Trzęsienia ziemi w prowincji Lampang

Przez redakcję
Opublikowany w Wieści z Tajlandii
tagi: , ,
22 lutego 2019

W ubiegłą środę w dystrykcie Wang Nua w prowincji Lampang w północnej Tajlandii miało miejsce kilka trzęsień ziemi, z których jedno miało siłę 4.9. Trzęsienie ziemi o takiej sile może być niebezpieczne, ale po inspekcji przeprowadzonej przez kilku ekspertów ustalono, że szkody były bardzo niewielkie.

Tym razem domy i biura w kilku tambonach zostały tylko nieznacznie uszkodzone przez pęknięcia w ścianach i filarach, ale sejsmolodzy są zaniepokojeni całym regionem. Obszar na północy ma wiele linii uskoków, które mogą powodować trzęsienia ziemi w dowolnym momencie, przypominając trzęsienie ziemi w prowincji Chiang Rai w 2014 roku.

Penneung Wanichchai, sejsmolog z Asian Institute of Technology (AIT), jest szefem Tajlandzkiego Funduszu Badawczego (TRF), który opracował plan zapobiegania lub ograniczania szkód spowodowanych trzęsieniem ziemi. „Domy i budynki powinny być wzmocnione dużymi stalowymi filarami” – powiedział. Dodał, że jego zespół wzmocnił już 4 budynki szkolne, a teraz wzmacnia kolejne 4 budynki szkolne. „Budżety na budynki rządowe, takie jak szkoły i szpitale, powinny zostać zwiększone o co najmniej 15%, aby umożliwić budowę minimalizującą szkody spowodowane trzęsieniami ziemi”.

Przeczytaj całą historię pod tym linkiem: www.nationmultimedia.com/detail/national/30364539

źródło: naród

3 odpowiedzi na „Trzęsienia ziemi w prowincji Lampang”

  1. Mały Karel mówi

    Cóż,

    Jeśli chodzi o Chiang Mai, było to zauważalne około 3.00 nad ranem w środę, jakby przejeżdżała ciężka ciężarówka. Ale nikt nie został uszkodzony.

  2. Nicky mówi

    Odczuliśmy to w środowe popołudnie w szpitalu w Bangkoku w Chiang Mai. Nie bardzo źle, ale czuliśmy to. Ruszył też stojak z kroplówkami. Dziwne uczucie.

  3. Johna Chiang Rai mówi

    Wciąż pamiętam trzęsienie ziemi w Chiang Rai w 2014 roku.
    Wieczorem około godziny 18.00 moja żona stała na zewnątrz ze swoją siostrą, a ja siedziałem przed komputerem, gdy nagle usłyszałem warczenie, które brzmiało bardzo podobnie do dźwięku ogromnej ciężarówki.
    Niedługo potem cały dom zaczął się trząść, przewracały się szafki, a potłuczone szkło było porozrzucane po całym domu, tak że przyzwyczaiłem się już nigdy nie chodzić po domu boso.
    Główny włącznik zasilania znajdował się tuż nad moim komputerem, więc natychmiast go wyłączyłem w ułamku sekundy, aby zapobiec pożarowi.
    Dwie godziny później zacząłem zdawać sobie sprawę, że teraz oczywiście lodówka już nie działa, więc po tym, jak wydawało się, że zrobiło się trochę ciszej, ponownie włączyłem zasilanie.
    Byliśmy dokładnie 2 km od epicentrum i spaliśmy na zewnątrz przez 3 noce, częściowo z powodu wielu wstrząsów wtórnych.
    Jedyną osobą, która uważała spanie poza domem za fajną przygodę była 3-letnia córka siostrzenicy.
    Chociaż czasami myślę o tym, jak to jest, kiedy takie trzęsienie ziemi nie przychodzi o 18.00, ale o dziwo w środku nocy.


Zostaw komentarz

Tajlandiablog.nl używa plików cookie

Nasz serwis działa najlepiej dzięki plikom cookies. W ten sposób możemy zapamiętać Twoje ustawienia, przedstawić Ci osobistą ofertę i pomóc nam poprawić jakość strony internetowej. Czytaj więcej

Tak, chcę dobrą stronę internetową