać.

Ponadto dyrektor GLO, Noon Sansanakhom, ostrzegł opinię publiczną, że losów na loterię cyfrową nie można odsprzedawać. Aplikacja Pao Tang śledzi, kto pierwszy kupił bilet, a nagrody mogą zostać przyznane tylko pierwszemu nabywcy.

źródło: Świat NBT

13 odpowiedzi na „5 milionów tajlandzkich losów na loterię państwową sprzedanych online w zaledwie 7 godzin”

  1. BramSiam mówi

    Przepraszam wszystkich tych sprzedawców. Kolejna zanikająca produkcja chleba/ryżu na dole społeczeństwa. Nie żeby ludzie się na tym wzbogacili, ale lepiej sprzedawać losy na loterię niż nic nie robić, jeśli nie można zrobić wiele.

  2. William mówi

    Myślę, że to „życie” zawdzięcza je sobie, Bram.
    Już od dawna na każdym bilecie widniało 80 bahtów, tajska sprzedawczyni w dalszym ciągu upiera się, że na bilet musi mieć co najmniej sto bahtów.

    To są nagłówki wiadomości.
    Rząd Tajlandii będzie sprzedawał losy na loterię o wartości 80 jenów online, aby zapobiec zbyt wysokim cenom.

    • Bert mówi

      Nie jest to spowodowane ulicznymi sprzedawcami, którzy również płacą 80 THB za działkę za zakup. System dystrybucji jest zepsuty. Niektórzy duzi kupują wszystko zamiast GLO i sprzedają ulicznemu sprzedawcy za 80thb lub więcej.
      Moja żona ma 3 dziewczyny, które sprzedają bilety na loterię, z których wszystkie 3 opowiadają tę samą historię

      • William mówi

        Znowu Bert po przeszukaniu [ciebie] na cyfrowej autostradzie.

        Każdy los kosztuje 70 bahtów i 40 satangów w Rządowym Biurze Loterii.
        Nie jest dla mnie jasne, dlaczego ludzie nie kupują od GLO.
        Nie chcę tego oceniać.
        W każdym razie mały ciąg myśli od 70 bahtów i 40 satangów do 80 bahtów to mniej niż od 80 bahtów do 100 bahtów, a mniej pracy i przepływów pieniężnych myślę właśnie tak.
        A od 70 bahtów i 40 satangów do 100 bahtów nie jest źle.

        https://thainews.prd.go.th/en/news/detail/TCATG220228164518277

  3. chris mówi

    Tak, wygoda służy ludziom (cyfrowym), a Tajowie są światowymi liderami w korzystaniu z internetu i prawdopodobnie też kupują online. Można więc było zobaczyć ten rozwój z daleka. Zwłaszcza, gdy ceny uliczne losów poszły w górę, ponieważ rząd nie chciał podnosić cen i nie chciał walczyć z pośrednikami.
    Smutny? Tak, być może, ale podobnie jak mleczarz, warzywniak, sprzedawca ryb (w piątki na katolickim Południu). obieraczka, węglarz i ostrzałka do nożyczek mojej młodości. Jeśli za nimi tęsknię (nostalgia) zawsze zaglądam do starych albumów ze zdjęciami (nie na komputerze). Moje dzieci nawet nie wiedzą, co widzą. I tak samo jest z tajlandzkimi sprzedawcami losów na loterię (dobre słowo dla Scrabble, jeśli wiemy, co to jest).

    • Tino Kuisa mówi

      Jestem umierającym pokoleniem. Nigdy nie kupowałem nic przez internet. Chodzę do księgarni i innych sklepów. Przyjemny.

      • chris mówi

        Kupuję też lokalnie i w sklepie na targu jak najwięcej. Ale aby kupić bilet lotniczy, naprawdę musisz polegać na Internecie. Nie wiem, czy są jeszcze biura podróży ze sklepem.

  4. William mówi

    Nie mam pojęcia, jaka jest prawdziwa historia dystrybucji, Bert.
    Nie wątpię, że znowu będą jakieś dziwne rzeczy.
    Gra od wielu lat, myślę, że od 2015 roku.

    Czy słyszałeś kiedyś historię kumpla od piwa, który dwa razy w miesiącu pożyczył 50000 XNUMX bahtów na zakup losów na loterię i został sprzedany przez dwie siostry swojej żony.
    W przypadku braku wpłaty, realizacja zostanie zakończona w całości lub w części.
    Na 24 godziny przed sprzedażą losów na loterię stary tajski tata był już w kasie biletowej, aby zapłacić agencji, która sprzedała te losy, dzięki czemu jako pierwsi pojawili się w kasie.
    Rozumiem, że to nie był zły interes dla sióstr.
    On sam uznał to za dobry gest wobec rodziny.
    W promieniu mniej niż stu metrów od sklepu spożywczego mojej żony i różnych innych sklepów znajdują się cztery w stałym miejscu i co najmniej tyle samo przejeżdża rowerem z postojem na dwa lub trzy dni przed wyprawą.
    Jeśli jest naprawdę mało lub nic do zarobienia, nie rób tego.

