Nowości z Tajlandii – 13 listopada 2013

Przez redakcję
Opublikowany w Wieści z Tajlandii
tagi: , ,
Listopada 13 2013

Ile terytorium z 4,6 kilometra kwadratowego hinduskiej świątyni Preah Vihear, spornego przez oba kraje, Tajlandia „straciła” na rzecz Kambodży? W tej sprawie są już kontrowersje. Źródło wojskowe szacuje, że od 40 do 50 rai, senator uważa, że ​​od 625 do 935 rai (1 do 1,5 km150), a historyk mówi, że ponad 1 rai. [1.600 rai=XNUMX metrów kwadratowych]

To, czym ostatecznie będzie, zależy od negocjacji między Tajlandią a Kambodżą. Międzynarodowy Trybunał Sprawiedliwości (MTS) wezwał oba kraje do osiągnięcia porozumienia w tej sprawie „w dobrej wierze”, po tzw. cypel, na którym stoi świątynia, przydzielony Kambodży.

Wzgórze Phnom Trap lub Phu Makhua, które znajduje się na spornym obszarze, nie jest jednym z nich. Zdaniem Trybunału cypel Preah Vihear i Phnom Trap to dwie odrębne cechy geograficzne. Wojska kambodżańskie stacjonują na Phnom Trap.

Kambodża może jednak dostać obszar z pagodą Keo Sikha Kiri Svara, targiem, kilkoma chatami, (zamkniętym od 2008 roku) wejściem do Preah Vihear, starym posterunkiem policji granicznej, rzeczką Tanee i ziemią pod cypel Jest. W sumie 40 do 50 rai, o których wspomina źródło wojskowe. Klif Pa-Mor E-Dan prawdopodobnie pozostanie w rękach Tajlandii.

Inne wiadomości Preah Vihear:

  • Żołnierze z Tajlandii i Kambodży zebrali się wczoraj pod pagodą. Oba kraje zgodziły się nie prowadzić operacji wojskowych wzdłuż granicy. Szefowie poszczególnych jednostek wojskowych będą spotykać się częściej, aby uniknąć nieporozumień. Utrzymują również kontakt telefoniczny. Wojska z obu krajów nie zostaną wycofane, dopóki oba rządy nie osiągną porozumienia.
  • Premier Yingluck nazwała wczorajsze orzeczenie Trybunału wynikiem „wygranym dla obu krajów”, ponieważ pomaga zapobiegać konfliktom granicznym. Powołano specjalny zespół do zbadania werdyktu. Tylko wtedy Tajlandia będzie negocjować z Kambodżą. Tymczasem wojska pozostają na miejscu. Dziś rząd i ambasador Tajlandii w Holandii złożą wyjaśnienia w parlamencie.
  • Senator Kamnoon Sitthisamarn uważa, że ​​rząd nie powinien od razu stosować się do werdyktu, ponieważ niektóre aspekty są niejasne. Nawołuje do referendum. Dwóch innych senatorów twierdzi, że rząd nie mówi prawdy, że Tajlandia utraciła terytorium na rzecz Kambodży.
  • Sihasak Phuangketkeow, stały sekretarz MSZ, jest zaniepokojony próbami interpretowania werdyktu przez niektóre media jako wygraną lub przegraną. „Negocjacje jeszcze się nie odbyły. Jesteśmy zdeterminowani, aby chronić naszą suwerenność i terytorium zgodnie z prawem i prawem międzynarodowym”.
  • Historyk Thepmontri Limpaphayom (żółta koszula) twierdzi, że ambasador Virachai Plasai, lider zespołu prawnego w Holandii, nie mówi całej prawdy. Komentarz Virachai, że Tajlandia „nic nie traci”, nie jest prawdziwy. [NB Thepmontri przekręca słowa ambasadora] „Jestem zasmucony utratą terenów świątynnych”.
  • Były senator Jermsak Pinthong, akademik Walwipha Charoonroj i Samdin Lertbut z Armii Dharmy [Cor Verhoef na tajlandzkim blogu o tej „armii”: bandzie płaczków] złożyli podobne oświadczenia. Samdin: „To nie jest sytuacja, w której wszyscy wygrywają. Tajlandia od dziesięcioleci traci terytorium.
  • Każdy zainteresowany wyrokiem może go znaleźć tutaj: http://www.icj-cij.org/docket/files/151/17704.pdf

