Wiele państw członkowskich UE opowiada się za wprowadzeniem cyfrowego paszportu szczepień. Kanclerz Niemiec Angela Merkel również jest za, zgodnie z wynikiem wczorajszego szczytu UE w sprawie pandemii koronowej. Mark Rutte nie chce jeszcze podejmować decyzji, ale póki co nie ma nic przeciwko paszportowi szczepień.

Rutte najpierw chce mieć większą jasność co do tego, czy ktoś nie może już przenosić wirusa koronowego po szczepieniu. Widzi, że cyfrowy paszport szczepień może się przydać. Belgia jest mniej optymistyczna, obawiając się, że paszport szczepień może prowadzić do dyskryminacji.

W szczególności kraje UE położone nad Morzem Śródziemnym chcą szybko wprowadzić jednolity paszport szczepień, który zapewnia obywatelom we wszystkich krajach UE te same prawa, takie jak prawo do swobodnego podróżowania. Południowe kraje UE chcą wprowadzenia paszportu szczepień jeszcze przed latem.

Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen nie wie, czy dzień się powiedzie, bo według niej techniczne przygotowanie takiego świadectwa szczepień potrwa co najmniej trzy miesiące.

Państwa członkowskie UE Grecja i Cypr nie będą czekać na ewentualne wprowadzenie cyfrowego paszportu szczepień, zaszczepieni turyści z Izraela już wkrótce będą mile widziani.

Źródło: Nu.nl

22 odpowiedzi na „Unia pozytywnie ocenia paszport szczepień, ale wdrożenie może zająć miesiące”

  1. Daniël mówi

    Doskonała inicjatywa. Ci, którzy nie chcą się zaszczepić, teraz wiedzą, na czym stoją. Bez szczepienia? Pozostanie w domu jest teraz mottem i słusznie. Od prawie roku bardzo dobrze trzymam się tych środków. Dlaczego miałoby to trwać dłużej, skoro niektórzy odmawiają szczepienia z powodów (narkotykowych)? Że sami ponoszą konsekwencje swojego wyboru.

    • zrozumiałem mówi

      To długa droga. Paszport szczepień ma działanie stygmatyzujące. Istnieje kilka powodów, dla których ludzie nie chcą się szczepić. A niektóre z tych powodów są raczej niepublikowane. Jaki rodzaj mentalności stada jest narzucany zwykłemu obywatelowi? Niesamowity.

      • Christina mówi

        Szczepienie było już obowiązkowe w niektórych krajach, inaczej nie dostałbyś się.
        Tylko Rutte jest znowu poprzeczna i musi zostać ponownie zbadana, jeśli mamy na to czekać
        nigdy nie możemy odejść. Nie widzę problemu masz już paszport szczepień.
        Chcielibyśmy również zobaczyć naszą rodzinę.

        • Adri mówi

          w których krajach szczepienie jest już obowiązkowe? Nigdy o tym nie słyszałem.

          • Odwołanie300 mówi

            Zbyt wiele, by wymienić je wszystkie
            Żółta febra
            Wiele krajów spoza Unii Europejskiej wymaga od turystów szczepienia przeciwko niektórym chorobom tropikalnym. Jeśli zostaniesz zaszczepiony, otrzymasz książeczkę szczepień, „Międzynarodowy dowód szczepienia”

      • Daniël mówi

        Drogi Rogerze, dlaczego mentalność stada? Na tym polega szczepionka. Tylko to nazywa się teraz odpornością zbiorową. Na naszej drodze pojawi się więcej wirusów i więcej pandemii. Jeśli chodzi o nieszczepienie z powodów, których nie można opublikować, ważne jest, aby usiąść na bezludnej wyspie.

    • tajski tajski mówi

      Drogi Danielu,

      Jestem jeszcze dość młodym wiekiem. Nie widzę szczepień dla siebie, ponieważ szczepionka została przepchnięta. Nikt nie wie, jakie mogą być ostateczne konsekwencje za x lat. Wolałbym wtedy to obejrzeć. Myślę, że to źle, że nie wolno mi nigdzie wychodzić, bo inaczej byłbym zmuszony wziąć coś, czego konsekwencji nie znam.

