Stany Zjednoczone krytykują Tajlandię za niewystarczające działania w celu zwalczania handlu ludźmi. Tysiące ludzi trafia do branży seksualnej, rybołówstwa, przetwórstwa rybnego i gospodarstw domowych, co jest równoznaczne z „nowoczesnym niewolnictwem”.

Czwarty rok z rzędu Tajlandia znajduje się na tak zwanej liście krajów niewypłacalnych, prowadzonej przez Departament Stanu USA. To wynika z raportu Handel ludźmi 2013, który ukazał się wczoraj. W raporcie zbadano 188 krajów; Na liście drugiego poziomu znajdują się 44 kraje.

Tajlandia była bliska znalezienia się na liście trzeciego poziomu, co oznaczało, że groziły jej sankcje handlowe. Sankcje, które szczególnie dotknęłyby eksport krewetek do USA. Ponieważ jednak rząd opracował plan obejmujący środki przeciwdziałające handlowi ludźmi, kraj uniknął tego zagrożenia. To znaczy: Tajlandia dostała rok na pokazanie, że poważnie podchodzi do swojej walki.

Według raportu TIP kobiety i dziewczęta z północy Tajlandii oraz migranci z krajów sąsiadujących są szczególnie narażeni na ryzyko pracy w branży seksualnej. Rząd nie zapewnia pomocy ofiarom dziecięcej prostytucji i robi zbyt mało, aby chronić prawa uratowanych.

Oprócz branży seksualnej duża liczba ludzi jest wykorzystywana również w przemyśle rybnym i przetwórstwie rybnym. Na łodziach rybackich zatrudnieni są mężczyźni z Azji Południowej. Latami pozostają na morzu, nie otrzymują wynagrodzenia, są bici i muszą pracować 18–20 godzin dziennie, siedem dni w tygodniu.

W raporcie zauważono ponadto, że korupcja wśród urzędników rządu Tajlandii podczas dochodzeń i ścigania ofiar jest powszechna, co przynosi korzyści kwitnącemu przemysłowi handlu ludźmi.

Według rządu w 2012 r. zbadano 305 przypadków handlu ludźmi, w porównaniu z 83 w 2011 r., ale tylko w 27 przypadkach wszczęto postępowanie karne, a w 10 przypadkach wydano wyroki skazujące.

Zdjęcie: Pięć Tajek wraca do Tajlandii w grudniu 2012 r. po uratowaniu z burdelu w Bahrajnie.

– Wskaźnik zanieczyszczenia powietrza w Singapurze osiągnął wczoraj najwyższy poziom od 16 lat. Całe miasto pokryła gruba warstwa smogu, spowodowanego pożarami lasów na indonezyjskiej wyspie Sumatra.

Miasto-państwo wywarło presję na Dżakartę, aby podjęła zdecydowane działania przeciwko pożarom, ale sąsiedni kraj oddał piłkę. Według indonezyjskiego ministra Agunga Laksono wiele plantacji na Sumatrze należy do firm z Singapuru. „Singapur zachowuje się jak małe dziecko i nie powinien robić tyle hałasu” – stwierdził. Premier Singapuru odmówił odpowiedzi na prowokację. „Nie chcę mieszać się w dyplomację megafonową”.

Nieszczęście w Singapurze może trwać tygodniami, aż do końca pory suchej na Sumatrze. W drogeriach skończyły się zapasy maseczek. Według Ministra Środowiska Singapuru mieszkańcy tracą cierpliwość, są źli i zaniepokojeni.

– Za pomocą trzech środków Bank Rolnictwa i Spółdzielni Rolniczych (BAAC) jest gotowy pomóc rolnikom, którzy nie mogą sprzedać swojego ryżu niełuskanego (niełuskanego) po 15.000 200.000 bahtów za tonę. Bank rozważa obniżki stóp procentowych, nowe warunki kredytowania na kolejne żniwa oraz przywileje w ramach rządowego programu ubezpieczeniowego. Decyzję w tej sprawie wkrótce podejmie zarząd BAAC. Bank szacuje, że do środków kwalifikuje się 3 XNUMX rolników posiadających XNUMX miliony ton ryżu niełuskanego.

