Kambodżański sprzedawca uliczny na centralnym rynku w Phnom Penh (Kambodża), zbudowany przez Francuzów w latach trzydziestych XX wieku. W sobotę kraj świętował 60. rocznicę odzyskania niepodległości. Na orzeczenie Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości w Hadze z niecierpliwością oczekuje się także w sąsiednim kraju.

Czy dzisiaj wszystko zwariuje, czy nie będzie tak źle? Joost może wiedzieć, ale znaki wcale nie są uspokajające. Centrum Zarządzania Pokojem i Porządkiem bierze pod uwagę zakłócanie porządku publicznego [czytaj: starcia] i zaostrza środki bezpieczeństwa.

Dziś ekscytujący dzień, ponieważ Senat rozważa kontrowersyjną propozycję amnestii, a w Hadze Międzynarodowy Trybunał Sprawiedliwości orzeka w sprawie Preah Vihear, innymi słowy: czy obszar o powierzchni 4,6 kilometra kwadratowego w pobliżu świątyni jest sporny przez oba kraje, tajski czy tajski? Terytorium Kambodży? Oczekuje się, że Senat będzie głosował nad propozycją, ale to nie koniec sprawy, bo propozycja wróci następnie do Izby Reprezentantów.

Z tego powodu poseł Suthep Thaugsuban, który stoi na czele wiecu Demokratów przy alei Ratchadamnoen, postawił ultimatum: propozycję należy wycofać dzisiaj do godz. 18:XNUMX. „O szóstej rodzina Shinawatry musi włączyć telewizor, żeby mnie słuchać” – powiedział wczoraj groźnie Suthep [?]. Wezwał mieszkańców do przyłączenia się do protestu.

Minister Chaturon Chaisaeng (edukacja) wezwał wczoraj rząd, aby obiecał, że propozycja nie zostanie ponownie przedstawiona, jeśli Senat ją odrzuci. „Większość protestujących jest przeciwna amnestii politycznej, ale nie chcą obalenia rządu. Tylko niewielka grupa tego chce. Lepiej byłoby, gdyby zrobili to za pomocą środków konstytucyjnych”. Zdaniem ministra rozwiązanie Izby Reprezentantów nie jest rozwiązaniem, bo Pheu Thai ma duże szanse na reelekcję.

Inne wieści z amnestii:

