Drodzy Czytelnicy,

Nazywam się Steve mieszkający w Belgii, właśnie wróciłem z 3-tygodniowych wakacji w Pattaya. I coś, do czego planowałem nie dopuścić... Stało się: zakochanie się!!

Zawsze wmawiano mi, że może to zająć bardzo dużo czasu i że kosztuje dużo pieniędzy, przy niewiedzy, czy to zadziała. Myślę, że różnica wieku jest do przyjęcia, Taj ma 33 lata, ja za miesiąc kończę 40.

Jest jeszcze inny problem. Spędziła 2 lata w więzieniu z powodu narkotyków znalezionych w jej domu. Otrzymała pismo stwierdzające, że została zwolniona. W więzieniu urodziła także córkę, która właśnie skończyła 3 lata. Zatem cieszyła się wolnością dopiero od nieco ponad roku.

Moje pytanie do Ciebie brzmi... Czy to beznadziejny początek? A może jest realna szansa na sukces?

Mam nadzieję, że pomożesz mi z moim pytaniem.

Z poważaniem

Steve

14 odpowiedzi na „Pytanie czytelnika: Czy zakochanie się w Tajce po wakacjach ma szansę powodzenia?”

  1. Jan Mak mówi

    Steve, czy ma to szansę powodzenia, oczywiście zależy od was dwojga, ale myślę, że powinieneś się nad tym bardzo dokładnie zastanowić.
    Biorąc pod uwagę twój wiek, prawdopodobnie upłynie dużo czasu, zanim będziecie mogli zamieszkać razem, a praca w Tajlandii będzie bardzo trudna.

    Sprowadzenie jej do Holandii nie będzie łatwe, biorąc pod uwagę jej więzienną przeszłość.

    Myślę, że utrzymanie jej będzie cię dużo kosztować, jeśli nie będzie miała pracy i będzie miała dziecko.

    Biorąc pod uwagę moje własne doświadczenia, wydaje mi się to bardzo trudne i osobiście bym tego nie zaczynał, ale to oczywiście zależy od Ciebie i Twoich uczuć

    • Rob W. mówi

      Myślę, że dotyczy to Belga, który rozważa związanie się z Tajką. Gdyby była to Holandia, byłoby to trudne, ponieważ rząd nie lubi skazanych cudzoziemców. Państwo holenderskie stwierdza:

      „Istnieje maksymalny termin sprzeciwu wobec przestępstw popełnionych w kontekście wniosku o pierwsze przyjęcie, z wyjątkiem przypadków, gdy dotyczy to przestępstwa na życie (morderstwo/nieumyślne spowodowanie śmierci). W takim przypadku MVV może zostać odrzucony w dowolnym momencie.W przypadku przestępstw, za które grozi kara pozbawienia wolności na okres sześciu lat lub więcej, okres, w którym można odmówić przyznania MVV, wynosi 20 lat. Obejmuje to (formy) przestępstwa przeciwko moralności, przestępstwa przeciwko życiu i napaść. Obejmuje to także przestępstwa związane z narkotykami, przestępstwa przeciwko władzom publicznym, przestępstwa związane z bronią oraz przestępstwa zagrażające ogólnemu bezpieczeństwu osób lub mienia, takie jak podpalenia. W przypadku skazania, transakcji lub nakazu karnego za przestępstwo narkotykowe lub przestępstwo z użyciem przemocy, za które grozi kara pozbawienia wolności na okres krótszy niż sześć lat, okres ten wynosi 10 lat. W każdym razie do „przestępstw z użyciem przemocy” zalicza się: napaść, otwartą przemoc, groźby, zniewagi i stawianie oporu przy aresztowaniu.
      W przypadku innych, mniej poważnych przestępstw, termin ten wynosi 5 lat.

      Warunki te obowiązują od dnia odbycia kary przez osobę. W Holandii osoba, która od dwóch lat dopuściła się przestępstwa narkotykowego, musiałaby poczekać co najmniej 2 lat, aby mieć szansę na pozostanie tutaj. Nie mam pojęcia, jakie są belgijskie przepisy. Zatem są 10 pytania:

      – Inwestycja z partnerem zagranicznym i tak nie jest łatwa, bo trzeba pokonać biurokratyczne przeszkody, mieć różne obowiązki (integracja itp.), a to wiąże się z dobrą ceną, papierkową robotą i cierpliwością. Duża odległość też nie ułatwia zadania, bo na co dzień nie można się widywać w realu. Ale jeśli dwoje ludzi naprawdę chce iść razem do przodu, warto walczyć. Czy wszystko jest tego warte dla Steve'a i jego dziewczyny? Tylko ona może o tym zdecydować. Jeśli naprawdę chcecie wspólnie ruszyć do przodu, zdecydowanie będę o to walczyć. Jeśli wszystkie procedury/kroki zostaną pomyślnie zakończone, relacja będzie tylko silniejsza, jeśli to możliwe.

