Witamy na stronie Thailandblog.nl
Z 275.000 XNUMX wizyt miesięcznie, Thailandblog jest największą społecznością Tajlandii w Holandii i Belgii.
Zapisz się do naszego bezpłatnego biuletynu e-mail i bądź na bieżąco!
Newsletter
Ustawienie języka
Oceń Baht tajski
Sponsor
Ostatnie komentarze
- Berboda: Piękna historia Lieven i rozpoznawalna na wiele sposobów. W ostatnich latach piję kawę z płaskowyżu Boloven na południu
- Jos Verbrugge: Drogi KeesP, Czy można podać szczegółowe informacje dotyczące urzędu wizowego w Chiang Mai? Z góry dziękuję
- Rudolf: Odległość od Khon Kaen do Udon Thani wynosi 113 km. Nie potrzebujesz do tego HSL ani samolotu. Można to zrobić za pomocą jednego
- Chris: To kwestia myślenia długoterminowego: - Ceny benzyny niewątpliwie będą nadal rosły w ciągu najbliższych 20 lat
- Atlas van Puffelena: Isan jest jak piękna młoda kobieta, Clouseau. Oto ona, śpiewała podobny pogląd. Fantastycznie jest obok niego spacerować, m.in
- Chris: Bogata elita? A jeśli ten bilet kolejowy kosztuje tyle samo lub mniej niż bilet lotniczy (ze względu na wszystkie dodatkowe podatki ekologiczne).
- Eryk Kuypers: Służby imigracyjne i celne muszą gdzieś wejść i wyjechać później, więc spodziewam się Nongkhai i Thanaleng na przystankach. Jest
- Freddy: W takim razie niestety sprzedawcy, którzy sprawiają, że podróż pociągiem jest tak przyjemna, skończą się..
- Rob W.: Dlatego właściwie chciałem tylko zatrzymać Khon Kaena na mojej piwnej macie, pod warunkiem, że pociąg przejedzie co najmniej 300 km, aby się zatrzymać.
- Richard J: Przepraszam, Eryku. Nie można odrzucić krytycznego podejścia do tego typu megaprojektów za pomocą hasła typu „tworzenie...
- Rudolf: Rzeczywiście najbiedniejsi wychodzą z doliny bardzo powoli – przynajmniej we wsi, w której mieszkam. A pieniądze zwykle pochodzą
- Sander: Również w Tajlandii w końcu zaczną działać siły, które powiedzą: „Wsiądź do pociągu zamiast samolotu”. Więc oo
- Rob W.: Czy Lieven, jako kawowy snob i ukłon w stronę nazwiska, skusi się na filiżankę kawy z wcześniej wypalonymi ziarnami?
- Johnny B.G: Najłatwiej jest oczywiście po prostu strzelać, ale wtedy cała społeczność jest wokół ciebie, a w czasach towarzyskich m.in
- Być kucharzem: Witaj Henk, jest na plaży Jomtien. Wystarczy poprosić o hotel Dvalee. Stamtąd na prawo jest około stu. Powinieneś
Sponsor
Znów Bangkok
Menu
dokumentacja
Tematy
- Tło
- Działania
- artykuł sponsorowany
- agenda
- Pytanie podatkowe
- Kwestia Belgii
- Osobliwości miasta
- bizar
- buddyzm
- Recenzja książki
- Kolumna
- Kryzys koronowy
- kultura
- Dziennik
- Randki
- Tydzień
- Akta
- Nurkować
- Gospodarki
- Dzień z życia…..