  • Przeciwnicy propozycji amnestii demonstrują dziś około południa w różnych miejscach Bangkoku: Silom, Asok, Saphan Khwai i Ratchadapisek. Następnie maszerują w stronę alei Ratchadamnoen.
  • Trzy grupy antyrządowe, które rozbiły namioty przy moście Phan Fa przy alei Ratchadamnoen, od soboty rozszerzyły swoje żądania: nie tylko należy odrzucić propozycję amnestii, ale także rząd musi się spakować. Nie mają zamiaru opuszczać kraju, jeśli Senat zgodnie z oczekiwaniami odrzuci dziś propozycję amnestii.
  • Dwóch byłych przywódców Ludowego Sojuszu na rzecz Demokracji (PAD, żółte koszulki) ogłosiło dziś swoje stanowisko i plany. Na razie nie przyłączyli się do protestów.
  • W całym kraju organizowane są demonstracje. Istnieją obawy, że czerwone koszulki i antyrządowi demonstranci będą się atakować.
  • Wczoraj Zjednoczony Front na rzecz Demokracji Przeciwko Dyktaturze (UDD, czerwone koszulki) zorganizował duży wiec na stadionie piłkarskim SCG Muangthong United. Według organizatorów było to 100.000 50.000 osób, gazeta podaje XNUMX XNUMX. Oliwy do ognia dolała przewodnicząca UDD Tida Tawornseth. „Musimy wzmocnić nasz ruch, aby odeprzeć ruch konserwatywny. Dziś nowa runda bitwy. Siły demokratyczne muszą zaatakować”.
  • Około pięciu tysięcy czerwonych koszul zebrało się wczoraj około południa na skrzyżowaniu Ratchaprasong, w miejscu, w którym w 2010 roku przebywali przez 68 dni. Później wyszli na stadion, ale niektórzy zostali tam na chwilę przy świecach uroczystości upamiętniające ofiary tamtych czasów.
  • Sekretarz stanu i przywódca Czerwonej Koszuli Nattawut Saikuar twierdzi na swojej stronie na Facebooku, że demonstranci na alei Ratchadamnoen będą dziś oblegać siedzibę rządu. Suthep temu zaprzecza. „Nie jesteśmy głupcami jak czerwone koszule” – nawiązuje do oblężenia Czerwonych Koszul w 2010 r. Ówczesny rząd Demokratów przeniósł następnie posiedzenie gabinetu do bazy wojskowej na lotnisku Don Mueang. „Nie ma sensu oblegać Domu Rządu”.
  • Z Surat Thani, bastionu Demokratów, wczoraj 3.200 osób wyjechało do Bangkoku, aby wzmocnić demonstrację na alei Ratchadamnoen.
  • Departament Dochodzeń Specjalnych (DSI, tajskie FBI) ​​ostrzega przywódców i finansistów protestów przeciwko amnestii, że protesty te naruszają ustawę o bezpieczeństwie wewnętrznym. Zwraca uwagę, że nie ma powodu do dalszych demonstracji, ponieważ partie koalicyjne nie popierają już kontrowersyjnej propozycji, a sześć pozostałych propozycji zostało wycofanych. DSI twierdzi, że kontynuowanie protestów może doprowadzić do przemocy i chaosu, tak jak miało to miejsce w przeszłości.
  • Dziś piętnaście szkół w pobliżu alei Ratchadamnoen pozostanie zamkniętych. Władze boją się o bezpieczeństwo uczniów. Poza tym zamknięte są drogi, co utrudnia dojazd do szkół. Szkoła Mattayom Wat Makutkasat w Dusit jest dziś otwarta, ale zajęcia pozalekcyjne zostały odwołane, aby uczniowie mogli wcześniej wrócić do domu. Osiem innych szkół w Dusit (jednym z trzech okręgów, w których obowiązuje ISA) jest otwartych normalnie.

– Trzech żołnierzy i dwóch cywilów zostało wczoraj rannych w ataku bombowym w Rueso (Narathiwat). Bombę podłożono obok betonowego muru otaczającego dom matki byłego burmistrza Rueso. Kiedy obok przejeżdżała ciężarówka i pickup z osiemnastoma żołnierzami oraz pickup z cywilami, bomba została zdetonowana.

Wczoraj wczesnym rankiem w Yaring (Pattani) zastrzelono sołtysa wioski. Mężczyzna jechał na motocyklu, kiedy został ostrzelany z jadącej za nim pickupa.

W sobotni wieczór 18-letni mężczyzna został zastrzelony w wyniku zasadzki w Rueso (Narathiwat). Jego dwaj przyjaciele (16 i 26 lat) zostali ranni.

– Drugi podejrzany, aresztowany w sprawie morderstwa Jakkrit (mężczyzna, który został zastrzelony w swoim Porsche), twierdzi, że za morderstwem stoi teściowa Jakkrit. Voraphanpuree „Mam” Montri-areekul (strona główna ze zdjęciami), która pracuje w firmie ochroniarskiej, jest znajomą żony Jakkrita. Mówi się, że na prośbę matki zwróciła się ona do prawnika, aby zaaranżować próbę zamachu.

Po przesłuchaniu kobiety policja wystąpi z wnioskiem o wydanie nakazów aresztowania wszystkich podejrzanych, w tym żony i jej 72-letniej matki. Według podejrzanego matka zapłaciła prawnikowi 1,2 miliona bahtów.

