Włoski fotograf Fabio Polenghi prawie na pewno został zastrzelony przez siły rządowe 19 maja 2010 roku.

Do takiego wniosku doszła Komenda Stołeczna Policji po przesłuchaniu kilkunastu świadków, jednak wciąż oczekuje na raport balistyczny kończący śledztwo. Policja wznowiła sprawę na wniosek siostry Polenghiego. Polenghi zginął podczas walk pomiędzy czerwonymi koszulami a siłami bezpieczeństwa na ulicy Ratchadamri.

– Osiem szpitali podlegających Ministerstwu Zdrowia zajmuje się przemytem tabletek na przeziębienie zawierających pseudoefedrynę, które przetwarzane są na metamfetaminę. Wynika to z badania przeprowadzonego przez Ministerstwo Zdrowia w 875 szpitalach zarządzanych przez to ministerstwo.

Ministerstwo Zdrowia zakazało sprzedaży kontrowersyjnych tabletek bez recepty. Obecnie mogą je przepisywać wyłącznie lekarze. Spośród 413 losowo zbadanych aptek stwierdzono, że 29 nadal je sprzedaje. Ich zezwolenie zostanie cofnięte na 3 miesiące. Wobec siedmiu dyrektorów szpitali i farmaceutów zastosowano już środki dyscyplinarne.

Według policji w latach 2006–2012 przechwycono 48,32 mln tabletek zawierających pseudoefedrynę 40 razy.

– Dochodzenie policyjne w sprawie śmierci Khattiyi Sawatdiphol nie zostało jeszcze zakończone, mówi zastępca komisarza Anuchai Lekbamrung. Policja rozważa także twierdzenie wicepremiera Chalerma Yubamrunga, że ​​Khattiya został zabity przez policyjnego snajpera w toku śledztwa. Khattiya, który odpowiadał za ochronę miejsca protestu Czerwonych Koszul przy skrzyżowaniu Ratchaprasong, został postrzelony w głowę 13 maja 2010 r. podczas rozmowy z dziennikarzem. Zmarł kilka dni później w szpitalu.

– Koreańskie firmy powinny częściej inwestować Tajlandia ponieważ jest to kraj przyjazny do prowadzenia interesów. Premier Yingluck powiedziała wczoraj na forum, w którym wzięło udział 450 inwestorów z Tajlandii i Korei. W ostatnich latach w Tajlandii zainwestowało 500 koreańskich firm. W zeszłym roku handel między obydwoma krajami wzrósł o 12 procent, do 15,1 miliarda wonów koreańskich; wolumen inwestycji wzrósł o 51 proc. Milion Koreańczyków z południa podróżni odwiedził Tajlandię w zeszłym roku; 310.000 4 Tajów poszło w przeciwnym kierunku. Premier Yingluck i jego świta odwiedzają Koreę Południową na XNUMX dni.

– Supoj Saplom, z którego domu w listopadzie skradziono dużą sumę pieniędzy, nie udało się przekonać Krajowej Komisji Antykorupcyjnej (NACC) o swojej niewinności. Wczoraj zawieszony stały sekretarz Ministerstwa Transportu został po raz ostatni przesłuchany przez NACC. Po 3 godzinach wyszedł z twarzą jak robak w uchu. Według zastępcy sekretarza generalnego NACC Supoj nie przedstawił niezbędnych dokumentów (podatkowych), które mogłyby wyjaśnić jego niezwykły majątek. NACC nadal przesłuchuje 12 świadków przedstawionych przez Supoja. Ma nadzieję zakończyć badania w maju.

– Członek Tajnej Rady Kasem Wattanachai ostrzega Tajów przed pomaganiem obcokrajowcom w nabywaniu ziemi. Odpowiada na doniesienia, że ​​wiele pól ryżowych jest sprzedawanych lub wynajmowanych inwestorom z Bliskiego Wschodu. Uważa, że ​​pola uprawne powinny być zarezerwowane dla tajskich rolników, którzy mogliby je uprawiać i zarabiać na życie. Według badania zleconego przez Rzecznika Praw Obywatelskich jedna trzecia ziemi Tajlandii znajduje się w obcych rękach za pośrednictwem lokalnych marionetek.