- Eilandena
- Żywność i napoje
- Imprezy i festiwale
- Festiwal Balonowy
- Festiwal Parasol Bo Sang
- Wyścigi bawołów
- Święto Kwiatów w Chiang Mai
- chiński Nowy Rok
- Full Moon Party
- Boże Narodzenie
- Święto Lotosu – Rub Bua
- Loy Krathong
- Festiwal Kul Ognistych Nag
- Uroczystość sylwestrowa
- Phi ta Khon
- Festiwal Wegetariański w Phuket
- Święto rakiet – Bun Bang Fai
- Songkran – tajski Nowy Rok
- Festiwal fajerwerków w Pattaya
- Emigranci i emeryci
- AOW
- Ubezpieczenie samochodu
- Bankowość
- Podatek w Holandii
- podatek w Tajlandii
- Ambasada belgijska
- belgijskie organy podatkowe
- Dowód życia
- Cyfrowe ID
- wyemigrować
- Do wynajęcia dom
- Kupić dom
- In memoriam
- Oświadczenie o dochodach
- królewski
- Koszty utrzymania
- ambasada holenderska
- holenderski rząd
- Stowarzyszenie Holenderskie
- Aktualności
- Odejść, umrzeć
- Paspoort
- Emerytura
- Prawo jazdy
- dystrybucje
- Wybory
- Ubezpieczenia w ogóle
- Visa
- Praca
- Hopital
- Ubezpieczenie zdrowotne
- Flora i fauna
- Zdjęcie tygodnia
- Gadżety
- Pieniądze i finanse
- Historia
- Zdrowie
- organizacje charytatywne
- Hotele
- Patrząc na domy
- Isaan
- Chan Piotr
- Ko Mook
- Król Bhumibol
- Życie w Tajlandii
- Zgłoszenie czytelnika
- Telefon czytelnika
- Wskazówki dla czytelników
- Pytanie czytelnika
- Społeczeństwo
- rynek
- Turystyka medyczna
- Środowisko
- Życie nocne
- Wiadomości z Holandii i Belgii
- Wieści z Tajlandii
- Przedsiębiorcy i firmy
- Edukacja
- Badania
- Odkryj Tajlandię
- Opinie
- Niezwykły
- Wezwać do działania
- Powodzie 2011
- Powodzie 2012
- Powodzie 2013
- Powodzie 2014
- hibernować
- Polityka
- Głosowanie
- Historie z podróży
- Podróżować
- Relacje
- zakupy
- social media
- Spa i wellness
- Sport
- Miasta
- Oświadczenie tygodnia
- Plaże
- Język
- Na sprzedaż
- Procedura TEV
- Tajlandia w ogóle
- Tajlandia z dziećmi
- tajskie wskazówki
- masaż tajski
- Turystyka
- Wychodzić
- Waluta – baht tajski
- Od redaktorów
- Nieruchomość
- Ruch i transport
- Krótki pobyt wizowy
- Wiza długoterminowa
- Kwestia wizy
- Bilety lotnicze
- Pytanie tygodnia
- Pogoda i klimat
Sponsor
Tłumaczenia zastrzeżeń
Thailandblog używa tłumaczeń maszynowych w wielu językach. Korzystanie z przetłumaczonych informacji odbywa się na własne ryzyko. Nie odpowiadamy za błędy w tłumaczeniach.
Przeczytaj nasze pełne tutaj ZASTRZEŻENIE.
Prawa autorskie
© Copyright Tajlandiablog 2024. Wszelkie prawa zastrzeżone. O ile nie określono inaczej, wszelkie prawa do informacji (tekstowych, graficznych, dźwiękowych, wideo itp.), które znajdziesz na tej stronie, należą do Thailandblog.nl i jego autorów (blogerów).
Całkowite lub częściowe przejmowanie, umieszczanie na innych stronach, powielanie w jakikolwiek inny sposób i/lub komercyjne wykorzystywanie tych informacji jest zabronione, chyba że Thailandblog udzielił wyraźnej pisemnej zgody.
Łączenie i odsyłanie do stron w tej witrynie jest dozwolone.
Strona główna » Pytanie czytelnika » Pytanie czytelnika: Jak możesz przedłużyć wizę do Tajlandii, jeśli jesteś chory?
Drodzy Czytelnicy,
Od jakiegoś czasu chodzę z myślą o zamieszkaniu w Tajlandii, ale to, co mi się nie podoba, to zasady dotyczące wiz i raportowania w Tajlandii.
Zgłaszaj się do urzędu imigracyjnego co 3 miesiące, co roku musisz „udowodnić” wszystko, że nadal spełniasz zasady (dochody itp.).
Wszystko to jest do pokonania, jeśli jesteś i pozostaniesz zdrowy. Ale co by było, gdybyś nie był już zdrowy i co gorsza, nie mógł już np. wychodzić z domu. Jak możesz zorganizować wymóg powiadomienia i przedłużenie wizy?
Czy ktoś ma z tym doświadczenie?
Met vriendelijke Groet,
Jeroen
Dwa tygodnie temu widziałem starszą kobietę, która nie była Tajką, pojawiającą się na wózku inwalidzkim w tajskim urzędzie imigracyjnym w celu dopełnienia niezbędnych formalności.
My, imigranci, musimy wywiązać się z nałożonych obowiązków, jeśli posiadasz wielokrotną wizę nieemigracyjną „O”, przekraczasz granicę po 90 dniach, natychmiast wracaj, zrób to 3 razy w stosunku do ostatniej wizy przed upływem roku, udaj się do urzędu imigracyjnego blisko Twoje miejsce zamieszkania w celu przedłużenia terminu... wymagany minimalny dochód wynosi nie mniej niż 65.000 800.000 THB miesięcznie lub co najmniej XNUMX XNUMX TH Bth w tajskim banku.
To proste i zajmuje tylko trochę czasu, aby zorganizować co 3 miesiące.