Mówi się, że teściowa zdecydowała się na rygorystyczne rozwiązanie, ponieważ obawiała się, że Jakkrit skrzywdzi jej córkę i dzieci. Był już raz aresztowany za grożenie żonie i matce, po czym został zwolniony za kaucją.

– Dziś o 16:XNUMX czasu tajskiego Międzynarodowy Trybunał Sprawiedliwości (MTS) w Hadze wyda orzeczenie w sprawie Preah Vihear. Na swojej stronie na Facebooku premier Yingluck prosi społeczeństwo, aby miało zaufanie do rządu. Pominę to drugie bla bla, każdy może o tym pomyśleć. Marnowanie miejsca na blogu o Tajlandii.

Wczoraj w Surin zebrał się Regionalny Komitet Graniczny Tajlandii i Kambodży. Członkowie zobowiązali się do kontynuowania pokoju wzdłuż granicy. Obie siły pozostaną na swoich obecnych pozycjach na granicy niezależnie od orzeczenia MTS. Obaj dowódcy armii będą w kontakcie telefonicznym co godzinę. Kontakt ten powinien zapobiec nieporozumieniom i prowokacjom.

Dowódca Chea Mon z armii Czwartego Regionu Kambodży zaprzecza jakoby sprowadzono posiłki. Pogłoski te opierają się na nieporozumieniu. Dodał, że żołnierze nieśli pomoc ofiarom powodzi.

Dziś i jutro czterdzieści szkół na granicy pozostanie zamkniętych.

Świątynie Ta Muen Thom i Ta Kwai w Phanom Dong Rak, gdzie w 2010 i 2011 roku toczyły się walki, były wczoraj otwarte normalnie. Żołnierze obu krajów spotykają się każdego popołudnia o godzinie 3:XNUMX. Lokalizacja jest uważana za niezwykle wrażliwą, ponieważ żołnierze stacjonują dość blisko siebie.

– Czterech przemytników zostało zastrzelonych w strzelaninie pomiędzy strażnikami a przemytnikami narkotyków na granicy z Birmą w Chiang Mai. Przejęto także 400.000 XNUMX pigułek przyspieszających. Pozostałym przemytnikom udało się uciec. Po stronie tajskiej nie było ofiar.

– Trzy parki w Chatuchak zostaną połączone, tworząc zielony obszar o powierzchni 727 rai. Nowy park będzie największy w Bangkoku. Należy to zrobić w ciągu dwóch miesięcy. Są to Park Chatuchack, Park Królowej Sirikit i Park Vachirabenjata, znany również jako park kolejowy Suan Rot Fai. Ponadto w Bangkoku są w budowie dwa parki: park z 3 raiami przy Charan Sanitwong Soi 42 w Bang Phlat i jeden z 34 rai w Vatcharapol.

– Do tej pory na dengę zmarło 129 osób, zdiagnozowano 139.681 XNUMX przypadków. Oczekuje się, że w nadchodzącym sezonie chłodnym liczba przypadków będzie spadać.

– 72 proc. respondentów sondażu Abac ma mniejsze zaufanie do rządu w porównaniu z 10 proc. większym. 70 procent uważa, że ​​armia nie będzie interweniować. 78 proc. cieszy się z protestów w Bangkoku, bo są one dowodem jedności społeczeństwa.

www.dickvanderlugt.nl – Źródło: Bangkok Post


Przesłana korespondencja

Szukasz fajnego prezentu na Sinterklaas lub Boże Narodzenie? Kupić Najlepsze z Tajlandii Blog. 118-stronicowa książeczka z fascynującymi historiami i inspirującymi felietonami osiemnastu blogerów, pikantnym quizem, przydatnymi poradami dla turystów i zdjęciami. Zamów teraz.