    • Erik mówi

      William, 50.000 80 bahtów podzielone przez 625 za podwójny bilet oznacza 10 podwójnych biletów i 6.250 bahtów za podwójny, co oznacza XNUMX bahtów dwa razy w miesiącu. Tak, to całkiem nieźle jak na biednego Tajka.

      Ale jeśli za zakupy muszą płacić 80 i nie wolno im pobierać więcej niż 80, to gdzieś musi być prowizja, bo nawet Taj nie pracuje za darmo.

      Sprzedaż internetowa kosztuje tych ludzi pieniądze. Kiedyś to widziałeś, kiedy „państwo” można było kupić online i przez sklepy. Stałymi punktami sprzedaży byli wówczas zbieracze loterii państwowej, co było wówczas bardzo pożądanym zajęciem! Te zniknęły.

  5. William mówi

    Opublikowano link [NNT] w tym temacie, drogi Eriku, 21 lipca 2022 r. o 12:33.
    Jasne wyjaśnienie w nim z oficjalnymi danymi.
    Wtedy też zobaczysz, że liczby są różne oficjalne i nieco mniej oficjalne.
    Oczywiście masowi nabywcy nie powinni być pierwszymi, którzy kupują lub być w stanie kupić tak dużo, że mały nabywca zostanie przyparty do ściany.
    Powinna być w tym jakaś granica.
    Co do reszty, widzę to i wielu Tajów również jako pracę w niepełnym wymiarze godzin, innymi słowy, zarabiają tyle samo w połowie czasu, co na przykład pracownik fabryki.

  6. Johnny B.G mówi

    Zapewnia to rządowi wiele danych od wcześniej anonimowych graczy, a teraz pytanie brzmi, czy jest to na korzyść, czy na niekorzyść graczy.
    W każdym razie pasuje to do strategii zbierania jak największej ilości informacji finansowych od rezydentów niebędących podatnikami, ponieważ dochód pozostaje dochodem, a centra danych o niczym nie zapominają.

  7. JosNT mówi

    To, że Tajowie mają dość płacenia ponad 80 THB za los na loterię jest pewne. Chociaż było też niewielu, którzy bardzo sprzeciwiali się zapłacie 100 THB. Przez lata wydawało się, że istnieje milcząca wzajemna zgoda, aby nie prosić i nie płacić więcej niż 100 THB. Cena teraz całkowicie zwariowała. Nieco ponad rok temu w naszej wiosce poproszono o 120 THB. Nawet na kilka miesięcy przed rozpoczęciem sprzedaży internetowej GLO cena wynosiła już 400 THB za 3 bilety w ulicznej restauracji obok.

    W zeszłym tygodniu w drodze powrotnej do domu zjedliśmy obiad w ulicznej restauracji. W czasie (45 minut), kiedy tam byliśmy, przybyło nie mniej niż 7 sprzedawców, aby promować swoje losy na loterię. Moja żona kupiła zestaw 5 losów na loterię i zapłaciła 700 THB. Więc 140 THB za partię. Sprzedawczyni nie chciała go zdjąć. Wszyscy sprzedawcy żądali tej samej ceny. Kilku chciało sprzedać taniej, ale bali się, że inni sprzedający się dowiedzą. Wyglądają na porozumienia cenowe. Różnica między 70 THB 40 satang (cena zakupu dla dystrybutorów) a aktualną ceną sprzedaży jest więc praktycznie taka sama jak cena biletu. I że chociaż oficjalna cena sprzedaży nie może przekroczyć 80 THB.
    Nie ma wątpliwości, że jest wielu pośredników, z których każdy chce wziąć swój udział. Ale to nie czyni rachunku kupującego. Potwierdza to ogromny sukces sprzedaży internetowej.

    Myślę też, że czytałem, że GLO nigdy nie wystawi wszystkich przedmiotów na sprzedaż online, aby dać coś drobnym sprzedawcom. Chociaż ci sprzedawcy uliczni, którzy początkowo byli celem ataków (niewidomi, niepełnosprawni, starsi, upośledzeni), już dawno zostali zastąpieni przez ludzi (często młodsze kobiety), którzy jeżdżą motocyklami od wsi do wsi. I traktuj to jako dodatkowy dochód lub dodatek do dochodów rodziny.

    • chris mówi

      Nie powiem, że cena nie gra roli, ale przede wszystkim wygoda, której pragną Tajowie.
      Który Taj naprawdę szuka sprzedawcy strat?
      Przychodzą do ciebie (jeśli jesteś dobrym klientem; moja żona zawsze podaje numery telefoniczne zwykłemu sprzedawcy, który je chce, a sprzedawca je następnie wkupuje) lub przechodzisz obok nich (na ulicy) lub możesz prawie nie wokół niego (w świątyniach i na rynkach). Ale online jest jeszcze łatwiej… to wszystko.

      Wartością dodaną ulicznego sprzedawcy może być to, że ma/kupuje liczby, których chce klient, i dostarcza te losy na loterię do domu.


Zostaw komentarz

Tajlandiablog.nl używa plików cookie

Nasz serwis działa najlepiej dzięki plikom cookies. W ten sposób możemy zapamiętać Twoje ustawienia, przedstawić Ci osobistą ofertę i pomóc nam poprawić jakość strony internetowej. Czytaj więcej

Tak, chcę dobrą stronę internetową