Jeroen, to jest coś takiego... nie jesteś jedynym, który ma obowiązek robić to, o co prosi cię urząd imigracyjny... jeśli masz prawo do emerytury, a ja nie czytam, czy masz już emeryturę, czy AOW ...w takim razie jako emeryt AOW masz również prawo do emerytury, zobowiązania wobec Holandii... oświadczenie o stanie życia co roku Aow to samo, co idzie o krok dalej: musisz udać się do ambasady holenderskiej, aby podstemplować formularze, które należy zanieść do oddziału ZUS w biurze SSO.
Dlaczego to…..aby zapobiec oszustwom itp.
Drogi Albert,
To nieprawda, co mówisz o SSO. Masz oświadczenie o życiu wypełnione w SSO i sam je wysyłasz. Nie musisz jechać do ambasady, żeby to ostemplować. W przeszłości miałeś wybór. Mogłeś zdobądź też pieczątkę, np. odbierz ją na komisariacie. Mieszkam w Tajlandii dopiero 8 lat i musiałam to zrobić dopiero 3 miesiące temu i mam emeryturę AOW
Pozdrowienia dla Ceesa
Mały dodatek: jeśli z jakiegokolwiek powodu masz podpisany akt życia w Ambasadzie Holandii (np. dlatego, że musisz tam być z innego powodu lub dlatego, że mieszkasz tuż obok), to nie musisz go już składać .wyślij poprzez SSO, tak jak miało to miejsce wcześniej. Obecnie możesz po prostu wysłać go samodzielnie do SVB, SSO nie musi być uwzględniane. Faktycznie, kiedy na początku tego roku pojechałem do SSO z aktem życia podpisanym przez ambasadę do ratyfikacji (lepszego nie wiedziałem, bo tak już byłem do tego przyzwyczajony przez kilka lat) wyśmiałem się at i nie dostałem podpisu, a oni też nie chcieli mi wysłać formularza. Po zapytaniu SVB potwierdziło, że SSO nie jest obowiązkowe; jeżeli właściwy organ podpisał akt życia, możesz go wysłać samodzielnie.
SSO nie ma już tej szczególnej pozycji, jaką zajmował na początku, ale jest po prostu „jednym z właściwych organów”, który również jest na tyle uprzejmy, aby przesłać Ci formularz.
Drogi Ceesie,
Jeśli chodzi o pieczątkę na komisariacie policji, nie miało to miejsca od co najmniej 2 lat. 2 lata temu zostałem wysłany z jednego filaru na posterunek w Chiangmai i okolicach, do i z komisariatu policji i zostałem na wycieczce z dobrym tajskim przyjacielem, szybki silnik wyścigowy, który pozwolił zaoszczędzić mnóstwo czasu. W końcu trafiłem do tajskiej imigracji, jednak (akela), ówczesny szef imigracji, próbował skierować mnie do ambasady holenderskiej w Bangkoku.
W tym momencie zaczęły mi w przenośni odpadać spodnie. Po czymś, co uznałem za „rozsądną dyskusję”, bardzo się rozgniewałem, co jest niezwykłe w Tajlandii, ale w końcu wyszedłem na zewnątrz z podstemplowanym formularzem. Mój kierowca, podobnie jak ludzie obecny w poczekalni, nie wiedzieliśmy, co się dzieje, ale widzieliśmy niemal triumfującego faranga opuszczającego imigrację.
Chodzi mi o to: nie musisz akceptować wszystkiego.
Pozdrawiam Franka
potem w końcu trafiłem do Tajlandii imigracyjnej
90-dniowy obowiązek raportowania można dokonać drogą pocztową. Może to również zrobić ktoś inny, pod warunkiem, że ma przy sobie paszport.
Przedłużenie, nie mówi się już o wizie, jeśli mieszkasz tu na stałe, z tego co wiem, należy tego dokonać osobiście. Wątpię, czy dotyczy to również sytuacji, gdy zostałeś przyjęty, bo wiem, że czasami lekarze wystawiają zaświadczenie o przyjęciu cudzoziemca do szpitala.
Ale co ci zależy na pytaniu w Urzędzie Imigracyjnym o miejsce, w którym planujesz mieszkać?
Może to stanowić problem, gdy się starzejemy. Mam 67 lat i nadal jestem w dobrej formie, ale wyobraźcie sobie, że wkrótce zachoruję na chorobę Alzheimera? To będzie ciągnięcie, tortury i zamieszanie... Nawet o tym jeszcze nie myśl!