      – Jeśli pójdziesz dalej, czy jest to możliwe w Belgii, czy też władze położą temu kres (czy postrzegają ją jako niechcianą lub mniej pożądaną przestępczynię?). Nie znam belgijskich przepisów, ale jeśli nie można podróżować przez Belgię, to nie koniec historii. Oczywiście Steve może również przeprowadzić się do Tajlandii LUB mogą – jeśli są małżeństwem – zamieszkać gdzie indziej w Europie. Następnie Steve jedzie „trasą UE” (znaną również w przypadku Holendrów „trasą belgijską”). Ze względu na swobodę przepływu obywateli UE i członków ich rodzin (spoza UE) mogą oni mieszkać w dowolnym miejscu w Europie, pod warunkiem, że nie są stanowią nieuzasadnione obciążenie dla państwa członkowskiego i nie są niebezpieczne dla państwa.

      Czy więc wszystko będzie łatwe, na pewno nie, ale jeśli Steve i jego partnerka uznają, że ten związek jest świetny, ja osobiście zdecydowanie bym o to walczyła.

  2. Ronny Lat Phrao mówi

    Drogi Steve'ie,

    Biorąc pod uwagę bardzo krótki czas, w którym ją „znasz” i informacje, które przekazujesz na temat jej przeszłości, obawiam się, że spotkasz się z pewnymi reakcjami.

    Nikt nie może odpowiedzieć na Twoje pytanie. Musisz to zrozumieć sam.
    Myślę nawet, że głęboko (a może nie tak głęboko) w środku już znasz odpowiedź, ale masz nadzieję, że ktoś wpadnie na inne rozwiązanie.

    Powinieneś także zrozumieć, że nie ma możliwości uzyskania przez nią dowodu dobrego zachowania, co z kolei może mieć wpływ na wszelkie plany na przyszłość. Dzieje się tak niezależnie od tego, czy została słusznie skazana, czy nie. Coś, na co warto spojrzeć i o czym spokojnie (i przy zdrowych zmysłach) pomyśleć, gdybym był tobą.

    Najlepsza rada, jaką ci dam, to: nie spiesz się i nie podejmuj pochopnych decyzji.

    Czas pokaże i pokaże, ale pamiętaj, aby wykorzystać ten czas mądrze.

  3. Rene mówi

    Trudno, Steve, moi teściowie poznali się w 1988 roku. To po 3-tygodniowych wakacjach mojego teścia w Tajlandii. Zaczął pisać po wakacjach i wrócił sześć miesięcy później, aby się z nią ożenić.

    Mieli córkę (moją żonę) (w Holandii) i nadal są ze sobą szczęśliwi.
    Ponieważ ożenił się z Tajką, w Holandii spotkali kilka par, których żony również były Tajkami. To wszystko zostało już rozdzielone. Trzej mężczyźni mieszkają obecnie w Tajlandii i poznali kilka kobiet, którym zależy wyłącznie na pieniądzach.

    Jedna była tak zła, że ​​nawet nie chciała pomóc, kiedy przyjechał do szpitala, a nie było jej nawet stać na leki. Wynik: śmierć.
    Inny myślał, że w Tajlandii może zarobić wszystko i oszukiwał, podczas gdy żona robiła wszystko za niego w domu. Skutek: pewnego dnia w drzwiach były inne zamki i jego własnoręcznie zbudowany dom został skradziony.

    Zatem wszystko może pójść dobrze, ale może też pójść bardzo źle. Miłość oślepia. Postaraj się jasno określić, co jest dla Ciebie najlepsze i czy miłość jest prawdziwa, a zwłaszcza czy jest wzajemna. Słyszałam wiele historii o kobietach proszących o pieniądze, żeby komuś pomóc lub coś naprawić. W każdym razie nigdy tego nie rób. Jeśli z jakiegokolwiek powodu zostaniesz poproszony o pieniądze, wiesz, że motywacją są pieniądze, a nie Ty jako osoba.

    I rzeczywiście, nie podejmuj pochopnych decyzji.

  4. ja mówi

    Drogi Steve, masz czterdzieści lat, a nie czternaście! Nie jesteś już nastolatkiem. Więc nie bądź takim hotelowym palantem, weź się w garść i nabierz dystansu. Dzięki temu możesz spojrzeć na sytuację racjonalnie i nie podejmować decyzji pod wpływem przytłaczających emocji, których będziesz potem żałować, bo straciłeś nad sobą kontrolę.