– Ministerstwo Edukacji zbada nieprawidłowości w zakupie przez Biuro Komisji Edukacji materiałów edukacyjnych o wartości 884 mln bahtów. Dziewiętnaście szkoleń zawodowych otrzymało materiały dydaktyczne z zakresu elektroniki i techniki motoryzacyjnej. Okazało się, że ceny materiałów dydaktycznych były zbyt wysokie. Na przykład transformator kosztuje od 3.000 do 4.000 bahtów, ale zapłacono za niego 40.000 XNUMX bahtów. Sprawą zgłoszono biuro Krajowej Komisji Antykorupcyjnej.

– Tajlandia była jedną z trzech osób w pickupie, która w sobotę spowodowała przerwę w dostawie prądu w birmańskim mieście Tachilek, zaledwie kilka godzin przed eksplozją dwóch bomb na polu golfowym. Samochód uderzył w słup energetyczny. Władze w Birmie podejrzewają, że cała trójka jest zamieszana w eksplozje bomb. Tajlandczyk został ranny w kolizji i obecnie przebywa na leczeniu w szpitalu w Chiang Rai.

– W sobotni wieczór żołnierze kambodżańscy aresztowali czterech stawiaczy min na granicy tajsko-kambodżańskiej, ponieważ przebywali nielegalnie na terytorium Kambodży. Cała czwórka jechała do pracy do prowincji Oddar Meanchey, ale kiedy zostali zatrzymani, nie mogli przedstawić dokumentów podróży. Kilka tajskich służb skontaktowało się z władzami Kambodży, aby pomóc całej czwórce.

– Czterech ciężko uzbrojonych mężczyzn okradło wczoraj transport gotówki w Sing Buri i uciekło z 4,1 mln bahtów. Zaatakowali, gdy pracownik wnosił worki z pieniędzmi do bankomatu, po czym otworzyli ogień do furgonetki i mężczyzny, który został uderzony w nogę. Następnie złodzieje go stłumili, ponieważ kierowca odstrzelił ciężarówkę z gotówką, w której nadal znajdowało się 16 milionów bahtów.

– Trzydziestu domom wzdłuż rzeki Chao Praya w Bang Ban (Ayutthaya) grozi zatonięcie z powodu erozji. Mieszkańcy wzywają władze do przywrócenia brzegów rzeki lub budowy grobli. Ponieważ poziom wód powrócił do normalnego poziomu po zeszłorocznych powodziach, niektóre brzegi uległy erozji.

– Brat żony policjanta zwrócił się do Wydziału Zwalczania Przestępczości o wznowienie śledztwa w sprawie funkcjonariusza podejrzanego o zamordowanie kobiety w październiku 2010 roku. Prokuratura umorzyła sprawę ze względu na brak dowodów. Funkcjonariusz twierdził wówczas, że jego żona zażyła truciznę, jednak sekcja zwłok nie wykazała żadnych śladów.

– Kobieta cierpiąca na chorobę Alzheimera spędziła trzy dni przy zwłokach swojej matki (64 l.) w ich mieszkaniu w Pathum Thani.

– W sadzie pomarańczowym w dzielnicy Muang (Yala) znaleziono ciało młodej kobiety, która została pobita na śmierć. Obok ciała leżał kawałek drewna zalany krwią. Nie było żadnych oznak przemocy na tle seksualnym. Kobieta musiała pochodzić skądinąd, ponieważ wieśniacy nie mogli jej zidentyfikować.

– Policjant został zastrzelony w dzielnicy Yarant (Pattani) w niedzielę wieczorem, gdy wychodził z domu. Ośmiu powstańców otworzyło do niego ogień.