Obowiązek powiadomienia, o którym mówi Jeroen, to „powiadomienie adresowe”, którego należy dokonać, jeśli przebywasz w Tajlandii dłużej niż 90 dni. Obowiązku zgłoszenia może dokonać sama osoba, osoba trzecia lub nawet drogą pocztową.
przy dochodzie 65.000 800.000 THb lub 1 90 THb na koncie bankowym otrzymujesz „przedłużenie pobytu” na XNUMX rok, wystarczy, że co XNUMX dni będziesz robić powiadomienie adresowe
Żeby było jasne, 65.000 800.000 THb dochodu lub 50 XNUMX THb na koncie bankowym dotyczy OA non imm (wiek emerytalny XNUMX+)
Wiza Non imm O jest przeznaczona dla osoby będącej w związku małżeńskim z Tajką, do tego potrzebny jest dochód w wysokości 40.000 400.000 Thb miesięcznie lub XNUMX XNUMX Thb na koncie.
Robert
Jeśli nie możesz już odwiedzić urzędu imigracyjnego, możesz skontaktować się z jedną z wielu agencji, które zrobią to za Ciebie za niezbyt dużą kwotę (myślę, że 2.000 bahtów). Są w internecie. Przychodzą także do Twojego domu, aby odebrać dokumenty. Przydaje się zaświadczenie lekarskie.
Jeżeli zachorujesz poważnie i w tym czasie Twoja wiza wygaśnie, wystarczy zaświadczenie lekarskie, aby czasowo przedłużyć Twoją wizę. To się nazywa wiza medyczna. Bardzo częste. Władze imigracyjne są pod tym względem elastyczne.
Nie martwiłbym się o to.
Rzeczywiście Tino.
Raz mi się to zdarzyło, byłem hospitalizowany w Międzynarodowym Szpitalu AEK Udon. Co było wymagane: paszport i zaświadczenie lekarskie. Do pokoju przyszła pielęgniarka z kierowcą motocykla, aby go odebrać i wróciła po 1 godzinie z paszportem i pieczątką wizową. Pewnie coś zjedli po drodze, bo oboje mocno pachnieli czosnkiem, myślę o sałatce z papai *uśmiech*. Kosztowało mnie to 2.600 THB. Jest to również możliwe, jeśli chorowałeś w domu, zapewnił mnie lekarz.
W razie potrzeby mogę sprawdzić znaczek i zobaczyć, co jest na nim napisane.
Pozdrawiam, Davis.
[email chroniony]
Coś tu jest nie tak. Mój znajomy Belg miał wypadek i był operowany z powodu przepukliny w Udonthani. Przez 3 miesiące poruszał się na wózku inwalidzkim i nie mógł wyjść z własnego domu. Stempel wizowy. straciła ważność i wyjechał na emigrację do Udonthani z zapytaniem, co mają robić. Stwierdził, że nie ma możliwości udania się na granicę w celu uzyskania kolejnego przedłużenia wizy do Laosu o kolejne 3 miesiące. Pokazał zaświadczenie lekarskie ze szpitala AEK stwierdzające, że mężczyzna może nie da się przewieźć w normalny sposób, ale emigracja jest nieubłagana, mówili, my mówimy, że trzeba tylko zrobić wizę przez Laos.
Ostatecznie mężczyzna zrobił to z trudem wsiadając do taksówki i wtedy wiadomo, jak bolesne było dla tego człowieka przekroczenie granicy na wózku inwalidzkim przez resztę podróży. Kosztowało go to mnóstwo pieniędzy, a jego współpraca z emigracją była totalna nie ma mowy.
http://www.mfa.go.th/main/en/services/123/15385-Non-Immigrant-Visa-%22O-A%22-(Long-Stay). Html
Nie, dochody na wizie nieemigracyjnej wynoszą „o” 65.000 800.000 THB miesięcznie i/lub XNUMX XNUMX THB na tajskiej wizie bankowej. Osoba niebędąca emigrantem nie ma obowiązku poślubienia Tajki. Proszę, Panie Robercie, aby nie mieszać rzeczy i nie robić zamieszania.
Panie Albercie,
Nie twierdzę też, że istnieje obowiązek. Non Imm O i non Imm OA to dwie różne wizy
Pierwsza dotyczy sytuacji, gdy jesteś żonaty z Tajką (nie imm), druga, jeśli masz ponad 50 lat (nie IMM OA)
Każdy ma inne wymagania dochodowe.
Nawiasem mówiąc, jeśli uważnie przeczytasz link, który podasz, wyraźnie będzie napisane Non IMM OA
Z linku, który podałeś, cytuję „1.1 Osoba składająca wniosek musi mieć ukończone 50 lat (w dniu złożenia wniosku)”
Pod podanym linkiem nie mogę znaleźć niczego na temat wizy NON IMM. O (żonaty z Tajką). Skąd czerpiesz informacje??
