W dokumentacji wizowej 2015 wspomnieliśmy już, że nadchodzą nowe środki dla cudzoziemców, którzy przedłużyli pobyt (Visa-Thailand-full-version.pdf), strona 29. Te nowe środki zostały wydane 22 lipca 2014 r. i obowiązują również od marca 2016. 

W niektórych urzędach imigracyjnych cudzoziemcy ubiegający się o (roczne) przedłużenie muszą już podpisać notatkę (w celach informacyjnych) dotyczącą nowych środków związanych z nadmiernym przedłużeniem pobytu (patrz także uwaga w załączniku).

Nowe środki oznaczają, że ci przestępcy zostaną umieszczeni na czarnej liście z następującymi sankcjami. W przypadku oddania się cudzoziemca grożą mu następujące sankcje:

  • Przedłużony pobyt dłuższy niż 90 dni: zakaz wjazdu do Tajlandii przez okres 1 roku.
  • Przedłużony pobyt dłuższy niż 1 rok: zakaz wjazdu do Tajlandii przez okres 3 lat.
  • Przedłużony pobyt dłuższy niż 3 rok: zakaz wjazdu do Tajlandii przez okres 5 lat.
  • Przedłużony pobyt dłuższy niż 5 rok: zakaz wjazdu do Tajlandii przez okres 10 lat.

(Poniżej 90 dni nie ma żadnej wzmianki, więc zakładam, że obecne sankcje zostaną utrzymane).

W przypadku niezgłoszenia się cudzoziemca i jego zatrzymania:

  • Przedłużony pobyt krótszy niż 1 rok: zakaz wjazdu do Tajlandii przez okres 5 lat.
  • Przedłużony pobyt dłuższy niż 1 rok: zakaz wjazdu do Tajlandii przez okres 10 lat.

Generał dywizji Natthorn Prosunthorn twierdzi, że w przypadku tej drugiej grupy będzie to zależeć od długości przedłużenia pobytu, ale z odpowiedniej faktury, którą cudzoziemiec otrzymuje w urzędzie imigracyjnym, jest tak, jak pokazano powyżej.

Źródło – The Nation www.nationmultimedia.com/breakingnews/Overstay-blacklisting-starts-in-March-30274578.html

18 odpowiedzi na „Wiza tajlandzka: nowe środki dotyczące nadmiernego przedłużenia pobytu obowiązujące od marca 2016 r.”

  1. Ronny Lat Phrao mówi

    Kontynuuj

  2. Jose mówi

    Czy mając wizę 2-miesięczną muszę zgłosić się do urzędu imigracyjnego po miesiącu?
    A co zapłacę na lotnisku jeśli przekroczę termin pobytu o kilka dni!

    • epicki mówi

      Ronny: Słyszałem, że przez 1 dzień nie ma problemu, ale nie jestem pewien
      i powyżej 1 dnia 500THB dziennie.

      • Ronny Lat Phrao mówi

        Drogi Epi,

        Na lotnisku opłata za 1 dzień nie jest pobierana.
        Ma to głównie związek z godzinami odlotów samolotów i tym, że podróżni czasami dokonują błędnych obliczeń.
        Można to łatwo rozwiązać, nie pobierając opłat za 1 dzień przedłużenia pobytu, a zazwyczaj te osoby i tak są już na lotnisku.
        Jeśli jednak dotrzesz do lądowego przejścia granicznego, być może będziesz musiał zapłacić. Zależy to również od nastawienia urzędnika imigracyjnego.
        Przekroczenie limitu pobytu o 2 dni wynosi zwykle 1000 bahtów. Jeśli przekroczysz granicę o więcej niż 1 dzień, ten pierwszy dzień nie zostanie anulowany, ale to również zależy od urzędnika imigracyjnego.

        Jeśli chodzi o 500 bahtów, zobacz także moją odpowiedź dla Jose.
        „Jeśli dotyczy to przekroczenia terminu pobytu krótszego niż 90 dni i zgłosisz to samodzielnie, kara będzie zwykle ograniczona do 500 bahtów za dzień przekroczenia terminu pobytu, maksymalnie do 20 000 bahtów lub alternatywna kara pozbawienia wolności, jeśli nie możesz zapłacić. Pozostaniesz wówczas w więzieniu do czasu, aż będziesz mógł zapłacić.”

        Ale ta sama rada dotycząca zamknięcia.
        Upewnij się, że nie masz przekroczenia terminu pobytu. To naprawdę nie jest takie trudne.

