Tajski przemysł farmaceutyczny

Józefa Boya
Opublikowany w Społeczeństwo
tagi: , , ,
12 lutego 2022

(iviewfinder / Shutterstock.com)

Czy byłeś kiedyś w kraju, w którym jest więcej aptek i drogerii niż w Polsce? Tajlandia? Nawet w najmniejszej wiosce można znaleźć swego rodzaju Winkel van Sinkel, który oprócz artykułów codziennego użytku sprzedaje asortyment leków.

Wydaje się prawie, że ogólny stan zdrowia tajski pozostawia wiele do życzenia tak gęste są ujścia dla pigułek, mikstur i maści na wszelkiego rodzaju dolegliwości. Gwarantujemy, że jeśli pójdziesz do lekarza z najmniejszym problemem, wyjdziesz z torbami pełnymi tabletek. Ból głowy, ból tu, ból tam, pigułka przynosi rozwiązanie. Drogi oddechowe są nieco zatkane? Małe buteleczki z płynem do inhalacji są powszechnie dostępne. Wszędzie widać, jak Tajowie parskają.

Przepis i cena

Wszystko jest dostępne bez recepty i po znacznie niższych cenach niż w Twoim kraju. Fakt, że ceny leków w Holandii drastycznie spadły w wyniku interwencji firm ubezpieczeniowych, świadczy o tym, jak wysoka była zawsze rentowność. Jednak tajski świat farmaceutyczny zaczyna teraz narzekać, ponieważ na wybrzeżu są korsarze, którzy zaczynają penetrować i wywierać presję na ceny.

Tradycyjna drogeria Tek Un Tung (Settawat Udom / Shutterstock.com)

Wpływy obce

Obroty tajlandzkiego przemysłu farmaceutycznego wynoszą około dwóch i pół miliarda euro rocznie, a szczególnie Chiny i Indie strzelają na interesujący, spory rynek tajski tańszymi lekami. Lokalnemu przemysłowi taniej jest sprowadzać z tych krajów gotowe leki niż niezbędne surowce i składniki aktywne. Nie mówiąc już o zrobieniu tego samemu. Faktem jest, że w ciągu kilku lat importowane leki zdobyły od podstaw 20-procentowy udział w rynku. Według osób poufnych udział ten nawet szybko wzrośnie, biorąc pod uwagę koszty produkcji Tajlandia 20 do 30 procent wyższe niż w wymienionych krajach.

Bezpieczne leki

Tajski przemysł wykorzystuje aspekt bezpieczeństwa jako obronę, ale jak bezpieczne są jego własne leki i jaką kontrolę naprawdę sprawuje rząd? Spośród dużej liczby tajlandzkich firm farmaceutycznych tylko firma Biopharm jest certyfikowana, a kontrola rządowa to żart. Wybierz się na spacer po straganach na Sukhumvit Road w Bangkoku. Nie znajdziesz tam proszków na ból głowy, ale znajdziesz wszystkie znane marki, które pomagają zwiększyć męskie pożądanie. Dostępne tylko na receptę w prawie wszystkich krajach, ale oferowane tutaj na straganach za ułamek oficjalnej ceny pobieranej przez Cialis, Viagrę i wszystkie inne marki. Podróbka marki? Być może, ale jednak….

– Przesłana wiadomość –

20 odpowiedzi na „Tajski przemysł farmaceutyczny”

  1. David H. mówi

    Mój pierwszy komentarz dotyczy sposobu przechowywania, który najwyraźniej nie jest przestrzegany, gdzie limity temperatur przechowywania są podane na ulotce dołączonej do opakowania …… zwykle jest to maksymalnie 30 stopni Celsjusza… a co z wieloma otwartymi ( więc nie AC) apteki…. zwłaszcza na poziomie wsi…?.
    Leki kupuję więc w aptekach Tesco / Big C extra / Centrals, bo tam klimatyzacja chodzi szczęśliwie…

  2. Hendrikjan ogrodnik mówi

    W wiosce Isan, w której mieszkam, pickup z instalacją głośników przyjeżdża raz na 2 tygodnie. Mały człowiek w nim głośno chwali towar. Czasami wskazuje również promocje lub promocje. To mnie nie uszczęśliwia. Sprawdzać? Nigdy nie słyszałem o tym. Odliczenie od wieśniaków jest rozsądne, bo jak się nie ma motoroweru to łatwo.

