Pytanie brzmi, czy premier Yingluck zaniedbała swoje obowiązki przewodniczącej Narodowego Komitetu ds. Polityki Ryżowej? Jeśli tak, mogłaby stanąć przed sądem i jej kariera polityczna dobiegłaby końca.

Po rocznym śledztwie, 1 świadkach i ponad 100 10.000 stron dowodów, Narodowa Komisja Antykorupcyjna (NACC) postanowiła postawić 15 osób w stan oskarżenia za korupcję w handlu ryżem i przeprowadzić dokładne dochodzenie w sprawie roli Yingluck. Wśród podejrzanych są były minister Boonsong Teriyapirom (handel) i jego sekretarz stanu Poom Sarapol.

Komisarz NACC Vichai Mahakhun zaprzecza, jakoby NACC przyspieszyła dochodzenie w tej sprawie, aby zakończyć obecny impas polityczny. Decyzja o wniesieniu oskarżenia została podjęta za radą podkomisji badającej zarzuty szerzącej się korupcji w systemie kredytów hipotecznych ryżu.

Jeśli chodzi o rolę Yingluck, Vichai mówi, że komisja ma przesłanki, że wiedziała o nieprawidłowościach, ale nie interweniowała. Ta sama komisja, która badała zarzuty korupcji, zbada Yingluck. Oczekuje się, że komisja dojdzie do wniosku w ciągu tygodnia. Yingluck otrzyma wtedy możliwość obrony, po czym NACC może zdecydować o formalnym oskarżeniu jej. Cała procedura trwa miesiąc.

15 podejrzanych jest zaangażowanych w handel ryżem z dwoma chińskimi firmami państwowymi. Dość skomplikowana sprawa, w której wyróżniają się dwie rzeczy: że ryż nigdy nie był eksportowany do Chin i nie byłaby to tzw. umowa G-to-G (rząd z rządem). (Źródło: Bangkok post, 17 stycznia 2014)

Zdjęcie: Rolnicy uprawiający ryż z Bang Sai (Ayutthaya) pokazują dokumenty z nazwiskami rolników, którzy wciąż nie otrzymali pieniędzy za swoje pola ryżowe.

Więcej wiadomości o ryżu

Rolnicy, którzy od początku października czekają na pieniądze za oddany ryż, zamierzają pozwać rząd. Żądają obiecanej gwarantowanej ceny wraz z odsetkami, ponieważ większość rolników musiała pożyczać pieniądze na swoje codzienne potrzeby. Szacuje się, że łączna kwota to 80 miliardów bahtów.

Tymczasem rząd próbuje nakłonić Bank Rolnictwa i Spółdzielczości Rolniczej (BAAC), który prefinansuje system kredytów hipotecznych na ryż, aby spłacał rolników z ich własnej płynności. Ale zarząd odmawia. Za kilka dni w banku zabraknie pieniędzy na wypłaty dla rolników.

Od początku obecnego sezonu ryżowego rolnicy oddali 9,97 mln ton ryżu, za co powinni otrzymać 100 mld bahtów. BAAC wypłacił do tej pory 50 miliardów bahtów rolnikom, którzy oddali łącznie 3,5 miliona ton.

Bank niecierpliwie czeka na pieniądze z Ministerstwa Handlu, ale ministerstwo z trudem udaje się sprzedać kupiony w poprzednich dwóch sezonach ryż. Ma docelową miesięczną sprzedaż 1 miliona ton o wartości 12 miliardów bahtów, ale w niektórych miesiącach sprzedaż utknęła w martwym punkcie na poziomie 3 miliardów bahtów.

Sytuacja uległa pogorszeniu, ponieważ ministerstwo przełożyło aukcję 150.000 XNUMX ton na Rolniczą Giełdę Terminową Tajlandii o tydzień do środy. Winę za to ponoszą rajdy.