Drogi Facecie,
Poniższa strona internetowa http://bangkok.immigration.go.th/en/base.php?page=faq
pytanie 16
cytat
Odpowiedź: Cudzoziemiec posiadający żonę Tajkę mógł przebywać w Tajlandii ze względu na pobyt z żoną Tajką. Wymagania i dokumentacja są następujące;
Mąż cudzoziemiec musi uzyskać „wizę nieimigracyjną”
Posiadanie jakiegokolwiek dowodu związku; Akt małżeństwa, akt urodzenia ich dzieci (jeśli istnieją) itp.
Posiadanie dowodu obywatelstwa jego żony z Tajlandii; Tajski dowód osobisty, jej księga meldunkowa.
Posiadanie związku z tajlandzką żoną de iure i de facto; Zdjęcie rodzinne, mapa miejsca zamieszkania wnioskodawcy w Tajlandii.
Posiadanie dokumentów potwierdzających określony status majątkowy zagranicznego męża poprzez wykazanie średniego dochodu nie mniejszego niż 40,000 400,000 bahtów miesięcznie lub posiadanie środków na koncie Thai Bank w wysokości nie mniejszej niż XNUMX XNUMX bahtów, które muszą być przechowywane kolejno nie krócej niż dwa miesiące.
Dokumenty potwierdzające sytuację finansową zagranicznego męża, jak wspomniano
powyżej są następujące:
Dla męża zagranicznego pracującego w Tajlandii
Zezwolenie na pracę
List od pracodawcy szczegółowo weryfikujący zatrudnienie i wynagrodzenie (miesięczne wynagrodzenie nie może być niższe niż 40,000 XNUMX bahtów)
Dowód zapłaty rocznego podatku dochodowego wraz z pokwitowaniem (Por Ngor Dor 1 z ostatnich trzech miesięcy i Por Ngor Dor 91 z poprzedniego roku)
OR
5.2 W przypadku posiadania pieniędzy na rachunku bankowym (Lokata Stała/Oszczędnościowa) w dowolnym banku w Tajlandii
– Zaktualizowana książeczka bankowa na dzień złożenia wniosku, wykazująca rachunek o wartości nie mniejszej niż 400,000 2 bahtów, który został zdeponowany i utrzymywany w tej kwocie przez XNUMX miesiące
– Pismo z banku potwierdzające to konto.
OR
5.3 W przypadku męża-obcokrajowca posiadającego inne dochody (niepracujące w Tajlandii), takie jak emerytura, opieka społeczna itp.
– Pismo z konsulatu ambasady wnioskodawcy w Bangkoku potwierdzało jego miesięczną emeryturę lub inny dochód nie niższy niż 40,000 XNUMX bahtów miesięcznie
Oświadczenie potwierdzające status cudzoziemca u obywatela Tajlandii”
Mieszkam tu od sześciu lat, nie ma problemu, jeśli jesteś na emeryturze, musisz wykazać, że nie ma na koncie 65000 1900 wanien, masz roczne wyciągi z ambasady, zaświadczenie lekarskie, umowę najmu, 90 kąpieli, zdjęcie i tyle, idę co trzy miesiące do urzędu imigracyjnego i znowu dostaję XNUMX dni wolnego, powodzenia ludzie i nie myślcie, że za dużo szkodzi mózgowi, cieszcie się życiem, Tajlandia jest piękna kraj.
Załóżmy, że masz 50 lat i chcesz wyjechać do Tajlandii na dłuższy czas.
W ambasadzie Tajlandii za granicą (np. w Belgii) nie wydają już wizy OA. Kiedyś było,
Otrzymasz tam teraz wizę nieimigracyjną O na rok, ewentualnie wielokrotny wjazd.
Z tą wizą O udasz się do imigracji w Tajlandii. Tam możesz otrzymać wizę EMERYTALNĄ (800.000 400.000 bahtów na koncie w Tajlandii lub wystarczający dochód) lub wizę RODZINNĄ, jeśli jesteś w związku małżeńskim z Tajką (XNUMX XNUMX bahtów na koncie).
Kiedy już zdobędziesz wizę ze stemplem wielokrotnego wjazdu, będziesz musiał udawać się do urzędu imigracyjnego co 90 dni, a otrzymasz kolejne przedłużenie na 90 dni.
Kiedy rok się skończy, nie musisz już jechać do swojego kraju, aby uzyskać nową wizę w ambasadzie Tajlandii, ale możesz ją uzyskać na imigracji w Tajlandii.
Moje pytanie jest podobne do podstawowego pytania Jeroena: co się stanie, jeśli NAPRAWDĘ zachorujesz/potrzebujesz pomocy? Nie na grypę, nawet nie przykucie do łóżka przez kilka miesięcy, ale wtedy, gdy NAPRAWDĘ POTRZEBUJESZ POMOCY.
W Holandii trafiasz do domu opieki, ale w Tajlandii? ?