Chanudpakorn Wongseenin, wiceprezes Public Warehouse Organisation (PWO, jednej z dwóch organizacji otrzymujących ryż niełuskany), podkreślił, że rolnicy otrzymają za swój ryż niełuskany 30 15.000 bahtów do 12.000 czerwca. Od tego dnia cena zostanie obniżona do 30 XNUMX bahtów, zdecydował w tym tygodniu rząd. Jednak w innym miejscu gazety podano, że od wczoraj do XNUMX czerwca PWO nie będzie już otrzymywać ryżu.

Mówi się, że po decyzji rządu część młynarzy z własnej inicjatywy zdecydowała się nie przyjmować już ryżu i zaoferować rolnikom tzw. bai pratuan za pomocą którego mogą pobrać gwarantowaną cenę od BAAC.

Prezes Tajskiego Stowarzyszenia Rolników Wichian Phuanglamchiak oblicza koszty produkcji rolników na 9.000 10.000–15.000 11.000 bahtów za tonę. W praktyce rolnicy nie dostają nawet 12.000 XNUMX bahtów za tonę, ale XNUMX XNUMX–XNUMX XNUMX bahtów za tonę, ponieważ wilgotność ryżu jest zbyt wysoka na skutek zanieczyszczeń lub majsterkowania przy łuskach.

[W komunikacie „Obniżka gwarantowanej ceny ryżu: Rolnicy ostrzą noże” koszty produkcji w dystrykcie Kao Lieo (Nakhon Sawan) oszacowano na 5.060 bahtów za tonę. Co więcej, wydajność wyniosłaby 1 tonę z rai. Jednak średni plon z rai wynosi 424, 450 lub 680 kilogramów (Źródło: Bangkok post, 19 grudnia 2011, 19 kwietnia 2012)]

– Wydział Prawa Uniwersytetu Chulalongkorn przeprosił pięciu studentów czwartego roku, którzy muszą się pakować. Studenci są ofiarami nauczyciela, który nie zgłosił ocen z pierwszego roku. Przez ostatnie dwa lata regularnie podnosili alarm, ale nie przyniosło to żadnego skutku. Na uniwersytecie utworzyła się komisja, która zbada, czy dany wykładowca dopuścił się niewłaściwego postępowania.

– Indeks SET spadł wczoraj o 3,29 procent, gdy inwestorzy wycofali swoje pieniądze w odpowiedzi na ogłoszenie amerykańskiej Rezerwy Federalnej, że jej program QE zostanie zakończony jeszcze w tym roku. Baht wycofał się do 31 wobec dolara.

Bank Tajlandii ostrzegł, że odpływ kapitału z Tajlandii może być kontynuowany w związku z optymizmem FED co do perspektyw gospodarczych USA. Nie powinno to jednak stanowić problemu, ponieważ na dzień 7 czerwca rezerwy walutowe Tajlandii wynosiły 176,5 miliarda dolarów.

Po dzwonku otwierającym Tajlandzką Giełdę Papierów Wartościowych (SET) indeks spadł poniżej psychologicznego poziomu 1.400 do minimum na poziomie 1.390,33. Do czasu zamknięcia osiągnęła 1.402,19 punktów. Tajlandzki rynek obligacji również znalazł się pod presją sprzedaży dokonywanej przez zagranicznych graczy, a sprzedaż netto wyniosła 3,71 miliarda bahtów.

Od 23 maja, kiedy prezes FED Ben Bernanke ogłosił, że Fed rozważa ograniczenie QE w miarę wzmacniania się amerykańskiej gospodarki, obcokrajowcy sprzedali tajskie akcje i obligacje o wartości ponad 100 miliardów bahtów.

– Podczas strzelaniny w Raman (Yala) zastrzelono czołowego przywódcę ruchu oporu Runda Kumpulan Kecil, a trzech funkcjonariuszy policji zostało rannych. Policja otrzymała informację, że Madaree Taya ukrywała się w domu wraz z innymi rebeliantami. Pozostali rebelianci zdołali uciec.

W Mayo (Pattani) trzech żołnierzy zostało rannych w wyniku eksplozji bomby. Żołnierze należeli do grupy pieszego patrolu.

– Policja aresztowała drugiego podejrzanego o zamach bombowy w Ramkhamhaeng pod koniec ubiegłego miesiąca. W środę wieczorem w Muang (Narathiwat) został skuty kajdankami. Tam też zatrzymano pierwszego podejrzanego. Policja wciąż poszukuje dwóch kolejnych podejrzanych. W ataku bombowym rannych zostało siedem osób. Trwa sprawdzanie, czy podejrzani mają powiązania z grupami oporu na Południu.

