Darmowa reklama nigdy nie przeminie, dlatego należy zachować tzw zdjęcie op: coś, co media z radością robią ze swoim fotografem i kamerzystą. Jest to dobrze znany chwyt PR i tajlandzka kolej państwowa (SRT) również go wykorzystała, publicznie sprawdzając personel i pracowników kontraktowych pod kątem narkotyków na stacji Hua Lamphong.

Celem było zwiększenie zaufania społecznego, które doznało poważnego ciosu po zgwałceniu i zamordowaniu 13-letniej dziewczynki przez pracownika kolei. Od około trzystu pracowników pobrano i przesłuchano próbki krwi i moczu. Wczoraj był ostatni z trzech dni. Nikt nie uzyskał wyniku pozytywnego.

Według zastępcy dyrektora Somkita Luachy nie był to pierwszy raz, kiedy SRT to zrobiła. W przeszłości odbywały się także testy. Podejrzany o gwałt i morderstwo zażywał narkotyki i pił w pociągu z kolegami. Władze Bangkoku zobowiązały się pomóc osobom, które uzyskały pozytywny wynik testu, przyjmując je do programu odwykowego.

– Więcej kolei. W październiku zostanie przeprowadzone studium wykonalności dotyczące podwojenia toru na dwóch trasach: Nong Khai-Mab Ta Phut (737 km) i Chiang Khong-Ban Phachi (655 km). Badanie prowadzone jest przez konsultanta zewnętrznego i trwa rok. Linie powinny być gotowe w 2021 roku.

Za inwestycję odpowiadać będzie nie SRT, ale nowy departament rządowy; SRT pozostaje odpowiedzialna za rozkład jazdy. Według Chaiwata Thongkamkoona, zastępcy dyrektora generalnego Biura Polityki i Planowania Transportu i Ruchu, Chiny są zainteresowane wspólnym inwestowaniem w budowę torów w Tajlandii. Kraj uważa te dwie trasy za bramę do komercyjnych miejsc docelowych w Chinach. Chiny zbudują także szybką kolej łączącą Laos z Tajlandią. [W Laosie?]

– Wczoraj zakończyło się forum na temat roli państwowego koncernu naftowego PTT Plc bez wspólnych wniosków uczestników. Zgodzili się przelać swoje argumenty na papier i przedłożyć je Naczelnemu Sądowi Administracyjnemu.

Forum odbyło się z inicjatywy premiera Prayutha Chan-ocha. W piątek wezwał zainteresowane strony, aby połączyły siły. Forum składało się mniej więcej z dwóch partii. Z jednej strony grupy wierzące, że ceny energii mogą spaść, jeśli PTT (sprytowana w 2001 r.) będzie działać w interesie społeczeństwa, a nie przede wszystkim swoich akcjonariuszy. Z drugiej strony przedstawiciele PTT, Ministerstwa Energii i powiązanych służb. Moderatorem był dobrze znany mnich akcji Luang Pu Buddha Issara.

Głównym punktem dyskusji było zarządzanie rurociągami i innymi aktywami. Sąd Administracyjny nakazał PTT przekazanie go państwu, ale tak się stało tylko częściowo. Omówiono także ceny, różnice cenowe i rzekome faworyzowanie klientów przemysłowych.

– Szefowie marynarki ASEAN będą wspólnie stawiać czoła wyzwaniom morskim i utrzymywać ze sobą bliskie więzi przed utworzeniem Wspólnoty Gospodarczej ASEAN (AEC), która wejdzie w życie pod koniec 2015 r.

Obiecali to wczoraj na ósmym spotkaniu szefów marynarki wojennej krajów Azji Południowo-Wschodniej. Lub, jak powiedział Naczelny Dowódca Sił Zbrojnych Tanasak Patimapragorn: „Jesteśmy rodziną, ponieważ porozumiewamy się w tym samym języku, a jest to język wojskowy”.

Podczas spotkania Tajlandia zaproponowała zorganizowanie wspólnych ćwiczeń morskich w 2017 roku. ASEAN będzie istniał przez 50 lat. Byłyby to jednocześnie pierwsze ćwiczenia po utworzeniu AEC. Do tej pory ćwiczenia organizowały Tajlandia i Malezja. Laos był jedynym krajem Azji, który nie wziął udziału w spotkaniu.

– W przyszłym miesiącu Tajlandia będzie miała gabinet składający się z pięciu wicepremierów, mówi przywódca zamachu stanu i tymczasowy premier Prayuth Chan-ocha. Poinformował o tym wczoraj podczas spotkania z tajskimi i europejskimi biznesmenami. Prayuth wyjaśnił im, jaką politykę planuje na rok, w którym krajem będzie rządził tymczasowy gabinet. Po raz kolejny stanął także w obronie wojskowego zamachu stanu i nalegał, aby nie martwili się sytuacją polityczną.

„NCPO (junta) rozumie, że środowisko biznesowe jest nastawione na inwestycje, chce widzieć w kraju zrównoważone rozwiązania i nie zamierza angażować się w politykę wewnętrzną, ale cenimy Wasze zdanie”.

– Policjant skazany w związku z kradzieżą klejnotów saudyjskiej rodziny królewskiej w 1989 r. nie zostanie zwolniony. Sąd Najwyższy podtrzymał jego karę siedmiu lat więzienia. Odsiedział dwa lata i sześć miesięcy. Biżuteria została wówczas skradziona przez tajskiego pracownika. Funkcjonariusze zamienili część na fałszywą biżuterię, a następnie przekazali ją jako dowód. Mężczyzna, o którym mowa, jest jednym z siedmiu funkcjonariuszy, wobec których toczy się postępowanie karne. Wiadomość nie wspomina o pozostałych.

