Premier Yingluck mówi, że prowincje Nonthaburi i Pathum Thani, mocno dotknięte ubiegłorocznymi powodziami, ponownie są narażone na zamoczenie stóp (i nie tylko) w tym roku, jeśli wystąpią ulewne ulewy.

Ale rząd robi wszystko, aby temu zapobiec, uwalniając kontrolowaną wodę ze zbiorników i zbiorników. Ponadto poprawiła się kanalizacja we wschodniej i zachodniej części Bangkoku.

Departament Meteorologiczny spodziewa się ulewnych deszczy w całym kraju od jutra do poniedziałku. Departament Kanalizacji i Kanalizacji w Bangkoku ostrzegł 50 urzędów okręgowych stolicy, aby ściśle monitorowały sytuację. 27 dzielnic poza murami przeciwpowodziowymi Chao Phraya powinno otrzymać ostrzeżenie powodziowe od odpowiednich urzędów okręgowych. Gmina już obniżyła poziom wody w sieci kanałów, aby przygotować się na dodatkową wodę.

Chociaż drenaż przez Chao Praya jest opcją, gmina woli odprowadzać wodę przez wschodnią i zachodnią stronę Bangkoku, aby oszczędzić śródmiejskie dzielnice biznesowe.

Z kolei Komisja Gospodarki Wodno-Powodziowej chce odprowadzać wodę tylko stroną zachodnią. Komitet argumentuje, że zrzut przez stronę wschodnią niesie ze sobą ryzyko dla znajdujących się tam terenów przemysłowych.

Jednak gmina nadal faworyzuje obie strony. „Komitet powinien wyjaśnić, dlaczego nie bierze pod uwagę interesów ludzi” – powiedziało źródło w gminie.

– Miłe słowa rządu o gospodarce wodnej i działaniach przeciwpowodziowych są jaskrawym kontrastem do tego, co wydarzyło się w poniedziałek w Sukothai. Przy pierwszym odrobinie wody z północy pękła grobla rzeczna, zalewając miasto. Niewątpliwie wynikiem złej konserwacji lub jej braku.

Ten rok będzie inny niż w zeszłym roku, rząd powiedział ludności do znudzenia w ostatnich miesiącach. Powiedz to mieszkańcom Sukothai po tym, jak wyschną, pisze Bangkok Post w środowym wstępniaku. Jednym słowem: porażka.

– Amsterdamska organizacja La Strada International jest jedną z pięciu organizacji otrzymujących darowizny, prowadzonych wspólnie od 3 do 18 listopada przez grupę wolontariuszy z różnych części świata. 350-kilometrowa podróż z Bangkoku do Przełęczy Trzech Pagód na granicy z Mjanmą ma na celu zwrócenie uwagi na handel ludźmi i, co ważne, zebranie 5 mln bahtów, bo taka jest kwota docelowa.

Codziennie rano przebiegają od 25 do 32 kilometrów, po południu biegacze zanurzają się w problem handlu ludźmi i pracy przymusowej. Pierwszego dnia wchodzi amerykański ambasador Tajlandia wzdłuż ostatnich sześciu dni były kandydat na prezydenta Howard Dean.

La Strada International prowadzi kampanie przeciwko handlowi mężczyznami i kobietami, którzy muszą pracować w seksbiznesie w Europie Wschodniej lub są zmuszani do wykonywania innych prac. Wycieczka piesza jest inicjatywą Amerykanki pracującej dla Global Alliance Against Traffic in Women oraz tajskiej studentki prawa z Chulalongkorn University.

– Demokraci postawili na swoim. Premier Yingluck będzie również obecna we wtorek podczas dyskusji na temat przemocy na Południu. Spotkaniu przewodniczy wicepremier Chalerm Yubamrung.

Chalerm mówi, że 93 mężczyzn, którzy dobrowolnie poddali się we wtorek w Narathiwat, zostanie przynajmniej postawionych przed sądem, jeśli zostaną oskarżeni o popełnienie przestępstwa. Ale rząd chce zorganizować dla nich pomoc prawną. Zaznaczył jednak, że jest to prywatna opinia, której formalnie nie przedstawię ministrowi sprawiedliwości. W międzyczasie więcej powstańców ogłosiło poprzez swoje rodziny, że chcą się poddać.