– Na policję zgłosiło się dwóch mężczyzn podejrzanych o uchylanie się od płacenia podatków w imporcie luksusowych samochodów. Zostali zwolnieni po wpłaceniu kaucji w wysokości 2 milionów bahtów. Departament Dochodzeń Specjalnych twierdzi, że ma wystarczające dowody.

Oboje są zarejestrowani jako właściciele sześciu samochodów, które pod koniec maja zapaliły się podczas transportu w Nakhon Ratchasima. Zarzuca się im przemyt, uchylanie się od płacenia podatków, nielegalną sprzedaż samochodów i transport bez zezwolenia.

– Wczoraj rano fabryka farb spółki KA Paint Ltd Partnership w Muang (Samut Sakhon) została obrócona w popiół. Straż pożarna miała trudności z dotarciem do fabryki ze względu na wąskie uliczki w okolicy. Opanowanie pożaru zajęło jej około 2 godzin. Podczas pożaru doszło do kilku eksplozji, ale nikt nie odniósł obrażeń. Miejscowi mieszkańcy w panice opuścili swoje domy.

– 4-letnia dziewczynka została potrącona przez szkolny autobus w Muang (Nakhon Si Thammarat). Dziewczyna właśnie wyszła i pochyliła się, żeby chwycić torbę, która spadła. Trafiła pod tylne koła furgonetki i zginęła na miejscu. Matka, która to widziała, wpadła w szok i zemdlała. Kierowca odpowie za niebezpieczną jazdę.

– Trzej studenci z Politechniki Rajamangala zostali ranni w bójce w Ayutthaya. Doszło do starcia studentów z dwóch kampusów uniwersyteckich. Powodem była odmowa studenta pierwszego roku ośmieszania nowych studentów.

– Wat Phra Mahathat Woramahawihan w Nakhon Si Thammarat niemal na pewno zostanie wpisany na projekt Listy Światowego Dziedzictwa UNESCO. Decyzję w tej sprawie podejmie dziś Komitet Światowego Dziedzictwa (WHC) w Phnom Penh. Mówi się, że w świątyni znajdują się relikwie Buddy. Główna stupa, Phra Borommathat, została zbudowana na początku XIII wieku.

WHC potwierdziła trzy tajskie propozycje dotyczące projektu listy na lata 2004–2011. Dotyczą kompleksu leśnego Kaeng Krachan; Phimai, jego Szlak Kulturowy i powiązane świątynie Phanomroong i Muangtam; i park historyczny Phuphrbat. Żaden z trzech nie został nominowany na listę światowego dziedzictwa kulturowego.

– Pięćdziesięciu członków Tajlandzkiej Sieci Zakazu Azbestu demonstrowało wczoraj w Ministerstwie Zdrowia przeciwko ewentualnemu odroczeniu zakazu stosowania azbestu. Ministerstwo opublikuje raport na ten temat w przyszłym tygodniu, po czym rząd podejmie decyzję.

Według sieci wydaje się, że przemysł azbestowy próbuje powstrzymać zakaz, pomimo ostrzeżenia WHO, że wszystkie formy azbestu są rakotwórcze. Pięćdziesiąt krajów wprowadziło już zakaz stosowania azbestu.

Tajlandia wprowadziła zakaz stosowania pięciu rodzajów azbestu, z wyjątkiem chryzotylu, stosowanego jako materiał izolacyjny w budownictwie, podłogach, okładzinach hamulcowych i tarczach sprzęgła oraz w sprzęcie gospodarstwa domowego, takim jak tostery, żelazka i piekarniki.

Krajowa Rada Rozwoju Gospodarczego i Społecznego nalegała na wprowadzenie zakazu już w 2010 roku. Rząd potwierdził to w 2011 r., ale Ministerstwa Przemysłu i Zdrowia musiały w razie potrzeby przeprowadzić dodatkowe badania dotyczące zagrożeń. Ministerstwo Przemysłu chce odroczenia zakazu o 3–5 lat; Ministerstwo Zdrowia chce zakazu w ciągu sześciu miesięcy.

Wiadomości gospodarcze

– Teraz, gdy rząd podjął decyzję o obniżeniu ceny gwarantowanej ryżu niełuskanego z 15.000 12.000 do 6 6,5 bahtów za tonę, Stowarzyszenie Tajlandzkich Eksporterów Ryżu spodziewa się, że eksport w tym roku wzrośnie. Wcześniej eksporterzy przewidywali 7-2014 mln ton, teraz uważają, że w 8 roku mogą wyeksportować XNUMX mln ton i XNUMX mln ton.

