Nowości z Tajlandii – 19 października 2014

Przez redakcję
Opublikowany w Wieści z Tajlandii
tagi: , , ,
19 października 2014

Brytyjska policja przyjeżdża do Tajlandii jako „obserwator”, aby obserwować postępy śledztwa w sprawie podwójnego zabójstwa na Koh Tao. Ale na tym jej rola się kończy. Brytyjczycy nie zamierzają pomóc w śledztwie.

Premier Prayut Chan-o-cha powiedział to wczoraj po powrocie z Mediolanu, gdzie uczestniczył w spotkaniu Azja-Europa. Dystansował się od doniesień BBC i brytyjskich gazet Telegraf, sugerując, że Prayut może się skończyć.

Prayut ustąpiłby prośbie brytyjskiego premiera Camerona o pozwolenie brytyjskiej policji na pomoc w śledztwie. Według tych doniesień Brytyjczycy mieliby możliwość zweryfikowania materiału DNA i zbadania zarzutów torturowania obu podejrzanych.

Bangkok post informuje o tym dzisiaj pod nagłówkiem „Premier zaprzecza roli Wielkiej Brytanii w sprawie o morderstwo” w swoim artykule otwierającym. Artykuł omawia także relacje z demonstracji w Mediolanie przeciwko juncie. Mówi, że Prayut niczego nie widział, a gazeta niewiele o tym pisze [autocenzura?]. Reszta artykułu przypomina stare wiadomości, ale nie będę tego tutaj powtarzać.

– Żelazożerca i były wicepremier w rządzie Yingluck, Chalerm Yubamrung, już wie, że jego partia powróci do rządowego pluszu, gdy odbędą się wybory. Oczekuje się, że Tajlandia pójdzie do urn na początku 2016 roku, kończąc rządy wojskowe. Według Chalerma Pheu Thai nadal cieszy się dużym poparciem na północnym wschodzie i północy, a były premier Thaksin nadal cieszy się dużą popularnością wśród dużej części elektoratu.

Tylko wtedy, gdy Thaksin odwróci się od polityki lub umrze, Pheu Thai może zostać pokonany, prorokuje Chalerm. Oczekuje również, że Yingluck powróci na stanowisko premiera, chyba że zostanie usunięta ze stanowiska (z mocą wsteczną) w wyniku skandalu związanego z hipoteką ryżu.

Chalerm bawi się pomysłem, że Prayut Chan-o-cha zostanie, jeśli zobaczy szansę na obniżenie kosztów życia i tym samym zdobycie sympatii ludności. Armia musiałaby wtedy założyć partię polityczną, aby zapewnić Prayutowi władzę. „Ale Prayut nie. Jest mądry.

– Tajlandia jest „dobrze przygotowana” na ewentualną epidemię eboli, mówi Departament Kontroli Chorób (DDC). Zastępca dyrektora generalnego Opart Karnkawingpong zwraca uwagę, że kraj ma doświadczenie w zwalczaniu chorób zakaźnych, takich jak SARS, ptasia grypa, pryszczyca i „nie tylko”.

Opart mówi to w odpowiedzi na wybuch wirusa Ebola w USA, gdzie w ubiegłym tygodniu wykryto osiem przypadków i kilka zgonów w Hiszpanii. Od marca wysoce zaraźliwa choroba pochłonęła 4.500 ofiar śmiertelnych w Afryce Zachodniej. Jak dotąd Azja jest wolna od eboli.

Podróżni z jednego z dotkniętych krajów muszą zgłosić się do DDC po przyjeździe. Są one przyjmowane tylko za zgodą DDC. DDC kontaktuje się z nimi codziennie przez trzy tygodnie, aby zapytać o ich stan zdrowia.

Ci, którzy zachorują, trafiają do jednego z czterech wyznaczonych szpitali w Bangkoku. Poza Bangkokiem pacjenci muszą zgłaszać się do szpitala regionalnego. Są poddani kwarantannie. Osoby, które miały kontakt z pacjentem podejrzanym o ebolę, są obserwowane przez XNUMX dni.

Od czerwca z dotkniętych obszarów przybyło dwa tysiące Tajów. Skanery temperatury są instalowane tylko na głównych lotniskach, takich jak Suvarnabhumi, Hat Yai i Chiang Mai.

– Wydaje się, że to ekscytująca historia detektywistyczna: zniknięcie Japończyka i aresztowanie jego dziewczyny, która w ciągu ostatnich dwóch tygodni pobrała z jego konta bankowego 700.000 XNUMX bahtów w czternastu transakcjach.

Wygląda na to, że kobieta była wcześniej żoną Japończyka, który zginął podczas upadku ze schodów. Policja przypisała to miażdżycy, na którą cierpiał, ale jego rodzina ma poważne wątpliwości, zwłaszcza że mężczyzna wykupił polisę ubezpieczeniową na życie.

I jakże zbieg okoliczności, teraz kobieta deklaruje, że jej zaginiony od końca września partner cierpiał na ten sam problem. Tego dnia eskortowała go do szpitala w Bang Na na leczenie.

Policja podejrzewa teraz kobietę nie tylko o defraudację, ale także o molestowanie. Wczoraj przeszukano jej dom w Samut Prakan oraz domy krewnych. Na razie policja nie może powiązać kobiety z zaginięciem Japończyka.

