Możesz zarobić dodatkowe pieniądze, protestując przeciwko zamachowi stanu. W mediach społecznościowych oferowane są kwoty od 400 do 1.000 bahtów. Tak twierdzi Nathawat Chancharoen, rzecznik władz wojskowych (NCPO). Według niego jednym ze sponsorów jest operator automatów do gier.

NCPO ostrzega demonstrantów, aby nie pozwalali się wykorzystywać osobom, „które mają złe intencje”. Nathawat zwrócił uwagę, że NCPO na wszelkie możliwe sposoby stara się znaleźć rozwiązania pozwalające wyjść z krajowego kryzysu.

„Próbujemy przekonać protestujących do współpracy w drodze negocjacji. Ale kiedy demonstracje trwają, musimy egzekwować prawo, a kiedy demonstracje odbywają się po godzinie dziesiątej, naruszana jest godzina policyjna.

(Źródło: strona internetowa Bangkok post, 27 maja 2014)

Zdjęcie: W poniedziałek protest przeciwko zamachowi stanu pod Pomnikiem Zwycięstwa.

22 odpowiedzi na „Protestujący przeciwko zamachowi stanu są opłacani””

  1. David H. mówi

    Ach tak, czego chcesz? Wszyscy profesjonalni protestujący wszystkich kolorów stracili teraz stałą pracę z powodu wojskowego zamachu stanu...
    (pozwolę sobie wyrazić ten sarkazm)

  2. David H. mówi

    „Próbujemy przekonać protestujących do współpracy w drodze negocjacji. Ale kiedy demonstracje trwają, musimy egzekwować prawo, a kiedy demonstracje odbywają się po godzinie dziesiątej, naruszana jest godzina policyjna.

    Dziwne sformułowanie, że można protestować przed 22:XNUMX?

    • Dicka van der Lugta mówi

      @ Davih H Nie jest tak źle. W stanie wojennym zakazane są zgromadzenia powyżej pięciu osób. Po godzinie 22 naruszana jest także godzina policyjna, więc demonstranci łamią ją podwójnie.

      • chris mówi

        mały dodatek: są to pięcioosobowe spotkania o charakterze politycznym. Nie pytajcie mnie, jak chcą to zmierzyć, bo naprawdę nie wiem. Można więc jeść poza domem z kilkoma przyjaciółmi, ale nie wolno rozmawiać o polityce.

  3. Cary mówi

    Drogi Dawidzie,

    Przepraszam, ale nie sądzę, że Twój sarkazm jest całkowicie odpowiedni. Wiadomo również, że w przeszłości większość demonstrantów otrzymywała wynagrodzenie za protesty w Bangkoku. W wyniku tych politycznych sporów mamy teraz do czynienia z (miejmy nadzieję krótkotrwałym) wojskowym zamachem stanu i jak zwykle zwykli Tajowie i „drobni” handlarze w całym kraju po raz kolejny padli ofiarą godziny policyjnej.

    • Dirka Hastera mówi

      Moderator: proszę o uwagi na temat Tajlandii.

  4. YUUNDAI mówi

    No cóż, reżim też wie, jak zdusić to w zarodku, Facebook i Socialcam są lub są blokowane.
    Oto najnowsze wybryki (płatnych) demonstrantów. Jeśli złamiesz aktualnie obowiązujące zasady, podejmiesz działania i poniesiesz konsekwencje, prawda?

  5. Marcus mówi

    Należy również wspomnieć, że grupa Suthepa płaciła dużo więcej. Słyszę wokół siebie, że było to 2000 dziennie, gratis itp., namiot i transport. Kiedy to się skończyło, pozbawieni motywacji protestujący rozeszli się do domów, a grupa stawała się coraz mniejsza.

    • chunsiam mówi

      Rzeczywiście, obecnie także wielu zwolenników Suthepa jest przeciwnych zamachowi stanu.

      • chris mówi

        W moim apartamentowcu mieszka wielu zawodowych protestujących. W ostatnich miesiącach jednego dnia na czerwono, kolejnego na żółto z gwizdkiem. Czerwone koszule płaciły 300 bahtów dziennie, żółte koszulki płaciły 500 bahtów za dzień „siedzenia”, a 2000 bahtów za dzień chodzenia z miejsca A do miejsca B. Myślę, że częściowo za ryzykowne wynagrodzenie, z tymi wszystkimi granatami i M79.
        Czy ci zawodowi demonstranci są przeciwni zamachowi stanu? NIE. Po prostu ponownie podejmują pracę (sprzedaż owoców, jazda na motocyklach, sprzedaż biletów na tajlandzką loterię państwową).
        Śmieją się jak zawsze. To wszystko jest w grze. Mam pen rai.

    • Dontejo mówi

      Podaj źródło lub link, aby można było sprawdzić to, co mówisz!

  6. Sir Charles mówi

    Według rzecznika jeden ze sponsorów prowadzi automaty do gry, nie wiem dokładnie, jak to zinterpretować, ale to w sumie zabawne, bo hazard w Tajlandii jest oficjalnie zabroniony.
    Eksploatacja jest dozwolona i możliwa na rynku zagranicznym najwyraźniej dlatego, że automatu do gry nie znajdziesz w miejscach publicznych, zakładając, że chodzi o dobrze znanych „owocowych bandytów”.