Od października 2011 r. rząd płaci za ryż niełuskany cenę o około 40 procent wyższą od ceny rynkowej. W pierwszym sezonie 2011-2012 oczekuje się straty w wysokości 136,9 miliarda bahtów.

To, czy rzeczywiście uda się zwiększyć eksport, zależy od reakcji Wietnamu i Indii na obniżkę cen w Tajlandii. Mogliby także obniżyć ceny, eliminując przewagę Tajlandii. Na rynku światowym cena tony 5% białego ryżu tajskiego spadła w tym roku do 532 dolarów, najniższego poziomu od stycznia 2012 roku. Ryż tej samej jakości z Indii kosztuje 445 dolarów, a z Wietnamu 370 dolarów.

– Tajska Izba Handlowa (TCC) wzywa rząd, aby nie ujawniał się w przypadku sprzedaży ryżu ze swoich zapasów. Zatrzymaj tajną sprzedaż i wróć do systemu aukcyjnego, ponieważ aukcja przynosi znacznie mniej strat.

Według Ministerstwa Finansów straty w systemie kredytów hipotecznych wyniosły 136 miliardów bahtów w pierwszym roku. Kwota ta opiera się na wszystkich wydatkach, w tym kosztach zarządzania, płatnościach odsetek i szacunkowej wartości zapasów ryżu na dzień 31 stycznia.

Komitet ds. Polityki Ryżowej nie opublikował jeszcze danych dotyczących strat w bieżącym sezonie. Ministerstwo Finansów szacuje dotychczasowe straty na 84 miliardy bahtów (pierwsze zbiory).

Isara Vongkusolkit, przewodnicząca TCC, ma poważne obawy dotyczące systemu kredytów hipotecznych, w tym danych dotyczących zakupów i sprzedaży, wielkości akcji rządu, danych dotyczących zysków/strat i możliwych przyszłych strat, które nadal są traktowane jako poufne.

„Ta niezgoda podważa zaufanie społeczne i biznesowe i ostatecznie wpłynie na rating kredytowy kraju i zwiększy koszty pożyczek dla rządu i biznesu”.

TCC popiera politykę rządu mającą na celu zwiększanie dochodów biednych rolników, ale należy to robić bez zakłócania rynku. Lepiej zachęcać rolników do wydajniejszej produkcji, aby obniżyć koszty produkcji, na przykład budując zbiorniki wodne i udostępniając nawozy i odmiany ryżu bardziej odporne na deszcz.

– Przepływ pasażerów w Suvarnabhumi spadł o 6,83 procent rok do roku w ciągu pierwszych pięciu miesięcy tego roku, ale to nie oznacza, że ​​zatory się skończyły. Survarnabhumi obsłużyło 21,8 miliona pasażerów i 120.900 XNUMX lotów.

Obniżka wynika głównie z przeniesienia lotów linii LCC na lotnisko Don Mueang (LCC = low-cost przewoźnik), które obsługuje te loty od października ubiegłego roku.

Bez tej przeprowadzki przepływ pasażerów wzrósłby w tym roku do 60 milionów, czyli znacznie więcej niż przepustowość wynosząca 45 milionów podróżnych, ale obecnie oczekuje się, że obsłuży 53 miliony pasażerów, o 1 milion więcej niż w roku ubiegłym.

W pierwszych pięciu miesiącach tego roku ruch międzynarodowy wzrósł o 5,24 proc., do 18 mln pasażerów, a ruch krajowy spadł o 39 proc., do 3,79 mln pasażerów. Liczba lotów wzrosła i spadła odpowiednio o 1,9 proc. (do 95.355 42,9) i 25.554 proc. (XNUMX XNUMX).

Don Mueang był oczywiście dobry pod względem dużych wzrostów: obsłużył 6,72 mln pasażerów (plus 661 procent), a liczba lotów wzrosła o 355 procent, do 58.042 XNUMX. Większość lotów była obsługiwana przez Thai AirAsia i Nok Air.

Oczekuje się, że rozbudowa Suvarnabhumi, która zwiększy przepustowość do 60 milionów pasażerów, zakończy się do końca 2016 roku. Rawewan Netrakavesna, dyrektor generalny Suvarnabhumi, nazywa konserwację „trudnym zadaniem”, ponieważ lotnisko jest intensywnie użytkowane przez większą część dnia. „Większość pracy można wykonać tylko między 2 a 4 w nocy” – mówi.