– 62-letni Amerykanin, który 25 lat temu uciekł z więzienia w USA, został aresztowany w Chiang Mai. W 1987 roku został skazany na 15 lat więzienia za posiadanie narkotyków. Po 3 latach udało mu się uciec i w 2008 roku po raz pierwszy przybył do Tajlandii z fałszywym paszportem. W październiku ubiegłego roku ponownie wjechał do kraju i złożył wniosek o wizę emerytalną.

– Amerykańska para zwróciła 30 lalek nang yai (gra cieni). Kupił lalki od Niemki, której mąż kupił je od tajskiego lalkarza w 1910 roku. Lalki opowiadają historię Ramajany i mają podobno 200 lat. Obecnie są poddawane renowacji w magazynie Muzeum Narodowego w Pathum Thani.

– Partia Demokratyczna grozi wycofaniem się z parlamentarnej komisji ds. pojednania narodowego, ponieważ przewodniczący nie chce ponownie umieścić na porządku obrad propozycji Instytutu Króla Prajadhipoka (PKI). Opozycja uważa, że ​​propozycje należy poddać ponownej ocenie, aby niektóre punkty nie faworyzowały niektórych partii.

O wycofanie tych punktów zwróciła się także sama opozycja, która zwróciła się do samego KPI. Można ich wykorzystać do udzielenia amnestii przestępcom politycznym i wycofania zarzutów korupcyjnych za rządów Thaksina. Zdaniem opozycji może to wywołać nowe konflikty polityczne.

Kontrowersyjny raport PKI będzie dyskutowany w parlamencie dzisiaj, a nie 12 kwietnia, jak wcześniej informowano. Jednak nie zostanie ona poddana pod głosowanie - mówi sekretarz generalny Izby Reprezentantów. Dyskusja dotyczy tego, czy raport będzie przedmiotem dyskusji w obecnej kadencji parlamentu (tj. przed przerwą w parlamencie).

– Były premier Chavalit Yongchaiyudh popiera propozycje Instytutu Króla Prajadhipoka. Amnestia to rozsądne rozwiązanie bieżących konfliktów – mówi. Dokonuje porównania z zakończeniem ruchu komunistycznego na początku lat 80. Politykę tę charakteryzowało pokojowe podejście, w ramach którego nie dokonywano żadnych aresztowań. „Udzielenie amnestii przestępcom politycznym wzmocniłoby władzę sądownictwa w procesie demokratycznym” – mówi Chavalit.

– Klimatyzatory staną się droższe od 3.000 20.000 do 15 XNUMX bahtów, gdy Ministerstwo Finansów ponownie nałoży XNUMX-procentowy podatek akcyzowy. Krajowi grozi wówczas utrata wiodącej pozycji na rynku w regionie, ostrzega Federacja Tajskiego Przemysłu (FTI). Sąsiednie kraje nie mają takiego podatku.

W 2009 roku rząd Abhisita zniósł podatek akcyzowy na tej podstawie, że klimatyzatory nie mogą już być uważane za towar luksusowy w wilgotnych krajach tropikalnych, takich jak Tajlandia. Razem z podatkiem lokalnym pobieranym przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych kwota ta wyniosła 16,5 proc.

Tajlandia produkuje 17 milionów klimatyzatorów rocznie, z czego 1 milion przeznaczony jest na rynek krajowy. Eksport klimatyzatorów, lodówek i części przyniósł 377 miliardów bahtów.

www.dickvanderlugt.nl – Źródło: Bangkok Post

Komentarze nie są możliwe.


Zostaw komentarz

Tajlandiablog.nl używa plików cookie

Nasz serwis działa najlepiej dzięki plikom cookies. W ten sposób możemy zapamiętać Twoje ustawienia, przedstawić Ci osobistą ofertę i pomóc nam poprawić jakość strony internetowej. Czytaj więcej

Tak, chcę dobrą stronę internetową