16 odpowiedzi na „Wiadomości z Tajlandii – 11 listopada 2013”

  1. Dicka van der Lugta mówi

    Wiadomości z ostatniej chwili 72-letnia teściowa zamordowanego olimpijskiego strzelca sportowego Jakkrit Panichpatikum (mężczyzna, który został zastrzelony w swoim porsche) przyznała się dziś po południu, że nakazała zabójcy go zabić. Jego żona nie byłaby w to zaangażowana. Kobieta wyjaśniła, że ​​pomimo wielokrotnych przeprosin Jakkrit regularnie znęcał się nad swoją żoną.

    • chris mówi

      Osobiście ani trochę nie wierzę, że wdowa po Jakkricie o tym nie wiedziała. Od jakiegoś czasu miała nowego chłopaka i chciała rozwieść się z Jakkritem. Jego śmierć uczyniła ją przebywającą w więzieniu matką bogatszą, ale także podobno o 100 milionów bahtów (z ubezpieczenia na życie Jakkrit). Potajemnie myślę, że wystarczy pieniędzy na białe kłamstwo.
      Matka powiedziała też, że jej córka – gdy była w trzeciej ciąży – została przez Jakkrit tak mocno pobita, że ​​poroniła. Nie powiedziała, kim był ojciec……Myślę, że Jakkrit wiedział………………
      Kto wie, może prawdziwe odpowiedzi pojawią się w najbliższej przyszłości.

  2. Dicka van der Lugta mówi

    Wiadomości z ostatniej chwili Terytorium Kambodży w pobliżu świątyni rozciąga się aż do naturalnego wzniesienia (przylądka), na którym stoi świątynia, zdecydował dzisiejszego popołudnia MTS. Trybunał odrzucił wniosek Kambodży o przyznanie również pobliskiego wzgórza Phnum Trap lub Phu Makheu w Tajlandii. Pheu Makheu znajduje się na spornym obszarze 4,6 kmXNUMX. (Źródło: strona internetowa Bangkok Post)

    • kor verhoef mówi

      To prawda tylko w niewielkim stopniu, Hans. Protesty, które rozpoczęły się tydzień temu, były początkowo skierowane przeciwko projektowi ustawy o amnestii, a teraz, gdy nie jest on już omawiany, trwają nadal przeciwko prawdopodobnie najbardziej skorumpowanemu i niekompetentnemu rządowi w historii tego kraju. Protestanci nie potrzebują żadnych szczegółów w formie decyzji MTS. Minuty są dostarczane codziennie przez całkowicie skorumpowane PTP.

      • kor verhoef mówi

        Jedynymi grupami, które naprawdę mają problemy ze świątynią, są Grupa Armii Dhammy, na której czele stoi „był” Chamlong Srimuang, człowiek, którego nikt nie traktuje poważnie, oraz Tajlandzcy Patrioci, grupa skrajnie nacjonalistycznych beksów cieszących się minimalnym wsparciem. Obecne protesty są wymierzone przeciwko skrajnie skorumpowanemu podpisowi tego reżimu, na którego czele stoi zdalnie sterowany premier. Wszyscy, absolutnie wszyscy demonstranci, których znam, będą mieli kłopoty dla całej świątyni. Ten rząd musi odejść.

      • chris mówi

        Protesty przeciwko ustawie o amnestii nie są – moim zdaniem – w ogóle organizowane i kontrolowane przez Demokratów. Gdyby tak było, wiedzieliby z góry, ilu mają ukrytych zwolenników. Pomimo krytyki ustawy, ZWŁASZCZA ze strony spoza parlamentu, ustawa została przyjęta w izbie. Wynagrodzenie obiecane przez Thaksina za głosowanie ZA było najwyraźniej bardziej atrakcyjne dla członków Pheu Thai niż słuchanie TEGO narodu.

        Ta arogancja Pheu Thai wywołała swego rodzaju reakcję łańcuchową wśród bardzo zróżnicowanych grup: od prawników, lekarzy i pielęgniarek, rektorów uniwersytetów, potomków rodziny królewskiej, aż po sędziów. Jeśli pracujesz w Tajlandii (tak jak ja), codziennie spotykasz się z dyskusjami w biurze. Yingluck powinna była być na tyle mądra, aby wycofać tę propozycję.