Kobieta została zatrzymana w mieszkaniu mężczyzny w Din Daeng, gdy pakowała swoje rzeczy. Została zwolniona przez sąd za kaucją w wysokości 100.000 XNUMX bahtów. Jak pisałem ostatnim razem: już nigdy ich nie zobaczymy.

– To, że surowe prawo przeciwko obrazie majestatu jest nadużywane w celu uciszenia przeciwników politycznych, jest dobrze znane (i krytykowane). Dwóch emerytowanych żołnierzy używa teraz tego artykułu, aby zachować historię przy życiu.

Pozwali Sulaka Sivaraksa, wybitnego naukowca, który ośmielił się zakwestionować, czy słynny szesnastowieczny pojedynek słoni króla Naresuana rzeczywiście miał miejsce. Według Sulaka nie ma świadków tego pojedynku, który jest opisany w historii monarchy. Powiedział to na początku tego miesiąca podczas seminarium na Uniwersytecie Thammasat.

Żołnierze uważają, że Sulak naruszył art. 112 kk, który brzmi: Kto zniesławia, obraża lub grozi królowi, królowej, następcy tronu lub regentowi, podlega karze pozbawienia wolności od lat trzech do piętnastu.

Sulak (82 l.) był już dwukrotnie oskarżony o obrazę majestatu, ale za każdym razem został uniewinniony. Somchai Homlaor, prawnik zajmujący się prawami człowieka, mówi, że jest mało prawdopodobne, aby artykuł 112 odnosił się również do historycznego monarchy.

– Nie radzi sobie jeszcze zbyt dobrze ze znalezieniem inwestorów dla ambitnego projektu Dawei w Mjanmie, wspólnego przedsięwzięcia Tajlandii i Mjanmy. Premier Prayuth próbuje teraz namówić indyjskich biznesmenów do projektu (port dalekomorski, tereny przemysłowe, kompleks petrochemiczny, gazociąg). Omówił to w Mediolanie z indyjskim sekretarzem stanu ds. zagranicznych. Indie mają politykę „patrz na Wschód”, a Tajlandię politykę „patrz na zachód”, więc to dobrze.

Dawei byłaby już zainteresowana Japonią, ale ma też pełne ręce roboty w Thilawie niedaleko Rangunu, gdzie w ubiegłym roku rozpoczęto budowę dużego portu i osiedla przemysłowego. Dawei i Thilawa to dwie z trzech stref ekonomicznych, które Birma chce rozwijać. Trzecia, Kyaukphyu w stanie Arakan, jest w dużej mierze finansowana przez Chiny.

Rozwój Dawei został przyznany Italian-Thai Development Plc w 2001 roku, ale ta firma została sprzedana, ponieważ nie mogła znaleźć inwestorów. Mówi się, że zainwestowała już w projekt 189 mln USD, czyli kwotę, którą zwróci nowa spółka zarządzająca, utworzona przez oba kraje.

– Grupa „funkcjonariuszy bezpieczeństwa” [zawsze zastanawiam się, czy mają na myśli żołnierzy, policjantów czy innych.] otoczyła wczoraj wioskę Sangabura w Pattanu po otrzymaniu zawiadomienia o obecności powstańców. Jeden mężczyzna został aresztowany. Przyznałby się, że konstruuje bombę dla przyjaciela, który chce przeprowadzić atak. Zajęto różne przedmioty, które służyły do ​​tego celu.

– Wcześniej mówiło się, że wykonawca dostanie odszkodowanie za dotychczas wykonaną pracę, ale teraz już nic o tym nie czytam.

Narodowa Komisja Antykorupcyjna zbada naprawę najdłuższego drewnianego mostu w Tajlandii w Kanchanaburi.

Most, którego część zawaliła się w zeszłym roku, został oficjalnie otwarty w sobotę. Po usunięciu wykonawcy za wadliwe prace naprawę przejęli miejscowi stolarze i żołnierze. Wykonanie zadania zajęło im zaledwie 36 dni.

Most, który został zbudowany w 1987 roku, oficjalnie nazywa się mostem Uttamanusorn, ale jest bardziej znany jako most Mon. Leży po drugiej stronie rzeki Song Kalia. Most mierzy 850 metrów.

www.dickvanderlugt.nl – Źródło: Bangkok Post. Brak wiadomości polecanych dzisiaj.

1 myśl w temacie “Wiadomości z Tajlandii – 19 października 2014”

  1. kolorowe skrzydła mówi

    Niewiarygodne, najpierw twój przyjaciel znika (w miejscu, w którym już nigdy go nie odnajdziesz?), potem wypłacisz 700.000 XNUMX bahtów z jego konta, a potem za niewielką rekompensatą dla rządu możesz gdzieś zbudować nowe życie. Kto więc uważa za dziwne, że istnieje wiele sceptycyzmu co do wiarygodności śledztwa w sprawie morderstw na Koh Tao. Wydaje się, że gdy tylko obcokrajowcy staną się ofiarami czegoś w Tajlandii, osoby te lub ich bliscy nie mogą liczyć na niezależne i sprawiedliwe traktowanie lub dochodzenie. (Jak już dobrze wiadomo w wypadkach drogowych z udziałem farangów)


Zostaw komentarz

Tajlandiablog.nl używa plików cookie

Nasz serwis działa najlepiej dzięki plikom cookies. W ten sposób możemy zapamiętać Twoje ustawienia, przedstawić Ci osobistą ofertę i pomóc nam poprawić jakość strony internetowej. Czytaj więcej

Tak, chcę dobrą stronę internetową