– Rząd spodziewa się spadku liczby uczestników antyrządowych protestów, bo obiecał wycofać kontrowersyjną propozycję amnestii. Paradorn Pattanatabut, sekretarz generalny Rady Bezpieczeństwa Narodowego, mówi, że większość ludzi jest zadowolona z odrzucenia wniosku przez Senat i werdyktu MTS w sprawie Preah Vihear.

Paradorn wzywa ludność do zignorowania wezwania przywódcy wiecu, Suthepa Thaugsubana, do wstrzymania pracy od dziś do piątku. Suporn Atthawong, zastępca sekretarza generalnego premiera, mówi, że ludzie łamią prawo, słuchając wezwania, co prowadzi do chaosu w kraju.

Wicepremier Plodprasop Suraswadi oczekuje, że Suthep i jego ośmiu kolegów (na zdjęciu; Suthep to człowiek z wysoko uniesioną głową), którzy zrezygnowali z mandatu posła, powrócą w wyborach śródokresowych. Wzywa Komisję Wyborczą do przesłania panom faktury za te wybory. Ośmiu z dziewięciu to posłowie okręgowi, więc tam trzeba będzie przeprowadzić wybory uzupełniające.

– Rzecznik Pheu Thai, Prompong Nopparit, zwrócił się do Departamentu Dochodzeń Specjalnych (DSI, tajskie FBI) ​​o zbadanie dziewięciu Demokratów. Oskarża lidera wiecu Suthepa o wzniecanie niepokojów. [Kiedy widzę Suthepa przemawiającego w telewizji, nie mogę oprzeć się wrażeniu, że mówi diabelsko pur sang.]

Zdaniem Promponga zwolnienie łamie kodeks karny i może być uznane za zdradę. Poprosił również DSI o zbadanie finansistów wiecu Ratchadamnoen Avenue, w tym gubernatora Bangkoku i urzędnika miejskiego.

Suthep wezwał do przerwania pracy od dzisiaj do piątku, odroczenia płatności podatków, noszenia trójkolorowej odznaki narodowej i gwizdnięcia, gdy ktoś z rządu zostanie zauważony.

– Tajska Izba Handlowa, Rada Handlu Tajlandii i Federacja Przemysłu Tajskiego odrzucają wezwanie do wstrzymania pracy i odroczenia płatności podatkowych. Sprzeciwiają się także rozwiązaniu Izby Reprezentantów. Cała trójka wierzy, że protesty mogą się zakończyć, ponieważ Senat odrzucił propozycję amnestii, a partie koalicyjne obiecały nie podejmować kolejnych prób.

Towarzystwo Lekarzy Wiejskich popiera apel o wstrzymanie pracy. Nieposłuszeństwo obywatelskie jest środkiem działania bez użycia przemocy i zachęca do udziału jednostek i grup. Ale służba zdrowia nie powinna strajkować, powinna być gotowa 24 godziny na dobę.

Związek Thai Airways International pozostawia decyzję poszczególnym członkom. Związek Kolejarzy jest przeciwny przestojom w pracy.

– Rada Turystyki Tajlandii nie spodziewa się, że turystyka ucierpi, jeśli protesty pozostaną pod kontrolą. Prezydent uważa, że ​​cel 26,2 mln turystów, przynoszący 1,8 bln bahtów, zostanie osiągnięty w tym roku. Jednak turystyka krajowa odczuje konsekwencje protestów, mówi Piyaman Tejapaibul. Jak dotąd szesnaście krajów wydało zalecenia dotyczące podróży do Tajlandii.

– Trzy grupy antyrządowe zwróciły się do króla z prośbą o powołanie „rady ludowej” w miejsce rządu Yingluck. Wczoraj około XNUMX zwolenników przemaszerowało do biura Głównego Prywatnego Sekretarza Jego Królewskiej Mości w Wielkim Pałacu i złożyło petycję. Drugi prywatny sekretarz otrzymał list.