– Kontynuuj to wiadomość wczoraj w sprawie nalotu na Park Narodowy Sirinat, gdzie zbudowano nielegalne domy wakacyjne. Departament Gruntów odkrył, że akty własności pięciu działek są nielegalne. Uzyskano je na podstawie dokumentów z innych powodów.

Departament Ziemi zbadał 23 przypadki podejrzanej własności gruntów (1.412 rai). Osiem działek było w porządku, pięć nie było w porządku. Pozostałe są nadal badane na podstawie zdjęć lotniczych. Nadal rozważa się, jak postępować z piątką. Osoby zaangażowane w sprawę mogą już odwołać się od wyniku dochodzenia.

W artykule omówiono dalej różnicę zdań z Departamentem Parków Narodowych, Ochrony Przyrody i Roślin (DNP). DNP uważa, że ​​tylko dwa z pięciu są nielegalne. Obie służby nie zgadzają się także co do ósemki.

– 300.000 XNUMX osób rocznie umiera w Tajlandii z powodu tzw. chorób niezakaźnych: Choroby niezakaźne i to więcej niż w innych krajach – podaje Centrum Badań nad Polityką Promocji Zdrowia. Największymi zabójcami są wysokie ciśnienie krwi i cukrzyca.

Centrum obliczyło, że przypadki chorób niezakaźnych kosztują rząd 200 miliardów bahtów rocznie. Co roku liczba ta wzrasta o osiem tysięcy. Choroby niezakaźne są przyczyną 73 procent wszystkich zgonów (63 procent na całym świecie). Powinien to być sygnał dla rządu i obywateli, aby zwrócili większą uwagę na problem, mówi dyrektor Thaksapon Thamrangsi.

Tajska Fundacja Promocji Zdrowia widzi rozwiązanie w zdrowszym zachowaniu (zakaz palenia i alkoholu), lepszym odżywianiu (mniej cukru i soli) oraz ćwiczeniu. Samo leczenie nie wystarczy. „Jeśli rząd inwestuje w profilaktykę, pacjent kosztuje 12 bahtów” – mówi Thakspon. A to drobnostka w porównaniu z kosztami leczenia.

– Osoby powołane do organów administracyjnych na szczeblu lokalnym niewiele robią i dlatego należy uchylić decyzję junty nr 85 – twierdzą lokalne władze administracyjne, które wczoraj uczestniczyły w seminarium zorganizowanym przez Tajlandzką Narodową Ligę Miejską. Decyzja nr 85 dotyczy zawieszenia wszystkich wyborów samorządowych. Wolne miejsca musiały zostać obsadzone przez wyznaczone osoby. Celem środka jest ograniczenie wpływu polityków krajowych na szczeblu lokalnym.

Rzecznik NCPO Withai Suvaree twierdzi, że powołany gabinet tymczasowy zajmie się tą sprawą. Zmiany są możliwe, ale zawieszenie pozostanie w mocy do czasu wejścia w życie nowej konstytucji.

– Kampus Uthenthawai Politechniki Rajamangala został wczoraj zamknięty na trzy dni po śmiertelnym ataku na studenta. We wtorek wieczorem studentka zginęła, a mężczyzna został ranny, gdy mężczyzna na motocyklu strzelił do oczekujących pasażerów na przystanku, na którym stali. Policja nie widziała jeszcze mężczyzny na zdjęciach z kamer. Nie znaleziono nabojów. Nadal nie jest całkowicie jasne, jaki był powód.

– Ministerstwo Pracy będzie wydawać tymczasowe przepustki graniczne cudzoziemcom zamieszkującym w tzw specjalna strefa ekonomiczna praca

Mogą rano udać się do Mukdahan, Songkhla, Sa Keao, Trat i Tak, ale wieczorem muszą wrócić do swojego kraju. Mogą istnieć również karnety sezonowe na dłuższe pobyty w przypadku niektórych rodzajów pracy. Ministerstwo Spraw Zagranicznych prowadzi konsultacje z krajami sąsiadującymi w sprawie nowego systemu.

Karnety będą wydawane poprzez założenie nowegojeden przystanek punkt serwisowy. Będzie to obejmowało także osobę z wydziału imigracji, co nie ma miejsca w przypadku obecnych ośrodków [które wydają tymczasowe pozwolenia na pracę]. Nowe centrum [a może będzie po jednym w każdej strefie ekonomicznej?] zajmie się także płacami, dodatkowymi warunkami zatrudnienia i schronieniem.

– Chanaichon Kerdthes zgłosił się wczoraj na policję. Jest wykonawcą budowy apartamentowca Pathum Thani, który zawalił się 11 sierpnia, w wyniku czego zginęło 14 pracowników. Zarzuca mu się zaniedbanie. Mieszkanie zawaliło się podczas wylewania betonu na dach, a konstrukcja nie była do tego zaprojektowana. Mężczyzna został zwolniony po wpłaceniu kaucji w wysokości 100.000 10 bahtów. Jeśli zostanie uznany za winnego, może spędzić za kratkami XNUMX lat.

www.dickvanderlugt.nl – Źródło: Bangkok Post

Więcej wiadomości w:

Opat Wat Sa Ket oskarżony o handel ludźmi i seks

Komentarze nie są możliwe.


Zostaw komentarz

Tajlandiablog.nl używa plików cookie

Nasz serwis działa najlepiej dzięki plikom cookies. W ten sposób możemy zapamiętać Twoje ustawienia, przedstawić Ci osobistą ofertę i pomóc nam poprawić jakość strony internetowej. Czytaj więcej

Tak, chcę dobrą stronę internetową