Akcje Tajlandii są obecnie często wyprzedawane przez inwestorów zagranicznych. Inwestorzy postrzegają perspektywy gospodarki Tajlandii jako ponure przy braku ożywienia gospodarczego. Ponadto nie ma pewności, że rząd wojskowy będzie w stanie odwrócić bieg wydarzeń.

Ministerstwo finansów Tajlandii w zeszłym tygodniu ponownie obniżyło swoje prognozy wzrostu eksportu i produktu krajowego brutto. Po raz trzeci w stosunkowo krótkim czasie.

Tylko w lipcu zagraniczni inwestorzy sprzedali tajlandzkie akcje o wartości 774 milionów dolarów. Tajskie spółki giełdowe osiągnęły mniejszy zysk niż oczekiwano i dlatego nie są interesujące dla inwestorów giełdowych. Ponadto tajska waluta spada swobodnie i jest najsłabsza od sześciu lat w stosunku do dolara. whandlowcy walutowi nie widzą długoterminowych perspektyw dla tajskiego bahta. Spadający eksport, niskie zyski przedsiębiorstw i spadająca produkcja w Tajlandii odstraszają inwestorów i handlarzy walutami.

Kolejnym negatywnym aspektem jest opóźnienie w pracach infrastrukturalnych. Premier Prayut Chan-o-cha nie poczynił znacznych postępów w planowanych inwestycjach infrastrukturalnych. Inwestorzy początkowo dostrzegli korzyści płynące z tych projektów, które powinny ożywić drugą co do wielkości gospodarkę Azji Południowo-Wschodniej. Teraz, gdy trwa to dłużej niż oczekiwano, tracą pewność siebie.

Turystyka jest pozytywna

Jedyną pozytywną wiadomością gospodarczą, jaką należy zgłosić, jest wzrost turystyki. Deprecjacja bahta sprawia, że ​​Tajlandia znów staje się tańsza, a tym samym bardziej atrakcyjna dla zagranicznych turystów. W ostatnich miesiącach baht stracił 6,4% swojej wartości.

Źródło: Bangkok Post – http://goo.gl/1aEeaO

18 odpowiedzi na „Zagraniczni inwestorzy masowo sprzedają tajskie akcje”

  1. Jaspis mówi

    Tańszy baht może być dobrą wiadomością, ale pocieszę się dopiero, gdy kurs znów będzie grubo powyżej 40. A nawet wtedy: od czasu podwyżki płacy minimalnej wiele produktów szybko podrożało. Najważniejsze jest to, że Tajlandia po prostu nie jest już tanim celem podróży, nawet w porównaniu z bardziej południowymi częściami Europy, takimi jak Portugalia.

    • Bz mówi

      Cześć Jasper,

      Pomyślałem, że dobrze byłoby zaznaczyć, że artykuł jest oparty na relacji thb/usd, a nie relacji thb/eur, co jest zupełnie inną historią.

      Z wyrazami szacunku. Bz

      • Francuz Nico mówi

        Masz rację. Obie waluty, baht tajski i euro, znajdują się w trendzie spadkowym w stosunku do dolara amerykańskiego. Dopóki jest to mniej więcej to samo, wartość euro w stosunku do tajskiego bahta prawie się nie zmieni, jeśli w ogóle. Prawdą jest, że jeśli grecki kryzys zostanie ostatecznie rozwiązany, euro może ponownie wzrosnąć w stosunku do dolara. Jeśli baht tajski tego nie zrobi, a tego należy się spodziewać, baht tajski stanie się dla nas tańszy.