      • tajski tajski mówi

        Niech więc powiedzą, że szczepionych nie trzeba już poddawać kwarantannie, a nieszczepionych tak.

      • zrozumiałem mówi

        Wciąż ktoś ze zdrowym rozsądkiem.
        Myślę, że każdy może swobodnie decydować, co stanie się z jego ciałem?

        Ci, którzy zdecydują się na szczepienie, OK, rozumiem to.
        Ci, którzy nie chcą się szczepić, najwyraźniej nie mają dla tego zrozumienia, co gorsza, dostają pieczątkę na czole i będą poddani wszelkiego rodzaju ograniczeniom w postaci narzuconego paszportu szczepień.

        Czy jest to zgodne z prawami człowieka i naszą Konstytucją? Czy naprawdę zaczniemy tutaj od „dyskryminacji ze względu na szczepienia”? Myślę, że to może stworzyć niezły precedens. Z prawnego punktu widzenia stąpamy po cienkim lodzie…

        Pod koniec dnia, kiedy większość zostanie zaszczepiona, wśród populacji pojawi się odporność stadna i ten paszport nie będzie już do niczego potrzebny. I dopóki proces szczepień nie zostanie zakończony (a może to zająć bardzo dużo czasu), osoby niezaszczepione będą dyskryminowane.

        • Cornelis mówi

          Co za dyskryminacja! Masz całkowitą swobodę wyboru, czy chcesz się zaszczepić, czy nie. Jednak wszystkie wybory w tym życiu mają konsekwencje.
          Przez wiele dziesięcioleci kraje wymagały przyjęcia niektórych szczepień – na przykład przeciwko ospie, gruźlicy, żółtej febrze, cholerze, wirusowemu zapaleniu wątroby. Wymóg szczepienia Covid nie jest nowym zjawiskiem. Bezwarunkowe przyjęcie do kraju, do którego chciałbyś się udać, nie jest „prawem człowieka”.

          • Michel mówi

            Chyba nie rozumiesz, co oznacza dyskryminacja.

            Jeśli zdecyduję się nie szczepić (nie mówię, że to jest mój wybór), nie mam już takich samych praw jak ktoś, kto został zaszczepiony. Niech to będzie definicja dyskryminacji.

            „Dyskryminacja ogranicza możliwości rozwoju osób nią dotkniętych, np. udział w życiu publicznym” (por. Wikipedia)

            • Jannus mówi

              Drogi Michelu, źle używasz definicji. Dyskryminacja ogranicza kogokolwiek, kogo to dotyczy, to twoje rozumowanie. Ale bycie nieszczepionym jest tym, co ktoś świadomie wybiera, a nieprzyjemne konsekwencje tego można przewidzieć na milę.

            • Cornelis mówi

              W twoim toku rozumowania odmowa prowadzenia pojazdu z powodu odmowy uzyskania prawa jazdy również jest dyskryminacją?

        • Jannus mówi

          Drogi Rogerze, sam to mówisz: pod koniec jazdy, kiedy większość zostanie zaszczepiona, wśród ludności pojawi się odporność stadna, paszport szczepionkowy nie będzie już przydatny i zostanie zniesiony, ponieważ jest niepotrzebny. I kto korzysta z tego na plecach wzgl. ramię innych? Racja, ci, którzy się nie szczepią, bo myślą, że wiedzą lepiej niż naukowcy. Wszyscy ci, którym wydaje się, że szczepionka im nie służy, powinni zajrzeć do szafki w łazience, aby zobaczyć, jakie mają tam lekarstwa. Przeczytajcie te wszystkie ulotki, a potem przyjdźcie i powiedzcie nam, dlaczego te leki są, a szczepionka nie.

          • zrozumiałem mówi

            Jannus,

            Do tej pory nie ma naukowca, który włożyłby rękę w ogień, twierdząc, jakie są możliwe długoterminowe konsekwencje po otrzymaniu zastrzyku (zastrzyków). Co gorsza, kilku lekarzy ogólnych (w Belgii i Holandii) wyraziło już swoje obawy w tej sprawie. Oczywiście to właśnie ci lekarze zostali odgwizdani przez swoje rządy.