  7. Williama Voorhama mówi

    W rzeczywistości jest to stara wiadomość, ale dobrze, że wychodzi na światło dzienne, podobnie jak kupowanie głosów w wyborach, którego winnych jest kilka partii w Isan. Moja żona i jej rodzina w Isan będą głosować tylko wtedy, gdy otrzymają wynagrodzenie. Członkowie partii przyjeżdżają do swoich domów i tam płacą, bo w lokalach wyborczych odbywają się kontrole policji. Jeśli jednak lokalna policja nie jest kontrolowana przez policję federalną, nie traktuje jej tak poważnie i niektórzy ludzie lubią tajską „whiskey”, smak, który wypala wnętrzności.

  8. cyna mówi

    Mówi, że 400 do 1000 bahtów dziennie…..??? czy ktoś może mi wyjaśnić, kto dostaje 1000 bahtów, a kto mówi minimum???

    • Richard mówi

      Moderator: proszę nie rozmawiać.

  9. Renewan mówi

    Podczas tych wszystkich demonstracji zawsze zastanawiam się, dlaczego znaki protestu itp. są zwykle napisane po angielsku. Wydaje mi się, że to sprawa czysto tajska. Biorąc pod uwagę słabą znajomość języka angielskiego przez większość Tajów, wielu z nich nawet nie będzie wiedziało, co głoszą.

    • Dicka van der Lugta mówi

      @ Renévan Również w innych krajach nieanglojęzycznych podczas demonstracji można zobaczyć banery i znaki protestacyjne z tekstami w języku angielskim. Wyjaśnienie: w ten sposób przyciąga się uwagę międzynarodowych mediów.

      • Renewan mówi

        Dick, było dla mnie jasne, że zagraniczna prasa zwróci na to uwagę, ale bez tekstu w języku angielskim efekt będzie taki sam. Ale w czasie protestów „czerwonych koszul” odwiedziliśmy brata mojej żony, który pokazał wszelkiego rodzaju materiały protestacyjne z tekstami w języku angielskim. Zapytany jednak, czy wie, co oznaczają te teksty, nie potrafił odpowiedzieć. Oznacza to, że moim zdaniem przywódcy protestów znęcają się nad swoimi zwolennikami. Powiedziano mi, że za strategią protestów stoi duża agencja reklamowa (organizator wydarzeń) w Bangkoku. Nie wiem, czy tak jest, ale biorąc pod uwagę dobrą organizację zarówno czerwonego, jak i żółtego protestu, nie byłoby to dla mnie zaskoczeniem.

  10. Eugenio mówi

    Wyjście na ulice teraz, w obecnej sytuacji, i demonstracja przeciwko „Juntie” wymaga prawdziwej odwagi. Możliwa wysoka kara więzienia, jaką możesz za to otrzymać, to ryzyko, którego nie chcesz podjąć za kilka bahtów.
    Pani na zdjęciu z hasłem „Junta wykorzystuje skradziony budżet państwa na opłacenie rolników” macha sensownym tekstem, który moim zdaniem popiera w stu procentach.
    W każdym razie zasługuje na mój szacunek.

    • Hansa van den Pitaka mówi

      Ta kobieta macha zupełnie bezsensownym SMS-em. Rolnicy otrzymują wynagrodzenie ze skarbu państwa, na które niektórzy musieli czekać ponad rok. Szkoda, że ​​w wyniku korupcji i całkowitej niekompetencji większości członków rządu wszystkie porozumienia dotyczące płatności poszły na marne. Tak się dzieje, gdy próbujesz nakłonić grupę obdartych i niekompetentnych przestępców do rządzenia krajem. Jeśli jesteś ministrem, bo jesteś szwagrem, siostrą, przyjacielem znajomego żony byłego premiera, który całkowicie opróżnił skarb państwa i nie ma absolutnie żadnych cech niezbędnych do rządzenia krajem , wtedy dochodzi do tego typu sytuacji. Nie możesz nadążać? Jeśli śledzisz wiadomości z Tajlandii przez ostatnie 10 lat, powinieneś to wszystko przewidzieć.

      • Albert mówi

        Moderator: nie odpowiadajcie sobie nawzajem, ale odpowiadajcie na artykuł.

  11. tonimarony mówi

    Tak, w Tajlandii problemów nigdy nie da się rozwiązać, jeśli wszystko kręci się tylko wokół pieniędzy, które istnieją tak długo, jak istnieje korupcja, zastanawiam się tylko, skąd pochodzą te pieniądze, które są wypłacane, bo czy to jest 400, to jest stu lub więcej, codziennie widzę ludzi machających flagą, to są mądrzejsi od tych, którzy cały dzień pracują w polu za 300 baniek, więc prawda jest taka, czym jest mądrość, można tak powiedzieć.


Zostaw komentarz

Tajlandiablog.nl używa plików cookie

Nasz serwis działa najlepiej dzięki plikom cookies. W ten sposób możemy zapamiętać Twoje ustawienia, przedstawić Ci osobistą ofertę i pomóc nam poprawić jakość strony internetowej. Czytaj więcej

Tak, chcę dobrą stronę internetową