      • LOUIZA mówi

        bz,

        A jak myślisz, co ten emigrant tu wnosi???
        Weź proste naczynie… samochód.
        Od czasu do czasu wymaga konserwacji, albo po prostu nie można było ominąć tej przejeżdżającej latarni, czysty samochód też jest bardzo ładny, od czasu do czasu też potrzebuje miękkiego benzenu lub diesla, który jeździ trochę lepiej, ubezpieczenie jest również bardzo bezpieczne i mimo ubezpieczenia zawsze traci się niezły grosz. chcesz wymienić, ponieważ staje się zbyt stary, więc obiekt jest natychmiast podwajany.
        Stagnacja w sprzedaży mieszkań???

        W SKRÓCIE TO PĘKNIĘCIE KULI ŚNIEŻNEJ, KTÓRA CIĄGLE SIĘ TOCZY I KTÓRA CIĄGLE ROŚNIE.

        Wystarczy policzyć na palcach, ilu dostawców i poddostawców zamieszanych jest w powyższą historię.
        Wszystkie te firmy mają również pracowników.

        Zauważam to po sobie, że bierzemy też pod uwagę mniejsze bahty za euro.
        A potem można ryczeć długo i głośno, że dalej jest taniej, ale mieszkamy tu w Tajlandii i tak nie ma co porównywać.
        Ale jest mniej inwestycji i ludzie odkładają zakup na jakiś czas i czekają, czy baht spadnie.
        Krótko mówiąc, ekspata odkłada wiele spraw na później ze względu na zły kurs euro.

        Z tymi wszystkimi historiami, jak zagraniczni inwestorzy rzucający akcje na rynek.
        Inwestorzy, którzy przez chwilę siedzą w poczekalni.

        Czy to nie czas, aby ludzie otworzyli tutaj oczy i nie robili bardzo dużego omletu z tych złotych jajek?

        Znęcanie się nad turystami – brak leżaka i parasola, bo można dostać pęcherzy.
        Nieliczni, którzy chcą po prostu leżeć na plaży bez tego wszystkiego, bo tego nie mają, to makro procent tych, którzy chcą tego wszystkiego, ale potem nie idą na plażę.

        Dochód narodowy, o którym, jak sądzę, rząd nie ma pojęcia, więc tak myśli
        wiele z tych głupich zasad nie ma na to wpływu lub że to nie ma znaczenia.
        Dalej podtrzymywać arogancję, że rząd może sobie pozwolić na wszystko i że ani na chwilę nie przestaje kłaść gardła tajlandzkiej gospodarce?
        ponieważ tak, turystyka jest bardzo ważnym dochodem dla Tajlandii.

        Tak, gruźlicy, pomimo faktu, że jest wiele rzeczy, które mogą przyprawić mnie od czasu do czasu o atak serca, kochamy ten kraj, ale to nie znaczy, że ciągle nosimy te różowe okulary.

        LOUIZA

        • Piotr mówi

          Witaj Louise,

          Emocjonalna opowieść. Naprawdę nie mogę z tym nic zrobić.

          Mój samochód tutaj w Tajlandii podatek drogowy 1400 kąpieli rocznie. Część kosztów utrzymania ubezpieczenia w nl.

          Przegląd roczny 200 kąpieli.

          Zupełnie nic nie mówi.

          Ale opanujmy emocje,

          Stało się dużo droższe, ale

          czasami jest niezła zabawa z cenami, patrz kontrola paczki, podatek drogowy itp.

          Na szczęście nie jest to republika bananowa, w której armia ćwiczy krzyki i strzelanie z pistoletów.

          Po raz kolejny Louise nie może wiele zrobić z twoją historią.

  2. David H. mówi

    Swobodny spadek bahta… dlatego nasze euro ponownie spadło, zwłaszcza teraz, dziwny swobodny spadek…, może może w stosunku do dolara. Albo znowu „Niesamowita Tajlandia”?

  3. kutas mówi

    Jasper, to znowu przez to parszywe euro. Gdyby był silniejszy, mielibyśmy już 48 bahtów. Ale nie tracimy nadziei… Słyszałem też od kogoś, kto właśnie wrócił, że Tajlandia nie jest tania. Zwykle mieszkam w okolicy khonkaen i myślę, że nie jest tam tak źle.