– Nadchodzi „zimna” pora roku, a to oznacza ryzyko wybuchu trzech potencjalnie śmiertelnych chorób. Ministerstwo Zdrowia obawia się epidemii ptasiej grypy, wywołanych przez wirusy H5N1 i H7N9 oraz Zespół oddechowy na Bliskim Wschodzie (Mers), spowodowane przez nowego wirusa związanego z Sars.

H5N1 był ostatnio widziany w Tajlandii siedem lat temu. Wirus może przedostać się do kraju poprzez import drobiu. Tajlandia nie została wcześniej dotknięta H7N9 i Mers, ale nie jest to żadną gwarancją na przyszłość. Ptaki migrujące do Tajlandii z Chin mogą być źródłem H7N9, a podróżni, którzy odwiedzili Bliski Wschód, mogą przywieźć ze sobą Mers.

Ministerstwo monitoruje wszystkich 10.400 XNUMX muzułmanów powracających w tym miesiącu z pielgrzymki w Arabii Saudyjskiej. Ludność została ostrzeżona, aby nie jadła drobiu, który uległ chorobie.

– Jestem niewinny – przekonywał wczoraj prawnik Santi Thongsem, który jest podejrzany o wynajęcie mężczyzn, którzy w zeszłym miesiącu zastrzelili mistrza olimpijskiego Jakkrita w jego Porsche. Dobrowolnie zgłosił się na policję po tym, jak wydano przeciwko niemu list gończy. Policja planuje odradzać kaucję. Zobacz także Wiadomości z Tajlandii z wczoraj.

– Moja ulubiona księżniczka dochodzi do siebie po usunięciu kamienia nerkowego z prawej nerki. Na razie musi pozostać w szpitalu Chulalongkorn. Gdybyście się zastanawiali, o kim mówię: o uroczej księżniczce, która podczas wizyt zawsze robi notatki i zdjęcia, tak jak jej ówczesny ojciec, księżniczka Maha Chakri Sirindhorn.

– Trzy osoby zginęły w pożarze budynku targowego w Pathum Thani. Dziewięciu innych zostało rannych. Pożar wybuchł w sklepie z fajerwerkami. Strażacy opanowali ogień w ciągu godziny.

– Tak, mamy kolejne wykolejenie pociągu. Tym razem diesel express Bangkok-Nong Khai wykoleił się na przejeździe kolejowym w Udon Thani. Trzy składy pociągów wypadły z torów, a osiem osób zostało rannych. Winowajcą była betonowa płyta, która została przesunięta przez ciężki ruch ciężarówek.

Wiadomości gospodarcze

– Gospodarka zostanie na krótką metę zniszczona przez demonstracje polityczne, przewiduje minister Kittiratt Na-Ranong (finanse), ale nie będą one problemem dla inwestorów, o ile będą pokojowe. Mówi, że jeśli demonstracje przerodzą się w przemoc, zaufanie inwestorów zostanie „ogromnie” zachwiane. Ekonomiści różnie reagują na sytuację polityczną.

Suphawut Saichua, dyrektor Phrata Securities, spodziewa się, że gospodarka ucierpi, niezależnie od tego, czy rząd zdecyduje się działać dalej, czy rozwiązać Izbę Reprezentantów. „Powszechne zaufanie do rządu zostało zachwiane. Rozwiązanie Izby oznacza, że ​​potrzebujemy więcej czasu na wybory parlamentarne i utworzenie nowego rządu. Dlatego wpływa na wzrost gospodarczy”. Suphawat uważa, że ​​rynek akcji również znajdzie się pod presją. „Inwestorzy zagraniczni nie zareagowali jeszcze na wiadomości polityczne z Tajlandii, ponieważ pojawiło się więcej interesujących wiadomości gospodarczych na świecie”.

