Nowości z Tajlandii – 1 listopada 2014

Przez redakcję
Opublikowany w Wieści z Tajlandii
tagi: , , ,
Listopada 1 2014

Ruch antyrządowy PDRC upamiętnił wczoraj rozpoczęcie protestów rok temu w Wat Than Namlai (Surat Thani).

Aby uczcić pamięć poległych podczas protestów, święcenia kapłańskie przyjęło 136 mężczyzn. Planują udać się do szpitala Siriraj 9 listopada, aby życzyć królowi, który dochodzi do siebie po operacji pęcherzyka żółciowego, szybkiego powrotu do zdrowia. Wieczorem biorą udział w Aphitham modlitwy za zmarłego Najwyższego Patriarchę.

Lider akcji Suthep Thaugsuban został wyświęcony na mnicha w Wat Than Namlai w lipcu. Od tego czasu używa pseudonimu Phra Suthep Prapakaro.

O czerwonych koszulkach też było wczoraj głośno. Upamiętnili protesty przeciwko zamachowi stanu z 2006 r. Wdowa i córka taksówkarza złożyły kwiaty pod filarem pamiątkowym ku pamięci jego śmierci. Powiesił się na kładce dla pieszych na drodze Vibhavadi-Rangsit w proteście przeciwko zamachowi stanu z 31 października 2006 r. Liderzy czerwonych koszul również złożyli tam kwiaty.

– Podczas swojej wizyty w Kambodży premier Prayut nie zaproponował wspólnej rozbudowy hinduskiej świątyni Preah Vihear, aby zakończyć spory o 4,6 kmXNUMX w pobliżu świątyni, co jest kwestionowane przez oba kraje.

30 października gazeta napisała, że ​​Prayut przedstawi ten pomysł swojemu odpowiednikowi Hun Senowi. Wczoraj Prayut powiedział, że temat nie był omawiany. Dyskusje skupiały się głównie na promowaniu handlu przygranicznego. Premier nie poruszał tego tematu, bo jest on dość drażliwy. „W tej chwili nie omawiamy kwestii, które mogłyby prowadzić do konfliktu” – powiedział Prayut. „Każdy, kto chce odwiedzić świątynię, może to zrobić od strony Kambodży”.

– Zeszłej nocy południowa prowincja Pattani była zszokowana trzema atakami bombowymi. Jedna osoba zginęła, a dwie inne zostały ranne. Do ataków doszło w/w pobliżu restauracji w Rusamilae, restauracji oddalonej o 500 metrów oraz restauracji w Bana.

– Wczoraj wznowiono ruch pociągów między Nakhon Ratchasima a Nong Khai. W czwartek sytuacja została zablokowana po zderzeniu ciężarówki i pociągu. Usuwanie uszkodzeń i naprawa szyn zajęło sześć godzin.

W zderzeniu zginęło pięć osób (wcześniej cztery), a 42 pasażerów zostało rannych. Dwanaście rannych osób nadal przebywa w szpitalu. Reszta odniosła lekkie obrażenia.

– Wczoraj był ostatni dzień, w którym goście mogli zarejestrować się w celu uzyskania zezwolenia na pracę tymczasową. W Mae Sot tysiąc migrantów zgłosiło się do tzw jeden przystanek centrum usług (powstałe po exodusie tysięcy Kambodży do ojczyzny). Wysoka frekwencja wynikała częściowo z obniżki opłaty rejestracyjnej z 3.000 do 1.900 bahtów. Branżowa Rada Przemysłowa zwróciła się z prośbą o przesunięcie terminu na 31 marca.

W Buri Ram też było tłoczno. Od chwili rozpoczęcia rejestracji 1.659 sierpnia zarejestrowało się tam 4 migrantów.

Do tej pory w całym kraju zarejestrowało się 1,48 miliona pracowników i osób pozostających na ich utrzymaniu. Większość pochodzi z Kambodży, następnie Birmy i Laosu. Kontynuacją procedury jest proces weryfikacji. Jeśli pomyślnie to przejdą, otrzymają zezwolenie na pracę, które będzie ważne od 1 kwietnia przyszłego roku do 31 marca 2016 roku. Mają zatem prawo do świadczeń z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych.

– Stowarzyszenie Stop Gobal Warming (SGWA) i 45 przedstawicieli wsi nie udało się uzyskać od Naczelnego Sądu Administracyjnego (NSA). Premier Yingluck i trzy departamenty rządowe nie dopuściły się oficjalnego niewłaściwego postępowania, zatwierdzając plan gospodarowania wodą o wartości 350 miliardów bahtów, orzekł najwyższy sąd administracyjny.

