W Pattaya dziewięciu obcokrajowców, w tym 73-letni Belg, zostało aresztowanych za hazard w nielegalnym kasynie, poinformowała lokalna gazeta „Pattaya One”.

Znajdowały się one w dwupiętrowym budynku przy Pratamnuk Road w południowej części Pattaya. Policja obserwowała kasyno od jakiegoś czasu poprzez infiltrację i wiedziała, że ​​w pokera gra się na pieniądze. Jest to niezgodne z tajskim prawem.

W niedzielę wczesnym rankiem lokalna policja dokonała nalotu na nielegalny salon hazardowy. W budynku przebywało wówczas 9 osób. Amerykanin (35 l.) byłby organizatorem gry w pokera. Aresztowano również dwie kobiety z Kambodży. Jedna pracowała jako gospodyni, a druga jako krupier.

Oprócz kobiet z Belgii i Kambodży aresztowano dwóch Amerykanów w wieku 67 i 46 lat, 40-letniego Australijczyka, 57-letniego Kanadyjczyka i 25-letniego Brytyjczyka. Żaden obywatel Tajlandii nie brał udziału w incydencie.

Policja od pewnego czasu była świadoma obecności kasyna i nielegalnego hazardu. Grano w niemałe kwoty. Policja przejęła 107.000 1.771 bahtów, 380 dolarów amerykańskich i XNUMX euro, a także żetony i laptopa z kontami kasyna.

Wszyscy zostali zatrzymani i przewiezieni na komisariat, gdzie czekają na wyjaśnienia.

5 odpowiedzi na „Belgijczyk aresztowany w nielegalnym kasynie Pattaya”

  1. Pascal mówi

    Chodzi o flamandzkiego bohatera pokera, Franka de B. Jest on jedną z najbardziej uderzających postaci w belgijskim świecie pokera. Frank nie jest typowym 20-letnim geniuszem, który oblicza implikowane szanse wszystkich swoich potencjalnych drawów przed flopem…

    Frank jest „szeroką”, uderzającą postacią z „cofającą się linią włosów” i wysokiej jakości spojrzeniem na pokera. Dzięki holistycznemu podejściu do swojej gry karcianej, Frank odnosi niesamowite sukcesy w grach cashowych i turniejach od Namur aż po Las Vegas w stanie Nevada.

    Jego dotychczasowym największym osiągnięciem jest zwycięstwo w Pokerstars Hold'em Challenge Spring Edition w 2012 roku, za które otrzymał łącznie 47.769 125,000 €. W sumie, wbrew wszelkim przeciwnościom, Frank rozegrał już około XNUMX XNUMX $ w turniejach.

  2. jm mówi

    „Nielegalne kasyno”? jest to nielegalne kasyno, ponieważ Panu Policji nie zapłacono żadnego „podatku”, a organizatorem jest farang, więc z pewnością nie jest to możliwe. Gdyby farang miał tajskiego partnera, który starannie płaci pieniądze „pewnym” władzom, nic by się nie wydarzyło.
    Ja het is een illegale activiteit hier in Thailand , ieder stadje of plaatsje heeft wel 1 of 2 van deze illegale casinos maar zolang geld wordt afgedragen aan de daarvoor bestemde instanties(politie) en de politiek in Bangkok zich rustig houdt is er weinig tot niets aan de hand.Het is een mafia onderneming dus winnen doe je er sowieso niet dus het is maar beter om het mooi maar aan de thaise mensen over te laten . Als het gevoel dan zo erg is dat je moet gokken waarom ga je niet naar Macau of Singpore hier hebben ze prachtige casinos op 2 en 1.5 uur vliegen van Bangkok, of bij iedere grensovergang in cambodia Laos en Birma heb je goede casinos , kun je gelijk je visarun doen .

    • jaskółka oknówka mówi

      Bardzo dobrze zauważony JM. Jeśli chcesz grać w tę grę, musisz to zrobić zgodnie z tajlandzkimi zasadami. Więc nasmaruj wszystko i wszystkich i umieść Tajlandczyka odpowiedzialnego za sprawę karną. Wtedy nadal będzie wystarczająco dużo wisi na pręcie przed tobą. Jeśli tego nie zrobisz, ci tajscy dżentelmeni w swoich ciemnobrązowych mundurach czekają na moment, w którym można zebrać wielki łup, a wtedy przyjdą i cię obejrzą. W sumie jest to nielegalne - więc nie jest dozwolone. Ale jeśli wszystko, co jest niedozwolone i sprzeczne z tajskim prawem, nie będzie już jutro obecne, ty i ja prawdopodobnie zostaniemy sami na ulicy, obserwując ?…śmiejąc się?. Dlatego nie mogą wyeliminować korupcji z dnia na dzień. Następnie w ciągu 24 godzin w Tajlandii mur się zawali.

  3. leon mówi

    To nielegalne, wyjdź. Niezależnie od tego, czy jesteś Tajlandczykiem, czy falangiem, po prostu trzymaj się zasad, a nic się nie stanie.

  4. Sir Charles mówi

    Pracuję w tej branży od wielu lat i jako taki nie zawsze mogę powstrzymać ciekawość, aby zajrzeć do kasyna, w którym obecnie przebywam, na przykład właśnie wróciłem z Wielkiej Brytanii i odwiedziłem różne kasyna lub salony gier tam tylko po to, żeby zajrzeć do środka, nie chcąc się bawić.
    Nie ma w tym nic złego, gdyby nie fakt, że w Tajlandii hazard jest oficjalnie zabroniony, tak naprawdę prosta niewinna gra w karty z drobnymi monetami na stole w barze może być już zinterpretowana jako hazard, za który można zapłacić grzywnę.

