Jest dużo zamieszania wokół wysokich cen żywności i napojów na lotniskach Suvarnabhumi i Don Mueang, na początku tego tygodnia Sekretarz Transportu Pailin odwiedził lotnisko Don Mueang, aby osobiście sprawdzić ceny.

Zarządzający portem lotniczym Airports of Thailand (AoT) zaprzecza, że ​​żądają od operatorów bardzo wysokich czynszów. Krążą pogłoski, że przedsiębiorcy muszą zapłacić od 25 do 100 milionów bahtów dodatkowo za czynsz. To byłaby przyczyna cen żywności i napojów, które są od 40 do 60 procent wyższe od cen rynkowych.

King Power Group, która ma monopol na powierzchnie handlowe, wynajmuje powierzchnie, ale najemcy podnajmują je, zmuszając ostatecznego operatora do podnoszenia cen. Operator kawiarni w Suvarnabhumi mówi, że musi płacić 1,5 miliona bahtów miesięcznie za wynajem powierzchni 20 metrów kwadratowych. Oznacza to, że musi osiągnąć dzienny obrót w wysokości co najmniej 55.000 30 bahtów, aby wyjść na zero. Restaurator na Suvarnabhumi płaci regularny czynsz i musi przekazać oficjalnemu najemcy XNUMX procent sprzedaży netto.

Dyrektor AoT Nitinai mówi, że utworzono panel do kontrolowania cen. Zadaniem panelu jest pilnowanie, aby najemcy wywiązywali się z zawartych umów oraz przedstawianie rekomendacji dotyczących lepszej obsługi turystów.

Źródło: Bangkok Post

16 odpowiedzi na „Wysokie ceny żywności: lotniska Tajlandii (AoT) zaprzeczają pobieraniu dodatkowych wysokich czynszów”

  1. Rob Thai Mai mówi

    Niestety tak jest na wszystkich lotniskach, w tym Schiphol. Wolne od podatku oznacza brak podatku VAT lub VAT, ale dodatkowe koszty są NIESAMOWITE.

  2. Daniel Vl mówi

    W obu miejscowościach jest bardzo tani food court, a jeśli zdecydujemy się na skorzystanie z restauracji na lotnisku, to będzie drożej.

    • Gerrti mówi

      Danielu,

      Teraz muszę ci zaprzeczyć. Kiedy terminal 2 lotniska Don Muang (Bangkok) został otwarty (grudzień 2015), ceny posiłku w food court nad halą odlotów wynosiły od 30 do 40 Bhat, a kawa była sprzedawana za 40 Bhat. Teraz w styczniu 2018 r. można kupić o dziewiątki więcej jedzenia za mniej niż 100 Bhatów i kawę również za 120 Bhatów.

      Może to być spowodowane przez podnajemców, o czym wspomniano w powyższej historii. Ale także znane marki, takie jak McDonald czy KFC, proszą o znacznie więcej niż poza lotniskiem. Tego typu firmy pobierają więcej tylko wtedy, gdy czynsz jest również znacznie wyższy niż zwykle. Robią wszystko, aby utrzymać ceny na tym samym poziomie.

      Pozdrowienia dla Gerrita

      • Francuz Nico mówi

        Restauracje lotniskowe są uważane za lokalizacje A1, dlatego obowiązują również ceny A1. Nie ma w tym nic złego samo w sobie. W Suvarnabhumi jest alternatywa, food court. Nie są one dostępne na lotniskach w Europie.

        Niemniej jednak, jeśli food court na Don Muang podniesie ceny o 200% w ciągu trzech lat, coś musi być nie tak. A może dotyczy to tylko osób spoza Tajlandii, tak jak w ogrodach zoologicznych i parkach rozrywki?

  3. Theo mówi

    Jeśli nadal patrzy się na wygórowane ceny, niech spojrzą również na
    Zmień bank na miejscu, turysta, który nie wie, dostaje
    Szok. Stawki, które widnieją na tabliczkach, dotyczą ich leniwego kraju
    To przyczynia się do złego wizerunku turysty.
    Miejmy nadzieję, że turysta o tym usłyszy
    Pozdrawiam Teo

    • Fransamsterdam mówi

      Stawki na Suvarnabhumi są w każdym razie dużo lepsze niż na przykład w GWK.