Sędzia uchylił także orzeczenie Naczelnego Sądu Administracyjnego nakazujące rządowi zorganizowanie większej liczby rozpraw publicznych. Stowarzyszenie może sprzeciwić się poszczególnym projektom, gdy zostaną one sfinalizowane, stwierdził NSA. Ponadto sędzia odrzucił argumentację SGWA, jakoby przeprowadzone już przesłuchania były niewiarygodne, gdyż prowadzili je wykonawcy. Nie ma problemu, pomyślał sędzia, ponieważ byli pod nadzorem rządu,

Jednym z najbardziej kontrowersyjnych projektów jest budowa tamy Mae Wong, której zbiornik zlokalizowany będzie na terenie Parku Narodowego Mae Wong. Według przeciwników zniszczy to 17,6 kmXNUMX nisko położonych lasów, co zniszczy także siedliska zwierząt. Z tego co wiem, budowa superkanału też jest dość kontrowersyjna, ale w przesłaniu o tym nie ma wzmianki.

– Pierwszy test DNA oczyszcza syna sołtysa wioski na Koh Tao, który jest właścicielem adwokatury AC, z zarzutu zamordowania dwóch Brytyjczyków. Został o to oskarżony w mediach społecznościowych. DNA nie pasuje do plemnika znalezionego u Brytyjczyków. Dziś zostaną ogłoszone wyniki badań trzech kolejnych szpitali. Syn dobrowolnie poddał się badaniom, aby rozwiać plotki pojawiające się w mediach społecznościowych.

O podwójne morderstwo podejrzanych jest dwóch pracowników migrujących z Birmy, którzy pracowali w palestrze AC. Mówią, że przyznali się do winy, ponieważ byli torturowani. Teraz wycofali swoje zeznania. Podejrzanym nie postawiono jeszcze zarzutów.

– Po porcie lotniczym w Chiang Mai również lotnisko Suvarnabhumi odwołało i przełożyło loty ze względu na festiwal Loy Krathong odbywający się w dniach 5–7 listopada. Biesiadnicy następnie wypuszczają latarnie, a samoloty tego nie lubią. Dwa loty w obie strony z Bangkoku do Chiang Mai zostały odwołane. Trzy loty odlatują o różnych godzinach.

– Niezła impreza: Loy Krathong? Przypomnijmy, że w latach 2004–2013 podczas uroczystości utonęło 436 osób. Sto pięćdziesiąt stanowiły dzieci, z czego 40 procent było w wieku od 5 do 9 lat. Według statystyk podczas festiwalu tonie dwa razy więcej osób niż średnio rocznie.

– Kontynuacja morderstwa dwóch Japończyków, partnerów Pornchanok Chaiyapa. Wiadomo: jeden zepchnięty ze schodów, drugi udusił się i pociął na kawałki. Były partner Tajlandii twierdzi, że tak zrobił.

Policja zwróciła się teraz do ambasady Japonii o informacje na temat trzech innych Japończyków, którzy również mieli z nią stosunki. Pornchanok przyznał, że znał tę trójkę. Sprawa zaczyna przypominać seryjne morderstwo. Ekscytujące i dziwaczne.

– Rodzice 20-letniego Laosu Tai Daohuanga, którego znaleziono w lipcu przed apartamentowcem w Huai Khwang i który rzekomo spadł z siedemnastego piętra, zwrócili się do Krajowej Komisji Praw Człowieka o zbadanie policyjnego śledztwa . Nazywają jej śmierć „podejrzaną” ze względu na siniaki na nadgarstkach. Ponadto policja znalazła na balustradzie balkonu jej odciski palców, co wskazywałoby, że się do niej przyczepiła.

– Lotnisko Nakhon Ratchasima wydaje się być najlepszą lokalizacją dla planowanego przez Ministerstwo Transportu lotniczego parku przemysłowego i centrum obsługi technicznej. Tak twierdzi najwyższy oficjalny szef ministerstwa, który jest jednocześnie przewodniczącym grupy sterującej, która ma wdrożyć plan. Grupa sterująca nie podejmuje decyzji z dnia na dzień, ponieważ wybór lokalizacji opiera się na badaniach przeprowadzonych przez trzy panele. Lotnisko Nakhon Ratchasima ma tę zaletę, że można do niego dojechać pociągiem, można je połączyć z innymi dużymi miastami budując autostrady i jest wystarczająco dużo miejsca.

– Pięciu mężczyzn „w czerni”, którzy we wrześniu zostali aresztowani przez policję, otrzymuje pomoc od prawników z Free Thai Legal Aid. Wezwali DSI, które przejęło podejrzanych od policji, aby sprawiedliwie potraktowało całą piątkę.

Według policji brali oni udział w aktach przemocy w 2010 r. (zamieszki w czerwonych koszulach) i używali broni bojowej przeciwko żołnierzom i demonstrantom.

