Wybory w Tajlandii tuż tuż, a potem czas na retorykę i obietnice wyborcze. Wiele stron, w tym Pheu Thai, włączyło się do programu, którego chcą oszczędzać na tajskim Lekarze. Ale Future Forward Party chce również tej liczby ogólnes w armii 1200 zmniejsza się do 400.
Ministerstwo ds Obrona teraz kontratakuje, broniąc budżetu obronnego, publikując dane dotyczące wydatków od 2008 do 2019 r. (patrz środek grafiki).
To pokazuje znaczny wzrost budżetu, zwłaszcza w ostatnich czterech latach rządów Prayuta. Rzecznik obrony Kongcheep powiedział podczas konferencji prasowej, że niektóre partie rozpowszechniają nieprawdziwe informacje o wydatkach na obronność. Odniósł się do kryzysu finansowego z 1997 r., kiedy budżet został zredukowany do 6,5 proc. wydatków państwa wobec średnio 12,7 proc. w latach 1993-1998. W efekcie zabrakło pieniędzy na szkolenia, paliwo i utrzymanie sprzętu.
Od czasu kryzysu budżet obronny rósł średnio o 7 procent rocznie, co według Kongcheep nie jest ekstremalne. Wnioski budżetowe zostały również zatwierdzone przez parlament.
Politolog Panitan z Uniwersytetu Chulalongkorn zwraca uwagę, że budżet ministerstwa obrony wynosi mniej niż 1,6 proc. PKB i celem jest zmniejszenie go do 1 proc. Według niego budżet obronny Tajlandii nie jest wysoki w porównaniu z budżetem innych krajów ASEAN. Budżet Singapuru jest nawet pięciokrotnie większy niż Tajlandii.
Wiceprzewodniczący partii Korn Chatikavanij (Demokraci) napisał wczoraj na swoim profilu na Facebooku, że roczny wzrost budżetu obronnego jest zgodny z PKB. Zwiększyły się też budżety innych ministerstw. Według Korna wydatki na obronę faktycznie spadły z tej perspektywy.
Źródło: Bangkok Post
Czy to nie jest proszenie się o zamach stanu?
NIE! Bo po wyborach można wybrać „Izbę Reprezentantów”, która by tego chciała, ale Senat jest w pełni wybierany przez elity i mundury i ten Senat blokuje wszystko, co nie jest pożądane. A potem wracamy do punktu wyjścia….
Co jeśli po prostu zaczną anulować te 2 chińskie okręty podwodne.
Bo co Tajlandia ma zrobić z okrętami podwodnymi, które nawet napędzane są olejem napędowym?
Czysta strata pieniędzy.
Jana Beuta.
Wielkie pytanie związane z tym artykułem: czyje liczby są poprawne? W okresie poprzedzającym wybory na całym świecie żongluje się liczbami. Czy są prawidłowe, czy nie? Kto to powie i wszyscy będą wiedzieć, że każdy chce pokazać to, co najlepsze w sobie, a najgorsze w drugim. To rozmowa wyborcza.
Ale zmniejszenie tych generałów z 1200 do 400 ma coś w sobie.
Szybkie wyszukiwanie w Google pokazuje, że Stany Zjednoczone mają nieco ponad 280, a Anglia 85.
Co musiałoby zrobić 1200 tajlandzkich generałów?
Debata na temat społecznej przydatności i konieczności sił zbrojnych jest w dużej mierze nieobecna.
Co mogą i powinny oznaczać siły zbrojne dla narodu tajlandzkiego? Jaka jest wizja i misja? Z
jakie role, zadania i zasoby można wypełnić tą misją? W jakiej międzynarodowej konstelacji należy to zrobić?
To zupełnie inna debata niż pokazywana teraz gra bathjes – wyżej – niżej.
Publicznej debacie politycznej brakuje niezbędnej głębi… i są ku temu niewątpliwie powody… dobre, ale i bardzo złe.
Częściowo z tego powodu siłom zbrojnym brakuje niezbędnej legitymacji dla dużej części Tajów i ich przedstawicieli społecznych/politycznych. W ten sposób siły zbrojne pozostają częścią problemu, a nie częścią rozwiązania… chyba że rozwiązaniem są częste okresowe zamachy stanu 🙂
Każdy może sam zdecydować, czy śpiewanie nieprzyzwoitych piosenek jest rozwiązaniem, w tym dowództwo wojska 🙂
Cztery lata pracy nad pojednaniem społecznym zostały zniweczone jedną próbą generalną brudnej piosenki, nawet wśród towarzyszów broni. Dziwne, ale prawdziwe, ale TiT 🙂
Debata na temat społecznej przydatności i konieczności sił zbrojnych jest w dużej mierze nieobecna.
Co mogą i powinny oznaczać siły zbrojne dla narodu tajlandzkiego? Jaka jest wizja i misja? Z
jakie role, zadania i zasoby można wypełnić tą misją? W jakiej międzynarodowej konstelacji należy to zrobić?
To są dobre pytania i ta debata toczy się w Tajlandii, Mark, od wielu lat. Większość Tajów wie, że siły zbrojne nie są po to, by pokonać obcego wroga, ale by „rozwiązywać problemy” w kraju. Jeszcze nie spotkałem Tajlandczyka, który miałby coś dobrego do powiedzenia na temat sił zbrojnych, poza moją siostrzenicą, która poślubiła żołnierza.
1200 generałów Myślę, że ma to coś wspólnego z tajskim społeczeństwem klasowym.
Więc tak, myślę, że możesz zaoszczędzić trochę pieniędzy na tym…