        Fakt, że oczekuje teraz na wyrok Senatu, tylko pogłębia złość ruchów protestacyjnych i sprawia, że ​​są one bardziej zdeterminowane, aby nie poprzestać na dopracowywaniu propozycji amnestii, ale kontynuować ją do czasu ustąpienia rządu z powodu pogardy dla opinii publicznej. To kwestia czasu, jeśli jako premier będziesz nadal potrafił myśleć samodzielnie.

    • Rob W. mówi

      WtorekBędziemy musieli chwilę poczekać na wyraźną mapę pokazującą, gdzie jest teraz granica i gdzie była według Tajlandii, a gdzie była według Kambodży.
      The Bangkok Post donosi, że cypel został przydzielony Kambodży:

      „Suwerenność Kambodży nad sporną świątynią na granicy z Tajlandią rozciąga się na naturalny cypel, na którym stoi pomnik, orzekł jednomyślnie Międzynarodowy Trybunał Sprawiedliwości (MTS) w poniedziałek.

      Jednakże sąd odrzucił twierdzenie Kambodży, że na mocy orzeczenia MTS z 1962 r., które było interpretowane w poniedziałkowym wyroku, przyznano jej także pobliską skocznię, zwaną Phnum Trap lub Phu Makheu w Tajlandii.

      Pheu Makheu znajduje się na spornym obszarze o powierzchni 4.6 kilometra kwadratowego.”
      Źródło: http://www.bangkokpost.com/news/local/379284/icj-promontory-is-cambodian

      Jeśli tak to czytam, to część przypisano Tajlandii (wzgórze do naturalnej półki?), a część tuż przy świątyni – Kambodży. Chciałbym zobaczyć to na mapie dokładnie tam, gdzie jest ta granica, to wiele wyjaśnia.

  3. Rik mówi

    O ile widzę/czytam, świątynia i teren wokół niej należą do Kambodży, a nie do Tajlandii. To mnóstwo tekstu do przejrzenia.

    http://www.icj-cij.org/docket/files/151/17704.pdf

  4. Jerry Q8 mówi

    Po prostu poczekam i zobaczę. Ostatnie 2 odpowiedzi są ze sobą sprzeczne (przynajmniej o ile rozumiem)

  5. Dicka van der Lugta mówi

    Wiadomości z ostatniej chwili Rząd nie może wycofać kontrowersyjnej propozycji amnestii, a już na pewno nie przed godziną 6 rano dzisiaj, jak żądają Demokraci. Prawo na to nie pozwala teraz, gdy projekt jest rozpatrywany przez Senat. Jeżeli Senat odrzuci propozycję, wróci ona do Izby Reprezentantów, która zdecyduje, co z nią zrobić dopiero po 180 dniach.

    Rządowi bicze zaproponują zwołanie na 13 listopada wspólnego posiedzenia Senatu i Izby Reprezentantów w celu przełamania impasu.

    Gwoli wyjaśnienia: bicz to osoba, która przed głosowaniem w parlamencie musi upewnić się, że członkowie swojej partii są obecni i głosują nad właściwą propozycją. Termin ten jest używany w polityce brytyjskiej, amerykańskiej i kanadyjskiej.

    Taka funkcja nie istnieje w Holandii, choćby dlatego, że byłaby nielegalna. Holenderska konstytucja stanowi, że parlamentarzyści głosują bez obciążeń i konsultacji. (Źródło: Wikipedia)

    • Danny mówi

      Drogi Dicku,

      Dziękuję za dobre wyjaśnienie bicza. Nie miałem jeszcze o tym pojęcia.
      To miło i dobrze, że Dick wyjaśnia tę wiadomość także po południu, po tłumaczeniu Bangkok Post.
      Wiele osób w tym obszarze śledzi Twoje wiadomości i wyjaśnienia.
      dobre pozdrowienia od Danny'ego

  6. chris mówi

    Wystarczy obejrzeć telewizję, a zobaczysz demonstracje przeciwko Thaksinowi na południu kraju, ale także w Ubon Ratchatani, Udonthani… czyli w jaskini lwa…
    Hodowcy ryżu też zaczynają się złościć, bo od początku października nie otrzymują zapłaty za ryż, a jeśli Ministerstwo Finansów nie wkroczy, Bank Rolny zbankrutuje. A robią to tylko w styczniu, mówią... lepiej bądź rolnikiem...