  4. Michel mówi

    Nie wiem, co sprawiło, że TH jest tak dużo droższe, ale kiedy jem, piję lub kupuję 7/11 w BKK, HuaHin lub Chumpon, ceny są nadal takie same jak 5 lat temu.
    To, że Łaźnia spada w stosunku do USD, jest również „nieco” przesadzone; 3,5 ThB więcej za $ niż kwartał temu, ale 2 THB mniej niż rok temu.
    TOV de pleuro nie mają na co narzekać. W zeszłym roku otrzymaliśmy za to 43 bahty, teraz tylko 38.
    OK, było jeszcze gorzej, ale już teraz powiem, że ThB jest tak słabe……

    • henry mówi

      W restauracjach, food courtach i na straganach porcje uległy zmniejszeniu, cena mleka wzrosła o ponad 15%, a inne produkty spożywcze również dramatycznie wzrosły. W przeszłości 1000 bahtów wypełniało Twój koszyk, ale teraz ledwo pokrywa dno. Zauważasz to tylko wtedy, gdy tu mieszkasz i mieszkasz.

  5. Mark mówi

    Kursy wymiany walut ulegają aprecjacji lub deprecjacji w zależności od polityki emitujących banki krajowe, czy to Bank Tajlandii (BOT), Europejski Bank Centralny (EBC), Bank Rezerwy Federalnej (USA), czy inne... To płynie z rytmem siły finansowej odpowiednich banków krajowych i panującej polityki (gospodarczej). Siły polityczne chcą jak największej elastyczności, aby wesprzeć swoją ideologiczną historię, ale zakres nigdy nie jest nieskończony…

    Porównanie Bath-Dollar jest nadal łatwe dzięki dawnemu powiązaniu (bardzo bliskiemu powiązaniu) między dwiema walutami.

    Kurs walutowy sam w sobie niewiele mówi o stanie kraju.

    Z drugiej strony masowa sprzedaż akcji mówi coś o stanie kraju, pomijając nieobliczalne, krótkoterminowe irracjonalne spekulacje. Giełdy to nie tylko miejsca spekulacji, wciąż odzwierciedlają wartość rzeczy…

    Ciekawe, czy sztuka. 44 zostanie wezwany do złocenia i wypolerowania również tego?

    To głupota gospodarki!

  6. BA mówi

    Dla inwestora giełdowego nie ma znaczenia, jaki zysk firma osiąga teraz, ale tylko to, czy istnieje popyt na akcje teraz lub w przyszłości. Ogarnij perspektywy.

    Trader nie jest inwestorem i vice versa.

    Wraz z dewaluacją bahta i niemalże zastojem na giełdzie, trader będzie musiał ograniczyć swoje straty.

    W każdym razie klimat na globalnych giełdach zaczyna się dość mocno pogarszać, moim zdaniem, ze względu na wysokie wyceny i różne inne rzeczy, takie jak spadające ceny surowców, zbliżająca się podwyżka stóp procentowych w USA, zamieszanie wokół Grecji, które zacznie się ponownie za około 2 tygodnie i swobodny spadek chińskiego rynku akcji.

    W Amsterdamie toczy się obecnie gra o podbicie cen akcji poprzez kontrakty terminowe. Innymi słowy, jako duży bank lub trader manipulujesz ceną w górę, aby pozbyć się swoich części za dobrą cenę. Ale w ciągu dnia ceny są prawie ciche, prawie nie ma handlu. W takim razie wiem już wystarczająco dużo.

  7. ja mówi

    Dla matematyków wśród nas: 16 marca euro było najniższe w stosunku do bahta tajskiego, nml: 34,09. Stopniowo euro nieco się odbudowało i dziś jest notowane: 37,78 (bkb)

    16 marca otrzymałeś za 1,06 euro: 1,10 zł, dziś czyli XNUMX zł.