  3. Hans S mówi

    Podane informacje nie we wszystkich przypadkach są prawdziwe, po prostu spróbuj kupić w aptece solidną pigułkę nasenną, wtedy zazwyczaj i tak zostaniesz skierowany do szpitala. W zeszłym tygodniu w jednej z większych aptek w Silom odmówiono mi nawet prednizonu, zalecono mi pójście do szpitala.
    Fakt, że ceny w Tajlandii są niższe też nie zawsze jest prawdziwy, 2 losowe przykłady:
    Telmisartan 40 mg 90 sztuk, w Holandii przez ubezpieczenie zdrowotne za 11,41 euro (w tym koszty dostawy do apteki), w Tajlandii pod nazwą Micardis w szpitalu ponad 2400 kąpieli (ok. 65 euro), apteka Silom 1650 kąpieli (ok. 45 euro)
    Kwas alendronowy 70 mg 12 sztuk, w Holandii przez ubezpieczenie zdrowotne za 7,98 euro (w tym koszty dostawy do apteki), w Tajlandii pod nazwą Fosamax w szpitalu ponad 6000 kąpieli (ok. 160 euro), apteka Silom 4100 kąpieli (110 euro ) później odkryłem tańszy typ od producenta Sandoz za 2250 kąpieli (60 Euro)
    Oprócz Biofarmu, Rządowa Organizacja Farmaceutyczna (GPO) produkuje również leki w 2 fabrykach, które są tanie.GPO ma 10 aptek w Bangkoku, ale tam asortyment jest zwykle ograniczony. Niemała część produkcji trafia na eksport. Kolejnym dużym (certyfikowanym) tajskim producentem jest Berlin. Firma ta produkuje Miracid, jeden z najczęściej stosowanych środków chroniących żołądek w Tajlandii.
    Na koniec niestety nie mogę podać porównania cen Viagry i podobnych produktów, ale zastanawiam się, jak głupi jesteś, jeśli kupujesz te produkty na straganie.

    • Joosta M mówi

      szpitale są zawsze drogie, jeśli chodzi o leki, czasem nawet 10 razy droższe.
      Leki importowane z Europy są zawsze droższe ze względu na podatek importowy.

      • Edwarda mówi

        W miejscowości, w której mieszkam, leki w miejscowym szpitalu są tańsze niż u nas w aptece, ale zanim dostaniesz lek, najpierw musisz odbyć konsultację z lekarzem dyżurnym, zanim będziesz mógł otrzymać leki, co czasami oznacza godziny poza domem spędzam w poczekalni, dlatego wolę iść do apteki, jest trochę drożej ale nie trzeba czekać godzinami, właśnie wczoraj wysłałem żonę po lek (dikloksacylinę) do wiejskiej apteki , 20 kapsułek za 200 bahtów, wcześniej w szpitalu za taką samą ilość leku trzeba było zapłacić 170 bahtów.

    • Pieter mówi

      Obecnie dostępne są również środki takie jak Viagra itp., Które nie wymagają kopiowania, a mianowicie „Sidegra”, która jest również produkowana przez GPO i ma stałą cenę sprzedaży 180THB za 4x100mG, więc nie potrzebujesz kopii, ze wszystkimi związane z tym ryzyko. kupić.
      Jeszcze inny przykład leku przeciw HIV GPO, „GPO-VIR” 60 tabletek za około 25 USD, można dostać w Holandii za 800 EUR za 30 tabletek. Rozumiem, że jest to środek, na który na szczęście nie wszyscy czekają, ale chcę tylko zaznaczyć, że można to zrobić tanio,
      i certyfikowane.

    • Ruud mówi

      Czy chodziłeś po te leki do szpitala prywatnego czy państwowego?
      To może zmienić świat.
      Prywatne szpitale są szokująco drogie, jeśli chodzi o leki.

    • Philippe mówi

      Twoje rozumowanie „poprzez ubezpieczenie zdrowotne” nie jest porównywalne, płacisz za to.
      Jeśli chcesz dokonać realistycznego porównania, powinieneś wziąć belgijskie ceny bez ubezpieczenia zdrowotnego, a zobaczysz, że są one bardzo drogie.

  4. eugen mówi

    Moje pytanie: jak rozpoznać aptekę w Tajlandii, w której nie sprzedaje się podróbek. Zadaję to pytanie, ponieważ widziałem w telewizji program o medycynie na Filipinach. wydają się oryginalne, ale wiele z nich to podróbki i złej jakości. Import z Chin.

    • khun muu mówi

      https://www.bnnvara.nl/kassa/artikelen/zembla-nog-jaren-medicijntekorten-door-coronacrisis

      Wiele leków pochodzi również z Chin i Indii w Holandii.
      Holenderski przemysł farmaceutyczny nie jest w stanie konkurować cenowo z Chinami i Indiami.

  5. Willem mówi

    W Bangkoku naprzeciw MBK jest bardzo dobra apteka. Jest częścią Uniwersytetu Chulalongkorn. Jest obok Phayathai soi 64.

