Drodzy Czytelnicy,

Słyszałem od mojej dziewczyny kilka tygodni temu, że przeszła z 7000 bahtów do 8000 bahtów miesięcznie za 12 godzin pracy: 7 dni w tygodniu za pracę za barem. Zastanawiałem się więc, czy w Tajlandii też mają płacę minimalną?

Zajrzałem więc na Thailandblog i natknąłem się na artykuł z 2013 roku, że płaca minimalna wynosiła już 9000 bahtów za 6 dni pracy. Jest więc słabo opłacana, szefem jest też Holender.

Moje pytanie brzmi: czy nadal tak jest i co możesz z tym zrobić, aby nie została eksmitowana?

Met vriendelijke Groet,

Gerard

15 przemyśleń na temat „Pytanie czytelnika: Moja dziewczyna w Tajlandii jest słabo opłacana, co może zrobić?”

  1. dodatek do płuc mówi

    Ojej Gerardzie,

    jeśli chodzi o płacę minimalną, to jest poprawna, ale dotyczy to tylko oficjalnie zarejestrowanych pracowników, zwykle w dużych firmach. Zdecydowana większość osób pracujących po prostu nie pracuje zarejestrowana, u nas to się nazywa „praca nierejestrowana”, tutaj to normalne. Twoja dziewczyna nie ma zatem nogi, na której mogłaby stanąć, jeśli nie jest zarejestrowana, a zatem płaci również podatki od swoich zarobków. Nawet jeśli szefem jest Holender, odpowiedź, jaką dostanie, będzie po prostu następująca: jeśli nie jesteś usatysfakcjonowany, idź do pracy gdzie indziej, czekają na Ciebie dziesiątki chętnych. Jeśli jest to dobrze prosperujący bar, twoja dziewczyna będzie również dzielić się napiwkami oprócz jej normalnej pensji, które trafią do wspólnej puli i będą co tydzień dzielone między personel. Kwota ta może wahać się od kilkuset do ??? Baht.

    Pozdrawiam,
    Dodatek do płuc

  2. tlb-i mówi

    Minimum ustalone przez rząd to 300 bahtów dziennie za 8 godzin pracy.

    • Rikie mówi

      To daje Gerardowi 300 batów dziennie

    • janbeute mówi

      Bije.
      Niestety, ta płaca minimalna jest lekceważona.
      Tutaj niektórzy nadal codziennie pracują w przemyśle odzieżowym przez 200 kąpieli.
      Ciotka mojego małżonka nadal otrzymuje tę hojną pensję.

      Jana Beuta.

  3. BA mówi

    Jak Lung Addie już wskazuje, tak. Większość pracy w barze jest po prostu czarna.

    Ponadto, jeśli twoja dziewczyna będzie pracować w barze, będzie musiała również spojrzeć na to, co zarabia reszta.

    Wiele dziewczyn pracujących w barze polega na napiwkach, damskich drinkach i zajęciach po godzinach. W lepszych/bardziej restrykcyjnych barach mają czasem miesięczną pensję w wysokości 5000 bahtów i na resztę muszą sobie sami zapracować. Potem czasami masz coś w rodzaju stałego personelu lub na przykład kasjera, który czasami chce dostać trochę więcej, ponieważ nie wolno im wyjść przed zamknięciem.

    Ale po prostu nie powinieneś oczekiwać, że twoja dziewczyna nagle otrzyma stałą pensję w wysokości 10.000 15.000 lub 7000 8000 bahtów miesięcznie. Wtedy właściciel baru Thai lub Holender po prostu powie ci kogoś innego, kto zrobi to za XNUMX-XNUMX. Bo tych też jest pod dostatkiem.

    Również szczera rada: pozwól swojej dziewczynie znaleźć coś innego przez 5 lub 6 dni w tygodniu. Może przy tym zarobić 8000 10.000-XNUMX XNUMX, a przyjaciele, którzy nadal pracują w barze, gdy cię tam nie ma, z pewnością będą sprawiać kłopoty.

  4. Jaspis mówi

    Drogi Gerardzie,

    Czarna praca jest również mniej płatna w Holandii niż biała.