Początkowo przyznali się, ale później wycofali swoje zeznania. Byliby torturowani.

Prawnik FTLA twierdzi, że nie jest pewien, czy w tamtym czasie brali oni udział w przemocy. „Fakty muszą zostać ustalone w toku toczącego się śledztwa”. Prawnik wie, że byli obecni na spotkaniach politycznych.

– Dyrektorzy zakładów karnych otrzymali od dyrektora generalnego Departamentu Więziennictwa czas do 10 listopada na oczyszczenie się. Należy położyć kres przemytowi narkotyków, telefonów komórkowych i innych przedmiotów zabronionych do więzień oraz zażywaniu narkotyków przez więźniów. Po 10 listopada wydział przeprowadzi niespodziewane kontrole. Jeżeli sytuacja nie jest w porządku, dany dyrektor może zostać zawieszony lub zwolniony. W poniedziałek minister wezwał dyrektorów do zajęcia stanowiska.

www.dickvanderlugt.nl – Źródło: Bangkok Post

Więcej wiadomości w:

Premier Prayut jest w dobrym nastroju

4 odpowiedzi na „Wiadomości z Tajlandii – 1 listopada 2014”

  1. Tino Kuisa mówi

    Phra Suthepowi nie przeszkadzają żadne spotkania upamiętniające. W uroczystościach upamiętniających śmierć taksówkarza Nuama Phaiwana, który powiesił się w proteście przeciwko zamachowi stanu w październiku 2006 r., wzięło udział 100 funkcjonariuszy policji, którzy początkowo zakazali składania wieńców. Dopiero po wielu godzinach dyskusji pozwolono kilku osobom złożyć wieniec. Odmówiono tego grupie studentów, którzy również się pojawili.
    Tego rodzaju działania skierowane wyłącznie przeciwko czerwonym koszulom są małostkowe i małostkowe. Razem z utrzymaniem stanu wojennego pokazuje to, jak naprawdę junta boi się ludzi, których rzekomo reprezentuje.

  2. Farang tingong mówi

    @Tino Nie zapominajcie, że armia broni monarchii, jak być może pamiętacie, ten taksówkarz na kilka dni przed powieszeniem postawił taksówkę pełną haseł przeciwko wojskowemu czołgowi.
    Przy jego ciele znaleziono także list pożegnalny, w którym krytykował monarchię.Z punktu widzenia junty zrozumiałe jest, że obchodzi się ona z tym upamiętnieniem ostrożniej niż w przypadku Phra Suthepa, który rzeczywiście wspiera monarchię. Oni po prostu nie chcą, żeby to stało się miejscem męczeństwa, bo zanim się zorientujesz, tlący się ogień znów wybuchnie, mówisz, że boją się ludzi, ale ci ludzie to coś więcej niż tylko zwolennicy czerwonych, nie, oni się nie boją, oni po prostu chcą kontynuować obraną przez nas ścieżkę, która polega na walce z korupcją, posiadaniem broni itp.

    • Tino Kuisa mówi

      Przepraszam, nazywał się Nuamthong.
      Ale dlaczego Farang TingTong, myślisz, że skrytykował monarchię w liście pożegnalnym? To niekoniecznie jest prawdą. Popierał monarchię, ale potępił zamach stanu. Oto jego list pożegnalny (w liście przekreślono Państwo Wojskowe i Państwo Policyjne, za Wikipedią):

      Gloryfikuj Naród, Religię, Króla, Państwo Wojskowe i Państwo Policyjne (musi nie istnieć).
      Drodzy moi szanowni przyjaciele i ludzie. Powodem mojego drugiego samobójstwa poprzez zniszczenie siebie jest unikanie psot jak za pierwszym razem, aby przeciwstawić się przemówieniu pana. Zastępca Rzecznika CDR (Rady ds. Reform Demokratycznych) […]: „Nikt nie poświęca swojej śmierci za swoje ideologie”. …

      — Do widzenia i do zobaczenia w następnym życiu.
      Nuamthong Praiwan
      29 października 2006 r.

      • Farang tingong mówi

        @Tino, tak, znam jego imię i to, co jest napisane na Wikipedii, jest poprawne, ale list był nieco dłuższy (rozmiar A4), w liście nawiązał także do swojej akcji z czołgiem, tam swoją fioletową taksówką namalowano w sprayu napisy „Zniszczyć kraj” i „Samobójstwo”.


Zostaw komentarz

Tajlandiablog.nl używa plików cookie

Nasz serwis działa najlepiej dzięki plikom cookies. W ten sposób możemy zapamiętać Twoje ustawienia, przedstawić Ci osobistą ofertę i pomóc nam poprawić jakość strony internetowej. Czytaj więcej

Tak, chcę dobrą stronę internetową