Tajskie Stowarzyszenie Rolników twierdzi, że duża liczba rolników w Pichit, Nakhon Sawan, Sukothai, Ayutthaya i Kamphaeng Phet oraz prawie we wszystkich prowincjach na północy skarży się na opóźnienia w płatnościach. Obecnie dyskutują o postępowaniu sądowym z prawnikami, a wielu grozi przyłączeniem się do protestów ruchu antyrządowego. (Źródło: Bangkok post, 16 stycznia 2014)

Wyjaśnienie

System kredytów hipotecznych na ryż, ponownie wprowadzony przez rząd Yingluck, został uruchomiony w 1981 roku przez Ministerstwo Handlu jako środek mający na celu złagodzenie nadpodaży ryżu na rynku. Zapewniał rolnikom krótkoterminowy dochód, pozwalając im odłożyć sprzedaż ryżu.

Jest to system, w którym rolnicy otrzymują stałą cenę za swój ryż niełuskany (niełuskany). A raczej: pod zastaw ryżu zaciągają kredyt hipoteczny w Banku Rolnictwa i Spółdzielczości Rolniczej.

Rząd Yingluck ustalił cenę tony białego ryżu na 15.000 20.000 bahtów i Hom Mali na XNUMX XNUMX bahtów, w zależności od jakości i wilgotności. W praktyce rolnicy często otrzymują mniej.

Ponieważ ceny płacone przez rząd są o 40 proc. wyższe od cen rynkowych, lepiej mówić o systemie subsydiów, bo żaden rolnik nie spłaca kredytu hipotecznego i nie sprzedaje ryżu na wolnym rynku.

Historia Wandee Bualek (25)

Wandee w Tambonie Phai Phra (Ayutthaya) od sześciu miesięcy czeka na zapłatę, ale nie traci nadziei, że rząd w końcu zapewni pieniądze. „My, rolnicy, nigdy nikogo nie oszukaliśmy, więc dlaczego rząd kłamie?”

Nadal musi otrzymać od rządu 300.000 XNUMX bahtów. Z tego trzeba spłacić długi, które zaciągnęła za narzędzia, odmiany ryżu i nawozy. Ma za to karta kredytowa gospodarstwa który oferuje linię kredytową w wysokości 50.000 XNUMX bahtów każda.

Pożyczyła 3 100.000 bahtów od rekina pożyczkowego (oprocentowanie: 300 procent) i rodziny, aby przeżyć i zatrudnić pracowników do nowych zbiorów. Musi płacić 2.000 bahtów dziennie; wynajem pola ryżowego kosztuje od 3.000 do 1600 bahtów za rai (XNUMX metrów kwadratowych).

Aby utrzymać głowy nad wodą, Wandee i jej mąż wykonują teraz dodatkowe obowiązki, aby uzyskać miesięczny dochód w wysokości 3.000 bahtów, dzięki czemu usta dwojga małych dzieci mogą być wypełnione.

2 odpowiedzi na „Komisja antykorupcyjna celuje strzałami w premiera Yinglucka”

  1. piet mówi

    Niestety, ta historia jest prawdziwa, teraz zobaczmy, co się stanie.
    W Udon też czekają na pieniądze na ryż,
    Biedni rolnicy znowu mają przerąbane i tylko czekają na swoje bahtje

    • buntownik mówi

      Jeśli rząd obiecuje coś ludziom, należy to zrobić. Zgadzam się z tobą. Ale rolnicy już dawno mogli się obudzić i wreszcie zrozumieć, że uprawa ryżu w Tajlandii jest dla nich stracona.
      Najbiedniejszy rolnik (lub sąsiad) ma telewizor, ale nie chce zrozumieć, co się tam mówi i widzi. Istnieją alternatywy, ale nikt nie chce mieć z nimi nic wspólnego. I tutaj mówię z własnego doświadczenia w moim tajskim kręgu rodzinnym. Nie ma rządowych gwarancji (pieniędzy) na alternatywy i dlatego Tajowie ich nie chcą.


Zostaw komentarz

Tajlandiablog.nl używa plików cookie

Nasz serwis działa najlepiej dzięki plikom cookies. W ten sposób możemy zapamiętać Twoje ustawienia, przedstawić Ci osobistą ofertę i pomóc nam poprawić jakość strony internetowej. Czytaj więcej

Tak, chcę dobrą stronę internetową