Władzy wojskowej nie należy lekceważyć i surowo egzekwuje zakaz zgromadzeń pięciu lub więcej osób. Forum na temat sprawiedliwości zaplanowane na wtorek zostało odwołane, a po drodze aresztowano ośmiu uczestników marszu.

Osiem jest częścią Partnerstwa na rzecz Reformy Energetycznej (PERM), które opowiada się za bardziej sprawiedliwą i bardziej przyjazną dla środowiska polityką energetyczną. Rozpoczęli marsz do Bangkoku 26 sierpnia i minęli już Koh Samui i Koh Phangan, dwie wyspy w pobliżu koncesji naftowych.

Po wczorajszym powrocie na stały ląd zostali aresztowani i przewiezieni do obozu wojskowego Vibhavadi Rangist w Surat Thani. Ich aresztowanie zwiększa liczbę zatrzymanych demonstrantów do 27. Wśród ośmiu jest były pracownik naukowy z Uniwersytetu Walailak i prezes Fundacji Forest and Sea for Life w Surat Thani.

Odwołane forum było wspólną inicjatywą Thai Lawyers for Human Rights (THLR), Amnesty International i Cross Cultural Foundation. Nosiłby tytuł Dostęp do wymiaru sprawiedliwości w Tajlandii: obecnie niedostępny, tytuł, który nie czyni cię zbyt popularnym wśród junty. Według AI organizatorzy otrzymali w poniedziałek ponad trzydzieści telefonów z prośbą o odwołanie spotkania, „bo sytuacja nie jest normalna”. „Prośba” została później potwierdzona w oficjalnym piśmie od Gwardii Królewskiej 1 Szwadronu Kawalerii.

„Jeśli ludzie skarżą się, że mają problemy z dostępem do wymiaru sprawiedliwości i wyrażają swoje opinie, lub jeśli mają sugestie dotyczące naszej pracy na rzecz praw człowieka, powinni skontaktować się z [Centrum Dhamrongtham] Ministerstwa Spraw Wewnętrznych oraz Biurem Inspekcji i Skarg”. .

Niektórzy zignorowali rozkaz i we wtorek przybyli do Klubu Korespondentów Zagranicznych Tajlandii, gdzie zaplanowano forum. Odczytali oświadczenie, które mówi o „groźbach i zastraszaniu ze strony wojska”. Na zdjęciu na stronie głównej członek THLR czyta list od wojska.

THLR wydało oświadczenie wyjaśniające, że zostało utworzone w celu przyjmowania skarg od zatrzymanych i udzielania im pomocy prawnej. „Po prostu wykonujemy nasz obowiązek jako prawnicy i obrońcy praw człowieka. Ponieważ nadal obowiązuje stan wojenny, który daje urzędnikom drakońskie uprawnienia, nieodzowny jest więc wysiłek w zakresie oceny sytuacji i rozpowszechniania informacji”.

THLR przypomina juncie, że [junta] oświadczyła, że ​​będzie przestrzegać praw człowieka. Jest to określone w art. 4 [tymczasowej] konstytucji. Dlatego prawnicy nazywają próby zakazania zgromadzeń publicznych na temat praw człowieka „rażącym naruszeniem tych praw”. „Groźba ścigania ze strony junty utrwala atmosferę strachu i prowadzi do dalszych naruszeń praw człowieka”.

(Źródło: strona internetowa Bangkok post, 2 września; Bangkok post, 3 września)

1 komentarz do „Forum anulowane; Turyści zatrzymani”

  1. Johna van Velthovena mówi

    Cóż, forum o Sprawiedliwości. To nie powinno być bardziej szalone. Czy junta robi wszystko, co w jej mocy, aby urzeczywistnić szczęście dla wszystkich Tajów, a następnie chce to zakłócić, promując sprawiedliwość. Na szczęście zostało to natychmiast stłumione. Kolejny diament na liście sukcesów dobroczynnego reżimu.


Zostaw komentarz

Tajlandiablog.nl używa plików cookie

Nasz serwis działa najlepiej dzięki plikom cookies. W ten sposób możemy zapamiętać Twoje ustawienia, przedstawić Ci osobistą ofertę i pomóc nam poprawić jakość strony internetowej. Czytaj więcej

Tak, chcę dobrą stronę internetową