    • Ronny Lat Phrao mówi

      Drogi Jose,

      Nie ma powodu, dla którego powinieneś zgłaszać się do urzędu imigracyjnego po miesiącu, jeśli masz „wizę 2-miesięczną”. Zakładam, że masz na myśli „wizę turystyczną”, ponieważ nie wiem nic innego o okresie 2 miesięcy (60 dni).
      Uzyskałeś okres pobytu wynoszący 60 dni, więc po co miałbyś jechać do imigracji po miesiącu?
      Nie rozumiem skąd się biorą pewne rzeczy.
      Gdzie jest napisane, że tak myślisz?
      Czy możesz wysłać link?

      Nigdy nie powinieneś mieć „overstay”. Zawsze naruszasz zasady i bez względu na to, co mówią inni, jest to niedozwolone.

      Jeżeli dotyczy to mniej niż 90 dni przekroczenia pobytu i zgłosisz to samodzielnie, kara będzie zwykle ograniczona do 500 bahtów za dzień przekroczenia terminu pobytu, maksymalnie do 20 000 bahtów lub alternatywna kara pozbawienia wolności, jeśli nie możesz zapłacić. Pozostaniesz wówczas w więzieniu do czasu, aż będziesz mógł zapłacić.

      Jeśli ktoś uważa, że ​​nie jest to takie złe i tańsze niż proszenie o wizę lub przedłużenie, to ma nadzieję, że nie zostanie zatrzymany i że nie przydarzy mu się wypadek.
      Poza tym nowe sankcje nie są złe, jeśli zostaną zatrzymane...
      Być może przez kilka dni sprawy nie będą przebiegać tak szybko, ale kto wie, czy to nowy środek i firma może chcieć dać kilka przykładów.

      „W przypadku gdy cudzoziemiec nie zgłosi się i zostanie zatrzymany:
      Przedłużony pobyt krótszy niż 1 rok: zakaz wjazdu do Tajlandii przez okres 5 lat.
      Przekroczenie pobytu powyżej 1 roku: zakaz wjazdu do Tajlandii przez okres 10 lat.”

      Jest tylko jedna dobra rada. Upewnij się, że nie masz przekroczenia terminu pobytu. To naprawdę nie jest takie trudne.

    • Pieczęć R mówi

      Cześć Jose,
      Z wizą 2-miesięczną nie musisz się meldować, wystarczy odsiedzieć 60 dni i wrócić do domu..
      Przedłużenie pobytu kosztuje 500 bahtów dziennie, a wyjazd można rozliczyć po kontroli paszportowej.

  3. epicki mówi

    Już wiem, że brakuje mi jednego dnia, wyjeżdżam 28 lutego. a mój znaczek pokazuje 27
    teraz wiem, że jeden dzień nie był problemem? czy ktoś coś wie na ten temat?
    Mam na myśli, czy powinienem sam się zgłosić/deklarować, czy założyć, że pewnego dnia wzięto pod uwagę, co rzeczywiście miało miejsce, jak słyszałem wokół mnie.

    • Ronny Lat Phrao mówi

      Epi,

      Zobacz moją poprzednią odpowiedź do Ciebie.

  4. Freda Jansena mówi

    Jak bardzo jesteśmy mile widziani? Sankcje nie mają żadnego związku z „przestępstwem”.

    • Willem mówi

      W 2014 r. do pierwszej izby w Holandii trafił poniższy projekt ustawy. Ustawa ta nie została przyjęta, ale jak widać, Holandia zaplanowała surowe kary za nielegalny pobyt.

      „nielegalny pobyt” jest przestępstwem zagrożonym karą pozbawienia wolności do maksymalnie 4 miesięcy albo karą grzywny drugiej kategorii, nieprzekraczającą 3900 euro. ”

      Zatem 20.000 XNUMX bahtów to wciąż tylko grosze. Na pewno nie chcesz być w tajskim więzieniu. Nie wydaje mi się to rozsądne/zdrowe.

      Nie ryzykuj więc nadmiernego przedłużenia pobytu.

  5. John słodki mówi

    Przypominamy, że ten rok jest rokiem przestępnym i wypada 29 lutego. to dodatkowy dzień.