Usara Wilaipich (Standard Chartered Bank) zgadza się, że zagraniczni inwestorzy nie są jeszcze zaniepokojeni, ale to dlatego, że są zaznajomieni z dekadą politycznej niepewności w Tajlandii. Zaznacza, że ​​pomimo eskalacji napięć politycznych, w latach 2012-2013 wzrosła liczba wniosków o przywileje inwestycyjne do Rady Inwestycji, zwłaszcza inwestorów japońskich. „W przypadku BIZ (bezpośrednich inwestycji zagranicznych) obcokrajowcy zwracają większą uwagę na rozwój długoterminowy niż na krótkoterminową sytuację gospodarczą”.

Z drugiej strony Sutapa Amornvivat (Siam Commercial Bank) uważa, że ​​rzeczywiście ma to wpływ na BIZ, biorąc pod uwagę mniejszy napływ BIZ do Tajlandii w porównaniu z krajami sąsiednimi.

Przedsiębiorcy spodziewają się, że wyrok Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości w sprawie Preah Vihear wpłynie na turystykę. Niyom Wairatpanij z Tajlandzkiej Izby Handlowej uważa, że ​​handel przygraniczny nie zostanie uszkodzony, ale turystyka tak, ponieważ turyści mogą dotrzeć do świątyni tylko przez Kambodżę zamiast Tajlandii.

– Branża Mice (spotkania, zachęty, konwencje, wystawy) będzie miała w przyszłym roku trudności z powodu rosnących napięć politycznych, przewiduje Tajlandzkie Biuro Konferencji i Wystaw (TCEB). Wszystkie zaplanowane na styczeń działania od XNUMX do XNUMX myszy zostały potwierdzone, ale działania zaplanowane od lutego mogą zostać przełożone, jeśli staną się gwałtowne.

„Kiedy wybucha przemoc, stawiamy pokój wojenny rozwiązywać problemy na co dzień” – powiedział Supawan Teerarat, wiceprezes TCEB ds rozwoju strategicznego i biznesowego.

Konkurencja jest obecnie zacięta, ponieważ wiele krajów próbuje zdobyć swój udział. Poza Singapurem i Malezją, Indonezja jest potężnym konkurentem.

TCEB spodziewa się o 5 procent więcej odwiedzających w przyszłym roku niż 987.00 przewidywanych na ten rok. Obroty rosną o 10 procent do 96,9 miliardów bahtów. Aby promować branżę Thai Mice, agencja dysponuje budżetem w wysokości 880 milionów bahtów.

– Rolnicy mogą produkować nasiona ryżu lepiej niż ryż teraz, gdy dostają najwyżej 8.200 do 8.300 bahtów za tonę ryżu. Dostają tę kwotę, gdy sprzedają swój ryż młynarzom. Wielu rolników nie oferuje swojego ryżu do systemu hipotecznego, ponieważ zbyt długo muszą czekać na swoje pieniądze lub otrzymują mniej niż gwarantowana cena 15.000 XNUMX bahtów za tonę, ponieważ ryż ma zbyt dużą wilgotność. Są też rolnicy, którzy produkują więcej ryżu niż maksymalna dopuszczalna ilość.

Sugestia przejścia na produkcję nasion została zgłoszona przez Tajskie Stowarzyszenie Handlu Nasionami. Kilka firm nasiennych już współpracuje z organizacjami rolniczymi w celu promowania produkcji nasion, aby rolnicy zarabiali więcej. Tona nasion ryżu kosztuje 23.000 20 bahtów, ale wymaga znacznych inwestycji. Aby wyprodukować 20 ton nasion miesięcznie, potrzebna jest inwestycja w wysokości XNUMX milionów bahtów w suszarnię, maszynę sortującą i klimatyzowaną przestrzeń magazynową. Ponadto przed sprzedażą nasion wymagana jest weryfikacja przez Departament ds. Ryżu.

Wielu rolników nie kupuje nasion, ale przesadza je, co skutkuje niskimi plonami. Średni plon z rai jest i tak niski w Tajlandii: 454 kilogramy w porównaniu z 803 kilogramami w Wietnamie, 588 kilogramów w Malezji, 579 kilogramów w Laosie i 576 kilogramów na Filipinach.

