Budowa linii czerwonej, połączenia Skytrain między Bang Sue i Rangsit, została wstrzymana po tym, jak trzech pracowników zginęło w wypadku na placu budowy w Don Muang (Bangkok) w piątek wieczorem.

Do wypadku doszło, ponieważ stalowa konstrukcja wsporcza nagle spadła z filaru podczas prac. Ten tak zwany „wyrzutnik segmentów” służy do tymczasowego przytrzymywania belek betonowych. Z konstrukcji spadły również trzy ofiary śmiertelne. We wcześniejszym wypadku podczas budowy Czerwonej Linii zginęło już pięć osób.

Budowa została wstrzymana do czasu sprawdzenia wszystkich procedur bezpieczeństwa. Zostało to zamówione przez Sekretarza Transportu Arkhoma. Odpowiedzialny inżynier został zawieszony do czasu dochodzenia. Minister nakazał firmie w ciągu tygodnia opracować plan, który zapobiegnie powtórzeniu się incydentu.

Koleje Tajskie (SRT), zleceniodawca budowy czerwonej linii, utworzą komisję śledczą. Badane jest, czy można winić wykonawcę Italian Thai Development Plc (Italthai). Stały sekretarz Chartchai w Ministerstwie Transportu mówi, że Italthai trafi na czarną listę, jeśli okaże się, że nie spełnia wymogów bezpieczeństwa.

Źródło: Bangkok Post

6 odpowiedzi na „Trzech pracowników zginęło w wypadku podczas pracy na czerwonej linii w Bangkoku”

  1. Klepnięcie mówi

    Pozytywny, ale szczególnie niezwykły, jest fakt, że prace zostały wstrzymane i wszczęte zostało dochodzenie.

    Niezwykłe, bo pod tym względem nadal postrzegam Tajlandię jako kraj rozwijający się, który nie traktuje poważnie przepisów bezpieczeństwa i mniej więcej jedna śmierć...

    Usuwanie straganów z jedzeniem, parasoli i tym podobnych przy wielkim rozgłosie, aby pokazać, że robisz coś dla obywateli, ale z drugiej strony musisz stawić czoła między innymi korupcji i (by pozostać w temacie) słabemu bezpieczeństwu na budowach, obrzydza mnie skrzynia.

    Decyzja o poważnym potraktowaniu takich wypadków przemysłowych jest zatem prawdziwym postępem dla kraju!

    • l. niski rozmiar mówi

      Połączenie Italian Thai Development daje do myślenia.

  2. Simon Borgers mówi

    Jak wszędzie, gdzie budują, jest tam duży znak SAVETY FIRST... zapomnijcie o tym. W Tajlandii bezpieczeństwo jest bardzo niechlujne. Wystarczy spojrzeć na stalowe liny dźwigów. A na rusztowaniach po prostu noszą kapcie. w pracy tylko przełożony ma kask na głowie. Wiem coś o bezpiecznej pracy, a także o tym, jak odgradzać teren podczas robót drogowych.Pracowałem przy budynkach wysokościowych, np. malując kable wieży w Lopiku oraz wszystkich innych masztów i wież telewizyjnych w Holandii.

  3. TeoB mówi

    Szkoda, że ​​nie działali tak sumiennie w przypadku sieci prostytucji w Mae Hong Son.
    Nie wspominając już o zniknięciu paczki z 1932 roku.

  4. thea mówi

    Dziwi mnie też, że pracownicy budowlani chodzą tam w klapkach.

  5. pw mówi

    Statyka to przedmiot, którego zwykle uczy się w szkole.

    A kiedy zrozumiesz lekcje, możesz zbudować coś w rodzaju wiaduktu Millau.

    https://www.youtube.com/watch?v=6LbkM1AhxNM


Zostaw komentarz

Tajlandiablog.nl używa plików cookie

Nasz serwis działa najlepiej dzięki plikom cookies. W ten sposób możemy zapamiętać Twoje ustawienia, przedstawić Ci osobistą ofertę i pomóc nam poprawić jakość strony internetowej. Czytaj więcej

Tak, chcę dobrą stronę internetową