  6. John mówi

    Do Tajlandii wjechałem z trzymiesięczną wizą „nieimigracyjną o” 20 listopada tego roku.
    Mogę zatem zostać do 17 lutego 2016 r., cokolwiek planuję, ale!!! ten osioł z imigracji wbił mi pieczątkę na przepustkę na miesiąc, a więc do 19 grudnia tego roku.
    Ponieważ spieszyłem się na autobus, ja (oczywiście też osioł”, zanim to powiesz) nie sprawdziłem przepustki i pojechałem do Pattaya.
    Następnego dnia w sobotę sprawdzam przepustkę i zobaczę co się stanie, bo wiem, że jeśli ktoś pojedzie do imigracji tutaj w Pattaya, nic nie zostanie zrobione przed zapłaceniem 1900 Bath, wrócę na lotnisko w niedzielę 22 listopada jechałem autobusem i opowiedziałem swoją historię dwóm urzędnikom imigracyjnym, jedyne, co tam otrzymałem, to następujące wyjaśnienie: NIE MA PROBLEMU, PANI MOŻE ZOSTAĆ DO 17 LUTEGO, WSZYSTKO OK.
    Na pytanie, czy chcą zmienić ten znaczek, odpowiedź brzmiała: NIE TRZEBA ZMIANY, PRZYJEŻDŻASZ DO BANGKOKU PO BEZPŁATNE.
    Zatem bez wahania wracam do Pattaya, ale co teraz, jeśli 17 lutego polecę z powrotem do Belgii, to nie jestem do końca pewien.
    Mój przyjaciel Ronny M. co o tym myślisz??

    • Ronny Lat Phrao mówi

      Jan,

      Co o tym myślę?
      – Pośpiech i pilność rzadko są dobre?
      – Ostrzeżony człowiek jest wart dwa razy?
      – …..
      Regularnie powiadamiamy Państwa o konieczności sprawdzenia po przyjeździe stempla „Przyjazd” pod kątem prawidłowej długości pobytu, co jest również kilkakrotnie wspomniane w Akcie.
      W każdym razie …. tak po prostu jest i tak się stało.
      Niestety, nie będzie to ostatni raz, kiedy ktoś zostanie obarczony takim błędem.

      Zwykle takie błędy należy poprawić bezpłatnie w lokalnym urzędzie imigracyjnym.
      Zakładanie, że będziesz musiał zapłacić 1900 bahtów, zanim cokolwiek zrobią, jest przedwczesne i stronnicze. Nawet nie przyszedłeś.
      Zamiast jechać aż do Bangkoku, mogłeś po prostu najpierw udać się do Jomtien i usłyszeć, co mówią tamtejsi ludzie na temat problemu, zamiast mieć już gotowe własne wnioski.
      Jeśli mimo to pojechałeś na lotnisko, mogłeś także udać się do urzędu imigracyjnego w Bangkoku nr 1. To jest główne biurko i mają tam nawet biurko specjalnie do poprawiania takich błędów. Nie powinieneś pytać, ile razy się to zdarza, że ​​otwierany jest dla tego oddzielny licznik.

      Nie jesteś pierwszym, który to robi. Zgadzam się, nie powinno się to zdarzać i mnie też by to przeszkadzało.
      Odpowiedź brzmi: „OK, nie ma problemu, możesz zostać…. ” niewiele można zrobić, ale pokazuje też, że spotykają się z tym regularnie i nie przywiązują do tego zbyt dużej wagi. Całkiem możliwe, że tylko stempel w paszporcie jest błędny, bo się pomylił w stemplu (co zwykle się zdarza), ale żeby data w systemie była prawidłowa. Oczywiście, że tego nie wiemy.
      Czy należy się teraz obawiać kary za przekroczenie terminu pobytu? Nie, nie sądzę, ponieważ możesz udowodnić, że masz wizę, a także kiedy wjechałeś (jest to również zaznaczone na pieczątce i zawsze warto zachować kartę pokładową jako dodatkowy dowód).
      Poświęciłbym trochę czasu i poprawiłby to.
      Dlaczego urzędnicy imigracyjni na lotnisku tego nie zrobili? Nie wiem. Może ich zmiana dobiegła końca lub prawie i chciała się ciebie pozbyć?

      Pod tym linkiem można przeczytać niedawny przykład kogoś, kto również miał taki problem (w ogóle nie dostał randki, ale to w sumie nie ma znaczenia)
      http://www.thaivisa.com/forum/topic/859038-problem-with-stamp-date-at-suvarnabhumi/

      Jak możesz przeczytać, większość (mają naprawdę duże doświadczenie z problemami imigracyjnymi) twierdzi, że korekta jest bezpłatna i można ją wykonać w lokalnym urzędzie imigracyjnym.
      Nikt nie mówi, że będziesz musiał zapłacić 1900 bahtów, nawet w Jomtien.
      Następnie pytający twierdzi, że ostatecznie musiał zapłacić w Bangkoku 500 bahtów, aby to skorygować, jednak jak to często bywa w tym przypadku, nie zawsze jest jasne, czy musiał zapłacić, czy też zaproponował, że to zrobi.