    Co się dzieje? Podczas trzytygodniowych wakacji w Pattaya poznałeś Tajkę. Biorąc pod uwagę tak krótki okres czasu, najwyraźniej rzuciła na ciebie urok! I jak? Ale hej, poważnie. Czy ona mówi po holendersku, a może ty mówisz po tajsku? Mówiłeś po angielsku? Biegły czy thenglian? Może słynny Lovelanguage? Co ona Ci powiedziała? Czy powiedziała: Kochanie, kocham cię? Opiekuję się Tobą? Czy była w stanie wyjaśnić ci, jakie ma zamiary? Farang, który za nią szaleje i który mógłby ręczyć za nią i jej 3-letniego synka? Chcesz tego? Czy taki był Twój zamiar?

    Co chcesz? Pozostajemy w kontakcie? Bez problemu! Za jakiś czas wróć do niej na wakacje.
    Rozpoczęcie związku? W Belgii, w Tajlandii? To będzie Belgia. Na pewno będzie chciała!
    Czy to zadziała? Skontaktuj się z rządem belgijskim, czy to zadziała, biorąc pod uwagę jego poprzedniki.
    Czy chcesz mieć dziecko? Nawet nie chciałeś się zakochać, więc „popatrz, zanim skoczysz”!
    Czy znasz ją wystarczająco? Czy masz wystarczająco dużo czasu i pieniędzy, aby ją poznać?
    Czy masz uporządkowaną sytuację? Stały dochód, mieszkanie, stabilne życie?
    Czy znasz jej sytuację, pochodzenie, okoliczności, intencje i życzenia?

    Wiele pytań. Odpowiedzi musisz sam udzielić. Czy to beznadziejny początek? Nie, jeśli poświęcisz czas na podjęcie właściwych dla siebie decyzji. Czy jest realna szansa na sukces? Nie, jeśli wszystko ma zostać zrealizowane w krótkim okresie.

    Ale kluczowe pytanie brzmi: czy zrobiłbyś to? Wtedy mówię nie, nie z powodu wakacyjnego zauroczenia, nad którego szaleństwem znów nie potrafisz się opanować. Wybrałbym kobietę o dobrej reputacji, której nie przeszkadzają okoliczności, w których ona sama może znacznie pomóc mi w pragnieniu nawiązania wspólnego związku. Teraz wydaje się już, że mnóstwo czasu, pieniędzy, wysiłku, energii, zmartwień i bólów głowy musi pochodzić wyłącznie z Twojej strony. Niech oni też inwestują, bo inaczej będzie to bardzo jednostronne.

    • Rob W. mówi

      Gdybym był Stevem, najpierw poznałbym się lepiej (wspólne krótkie wakacje), a następnie, gdyby poczuli, że chcą dalej dzielić swoje życie, powinni to zrobić lub przynajmniej spróbować. Jego historia może sprawić, że będzie to nieco trudniejsze niż zwykle...

      I nikt nie dostaje kryształowej kuli, żeby sprawdzić, czy związek będzie trwały... Uważam, że 1 na 3 małżeństwa między holenderskimi parami rozpada się, więc nie, w życiu nie ma żadnych gwarancji. Podążaj za głosem serca, używaj umysłu, a następnie rób to, co uznasz za „właściwe”. Powodzenia Steve!

  5. Emiel mówi

    Najlepszy przyjaciel. nie wiesz w co się pakujesz. Dziesiątki historii takich jak Twoja kończą się źle. Bardzo rzadko to działa. Moja rada; Ciesz się tym i nie angażuj się! Jeśli uda jej się to utrzymać przez 5 lat, nie patrząc ciągle na Twoje euro, możesz iść dalej. Obawiam się jednak, że nie przetrwa. W każdym razie „uważaj na Sol”, jak mówiła moja babcia.

  6. Paula Vercammena mówi

    Hej Stefan,
    W miłości nigdy nie można być niczego pewnym, nawet w Belgii. To będzie jak patrzenie w kryształową kulę. Zawsze słyszysz skrajne historie, ale zwykle nie słyszysz o normalnych i szczęśliwych parach.
    Kiedy zaczniesz, nie będzie to łatwe. Przemyśl wszystko dokładnie i dopiero wtedy podejmij decyzję. Mam 54 lata, a mój wiek to 40, więc różnica wieku jest mniej więcej taka sama. Jesteśmy razem od około 4 lat, po ślubie i od roku mieszkamy w Belgii. Nalegałem, abym zabrała także jej 1-letnią córkę do Herentals. Postanowiłem, że przyjedzie tu dwa razy na wakacje i odwiedzałem ją bardzo często, a potem zrobiliśmy ten ważny krok. Więc tak, jeśli policzysz wszystkie loty i pieniądze, które jej wysłałem, wiąże się to z pewnymi kosztami. Z doświadczenia wiem, że zazwyczaj to rodzina chce pieniędzy, więc uważaj! Ale czy jest cena za miłość???
    Powodzenia. Jeśli mogę Ci w czymś pomóc, daj mi znać.