            Nie sądzę, aby ktokolwiek miał prawo mnie ganić, jeśli zdecydowałem się nie szczepić. Jak wyraźnie stwierdziłem powyżej, mam pełen szacunek dla ludzi, którzy zostają zaszczepieni.

            Z wielkim żalem zauważam, że fakt, że jestem podejrzliwy w stosunku do mojej szczepionki, natychmiast piętnujecie mnie jako spekulanta. Wydaje się, że brakuje tu wzajemnego szacunku.

            Jakiś czas temu wysłano światu sygnał, że program szczepień odniesie sukces tylko wtedy, gdy zaszczepionych zostanie ponad 70 proc. Teraz okazuje się, że będzie to niezwykle trudne zadanie, właśnie dlatego, że wiele osób ma wątpliwości. Jak myślicie, kto tu jest winny? „Niewierzący”? Gdyby rząd przedstawił jasne informacje, byłoby znacznie mniej podejrzeń. I tu but szczypie… do tej pory nie ma naukowej pewności, że szczepionka jest bezpieczna. Wtedy szybko znajdzie się rozwiązanie, wprowadzimy paszport szczepień. Ci, którzy nie chcą szczepionki, to ich wybór, wtedy pozbawimy ich pewnych przywilejów.

            Cóż Jannus, z wielkim szacunkiem życzę wszystkim ich szczepionki. Daj mi więc przywilej skorzystania z odporności stadnej na koniec przejażdżki.

            Z góry dziękuję za zrozumienie.

            • Gerard mówi

              Nie ma żadnego powodu, by zakładać, że rządy, lekarze i naukowcy określają szczepionkę jako niebezpieczną bez prawdopodobieństwa graniczącego z pewnością. Przeciwnie. Jeśli pozwoli się ludzkości wierzyć i ufać jej instytucjom, to właśnie ta część żyje w nEuropie. https://www.cbg-meb.nl/actueel/nieuws/2020/12/02/column-over-medicijnen-hoe-veilig-zijn-de-coronavaccins
              To, że są lekarze pierwszego kontaktu, którzy twierdzą coś przeciwnego, to na pewno. Ale zapytaj ich, jak i dlaczego, a oni nie podają argumentów, tylko po to, by powiedzieć, że szczepionka została opracowana szybko i jest dostarczana jeszcze szybciej. Jak doszło do tych procesów, wymyka się im. VRT niedawno zlecił lekarzowi przemówienie w De Zevende Dag, który nie posunął się dalej niż stwierdzenie, że nie jest dobrze. Dlaczego zostało pominięte. Może kolega dr. Oetkera.

    • Bert mówi

      Ale tylko wtedy, gdy wszyscy mieli szansę na szczepienie.
      Ja też nie mogę się doczekać powrotu do Tajlandii (bez kwarantanny), ale teraz jestem karana, bo zawsze żyłam zdrowo, nie wykazuję wad i niestety nie mam jeszcze 60 lat.

    • Wouter mówi

      Danielu,

      Sam mówisz, że pracujesz już ponad rok, żeby dotrzymać wszystkich zasad. Cóż, ja też. Kto jest odpowiedzialny za brak kontroli nad wirusem? Wszyscy ci grubi egoiści, którzy cały czas lekceważą wszelkie zasady.

      Bardzo chciałbym odwiedzić moją rodzinę w Belgii, ale dobrze wiem, że w tej chwili nie jest to dobry pomysł. Tak już jest i całkowicie to rozumiem.

      Wszyscy zostaliśmy ukarani. Wirusa można doskonale kontrolować, jeśli rząd zamknie wszystko na kilka miesięcy. Bardzo surowa blokada (żadnych imprez - żadnych podróży - wszystkie granice zamknięte) i problem rozwiązany. Ale także we wszystkich innych krajach.