A może stary farang jest po prostu pozostawiony swojemu losowi, bo wysiłek opiekuńczy staje się zbyt duży i… adres hotmail/gmail już po pewnym czasie nie istnieje, numer komórkowy nie jest już „w obsłudze” jak od Fransa Adriani Tarn- Wioska Ing-Doi, Hang Dong, Chiang Mai? (będzie teraz 76-78 lat)
Moderator: ta odpowiedź nie dotyczy już pytania czytelnika.
Eugeen zapomniał wspomnieć, że jeśli posiadasz wizę nieemigracyjną „O” z możliwością wielokrotnego wjazdu, to znaczy, że musisz opuszczać kraj co 90 dni! W zależności od tego, gdzie przebywasz w Tajlandii... po prostu przekrocz granicę i zorganizuj wizę prosto przez granicę do Tajlandii.
Jeśli zrobiłeś to po 3 okresach 90 dni, rozpocznie się Twój ostatni okres wizowy... ale potem do imigracji w Tajlandii, gdzie przebywasz, lub do najbliższej imigracji do Tajlandii.
Drogi Jeroenie,
Widzisz duchy tam, gdzie ich nie ma. Najwyraźniej masz na myśli 90-dniowy obowiązek zgłaszania „wizy emerytalnej” (która nie jest wizą, ale rocznym przedłużeniem wizy nieimigracyjnej „O”) oraz coroczne udowadnianie, że nadal masz wystarczające dochody, aby aby kwalifikować się do nowego przedłużenia o 1 rok.
„Emigracja” tutaj nie istnieje; przynajmniej jest to bardzo trudne. Pozostajesz obcokrajowcem i normalne jest, że rząd Tajlandii chce wiedzieć, gdzie mieszkasz (powiadomienie to może być również dokonane w formie pisemnej lub przez upoważnionego przedstawiciela). Normalne jest również udowodnienie, że masz wystarczające dochody; musisz to zrobić raz w roku (trwa to około 1 minut w Pattaya).
Robię to od prawie 20 lat; nigdy nie miałem żadnych problemów, nawet gdy jeździłem na wózku inwalidzkim przez 2 lata. Zawsze są ludzie, którzy ci pomogą, a imigracja jest prawidłowa i wyjątkowo łagodna - jeśli ty także będziesz się odpowiednio zachowywać. Jeśli przebywasz w szpitalu, tam też z pewnością jest miejsce na poprawę.
Przyjedź więc do Tajlandii bez takich zmartwień! Wspaniały kraj!
Pierwotne pytanie nie dotyczy przedłużania wizy i składania sprawozdań co 3 miesiące, ale tego, jak to działa, jeśli na przykład jesteś zamknięty w domu z powodu choroby! Umiejętne czytanie to prawdziwa sztuka. Cóż: możesz przesłać 3-miesięczne powiadomienie pocztą, a przedłużenie: zobacz odpowiedź Tino Kuis! I tyle.
Tak, możesz przesłać 3-miesięczne powiadomienie pocztą, jeśli jesteś nieimigrantem OA. Ale co, jeśli masz O? wtedy musisz przekraczać granicę co 90 dni. Trudno to zrobić pocztą... prawda?
W pierwotnym pytaniu Jeroen stwierdza, że jego zdaniem istnieje szereg zasad, z którymi spotyka się w przypadku poważnej choroby, przykucia do łóżka, konieczności pomocy itp., w skrócie: jeśli ze względów zdrowotnych nie możesz dołączyć nas osobiście w biurze imigracyjnym. Dosłownie pisze: (cytat) Zgłaszanie się do urzędu imigracyjnego co 3 miesiące, co roku „udowodnianie” wszystkiego, że nadal spełniasz przepisy (dochody itp.). (koniec cytatu)
Jego pytanie nie dotyczy tego, co i jak się zachować, jeśli trzeba przekraczać granicę co 3 miesiące. Jak trudne może być prawidłowe przeczytanie pytania.
I tak: w przypadku przykucia do łóżka, choroby, niepełnosprawności, starości, choroby Alzheimera, postępującej utraty zdolności umysłowych: 3-miesięczne potwierdzenie adresu może zostać dokonane pocztą lub przez inną osobę. Proszę to uzgodnić wcześniej. Z pewnością musisz być w dobrych stosunkach z jedną osobą w TH?
Dalsze przedłużenia rocznego pobytu? Zobacz odpowiedź Tino Kuisa.
Cees, nie, nie masz empatii, a papiery z banku SVB są ostemplowane.. masz to zakodowane przez SSO, które następnie pozwala ci
Ty, będąc żywy, itp. zostaniesz wysłany do banku SVB w Roermond.
