Teren wokół centrum parlamentu i rządu został wczoraj hermetycznie zamknięty w 14 miejscach. Policja wzniosła ściany z płyt betonowych, aby powstrzymać demonstrantów. Punkty kontrolne są tworzone w celu kontroli samochodów i przechodniów, którzy chcą wjechać do utworzonego w ten sposób getta.

Na razie rygorystyczne środki wydają się przedwczesne, ponieważ demonstranci na skrzyżowaniu w Uruphong nie mają zamiaru przemieszczać się do centrum rządowego. Wczoraj otrzymali posiłki od kibiców V jak Tajlandia (rozpoznawalni po białych maskach).

Grupa Uruphong oddzieliła się od Sił Ludowo-Demokratycznych na rzecz obalenia taksinizmu (Pefot) w zeszłym tygodniu po zakończeniu protestu przed budynkiem rządowym. Rzekomo nie po to, by utrudniać wizytę chińskiego premiera Li Keqianga, ale bardziej prawdopodobnie dlatego, że weszła w życie rygorystyczna ustawa o bezpieczeństwie wewnętrznym (ISA). Pefot wycofał się do parku Lumpini, ale gazeta nie podała, ilu tam było demonstrantów.

Koordynator Pefot, Taikorn Pholsuwan, mówi, że jego grupa nie dołączy do protestujących w Uruphong, chociaż mają ten sam cel. Poinformował, że w województwie prowadzone są konsultacje z kibicami w sprawie wznowienia protestu pod rządowym centrum. To będzie pokojowy protest, powiedział Taikorn. Na dziś Pefot wzywa do wstrzymania pracy.

Grupa na skrzyżowaniu w Uruphong nazywa siebie Siecią Studentów i Ludzi na rzecz Reformy Tajlandii. Początkowo nie było ich zbyt wielu, ale wczoraj liczba demonstrantów wzrosła. Białe maski zebrały się w Centrum Sztuki i Kultury w Bangkoku i stamtąd przeniosły się na skrzyżowanie.

Uthai Yodmanee, koordynator sieci, twierdzi, że starają się zmobilizować jak najwięcej osób. Krytykuje policję za presję, jaką wywiera na demonstrantów, zamykając drogi. Uthai uważa, że ​​policja chce uniemożliwić mieszkańcom prowincji nasilanie protestu.

Grupa ma trzy żądania: zaprzestania wszelkich kontaktów z Thaksinem, ponownego rozważenia decyzji poprzedniego prokuratora generalnego o nie ściganiu Thaksina za terroryzm oraz uniemożliwienia temu PG sprawowania funkcji politycznych.

Policja twierdzi, że podjęła drakońskie środki, ponieważ podejrzewa, że ​​demonstranci z Uruphong zamierzają przedostać się do centrum rządowego. Bloki stanowią niezbędne zabezpieczenie przed możliwymi niesfornymi zdarzeniami. ISA, który dotyczy trzech powiatów, będzie obowiązywał do piątku. Gazeta nie podaje, czy zapowiedziane 1.200 policjantów jest już gotowych.

(Źródło: Bangkok post, 14 października 2013)

2 odpowiedzi na „Teren wokół parlamentu i centrum rządowego hermetycznie zamknięty”

  1. chris mówi

    Wydaje się, że utrzymanie porządku przez policję i wojsko jest przesadą. Naprawdę zastanawiacie się, czego tak boi się rząd…

  2. Wilanda mówi

    Są to zasadniczo małe, prawicowe, radykalne odłamy, które cieszą się nieproporcjonalnym zainteresowaniem anglojęzycznej prasy tajskiej.
    Tego typu przekazy mogą powiedzieć więcej o pozycji politycznej niektórych mediów niż o samych demonstrantach.

    Wszyscy pamiętamy ogromne zamieszanie, gdy mniej więcej rok temu starszy generał ponownie próbował zgromadzić „masy” na torze wyścigowym w Bangkoku. Przez tygodnie gazety pełne były informacji o zbliżającym się powstaniu ludowym.
    Nikt nie mógł tego przegapić:
    Należało ratować Tajlandię, obalić kolejny wybrany rząd i ograniczyć prawa wyborcze, aby zapobiec wybraniu ich po raz czwarty.

    Pomimo dobrego, bezpłatnego jedzenia i normalnych „dietów na podróż”, pojawiło się zaledwie dziesięć tysięcy osób.
    Dziesięć tysięcy w 10-milionowym mieście, narodowa demonstracja w ponad 70-milionowym kraju!
    Można to porównać do pięciuset demonstrantów na Malieveld w Hadze.
    Zostałoby to zgłoszone w kilku linijkach PO.

    Myślę, Chris, że rząd nie boi się demonstrantów, ale egzekwowania prawa przez tych mało znanych przedstawicieli tendencji nacjonalistycznych.
    A są to bardzo dobrze wyszkolone kadry paramilitarne…


Zostaw komentarz

Tajlandiablog.nl używa plików cookie

Nasz serwis działa najlepiej dzięki plikom cookies. W ten sposób możemy zapamiętać Twoje ustawienia, przedstawić Ci osobistą ofertę i pomóc nam poprawić jakość strony internetowej. Czytaj więcej

Tak, chcę dobrą stronę internetową