  5. Pieter mówi

    Drogi Gerardzie,

    Twoja dziewczyna jest dobrze opłacana przez Bartermen. Większość barów nie korzysta z bahtów 9.000 lub bahtów 300. W Pattaya zwykła płaca wynosi nie mniej niż baht 3.000 miesięcznie + zasiłek Ladydrinks + (ewentualnie część grzywny barowej) + część napiwków.
    W zależności od jej wyglądu dostają dużo damskich drinków i napiwków.
    Moja dziewczyna pracuje w ekskluzywnym Pubie (bez barlady) i regularnie dostaje od gości kilkaset bahtów, czasem nawet 1.000 bahtów TIP (bez żadnego wynagrodzenia).
    W ten sposób, oprócz hejtu 9.000 i przeciętnych 250 bahtów napiwków (ogólnie) plus napiwki, ma niezły dochód.
    Morał: Jeśli twoja pani mówi dobrze po angielsku, znajdź dobry angielski pub lub miejsce, do którego przychodzą bogaci farangowie. Kto ma go szeroko, niech opadnie szeroko!

  6. Renewan mówi

    Mieszkam na Koh Samui i żaden pies nie będzie tam pracował za takie pieniądze. W 7 Eleven pensja wynosi już 12000 15000, a z niektórymi dodatkami 8 3. W większości ośrodków 6-godzinny dzień pracy i 4 bezpłatne posiłki. I coraz częściej XNUMX zamiast XNUMX dni wolnych w miesiącu. Wynagrodzenie zależy także w dużej mierze od tego, gdzie pracujesz.

    • klaas mówi

      W dniu 7/11 minimalna płaca na początek wynosi zaledwie 300 bahtów dziennie. Mając nadgodziny, wynagrodzenie będzie zatem wyższe. W zależności od czasu, w którym tam pracujesz, wzrasta również wynagrodzenie.
      W pierwszym miesiącu trzeba nawet zapłacić za koszulki 7/11. Kwota ta jest potrącana z pierwszej pensji.
      Obroty są również bardzo wysokie.
      Wiele sektorów pracuje nawet z kwotami 200 bahtów z systemem prowizji. Dzieje się tak nawet w wielu sklepach w pantip Plaza. Motywując w ten sposób, więcej uwagi poświęca się sprzedaży. Wraz z prowizją w dobrych miesiącach wzrasta do 20.000 XNUMX bahtów.
      Nie bez powodu wiele 7/11 umieszcza uchwyt w szufladzie kasowej.
      Jest to jednak sprawdzane na koniec dnia i pracownik, o którym mowa, może zwrócić lub potrącić z wynagrodzenia lub. brak wynagrodzenia.
      również na czarnej liście.

      • janbeute mówi

        Tesco Lotus w Tajlandii jest również jednym z najlepiej płatnych.
        Myślę, że wszystkie te duże supermarkety spożywcze wiele nauczyły się od niemieckiej rodziny Albrechtów.
        Znasz lokalną sieć ALDI.
        I nie zapomnij o sieciach fast foodów MCKFC.

        Jana Beuta.

  7. Gerta mówi

    Holenderski właściciel? Po tylu latach myślałem, że tylko tajlandzcy właściciele to oszuści. Ma bardzo zaniżoną pensję, wyjdź jak najszybciej do innego baru. W razie potrzeby mogę wymienić kilka barów, w których zarabia przyzwoity dochód

  8. henry mówi

    Skargi na niedopłatę i inne nieprawidłowości należy składać w lokalnym urzędzie pracy lub sądzie pracy.

    I te skargi są naprawdę badane. A sankcji naprawdę nie należy lekceważyć. Tajlandia ma nawet bardzo surowe prawo pracy w niektórych kwestiach, takich jak świadczenia z tytułu ciąży i przerwania ciąży, nawet znacznie surowsze niż w Belgii czy Holandii.
    Tylko mniej wykształceni Tajowie nie są na tyle asertywni, aby złożyć skargę.

    • janbeute mówi

      Drogi Henryku, rozpatrywane są skargi ????
      Boję się, że tak pozostanie.
      A jak myślisz, co się stanie, gdy dobrze wyartykułowany Taj otworzy usta w tym laboratorium.
      Dostaje kopa w tyłek od swojego byłego pracodawcy, o czym długo nie zapomni
      Związki zawodowe w dalszym ciągu nie są WITANE w Tajlandii.
      Czemu nie ???? Elity się to nie podoba.

      Jana Beuta.