    Bardzo rzetelny

  6. Pieter mówi

    Faktem jest, że może być tani i łatwo dostępny, ale trzeba z nim uważać. Na problemy żołądkowe regularnie stosowałem Norfloxacin, dostępny również za śmiesznie niską cenę w miejscowej aptece.
    Kiedy kiedyś powiedziałem o tym lekarzowi rodzinnemu w Holandii, otrzymałem naganę, że lek jest przepisywany tylko wtedy, gdy inne leki nie działają dobrze i stwierdzono, że ten i wiele innych leków może stać się opornych przy częstym stosowaniu.
    Wiadomo również, że przepisuje się kurację niektórymi lekami, również w celu zapobiegania oporności.

  7. Angela Schrauwen mówi

    Czy sprzedawczynie są również szkolone jako farmaceuci? Czy są przeszkoleni medycznie?
    Jestem ciekawa, bo jest ich tak dużo.

    • Bert mówi

      Do sprzedaży „cięższych” leków niezbędny jest przeszkolony farmaceuta. Jeśli wszystko pójdzie dobrze, w walizce pojawi się zdjęcie osoby. W przypadku jego nieobecności sprzedaż może się nie odbyć.
      Czasami tak jest, zwłaszcza jeśli przychodzisz do tego sklepu częściej i znają cię
      Nie jest to konieczne w przypadku domowych leków ogrodowych i kuchennych

  8. Ronny mówi

    Zwykle kupuję leki w Boots lub Tesco. Oba dysponują przeszkolonym personelem. Nigdy nie kupuję w tajskich aptekach. Zrobiono to raz, a pigułki położono luźno na blacie i gołymi rękami wsunięto do słoika.

    • khun muu mówi

      również w Boots i Tesco nie ma gwarancji, że lek jest dopuszczony w Europie.
      Ponadto pracownicy nie znają Twojej historii medycznej i nie wiedzą, jakie schorzenia przebyłeś w przeszłości, które mogłyby mieć wpływ na wybór leku.

      Być może najlepiej jest zapisać składniki na opakowaniu i omówić je online z własnym lekarzem.

  9. R. mówi

    Z własnego doświadczenia wiem, że nawet przy najmniejszych niedogodnościach Tajowie chodzą do tych „aptek” i kupują najróżniejsze rzeczy.

    Wydaje się, że im więcej tabletek trzeba przyjąć, tym lepiej.

    • khun muu mówi

      Może oglądają program: masa to kasa.

      Ale rzeczywiście często 5 różnych leków w plastikowych torebkach.
      Na etykietach jest napisane, jakiego rodzaju leków dotyczy.
      Często są to tabletki witaminowe, a czasem jaskrawe różowe kolory.
      Tajlandczyk rzeczywiście połyka tabletki jak cukierki

      Po wsiach chodzą też samozwańczy lekarze, którzy robią zastrzyki z substancji, którą sobie gdzieś kupią.

      Myślę, że dla kogo zdrowie jest ważne, wskazana jest wizyta w szpitalu, a nie w pierwszej aptece/drogerii/sklepie ogólnospożywczym.

      Jeśli nie masz takiego we wsi, w której mieszkasz, wsiądź do autobusu.

  10. rybak Jan mówi

    Z lekkim dyskomfortem większość Tajów nie chodzi do lekarza, tu w Tajlandii nie ma lekarzy ogólnych i na coś małego nie czeka się pół dnia w szpitalu, jeśli można też kupić porady i leki, które pomagają w miejscowym sklepie .logicznie wszystko w porządku i na pewno jest to załatwione z pozwoleniami i przeszkolonymi ludźmi w aptekach. fakt, że istnieje samochód z domowymi środkami zaradczymi, stanowi lukę na rynku i czasami ludzie z tego korzystają, nie myśl, że jest to coś, czym należy się bardzo martwić. Jeśli chodzi o higienę, to zazwyczaj jest naprawdę dobrze, używaj przeznaczonego do tego pojemnika na pigułki i szpatułki, wchodzi w zgrabną torebkę zamykaną na zamek błyskawiczny, w każdym razie schludną. Z poważaniem. styczeń

  11. Pokój mówi

    w zwykłych małych aptekach 75% to podróbki leków z Indii czy Chin…


Zostaw komentarz

Tajlandiablog.nl używa plików cookie

Nasz serwis działa najlepiej dzięki plikom cookies. W ten sposób możemy zapamiętać Twoje ustawienia, przedstawić Ci osobistą ofertę i pomóc nam poprawić jakość strony internetowej. Czytaj więcej

Tak, chcę dobrą stronę internetową