Niektórzy naukowcy doradzają rolnikom przejście na inne rodzaje ryżu, takie jak czarny kleisty ryż Khao Leum Pua lub Rice Berry, dwa rodzaje ryżu o wyższej wartości odżywczej.

www.dickvanderlugt.nl – Źródło: Bangkok Post


Przesłana korespondencja

Szukasz fajnego prezentu na Sinterklaas lub Boże Narodzenie? Kupić Najlepsze z Tajlandii Blog. 118-stronicowa książeczka z fascynującymi historiami i inspirującymi felietonami osiemnastu blogerów, pikantnym quizem, przydatnymi poradami dla turystów i zdjęciami. Zamów teraz.


3 odpowiedzi na „Wiadomości z Tajlandii – 13 listopada 2013”

  1. chris mówi

    Narastają wątpliwości co do zeznań wdowy po Jakkricie, że nie miała ona nic wspólnego z zabójstwem męża. Jej klient/dziewczyna, która – jak sama mówi – skontaktowała się z prawnikiem (który twierdzi, że nic nie wie) potwierdza odczytanie matki żony, że jest w ciąży z trzecim dzieckiem i że – pobita przez męża – musiała spędzić noc w szpitalu po poronieniu. Policja wątpi w jej zeznania (i w zeznania matki) z dwóch następujących powodów:
    1. Żona nie zgłosiła tego poronienia i jego przyczyny, kiedy kilka miesięcy temu wniosła przeciwko mężowi oskarżenie o napaść. Ten raport był częścią wiadomości w telewizji dziś rano. Gdyby to zrobiła, Jakkrit prawie na pewno nie zostałby zwolniony za kaucją;
    2. W dniu, w którym zgodnie z oświadczeniem dziewczyny przebywała w szpitalu, nakręcono filmy, na których widać, jak żona odwiedza bank, wypłaca tam pieniądze i wychodzi z budynku w normalnym tempie.
    Kolejny istotny szczegół: dwa dni przed zabójstwem męża żona – na prośbę męża – wypłaciła 50 milionów bahtów. Przekazałaby mu te pieniądze, gdyby nie fakt, że w międzyczasie został zabity. Każdego dnia kilka razy w wiadomościach pojawia się morderstwo Jakkrit. To prawdziwa uczta dla reporterów kryminalnych (jeśli tacy byli). Tajskiej wersji Brama Mosckowicza jeszcze nie odkryłam, ale co nie to może jeszcze nadejść…..
    O tak… matka i córka zostały zwolnione za kaucją w wysokości 500.000 XNUMX bahtów każda. Nie zdziwiłbym się, gdyby w dającej się przewidzieć przyszłości opuścili Tajlandię…

  2. janbeute mówi

    To też moja ulubiona księżniczka.
    Mój pasierb odebrał z jej rąk dyplom na Uniwersytecie CMU w zeszłym roku.
    Więc ten wisi dumnie na ścianie w naszym domu. .
    Niedaleko miejsca, w którym mieszkam, w Pasang Lamphun, znajduje się wspaniały projekt szkolny lub szkoła z internatem dla dzieci, które mają problemy w domu, na przykład rodziców chorych na AIDS, alkoholików itp.
    Odwiedza to liceum wiele razy w roku.
    Wspaniała kobieta, tak jak jej ojciec.

    Jasio .

  3. Gerarda Kophola mówi

    Bardzo pracowita kobieta. I że ona, podobnie jak jej ojciec, jest świetna, jak pisze Jan Beute, tak. Ale nauczyła się od niego tak wiele, ponieważ przez lata była o krok za nim na wszystkich jego wizytach roboczych itp. Dobry nauczyciel z sercem dla ludzi.


Zostaw komentarz

Tajlandiablog.nl używa plików cookie

Nasz serwis działa najlepiej dzięki plikom cookies. W ten sposób możemy zapamiętać Twoje ustawienia, przedstawić Ci osobistą ofertę i pomóc nam poprawić jakość strony internetowej. Czytaj więcej

Tak, chcę dobrą stronę internetową