    • ja mówi

      Drogi Henryku,

      Czy to, co mówisz, jest poprawne, a @janbeute: w końcu trochę obiektywizmu daje coś więcej niż tylko publikowanie cynicznych komentarzy tu i tam w komentarzach. Prawdą jest, z tego co zaobserwowałem, że w sporach pracowniczych ludzie rzeczywiście mogą odwołać się do departamentu związku zawodowego lub skorzystać z pomocy sędziego. Kuzyn mojej żony pracował jako sprzedawca w lokalnym i dużym franczyzowym salonie samochodowym. Relacje z szefem nie układały się najlepiej, co ostatecznie doprowadziło do jego zwolnienia. Jednak nadal był mu winien 300 tysięcy bahtów zaległej pensji i premii, premii i awansów. Płatność trwała długo. Baas uważał, że marnowanie czasu spowoduje zrzeczenie się roszczenia. W końcu siostrzeniec udał się do lokalnego biura związku. Potem do sądu z adwokatem. Baas został skazany na zapłatę i grzywnę oraz pełny zwrot wszystkich kosztów poniesionych przez siostrzeńca. Kuzyn pracuje w konkurencyjnym salonie.

      Kuzynka mojej żony pracowała jako sprzedawczyni zabiegów kosmetycznych w dużym kraju. Zwyczajem jest wypłacanie premii na koniec roku. W grudniu 2013 roku nie udało się to zrealizować, pomimo wielokrotnych obietnic. W lipcu 2014 roku z pomocą związku zaczęła wywierać na nią presję. Pieniądze otrzymała we wrześniu. Nie spowodowało to jednak napięć w stosunkach pracy.

      Takie postępowanie ma wiele oporów: Tajowie będą w miarę możliwości unikać konfrontacji, unikać konfliktów, ale przede wszystkim nie dopuścić do wzajemnej utraty twarzy. Taki stan rzeczy kosztuje ich zatem bardzo dużo wysiłku, a „zwykli ludzie” nie znają wszystkich możliwości dochodzenia swoich praw (jak ma to miejsce również w Holandii).Obieg nieformalny lub praca w MŚP kosztuje nawet więcej pieniędzy na legalne działanie. Dodatkowo w przypadku pytającego prawie cały sektor barów zgadza się płacić mniej niż 300bht/dzień. Nie bez znaczenia, czego wielu najwyraźniej nie zauważyło, jest to, że pytający donosi, że zarobki jego dziewczyny wzrosły z 7000 bahtów miesięcznie do 8000 bahtów miesięcznie, co oznacza wzrost płac o ponad 14%. Czy wielu emerytów chce!

  9. Alain mówi

    Moi ogrodnicy otrzymują pensję początkową w wysokości 8500 THB, 2 x posiłki, darmowe mieszkanie i odzież. Nadgodziny 1,5x
    Odbiór zaczyna się od 9500 enzzzz. Szef kuchni tajskiej: 20.000 XNUMX,
    Restauracja, bar też. Wszystkie darmowe zakwaterowanie i płatne nadgodziny, 16 podwójnych dni i 2 tygodnie urlopu rocznie. + wszyscy zarejestrowani i ja płacę. Jest też specjalna kasa fiskalna na wydatki lekarza. A za rok 13-ty miesiąc, jeśli byli z nami przez co najmniej 1 rok. Mieć 45 pracowników. 15 z nich pracuje krócej niż 8 lat, a większość jest tu od 2 lat. A moje koszty płac spadły o procent dochodów, ponieważ ludzie stali się lepiej opłacani i szanowani. Kradzieże w porównaniu do moich byłych partnerów całkowicie zniknęły.
    Płaca minimalna wynosi 300 THB dziennie. Ale jedzenie zwykle nie jest wliczone w cenę. Dzień pracy 9 godzin w tym 1 przerwa. 6 dni w tygodniu.
    Jeśli odpowiednio płacisz i doceniasz swoich pracowników, problemy znikną od razu. Mój personel jest teraz DUŻO lepszy niż ten, którego zatrudniałem kiedyś w Belgii.
    Również 3x w roku grill dla personelu. Jeden z nagrodami pieniężnymi.


Zostaw komentarz

Tajlandiablog.nl używa plików cookie

Nasz serwis działa najlepiej dzięki plikom cookies. W ten sposób możemy zapamiętać Twoje ustawienia, przedstawić Ci osobistą ofertę i pomóc nam poprawić jakość strony internetowej. Czytaj więcej

Tak, chcę dobrą stronę internetową