W Holandii wiele osób martwiło się o wszystko i najwyraźniej też od tego zaczynamy, gdy na przykład podejmujemy decyzję o zamieszkaniu w Tajlandii z prawie takimi samymi zasadami jak w Holandii. Niech tak będzie, ale nie pozwól, aby to miało wpływ na twoją decyzję. Nawiasem mówiąc, jeśli rzeczywiście staniesz się słaby, chory lub przykuty do łóżka, możesz kupić pomoc w Tajlandii, co jest nie do pomyślenia w Holandii.
Pozostajesz w bardzo drogich instytucjach, w których prysznice są ograniczone, a nawet ciastko z herbatą nie jest codziennie dostarczane, aby zaoszczędzić koszty.
Nie pozwól, aby cokolwiek przeszkodziło Ci w szczęśliwym spędzeniu czasu w Tajlandii i pamiętaj, że mądrze jest pozostawić opcję otwartą i nacisnąć „przycisk reset”.
Drodzy zebrani,
Regularnie czytam coś o wizach, dochodach z 6500 kąpieli i 400.000 800.000 lub XNUMX XNUMX kąpieli na koncie w Tajlandii.
Mieszkam w Tajlandii od ponad półtora roku i jestem żonaty z policjantką, która ma powiązania z imigracją.
Nie każdy urząd imigracyjny informuje Cię o faktycznych dochodach i kwocie na koncie.
Mam nadzieję, że uda mi się udzielić odpowiedzi na to pytanie. Tak, z Holandii do ubiegania się o wizę emerytalną O potrzebny jest miesięczny dochód w wysokości 65000 800.000 baniek. Jeśli tu nie przyjedziesz, to rzeczywiście musisz mieć XNUMX XNUMX na tajskim koncie.
Będąc w Tajlandii rzeczywiście będziesz musiał stemplować co 3 miesiące, nie czekaj do ostatniego dnia.
Jeśli Twoja wiza wygaśnie po roku, będziesz musiał złożyć wniosek o jej przedłużenie, co możesz zrobić w swoim biurze emigracyjnym.
Załóżmy, że Twoje dochody w tym czasie są mniejsze niż 65000 800.000 bahtów, 120.000 3 naprawdę nie jest konieczne, aby zrealizować przedłużenie. 55000 XNUMX bahtów na koncie przez XNUMX miesiące wydaje się wystarczające, jeśli na przykład masz tylko XNUMX XNUMX bahtów miesięcznie.
Jeśli jesteś żonaty z Tajką, istnieje trzecia opcja. Upewnij się, że masz żółtą książeczkę, aby każda okładka wiedziała, gdzie mieszkasz, i upewnij się, że masz zdjęcia swojego domu.
Chcę tylko powiedzieć, że najwyraźniej niewiele osób o tym wie. Wreszcie, jeśli jesteś sam w Tajlandii, jest to trudniejsze ze względu na język. Jeśli jesteś w związku małżeńskim z osobą pracującą w zakładzie karnym, masz wiele zalet.
gr.dunghen.
Witam,
Ktoś mi kiedyś powiedział, że mając 50 lat i ubiegając się o wizę emerytalną, wystarczy raz w roku udać się do urzędu imigracyjnego?
Wow, och, chłopcze. Kto tak naprawdę wie, jak wszystko jest zorganizowane w Tajlandii. Jeden mówi to, drugi tamto.
Czy naprawdę nie ma osoby, która jest w stanie dokładnie, dokładnie wypisać wszystkie wymagania (prawne) dotyczące pobytu w Tajlandii. Zawsze jesteś gościem, nawet jeśli mieszkasz tu od 8 lat. Właściwie nie masz tu nic do powiedzenia. Czy możesz przenieść nieruchomość, samochód na swoje holenderskie nazwisko? Zakładam, że mieszkasz tu sam i jesteś wyrejestrowany w Holandii. Z tego co wiem NIC.
Jeśli jesteś w związku małżeńskim z Tajką, wszystko będzie na JEJ imię. Jesteś dobry dla pieniędzy.
Ciekaw jestem odpowiedzi (odpowiedzi).
Z góry bardzo dziękuję. styczeń
Moderator: Proszę odpowiedzieć na pytanie czytelnika.
To bardzo logiczne pytanie, Jeroen, które oznacza myślenie przyszłościowe, wydaje się, że chcesz być i pozostać w Tajlandii przez bardzo długi czas.
Jeśli jesteś chory, możesz zlecić 90-dniowe powiadomienie o adresie innej osobie lub pocztą.
Jeżeli pobierasz emeryturę państwową, możesz osobiście potwierdzić swoje świadectwo życia dla SVB w SSO.Nowa zasada SVB polega na tym, że osobiście przesyłasz je do SVB; Jeśli otrzymujesz zasiłek partnerski, Twój partner również musi zgłosić się do SSO.
