Drodzy Czytelnicy,

Moja dziewczyna mieszka w Loei-Thailand i nie chodziła do szkoły podstawowej, więc ma nawet mały problem z czytaniem po tajsku (nie płynnie), teraz od około 6 miesięcy uczę ją codziennie dwóch słów po angielsku, ale bardzo bym chciała Mogę komunikować się z nią trochę więcej, aby poznać ją jeszcze lepiej niż dotychczas.

Kupiłem jej teraz iPada i skonfigurowałem kilka aplikacji związanych z językiem angielskim, tak zwanych programów do tłumaczenia mowy, w nadziei, że ułatwi jej to nauczenie się trochę więcej niż ja mogę jej nauczyć.

Moje pytanie brzmi teraz, czy robię dobrze, robiąc to w ten sposób, czy też są czytelnicy, którzy znają inny lepszy sposób….?

Z góry dziękuję.

Coen

12 odpowiedzi na „Pytanie czytelnika: Jaki jest najlepszy sposób, aby moja dziewczyna nauczyła się angielskiego?”

  1. Ruud mówi

    Poza kursem nie nauczyłabym jej 2 słów, ale nie mniej niż 20 dziennie.
    To także z próbami po 200 słowach (wszystkie słowa).
    Słowa, które nadal są trudne do nauczenia się osobno w ciągu 4 dni, aby ukończyć 2 tygodnie.
    Jeśli jest dużo słów, których ona jeszcze nie zna z tych 200 słów, możesz przemycić.
    Sam zauważyłem, że niektóre słowa zapamiętujesz dużo łatwiej niż inne.
    Powinieneś więc zachować słowa, które są dla niej trudne do zapamiętania, aby móc je później kilka razy przećwiczyć.
    Zacznij od używania znanych słów o rzeczach, które ona robi lub widzi na co dzień.
    To trzyma się znacznie lepiej i stanowi podstawę dla późniejszych słów.

  2. erik mówi

    Jeśli ma problemy ze swoim ojczystym językiem, czy nie lepiej najpierw zająć się tym? Czy na pewno jest (emerytowany) nauczyciel w Twojej okolicy? A potem zajmujesz się angielskim lub zlecasz to nauczycielowi, który opanował oba języki.

    Łatwo rozmawiam, mieszkam blisko dużego miasta. Ale jeśli mieszkasz daleko, angielski może stanowić problem.

  3. Eric mówi

    Twoja dziewczyna jest tak naprawdę analfabetką.
    Nie potrafi czytać i pisać w języku ojczystym, a teraz nagle musi nauczyć się innego języka.
    Niezależnie od metody nauki angielskiego, której teraz używasz, nie zadziała. Słowa bez kontekstu i struktury zdania nie mają znaczenia. Albo musi ci się podobać, kiedy ciągle woła „Kot” i śmieje się za każdym razem, gdy taka bestia przechodzi.

    Będzie musiała przejść program alfabetyzacji. Innymi słowy, naucz się czytać i pisać od podstaw. Właściwie to powinno być dla niej po tajsku, w końcu pewnego dnia będzie musiała radzić sobie z tajskimi znakami interpunkcyjnymi i literami w Tajlandii (Tajowie nie są, jak w Holandii, skłonni do tłumaczenia wszystkich oficjalnych dokumentów na język obcy).

    W Tajlandii jest więcej analfabetów i istnieją stałe programy dla dorosłych – także w Tajlandii – do nauki czytania i pisania.
    Zacznij od tajskiego i pozwól, aby angielski podążał za nim.

  4. eugen mówi

    Znajomość słów jest oczywiście ważna, ale nie sądzę, że można nauczyć się języka tylko przez uczenie się słów. W 2009 roku poznałem moją obecną żonę. Prawie nie mówiła po angielsku. Zrobiłem dla niej całą serię prostych lekcji po angielsku i holendersku jednocześnie. Od łatwych do powoli coraz trudniejszych. Przykład: „Idę do szkoły — idę do szkoły. Idę na rynek — idę na rynek…”
    Nagrywałem przemówienie z każdej lekcji, aby mogła go często słuchać i opowiadać. Co faktycznie zrobiła.
    Po trzech miesiącach dość dobrze mówiła po angielsku i holendersku.