  4. Wim mówi

    Dopóki na wszystkich lotniskach będą obowiązywać wysokie ceny, Tajlandia z pewnością nie będzie pierwszym, który zmieni cenę. Albo musi to zrobić Prayut i spółka.
    stać się obowiązkowym. Ale tajskie i egzekwowanie zasad…..

  5. Fransamsterdam mówi

    Mówi się, że cała „afera” zaczęła się od narzekania japońskich turystów w mediach społecznościowych na cenę 40 bahtów za butelkę wody.
    Jeśli zaczniesz beczeć na ten temat, nie sądzę, abyś był dobrym turystą i dlatego jestem bardzo zaskoczony, że ten komar zamienił się w takiego słonia.

    • Ger Korat mówi

      W marcu 2017 r. na lotnisku Don Muang również doszło do zamieszania. Wezwano rzecznika praw obywatelskich i inne agencje. A teraz znowu.
      Nie wiem, na co narzekasz, ale zwykły Tajlandczyk, który normalnie płaci 7 bahtów za butelkę wody, nie płaci 40 bahtów za wodę z tajskim uśmiechem.
      Nawiasem mówiąc, kilka razy widziałem inwazję chińskich turystów, wycieczki grupowe, w food court w Suvarnabhumi. Cóż, jedzą z otwartymi ustami i hałasują z otwartymi ustami; a reszta patrzyła na to w oszołomieniu z otwartymi ustami.

      • Fransamsterdam mówi

        Rozumiem, że zwykły Tajlandczyk przewraca się, ale nikt tego nie słucha. To pewnie biedni japońscy turyści narzekają i nagle coś się dzieje. Dziwne w każdym razie.

        • Ger Korat mówi

          W zeszłym roku sporo zamieszania ze strony Tajów z powodu cen na Don Muang. Historie zwykłych podróżników, bo nie trzeba być bogatym, żeby latać po kraju. Wielu z nich lata do pracy na spotkania w Bangkoku, odwiedza rodzinę lub wyjeżdża na krótkie wakacje. Władze lotniska przyznały już, że tworzenie punktów bezpłatnego picia wody i ich promowanie nie było dobrym pomysłem.

      • Sandra mówi

        Jeśli butelka wody kosztuje normalnie 7 baniek, a tam kosztuje 40 baniek (a czasami mówimy o dużo więcej), to po prostu przelicz, ile to kosztuje. Dużo podróżuję i zauważam, że ceny są coraz wyższe, mogę przypuszczać że wszystko jest trochę droższe niż poza lotniskiem, ale nie wolno zabierać ze sobą wody, a wtedy naliczają wysokie ceny, jeśli chcesz później butelkę wody. Daje bardzo mieszane uczucia. i tak jest na każdym lotnisku. I to nie są zakupy wolnocłowe, kiedyś kupiłem iPada i poszedłem zobaczyć, ile to kosztuje na lotnisku, tak, dokładnie taka sama cena jak w sklepie w Tajlandii, tylko VAT odzyskasz ze sklepu, ale nie w kasie lotnisko, w rezultacie na lotnisku kosztuje więcej

  6. Fransamsterdam mówi

    Moderator: proszę o przeniesienie dyskusji do Tajlandii.

  7. Cornelis mówi

    „Dzienny obrót w wysokości co najmniej 55.000 XNUMX bahtów, aby wyjść na zero”: ten obrót jest daleki od osiągnięcia progu rentowności. Odzyskuje się tylko czynsz, a nie zakup, nie możliwe…….

    • Cornelis mówi

      Widzę, że na końcu mojej odpowiedzi brakuje słowa „koszty personelu”…

  8. Johna Chiang Rai mówi

    Jedzenie i napoje na lotniskach są zawsze droższe, dlatego nie bardzo rozumiem całe to powstanie.
    Ktoś, kto przeszedł kontrolę, jest spragniony i nie chce płacić 40 bahtów za butelkę wody, po prostu idzie do jednej z wielu fontann, gdzie może za darmo napełnić i napić się wody pitnej.
    Czy ci dwaj Japończycy nigdy nie byli na lotnisku w Tokio, czy wszystko tam jest prawie na darmo??


Zostaw komentarz

Tajlandiablog.nl używa plików cookie

Nasz serwis działa najlepiej dzięki plikom cookies. W ten sposób możemy zapamiętać Twoje ustawienia, przedstawić Ci osobistą ofertę i pomóc nam poprawić jakość strony internetowej. Czytaj więcej

Tak, chcę dobrą stronę internetową