Udomchao Thammasarorach, dowódca XNUMX. korpusu armii, mówi, że armia nadal będzie decydować, co zrobić z osobami zatrzymanymi na mocy stanu wyjątkowego. Uważa, że ​​stan wyjątkowy powinien zostać zniesiony, aby więcej powstańców prawdopodobnie się poddało.

– Urząd Rady Kontroli Narkotyków (ONCB) utworzy w 25 dystryktach Bangkoku i 54 dystryktach w 23 prowincjach centra, z których urzędnicy z różnych ministerstw będą zajmować się problemem narkotyków przez co najmniej 90 dni. Ministerstwo ICT zainstaluje tam kamery, policja będzie aresztować handlarzy narkotyków, Ministerstwo Zdrowia zaoferuje opcje odwykowe, zarówno dobrowolne, jak i obowiązkowe, i tak dalej.

W ambitną kampanię zaangażowani są również urzędnicy z ministerstw edukacji, zatrudnienia, spraw wewnętrznych i opieki społecznej.

Wiadomości gospodarcze

– Tajlandzcy eksporterzy ryżu reagują ze zdziwieniem i niedowierzaniem na zapowiedź ministra Boonsong Teriyapirom (Handel), że jego ministerstwo zawarło umowy eksportowe z czterema krajami na łącznie 7,33 mln ton ryżu. Minister nie ujawnił żadnych dalszych szczegółów poza tym, że dotyczy Indonezji, Filipin, Chin i Wybrzeża Kości Słoniowej.

Eksporterzy wiedzą jedynie o kontrakcie z Wybrzeżem Kości Słoniowej na 240.000 tys. ton, zawartym w lipcu. Anonimowe źródło podaje, że umowy zostały zawarte z Indonezją, Filipinami i Bangladeszem na 1 milion ton każdy i 200.000 XNUMX ton z Gwineą.

Oświadczeniu ministra, że ​​dostawa już się rozpoczęła, nie da się w ogóle uwierzyć, bo eksporterzy w porcie nie widzieli żadnej aktywności, która by na to wskazywała. „Eksport ponad 100.000 tys. ton ryżu miałby co najmniej rezerwację wysyłkową, której nie da się ukryć, a przy obecnym niskim wolumenie eksportu wiedzielibyśmy o każdym dużym eksporcie, takim jak ten zapowiadany przez ministra”.

Eksporterzy są ciekawi, po jakiej cenie sprzedawany jest ryż. Według doniesień rząd sprzedawałby ryż do Indonezji za 500 USD za tonę, czyli mniej niż obecna cena rynkowa wynosząca 560-580 USD. „Gdyby cena sprzedaży wyniosła 450 USD, oznaczałoby to ogromną stratę dla rządu i zniszczenie tajlandzkiego rynku eksportowego ryżu” – powiedział Chookiat Ophaswongse, honorowy prezes Tajskiego Stowarzyszenia Eksporterów Ryżu.

Do zeszłego piątku Tajlandia wyeksportowała 4,5 miliona ton ryżu, o 45 procent mniej w skali roku niż w zeszłym roku. Minister uważa, że ​​kraj wyeksportuje w tym roku 8,5 mln ton. Zapasy rządowe w wysokości 12,6 mln zostaną zredukowane do 4,1 mln ton, czyli ilości, która pozostanie dostępna w sytuacjach awaryjnych. Minister po raz kolejny zapewnił, że krytykowany system hipoteczny na ryż zostanie utrzymany. „Każde ziarnko ryżu jest skupowane”.

– W ten weekend wzrośnie cena LPG dla sektora transportowego. Komitet ds. Administracji Polityki Energetycznej podejmie decyzję w tej sprawie w piątek. Cena do użytku domowego pozostaje taka sama i wynosi 18,13 bahta za kilogram; wzrośnie dopiero w przyszłym roku. Do tej pory sektor transportowy również płacił 18,13 bahta, cena dla sektora przemysłowego została opublikowana już w zeszłym roku i wynosi obecnie 30,13 bahta. Od 2008 roku LPG jest dotowany przez Państwowy Fundusz Naftowy, który jest zasilany z opłat nakładanych na inne paliwa. Dotacja LPG wymagała 100 miliardów bahtów.