  5. Aad mówi

    Witaj Coen,
    Powiedziałbym, że dobry wybór. Czy chcesz nam powiedzieć więcej o jej rodzinie?

    Powodzenia

  6. Hansa Mistrza mówi

    Nie musisz się wiele uczyć słów. Rozmowa to komunikowanie się ze sobą i robisz to za pomocą (prostych) zdań, których można używać codziennie. Uczę holenderskiego jako drugiego języka od lat i żałuję, że nie pominąłem pisania i czytania. Słuchanie i mówienie: to jest bilet!
    Sukces.

  7. Davis mówi

    W przeszłości uczyłem kilku przybyszów z Tajlandii w Belgii i języku angielskim i holenderskim.
    Zaangażowane dzieci w wieku od 10 do 12 lat i dorośli.

    Z dziećmi korzystano z podręczników ze szkoły podstawowej, które wydawały się dziecinne, ale były dość pouczające.
    Dla dorosłych przygotowano „Nederlands voor Thai” od wydawcy Laai Sue Thai. Dostępna była szeroka gama podręczników w języku angielskim, są też kursy online.
    Z jednej strony trzeba przyznać, że dzieci dość szybko oswoiły się z tą sytuacją. Był tam miły chłopczyk, który miał poważne trudności w nauce, ale i to wyszło całkiem nieźle. Poświęć wystarczająco dużo uwagi i baw się dobrze.
    Ponadto powszechnie wiadomo, że dzieci potrafią uczyć się języków. dorośli mają z tym większy problem.

    Teraz, dorośli z ograniczonymi (językowymi) zdolnościami, w końcu uczyli się angielskiego poprzez książki dla dzieci. Udało się i było trochę śmiechu. Najważniejszą rzeczą było skłonienie ich do przezwyciężenia wahania i pozytywnego podejścia do popełnionych błędów.
    Po roku nauczania 2 razy w tygodniu, z pomocą w postaci codziennych ćwiczeń w domu, nawet analfabetom szło całkiem dobrze. Piszę mniej, ale zdecydowanie mówię. Stali się bardziej pewni siebie, asertywni, co korzystnie wpłynęło na ich związek i status społeczny.

    Szczególnie chcę powiedzieć, że jest to z pewnością wykonalne, także dla analfabetów. Ważna jest samomotywacja, przede wszystkim tych, którzy chcą nauczyć się języka, a następnie tych, którzy się go uczą.

    Powodzenia i mam nadzieję, że pojawią się konkretne wskazówki.

  8. jeffery mówi

    Coena,

    Jeśli jest szansa, że ​​dziewczyna przyjedzie w przyszłości do Holandii, nie ucz się angielskiego, tylko holenderskiego, wtedy najbardziej odpowiedni jest kurs integracyjny.
    W Khon Kaen znajduje się instytut szkoleniowy.

    Problem Tajek przyjeżdżających do Holandii polega na tym, że gdy opanują język angielski, zaczynają wypowiadać się po angielsku w Holandii.
    Sam mam w Holandii dobrze wykształconych kolegów z Tajlandii, Filipin i Indii, którzy nie znają ani słowa po niderlandzku, ale lepiej władają językiem angielskim niż ja.
    Moja żona mówi dobrze po angielsku, ale po 32 latach w Holandii i 5 latach nauki niderlandzkiego, holenderski pozostaje biedny.
    Sama nie jestem zwolenniczką nauki języka niderlandzkiego, bo z tym niewiele da się zrobić poza zintegrowaniem się i pogadaniem z sąsiadem o pogodzie.
    Oczywiście umiejętność wyrażania się w swoim otoczeniu jest przydatna, ale w Holandii prawie wszyscy mówią trochę po angielsku.

  9. Marcina Peyera mówi

    Cześć, oto wskazówka, zobacz, co z tym zrobisz.
    Dlaczego uczysz ją angielskiego, skoro i tak przyjeżdża do Holandii? Następnie naucz ją holenderskiego, ponieważ jeśli chce jechać do Holandii, musi zdać test z holenderskiego w ambasadzie. Kiedy ona mówi po angielsku, robisz to dalej. Widzę to po wielu sukcesach przyjaciół.
    gr Marcin

    Redaktorzy: Wielkie litery, dodano interpunkcję i usunięto podwójne spacje.