      Daj nam znać jak poszło.
      Sukces

    • Styczeń mówi

      Napisałeś: Do Tajlandii wjechałem z trzymiesięczną wizą „nieimigracyjną o” 20 listopada tego roku.
      Mogę zatem zostać do 17 lutego 2016 r., cokolwiek planuję, ale!!! ten osioł z imigracji wbił mi pieczątkę na przepustkę na miesiąc, a więc do 19 grudnia tego roku.

      Przydarzyło mi się: 16 listopada tego roku wjechałem do Tajlandii z wizą „nieimigracyjną o” na trzy miesiące.
      Mogę zatem zostać do 13 lutego 2016 r., cokolwiek planuję, ale!!! ten sam lub inny urzędnik imigracyjny podbił moją przepustkę na dwa miesiące, czyli do 14 stycznia 2016 r.

      Zauważyłem to, bo zwracałem uwagę, ale on już pracował nad kolejnym. Miło poczekałem i wyjaśniłem mój problem. Następnie zaczął majstrować przy piórze; Za klasą wizową jest teraz wpisane coś, co kończy się na -o, następnie na różne sposoby przekreślono datę 14 STYCZNIA 2016 i dodano pod stemplem: 13 LUTY 2016 P. To tak, jakby dziecko się bawiło i ja też mam nadzieję, że nie sprawi to żadnych problemów w drodze powrotnej. Ale zakładam to, ponieważ moja wiza jest bardzo jasna w tej kwestii.

      • Ronny Lat Phrao mówi

        Jan

        To rzeczywiście brudna robota. Zwykle skreśla się go i po prostu stawia nowy znaczek. Przynajmniej to jest możliwe na lotnisku.
        To może nie przytrafić się Johnowi, ponieważ na „pieczątce przylotu” widnieje informacja, dokąd wjechało się do Tajlandii. Tam można dokonać korekty ręcznie lub nanieść stempel korygujący. Brak pomysłu.

        Jednak nie sądzę, że powinieneś spodziewać się z tego powodu jakichkolwiek problemów.
        Po bliższym przyjrzeniu się okaże się, że posiadałeś ważną wizę, która pozwala na pobyt 90 dni.

        Nic takiego nie powinno się oczywiście wydarzyć, ale tak.
        Trudno to uzasadnić, ale jest to praca liniowa, dzień po dniu, ludzie szybko popadają w rutynę i szybko popełniają błędy. Tak jest w każdej firmie, gdy pracownicy zaczynają rutynowo pracować.

        Nawiasem mówiąc, za klasą Visa podano „O”. Jest to po prostu wiza „O”.
        Litera „V” za nową datą prawdopodobnie oznacza, że ​​została ona skorygowana.
        Prawdopodobnie od „Zweryfikowany” w znaczeniu „sprawdź lub reguluj”

  7. teos mówi

    Nadmierne przedłużanie pobytu zawsze było przestępstwem i jest klasyfikowane jako „przestępstwo”. Byłem w Penang pod koniec lat 70. i początkowo odmówiono mi wizy z powodu dwóch 2-dniowych przekroczeń terminu pobytu. Ponieważ byłem żonaty, nadal otrzymywałem te wizy z ostrzeżeniem, że to ostatni raz, „koniec z przedłużaniem pobytu”. Nigdy więcej tego nie zrobiłem. Spójrz na rok, koniec 10.

  8. John mówi

    Ronnie,
    Nie zakładam po prostu, że ludzie proszą 1900 Bath w Jomtien o naprawienie własnego błędu, ponieważ rzeczywiście tak jest.
    Byłem tam dwa lata temu z przyjacielem w tej samej sprawie, zapłacił 1900 bahtów (widziałem i słyszałem na własne oczy) i dlatego od razu pojechałem z powrotem na lotnisko.
    Pójdę za Twoją radą i w poniedziałek pojadę do Jomtien i dam znać jak poszło, ale nie będę płacił za swój błąd.

    John

    • Ronny Lat Phrao mówi

      Z pewnością nie musisz płacić 1900 bahtów. Nie ma ceny za poprawianie własnych błędów.
      Koszt każdego przedłużenia wynosi 1900 bahtów. i to nie jest rozszerzenie.
      Nadal życzę powodzenia.


Zostaw komentarz

Tajlandiablog.nl używa plików cookie

Nasz serwis działa najlepiej dzięki plikom cookies. W ten sposób możemy zapamiętać Twoje ustawienia, przedstawić Ci osobistą ofertę i pomóc nam poprawić jakość strony internetowej. Czytaj więcej

Tak, chcę dobrą stronę internetową