– Czy społeczność biznesowa nie może utrzymać spodni w garści? Dlaczego potrzebuje do tego rządu? Ponieważ sąsiednie kraje osiągają lepsze wyniki w Global Competitiveness Report 2012-2014 Światowego Forum Ekonomicznego, społeczność biznesowa wzywa rząd do podjęcia konkretnych działań w celu zwiększenia konkurencyjności Tajlandii.

Spójrzmy na Malezję, gdzie rząd utworzył grupę zadaniową ds. konkurencyjności, powiedział Tevin Vongvanich, prezes Tajlandzkiego Stowarzyszenia Zarządzania, na konferencji konkurencyjności Tajlandii w 2012 r. we wtorek.

Malezja jest na 25. miejscu, Tajlandia awansowała o jedno miejsce na 38. miejsce w rankingu 144 krajów, a Singapur bez zmian zajmuje drugie miejsce. Na liście instytucji Tajlandia spadła o 10 miejsc, bo poziom zdrowia publicznego i edukacji oceniany jest jako słaby.

W innym rankingu 59 krajów, przeprowadzonym przez International Institute for Management Development 2012, Tajlandia spadła z 27. na 30. miejsce.

Tajlandzkie Stowarzyszenie Zarządzania (TMA) wymienia szereg wyzwań stojących przed Tajlandią: zaufanie inwestorów, stabilność rządu, niedobory siły roboczej, infrastruktura, przetrwanie MŚP, inwestycje w naukę i technologię oraz rozwój „zielonej” gospodarki. TMA uważa, że ​​rząd powinien wydawać więcej pieniędzy na badania i rozwój (badania i rozwój), a departamenty rządowe powinny uprościć proces otrzymywania przez firmy zachęt na badania i rozwój.

Isara Vongkusolkit, prezes Mitr Phol Sugar Corporation, powiedział, że Malezja przewyższa Tajlandię pod względem eksportu żywności, chociaż kraj ten ma 47 milionów rai gruntów ornych w porównaniu do 110 milionów rai Tajlandii. Wynika to głównie z wyższych plonów.

Tajlandia nie używa wielu systemów nawadniania, więc plony są niskie. Z 33 milionów rai pól ryżowych tylko 4 miliony rai są nawadniane.

Wiceminister Chatchart Sithipan (Transport) zwrócił uwagę, że sieć transportowa Tajlandii w zbyt dużym stopniu opiera się na transporcie drogowym. Aby obniżyć koszty transportu, kraj musi rozbudować sieć kolejową. Koszty logistyki w Tajlandii wynoszą 15,2 proc. produktu krajowego brutto, czyli dość dużo.

– Grzywny za podrabiane towary wzrosną w przyszłym roku do 400.000 4 bahtów, kara pozbawienia wolności do XNUMX lat lub jedno i drugie. We wtorek rząd zdecydował w zasadzie o twardszym podejściu do piractwa. Personel prowincji i policja są poinstruowani, aby sprawdzać pchle targi pod kątem podrabianych towarów, zwłaszcza napojów alkoholowych, kawy, sosów, szamponów i kosmetyków. To tylko niewielka część nielegalnego handlu, ponieważ większość podrabianych produktów jest sprzedawana przez Internet.

W ciągu ostatnich siedmiu miesięcy policja krajowa przejęła 4.071.056 77 XNUMX podrobionych produktów o wartości XNUMX milionów bahtów.

www.dickvanderlugt.nl – źródło: Bangkok Post (12 września) i www.bangkokpost.com (13 września)

 

Komentarze nie są możliwe.


Zostaw komentarz

Tajlandiablog.nl używa plików cookie

Nasz serwis działa najlepiej dzięki plikom cookies. W ten sposób możemy zapamiętać Twoje ustawienia, przedstawić Ci osobistą ofertę i pomóc nam poprawić jakość strony internetowej. Czytaj więcej

Tak, chcę dobrą stronę internetową