    Jakieś dziesięć lat temu, z profesjonalizmu i nie mniej z ciekawości, odwiedziłem takie nielegalne kasyno gdzieś w Bangkoku - nawet nie byłbym w stanie go już znaleźć, nawet gdyby w ogóle istniało - zlokalizowane gdzieś w katakumbach z pozoru zwyczajnego biurowca, a następnie odwiedziłem go razem z kierownikiem hotelu, który lubił hazard, w którym kiedyś przebywałem, który zwrócił mi na to uwagę po tym, jak powiedziałem mu w ożywionej rozmowie w lobby, że pracuję w tej branży.

    Fakt, że kasyna w Tajlandii są nielegalne, został aż nazbyt dobrze potwierdzony, bo nie można do nich dotrzeć ot tak, ale przez pozornie zwyczajny schowek na wszelkiego rodzaju towary obok budynku, potem przez pomysłowy system korytarzy, potem w górę lub w dół kolejną klatką schodową, a potem znowu windą w dół, co w sumie nie pomogło w orientacji.
    Zabawne jest to, że kiedy wskazaliśmy, że chcemy wyjść, znowu znalazłeś się na zewnątrz, choć w zupełnie innym miejscu niż to, do którego wszedłeś, więc po wyjściu na zewnątrz ponownie wezwano orientację. Prawdopodobnie będzie też musiał to zrobić, abyś mógł łatwo uciec przed ogniem, ale także przed ewentualnym najazdem.

    Nie oczekuj scen jak z Jamesa Bonda, mężczyzn w smokingach i kobiet w eleganckich strojach wieczorowych. Nic z tego, poza dobrze znanymi koszulkami polo w nienazwanym kolorze, który jest często noszony i za dużymi koszulkami piłkarskimi czołowych brytyjskich klubów , szorty na kapciach lub normalny mężczyzna/kobieta na ulicy, Sjonnies i Anitas z Tajlandii, godne uwagi było również to, że liczba kobiet była niewiele mniejsza niż mężczyzn.
    Poza tym atmosfera wcale nie przypominała hollywoodzkiego filmu, żadnych pluszowych, ale proste plastikowe krzesła, ściany zimne i szare, z wyjątkiem dobrze znanych portretów i oczywiście wizerunku Buddy, ale poza tym bez żadnych ozdobników, podczas gdy Tajowie kochają wszystko cokolwiek jest kiczowate lub cokolwiek błyszczące i brokatowe.

    Jednak oferowane gry hazardowe nie są gorsze od prawdziwego kasyna, takie jak stół do ruletki oraz różne gry karciane i kościane, jednak popularne dobrze znane automaty do gry, zwane również „automatami do gier”, nie były obecne.

    Po wejściu do środka pracownicy, którzy na ciebie patrzą, oczekują, a właściwie przenikliwym spojrzeniem, że chcesz się bawić, tylko oglądanie i picie nie wchodzi w grę. Wydałem więc na nią 10000 XNUMX bahtów, a raczej straciłem, żeby zaznaczyć, że chciałem z niej wyjść po ponad godzinie, co samo w sobie nie było żadnym problemem.
    Spodziewałem się przeszukania przy wejściu, a okazało się, że tak nie jest, a poza tym panowała przyjazna atmosfera, choć oczywiście w takich przypadkach pozory mogą mylić, bo po okolicy kręcili się mężczyźni, którzy, choć w pewnej odległości, nadal rzucać się w oczy w dobitny sposób, „miej oko na rzeczy” lub tego typu osoby, z którymi nie chcesz mieć kłopotów.

    Dla mnie był to pierwszy i ostatni raz, nie tyle ze względu na utracone pieniądze, ale bardziej dlatego, że jako farang nie chcę zostać aresztowany w przypadku napadu, który zawsze wiąże się z ryzykiem – więc obecność to już hazard – ze wszystkimi przykrymi konsekwencjami, jakie może wyniknąć z udziału w nielegalnej działalności, co jest więc formalnie karalne, a o korupcji z tym związanej lepiej już nie wspominać.
    Co prawda jest tajemnicą poliszynela, że ​​często przymykając na to oko policja albo w rzeczywistości właściciel lub organizator jest zamieszany w spisek, ale w sumie nie warto odwiedzać nielegalne kasyno.

    Dla tych, którzy nadal chcą uprawiać hazard, wystarczy przekroczyć granicę do Kambodży, gdzie jest to legalne, na blogu Tajlandii jest sporo osób, które często przyjeżdżają do Isan, więc podróżowanie stamtąd nie jest trudne, a ekspaci mogą to połączyć z wizą.
    Fakt, że hazard jest zabroniony w Tajlandii, sąsiednim kraju Kambodży, odgrywa w tym pożyteczną rolę, ponieważ wiele kasyn nie bez powodu znajduje się blisko granicy, więc nie trzeba dodawać, że kasyna w Kambodży mają wielu tajskich gości.

    Nawiasem mówiąc, myślę, że skończy się fiaskiem dla Belga i pozostałych, a zajęte fundusze nagle „znikną” jak śnieg w słońcu…


Zostaw komentarz

Tajlandiablog.nl używa plików cookie

Nasz serwis działa najlepiej dzięki plikom cookies. W ten sposób możemy zapamiętać Twoje ustawienia, przedstawić Ci osobistą ofertę i pomóc nam poprawić jakość strony internetowej. Czytaj więcej

Tak, chcę dobrą stronę internetową