    A 16 marca 1 USD wart 32,90 bahta tajskiego, dziś 34,66 thb.

    Z niektórych obliczeń wynika, że ​​stosunek euro do dolara do bahta na dzień 16 marca wynosi 1 x 1,06 x 32,90 = 34,87. W rzeczywistości euro wynosiło 34,09. Czyli deficyt 78 satang. Innymi słowy: dolar był wyraźnie silniejszy od euro.

    Na dzisiaj masz 1 x 1,10 x 34,66 = 38,13. W rzeczywistości kurs euro wynosi 37,78.
    Co oznacza, że ​​euro nadal ma deficyt 35 satangów w stosunku do dolara.

    W każdym razie: od 78 Satang do 35 Satang. W związku z tym euro nieznacznie się odbija, ale niestety również straciło na znaczeniu z powodu całej greckiej tragedii. W przeciwnym razie euro pobiłoby dolara śpiewająco.

    Jak dalej? Chiny robią znacznie mniej, a Stany Zjednoczone również okazują się mniej odporne.
    Teraz, gdy Tajlandia również tonie w popiołach, wróżby dla euro dotyczące ThaiBaht są bardziej pomyślne niż 6 miesięcy temu. Jeśli w nadchodzących miesiącach UE uda się zawrzeć bardziej kreatywne i stabilniejsze porozumienia w sprawie rozwiązania greckiego kryzysu z dużo większą inteligencją i mądrością, to pod koniec roku może być więcej chwały. Znowu wygląda dobrze - tak z wakacjami!

  8. Ruud mówi

    Gdyby nie było problemu zaufania do euro w Europie, zwłaszcza ze względu na Grecję, baht tajski byłby u nas o około 20% wyższy, czyli 45,5 za euro.
    Dla Amerykanów i Brytyjczyków baht tajski osiągnął najwyższy poziom w historii.

    Byłoby lepiej, gdyby Europa pożegnała się z Grecją 3 lata temu, bo wtedy ból byłby krótki i jeszcze się nie skończył, mimo rozwijającej się gospodarki europejskiej i słabych porozumień z Grecją.

    Spadek eksportu Tajlandii jest katastrofą dla tajskiej gospodarki, ponieważ teraz widzą oni również, że są uzależnieni od krajowej produkcji zagranicznych firm.

    Ponadto dobrze byłoby, gdyby zamożne tajskie firmy lub osoby prywatne inwestowały w Tajlandii.
    Należy pochwalić inwestycję CP i Chang w 2 trasy HSL.
    Nabycie przez tajlandzką spółkę/osobę fizyczną 48% udziałów w AC Milan oraz sponsorowanie klubów piłkarskich PL Everton i QPR jest nie do przyjęcia i nie ma żadnej wartości dodanej dla gospodarki Tajlandii.

    Klęska (naturalna) w Ameryce może osłabić dolara amerykańskiego i przynieść korzyści euro, ponieważ inwestorzy szukają innego domu dla swoich pieniędzy.

    • kjay mówi

      Nie wiem, co malezyjska linia lotnicza (Air Asia, właściciel Tony Fernandes) ma wspólnego z tajską gospodarką… Ale tak!

      Co więcej, czy ten miliarder, który kupił akcje Milanu, jest głupi? Dlatego miliarder jest…
      Zarząd Chang jest również twoim zdaniem głupi, czy też sponsoruje, aby znaleźć gdzieś wolny rynek?