Jeśli nie możesz sam udać się do SSO lub Urzędu Imigracyjnego, ponieważ jesteś przykuty do łóżka w domu lub w szpitalu, to będziesz musiał załatwić zaświadczenie lekarskie, że nie możesz sam przyjechać, nie mam w tym doświadczenia, ale na pewno mi się uda, pod warunkiem, że miej ze sobą odpowiednie dodatkowe dokumenty, zabierz ze sobą np. kopię 90-dniowego powiadomienia, pracę w żółtym tabien, która potwierdza, że mieszkasz w Tajlandii, paszport i cokolwiek innego, o co zechcą SSO lub Imigracja, zawsze mają do tego prawo , to nie będzie dodatkowe pytanie .
Jeśli posiadasz wizę O, to musisz wyjeżdżać z Tajlandii co 90 dni, więc myślę, że rozsądniej byłoby ubiegać się o wizę OA wielokrotną, wtedy nie trzeba za każdym razem wyjeżdżać z Tajlandii, tylko pod koniec okresu Pierwszy rok OA, uwaga!! opuść kraj jednorazowo przed upływem terminu ważności Twojej wizy, czyli datą wcześniejszą niż data pierwszego wjazdu do Tajlandii!!
OA możesz otrzymać tylko wtedy, gdy w swoim kraju ukończyłeś 50. rok życia, co później stanie się tak zwaną wizą emerytalną.
Wiza O wydaje mi się trudna do opuszczenia kraju co 90 dni, jeśli nie możesz już tego zrobić samodzielnie, ale myślę, że konieczne jest wykonanie następujących czynności.
Imigracja ma możliwość przedłużenia wizy ze względów humanitarnych, np. jeśli jesteś tak chory, że nie możesz już sam przyjechać i/lub nie możesz już opuszczać kraju co 90 dni, np. jesteś nieuleczalnie chory, masz chorobę Alzheimera itp.; Jeżeli już mieszkasz w Tajlandii na ważnej wizie to Cię nie wyrzucą, tutaj też oczywiście przekaż urzędnikowi imigracyjnemu niezbędne dokumenty, łącznie z zaświadczeniem lekarskim.
Okoliczności osobiste odgrywają rolę, nie wiemy ich o Tobie Jeroen, ważne jest, aby jeśli jesteś singlem w Tajlandii, miałeś kogoś, kto cię zna i może ci pomóc w nagłych przypadkach, sąsiadów, znajomych, przyjaciół, rodzinę, a następnie ty nie musisz się martwić, nie musisz się niepotrzebnie martwić.
NicoB
Nigdy nie będziesz mieć problemów z dowodem, że żyjesz. Zabierz formularz SVB do Amphur w Udonthani, gdzie go ostemplują i podpiszą za zaledwie 50 bahtów. Wyślij to samodzielnie listem poleconym do SVB Roermond, a zawsze okaże się, że jest w zamówienie.Ja tak.Zawsze dołączam informację z pytaniem czy chcą wysłać e-mail z potwierdzeniem prawidłowego otrzymania formularza.Od 6 lat nigdy nie miałem z tym problemu.
Styczeń
Nico.B w końcu daje poprawną odpowiedź na pytanie Jeroena... rzeczywiście, jak już to tutaj stwierdziłem. Swięc panowie wszystko wiedzą NOWA ZASADA SVB BANK
Po zatwierdzeniu SSO jest agencją, która wysyła Twoje dokumenty do Roermond. Oznacza to gwarancję, że Twoje dokumenty rzeczywiście dotrą do Holandii. Jeśli wyślesz je samodzielnie, nie ma gwarancji, że dotrą nowe, nowe, nowe Nico.B ty wyjdziesz Wyjaśnienie to prawda, Jeroen, zatrzymaj się tutaj i po prostu przyjedź do Tajlandii, kiedy będziesz gotowy. Wygląda to trochę zagmatwanie, jeśli chodzi o wizy itp., ale jest to proste, gdy już przejdziesz przez trasę.
Albert, dziękuję za pozytywną odpowiedź, ale proszę zwrócić uwagę... w mojej odpowiedzi jest napisane, że SSO nie wysyła już aktu życia do SVB.
SVB wyraźnie stwierdziło to w nowych przepisach.
Jeśli wyślesz go samodzielnie, możesz to zrobić listem poleconym, z mojego doświadczenia wynika, że na pewno dotrze.Jeśli poprosisz SVB o potwierdzenie odbioru e-mailem, dotychczas tak się stało.
NicoB
Jest nowa zasada… i jest to… plan podróży w przypadku ubiegania się o wizę nieemigracyjną „O”… emigranci z rezydencją długoterminową… byli pracownicy, że tak powiem, trzymają się starych zasad… spójrzcie… konsulat królewski Tajlandii w Amsterdamie. .zajrzyj do sekcji Wizy i wymagania.