  7. kor verhoef mówi

    Hans, nie popełniasz błędu jak sympatycy Czerwonych Koszul, śmiejąc się odrzucając liczbę demonstrantów jako nieistotną w porównaniu z liczbą mobilizowaną przez Czerwone Koszule. Większość przeciwników tego reżimu ma codziennie pracę i płaci podatki, które sprzeniewierzyły fiasko kredytów hipotecznych na ryż.

  8. Rob W. mówi

    Do protestów doszło także w różnych krajach. Na przykład w ostatni weekend, w niedzielę w ambasadzie Tajlandii w Hadze, widziałem też na Facebooku zdjęcia z protestu w Londynie. Nie liczyłem głów, ale w Hadze musiało być ich 200, jak sądzę? Udało nam się wejść do ambasady, po czym przez chwilę krzyczeliśmy naprzeciw ambasady i śpiewaliśmy hymn narodowy, po czym udaliśmy się do Pałacu Pokoju. Były też tajskie media, dziennikarz i kamerzysta, choć nie wiem z jakiego kanału. Przeprowadził wywiady z różnymi osobami (Tajami i Holendrami). Następnie wiele osób dziękowało policji (moja dziewczyna, przyjaciele i ja też).

    http://www.nationmultimedia.com/politics/Thai-protests-against-amnesty-bill-spread-to-other-30219115.html
    (Nie mogę znaleźć zdjęć z wczorajszego protestu w ambasadzie Tajlandii w Hadze, z wyjątkiem prywatnych/zamkniętych kont na Facebooku)

    • Rob W. mówi

      Po krótkim googlowaniu znalazłem tylko ten link, ale niewiele lub nic więcej na ten temat można znaleźć, nawet w mediach lokalnych/regionalnych, takich jak TV West:
      http://www.dichtbij.nl/den-haag/lifestyle/zorg-en-welzijn/artikel/3172271/haagse-protestmars-amnestiewet-thailand.aspx

      A na tym forum kilka zdjęć:
      http://thailandgek.actieforum.com/t1008-thai-in-den-haag-protesteren-tegen-omstreden-amnestiewet#1675

  9. chris mówi

    Drogi Hansie,
    1. Google jest zabawą, ale nie odzwierciedla prawdy, ale pogląd różnych mediów na temat wydarzeń. Jako pracownik znajduję się w centrum faktów i mogę państwa zapewnić, że Demokraci nie kontrolowali protestów, ale teraz próbują to zrobić. Z Suthepem na czele (który też ma gorszy wizerunek) próba kontrolowania protestów i wykorzystania ich na korzyść Demokratów jest skazana na niepowodzenie.
    2. Tajlandia nie jest demokracją i w ostatnich dziesięcioleciach nawet nie była na dobrej drodze do demokracji, ponieważ „wybrani” politycy nie uczą się na błędach popełnianych przez własne partie i inne partie. Ludzie tkwią w egoistycznej oligarchii. Potrzebna jest „nowa” droga, która nie przebiega przez partie istniejące lub partie, które mają zostać utworzone przez stare elity.


Zostaw komentarz

Tajlandiablog.nl używa plików cookie

Nasz serwis działa najlepiej dzięki plikom cookies. W ten sposób możemy zapamiętać Twoje ustawienia, przedstawić Ci osobistą ofertę i pomóc nam poprawić jakość strony internetowej. Czytaj więcej

Tak, chcę dobrą stronę internetową