– Wyprodukowanie przez Tajlandię 2013 milionów ton cukru w ​​nadchodzącym sezonie żniw 2014–13 jest praktycznie niemożliwe, mówi Sopone Tirabanchasak, dyrektor firmy zajmującej się handlem cukrem Siam Brit Co. Biuro Rady ds. Trzciny i Cukru (OCSB) wyznaczyło cel 13 milionów ton, o 30 procent więcej niż w tym roku. Sopone uważa tę prognozę za nierealistyczną, ponieważ powierzchnia obsadzona trzciną cukrową musiałaby wówczas rosnąć w szybkim tempie. XNUMX milionów wydaje mu się wykonalne, pod warunkiem, że będzie wystarczająco dużo deszczu.

Tajlandia, drugi co do wielkości eksporter cukru na świecie, zebrała w sezonie 2012–2013 rekordowe 100 mln ton trzciny cukrowej, o 2 mln więcej niż w sezonie poprzednim. Produkcja cukru pozostała na stałym poziomie 10 milionów ton, ponieważ ilość cukru ekstrahowanego na skalę przemysłową spadła w porównaniu z poprzednim sezonem.

Naradhip Anantasuk, menadżer Stowarzyszenia Plantatorów Trzciny Cukrowej, uważa, że ​​zbiory w nadchodzącym sezonie raczej nie wzrosną, z wyjątkiem północy i północnego wschodu, gdzie przeniosło się wiele cukrowni. Podaje dwa powody: Tajlandia nie może powiększyć areału i nikt nie chce teraz sadzić trzciny cukrowej, bo uprawa ryżu zapewnia większe dochody. Naradhip powiedział, że jest mało prawdopodobne, aby ceny cukru osiągnęły w tym roku 23–24 centy za funt.

Jednak Sekretarz Generalny OCSB Somsak Suwattiga w dalszym ciągu upiera się, że 13 milionów ton jest wykonalne. Oczekuje się, że obszar uprawy trzciny cukrowej, wynoszący obecnie 10 milionów rai, wzrośnie do 11,35 miliona rai, powiedział. Zwraca ponadto uwagę, że popyt na cukier w Azji jest wysoki.

www.dickvanderlugt – Źródło: Bangkok Post

3 odpowiedzi na „Wiadomości z Tajlandii – 21 czerwca 2013”

  1. Gerrie Q8 mówi

    Don Muang: wzrost liczby pasażerów +661% i liczba lotów o 355%. Oznacza to niemal podwojenie obłożenia, w co trudno mi uwierzyć. Arytmetyka TiT, czy też się mylę w swoim stwierdzeniu?

  2. Drogi mówi

    Don Muang obsłużył o 661 procent więcej pasażerów niż w pierwszej połowie ubiegłego roku. Wspaniały. Lotnisko było zamknięte przez pierwszą połowę ubiegłego roku z powodu powodzi. Są kłamstwa i statystyki. W ten sposób możesz wszystko udowodnić.

  3. andre mówi

    Jeszcze tylko komentarz na temat azbestu, w telewizji leci reklama smartwoodu, który wisi także na naszej elewacji jako fasada i ogrodzenie naszego domu.
    Niestety, to wszystko jest pierwszorzędną partią azbestu.
    Osobiście uważam, że w wielu kwestiach nadal są 40 lat do tyłu, więc zanim zostanie to zakazane w Tajlandii, będziemy musieli poczekać 40 lat, a jak większość ludzi wie, azbest nigdy nie jest trawiony.
    Dopóki pozostaje w stałej formie, nie jest tak źle, niestety tutaj, w Tajlandii, widzę, jak wszyscy chodzą bez maski podczas szlifowania lub piłowania azbestu, zwykle są to osoby starsze, których niestety za 40 lat nie będzie.
    Nie wszystko jest dobrze, ale podobnie jak w Europie, jest bardzo ekstremalnie.


Zostaw komentarz

Tajlandiablog.nl używa plików cookie

Nasz serwis działa najlepiej dzięki plikom cookies. W ten sposób możemy zapamiętać Twoje ustawienia, przedstawić Ci osobistą ofertę i pomóc nam poprawić jakość strony internetowej. Czytaj więcej

Tak, chcę dobrą stronę internetową