      Nie rozumiem takich komentarzy, przepraszam

  9. Dennis mówi

    Cóż, mogę tylko powiedzieć, że z tym pleuro nie stało się tańsze.
    Stałem dziś przed bankomatem i musiałem zapłacić 280€ za 10000 bht skandalicznie kurs oscyluje dziś ładnie w okolicach 36 a od weekendu 38.4 mam nadzieję że euro trochę się podniesie

  10. Fransamsterdam mówi

    Na tej stronie możesz zobaczyć ruch tajlandzkiego indeksu giełdowego.
    Możesz kliknąć na okres do woli.

    http://m.iex.nl/Index-Koers/190118482/THAILAND-SET.aspx

    Moim zdaniem indeks dobrze się trzyma pomimo ogromnych wyprzedaży z ostatnich kilku miesięcy. Na tym poziomie jest oczywiście kupujący dla każdego sprzedawcy.
    Jeśli spojrzymy nieco dłużej (wstecz!) (dwa lata) widzimy realistyczny, ostrożny rozwój, który nie wyłamuje się wyraźnie z trendu wzrostowego ostatnich sześciu lat.
    Nie ma bańki, więc nie może pęknąć.

    Jakże odmienny jest ostatnio na przykład chiński indeks Shang Hai.

    Podsumowując, w ostatnich latach lepiej byłoby mieć tajskie akcje niż holenderskie euro.

    Nikt nie może wydawać mądrych stwierdzeń na temat przyszłości, w świecie finansów kraje nie różnią się od siebie.

  11. Góra mówi

    Jeden wie lepiej niż drugi. Wszyscy mówią to inaczej. Więc nikt nie wie
    Sprowadza się to tylko do jednego. Tajlandia musi zdewaluować swoją kąpiel i odpuścić kurs dolara amerykańskiego w stosunku do euro. Ponieważ eksport do Europy spadł o 1%. I zachowaj te tak zwane tanie historyjki dla siebie. Nie porównuj jabłek z gruszkami i tak się tutaj regularnie robi.
    Kiedy widzę, ile kosztują importowane produkty w Tajlandii. Wtedy jest dużo drożej. A te wszystkie historie o zyskach, które nie mają wpływu, to czysty nonsens. Jeśli Microsoft zarabia mniej, akcje spadają, ale jeśli robią to inne renomowane firmy, akcje nie reagują, na przykład Grecja stanowi tylko 2% Europy. Tak było zawsze. Nie ma to więc nic wspólnego z PKB i cenami ropy. Ale w Tajlandii jest poważny kryzys. 70% rodzin nie może już związać końca z końcem. Rolnicy tracą na ryżu i innych produktach, więc obcokrajowcy masowo sprzedają swoje udziały. Tak ładne wszystkie teorie, ale nie 1 jest poprawna.

  12. Rudi mówi

    Giełdy są pełne spekulantów, którzy pracują dla bogatych.
    Którzy nie dbają o gospodarkę kraju, ale są nastawieni tylko na (szybki) zysk.

    Giełdy nie są miarą stanu ani rozwoju gospodarki danego kraju.
    Po prostu panikują, mając nadzieję, że ceny spadną i odkupią je po niższych cenach. I sprzedawaj wyżej. Następnie powtórz to, co zrobili.

    Ten sam scenariusz na całym świecie:
    Lata 30. są zbyt odległe od pamięci.
    W latach XNUMX. Stany Zjednoczone podjęły więc środki odrodzenia
    następnie w Europie w latach 2005-2009, gdzie podjęcie działań zajmuje im trochę więcej czasu.
    Wtedy teraz, w mniejszych gospodarkach, ale tutaj prawie nie mogą podjąć żadnych działań.

    Te „środki”? Pozwalając zwykłym ludziom się poddać, czyniąc ich biedniejszymi.
    Więc nie panikuj. Oni wrócą, ci zagraniczni „inwestorzy”. Jeśli jest co zbierać.


Zostaw komentarz

Tajlandiablog.nl używa plików cookie

Nasz serwis działa najlepiej dzięki plikom cookies. W ten sposób możemy zapamiętać Twoje ustawienia, przedstawić Ci osobistą ofertę i pomóc nam poprawić jakość strony internetowej. Czytaj więcej

Tak, chcę dobrą stronę internetową