      Nasi politycy zgubili drogę i nagle znaleźli cudowne rozwiązanie. Proponowany przez nich limit dobrowolnych szczepień populacji wydaje się niewykonalny. Następnie pod delikatnym naciskiem zmuszą wszystkich do szczepień. Jeśli tego nie chcesz, nie ma problemu, nie dostaniesz paszportu szczepień i ograniczą Cię w szeregu swobód. Kto nie chce słyszeć... musi poczuć. Niedawno przeczytałem komentarz na temat takiej strategii: „Jesteśmy nowymi Ujgurami Zachodu”.

      Niech to będzie bardzo jasne, nie chcę już być karany za mój wolny wybór, czy chcę szczepionki, czy nie. Twoje stwierdzenie, że „oni sami ponoszą konsekwencje swojego wyboru”, cóż, myślę, że to moje. Tak jak ty masz wolność, by się zaszczepić, ci, którzy myślą inaczej, mają taką samą wolność, by tego nie chcieć. Nie masz prawa pozbawiać mnie tego wyboru. Wina nie jest moja, ale jak powiedziano powyżej, wina leży po stronie wszystkich tych, którzy nie tolerują zasad.

  2. Johna Chiang Rai mówi

    Osobiście bardzo by mi się taki paszport przydał, chociaż spodziewam się, że ta swoboda, którą paszport obiecuje, jeszcze trochę potrwa.
    Belgia wymyśliła ze względu na efekt dyskryminacyjny, Rutte najpierw chce mieć pewność, czy nie ma już infekcji osób, które już były szczepione, a Merkel, która jest za, nie może obiecać, bo pierwsze 3% Niemców, właśnie podobnie jak w większości krajów UE, po raz pierwszy otrzymało szczepienie.
    Krótko mówiąc, 27 państw UE, które, podobnie jak w przypadku wielu powolnych zamówień na szczepionki, lubią mieć coś do powiedzenia, po raz kolejny pokazuje, że w walce z pandemią i jej konsekwencjami UE bardzo obciąża nasze stopy.
    Biorąc pod uwagę wszystkie negatywne komunikaty o niezrozumieniu, dlaczego Brytyjczycy chcieli Brexitu, z pewnością mieli rację, jeśli chodzi o skuteczną kontrolę pandemii i znacznie szybszą politykę szczepień.

  3. Ed mówi

    Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursela von der Leyen uważa, że ​​opracowanie książeczki szczepień zajmuje co najmniej 3 miesiące, no cóż, tak działa UE; powolny, powolny i kosztowny.
    Mam już w domu 2 książeczki szczepień (międzynarodowy dowód szczepienia). Zamówiłem je w Sdu Uitgevers, Maanweg 174, 2516 AB Haga.
    Niniejsza żółta książeczka paszportu szczepień Królestwa Niderlandów została opublikowana we współpracy z Ministerstwem Zdrowia, Opieki Społecznej i Sportu.
    Albo znaczki. jeszcze do zalegalizowania, prawdopodobnie zależy od wymagań Tajlandii.

  4. Jos mówi

    W Belgii z pewnością miną miesiące, zanim szczepionki zostaną wprowadzone. Tak więc paszport szczepień też może chwilę poczekać.

  5. Johan mówi

    Szczególnie zauważam, że jest to dyskusja tak-nie między zaletami i wadami.

    Dopóki nie wszyscy są zaszczepieni, ograniczenie nałożone przez taki paszport jest niekorzystne dla tych, którzy (z wyboru lub nie) nie otrzymali jeszcze szczepionki. Nie możesz dostać szpilki pomiędzy.

    Czy uważam ten paszport za dobrą inicjatywę? Cóż, ten wybór jest osobisty i zamierzam zachować go dla siebie, aby uniknąć dalszych dyskusji. Paszport powinien wyjść najwcześniej, gdy wszyscy mieli szansę otrzymać szczepionkę. To ostatnie jest również przedmiotem troski wielu polityków w niektórych krajach iw UE.


Zostaw komentarz

Tajlandiablog.nl używa plików cookie

Nasz serwis działa najlepiej dzięki plikom cookies. W ten sposób możemy zapamiętać Twoje ustawienia, przedstawić Ci osobistą ofertę i pomóc nam poprawić jakość strony internetowej. Czytaj więcej

Tak, chcę dobrą stronę internetową