  10. leksfuket mówi

    Najważniejsze jest mówienie. A najlepiej zanurzyć się w tym języku tak bardzo, jak to możliwe, oglądając angielską telewizję i filmy, np. filmy dla dzieci lub DVD. Mój dobry przyjaciel osiedlił się w Phuket w 1978 roku i był tam chyba jedynym obcokrajowcem. Szybko mówił po tajsku (choć dialektem: jego dzieci chodziły do ​​szkoły Negelsa i nadal żartują sobie z jego dialektu) i nie ma problemów z personelem ani przez telefon. Ale tak, musiał, żeby ktoś go zrozumiał.
    Moja córka oglądała niemiecką telewizję przez cały dzień pod koniec lat 70. (w ciągu dnia nie było jeszcze telewizji holenderskiej) i już w wieku 4 lat była przekonana, że ​​mówi po niemiecku. Z pewnością nie było to bezbłędne, ale niemieccy znajomi dobrze ją rozumieli.
    Jest to szczególnie prawdziwe, jeśli masz jakieś wyczucie języka. Jednak kontakt z językiem w jak największym stopniu jest bardzo ważny: w ten sposób uczą się wymowy i brzmienia języka

  11. styczeń mówi

    niech najpierw nauczą się czytać i pisać w swoim własnym języku, wtedy łatwiej będzie nauczyć się innego języka, wtedy mogą też po prostu skorzystać ze słownika angielski tajski, tajski angielski, który uczy się znacznie szybciej, w przeciwnym razie zajmuje to dużo czasu i jest trudne, rozumieją, że to nie dobrze, jak analfabeta, zawsze gdzieś jest szkoła, nie kosztuje dużo, ale codziennie trzeba chodzić do szkoły

  12. Rudy'ego Van Goethema mówi

    Hello.

    @Coen.

    To bardzo ważne, żeby twoja dziewczyna cię rozumiała, żeby twój związek zadziałał… mój pierwszy tutaj w Pattaya się rozpadł, bo moja dziewczyna po prostu mnie nie rozumiała, ani nie była zainteresowana nauczaniem Angel… a potem patrzycie się na siebie cały dzień …

    Moja obecna dziewczyna, która za niecały miesiąc zostanie moją żoną, całkiem nieźle mówi po angielsku i sama się nauczyła… ma dziesiątki zeszytów z angielskimi słowami i wyrażeniami, z których każdy sprawdzała w słowniku znaczenie tajskiego, a kiedy zobaczy coś w telewizji, na przykład zwierzę, zawsze mnie zapyta: jak to się nazywa po angielsku,

    I nawet nadal prowadzimy regularne dyskusje, ponieważ ona po prostu nie rozumie, o co mi chodzi, ma też wiele wspólnego z jej kulturą…

    Ale ona doskonale potrafi ze mną rozmawiać, a to naprawdę jedyny sposób na przetrwanie związku z Tajką, zaufaj mi. a moja dziewczyna również miała trudności z chodzeniem do szkoły do ​​14 roku życia, ale mówi i czyta płynnie po tajsku i Isaan…

    Dobra rada, ja też tak robię, powie ci, „za dużo mówisz”, ale dużo rozmawiaj z nią po angielsku, aw razie potrzeby wyjaśnij znaczenie rękami i nogami… „robienie” to najlepsze doświadczenie edukacyjne! Bo jak ja to widzę, z całym szacunkiem, nie zrozumcie mnie źle, też mieszkam z Tajlandczykiem, nie bardzo rozumiem aplikacje na iPadzie…

    Życzę powodzenia, także w związku!

    Mvg… Rudy…


Zostaw komentarz

Tajlandiablog.nl używa plików cookie

Nasz serwis działa najlepiej dzięki plikom cookies. W ten sposób możemy zapamiętać Twoje ustawienia, przedstawić Ci osobistą ofertę i pomóc nam poprawić jakość strony internetowej. Czytaj więcej

Tak, chcę dobrą stronę internetową