  7. Klepnięcie mówi

    Bardzo krótka, ale konkretna rada: poddaj się swoim uczuciom, swojej sympatii i idź całkowicie.

    Jednak gdy tylko będzie już trochę o pieniądzach i będziesz musiał regularnie chodzić na swoje konto bankowe dla niej lub jej rodziny, to ją wyrzucisz, bo na pewno bardzo uprzykrzy ci to życie.

    Wtedy możesz jeszcze raz do nas napisać i zapytać co masz teraz zrobić!

    Dużo szczęścia razem!

  8. Pierożek mówi

    Drogi Steve'ie,

    Większość dziewcząt w Pattaya jest tam dla pieniędzy i wzbogacenia się. Przeczytaj uważnie to, co napisali już inni, co jest prawdą.
    Ale na twoim miejscu wróciłbym i poznał ją lepiej, a nie zostawał cały czas w Pattaya. Większość osób pracujących w Pattaya pochodzi z Isaan, czyli północno-wschodniej Tajlandii. Tam średni dochód wynosi niecałe 8000 XNUMX bahtów miesięcznie. Zapytaj skąd jest i idź tam. W ten sposób poznajesz całą rodzinę i życie na wsi, która jest bardzo piękna i inna niż te turystyczne miejsca. Zostań tam tak długo, jak możesz i nie bądź zbyt hojny w wydawaniu pieniędzy, ale też nie skąpy. Nie zawsze dawaj to, o co prosi. W ten sposób poznasz ją od innej strony. Jeśli wszystko pójdzie dobrze, możesz wrócić ponownie za kilka lat, ale już po pierwszym razie wiesz już wystarczająco dużo, czy ona jest w Tobie zakochana, czy w Twoich pieniądzach. I nie będziesz później żałować, że nie spróbowałaś, jeśli nie wyszło tak, jak myślę
    .
    Powodzenia i podejmij dobrą decyzję.

  9. Gerarda Hartmana mówi

    Z opowieści, że przebywała w więzieniu za narkotyki, rozumiem, że wcześniej miała niewłaściwych przyjaciół, prowadziła niestabilny tryb życia, być może związany z pracą w barze i spotykaniem się z farangiem.
    To wywarło na nią wpływ i wystraszyło ją na całe życie. Spotykasz ją w barze, ona jest w Tobie szaleńczo zakochana i myślisz, że znalazłeś tego jedynego. Ona szuka kogoś, kto wyprowadzi ją z baru i zapewni jej dobre życie, w którym będzie mogła wychowywać dziecko. To idzie dobrze, dopóki nie skończą się pieniądze, albo ona się tobą nie znudzi, albo nie spotka kogoś, kto zapewni lepszą perspektywę. Setki farangów doświadczyło takiej sytuacji. Mówienie teraz o ślubie i wyjeździe do Belgii nie ma podstaw. Zabierz ją na prowincję, żeby odwiedziła rodzinę i zobaczyła, jak się tam zachowuje. W Pattaya wszystkie panie mają ten dodatkowy makijaż i pokerową twarz, których potrzebują, aby móc utrzymać się na zabawnym farangu. Jeśli to zniknie, pojawi się prawdziwe ja, które będzie do ciebie przemawiać, możesz myśleć dalej. Jeśli pieniądze są dla niej tylko sprawą poboczną, a najważniejszy jest związek, możesz iść dalej. W przeciwnym razie szukaj dalej, zanim skończy się kran klapowy.

  10. lomlalai mówi

    Spróbuj także dowiedzieć się (zapewne nie jest to łatwe), czy wyrok skazujący dotyczył wyłącznie posiadania narkotyków, czy też sięga dalej, np. handlu narkotykami, aby nie było za późno (jeśli jesteś w związku małżeńskim) na usłyszenie: „och, daj spokój”. , zapomniałem ci o tym powiedzieć.” Są Tajki, dzięki którym wszystko wygląda lepiej, niż jest w rzeczywistości…

  11. dodatek do płuc mówi

    Tak, historia nie przemawia na korzyść danej osoby. Znam jednak inne osoby, które przebywały w więzieniu z powodu narkotyków znalezionych w ich domu. Właściciel narkotyków, Francuz, wyczuł kłopoty i właśnie przygotowywał się do przeszukania. Ta pani również spędziła dwa lata w małpiarni, zanim uznano, że narkotyki nie należą do niej, sama ich nie zażywała (badanie krwi) i została zwolniona.
    Czy związek się uda? Kto może udzielić na to sensownej odpowiedzi? Osoba pytająca powinna kierować się zdrowym rozsądkiem i wszystko uporządkować... na czym opiera się jego „zauroczenie”? Trzy tygodnie dobrej zabawy w łóżku? A może było ich więcej? Prawdziwego powodu danej pani możemy się jedynie domyślać i na pewno nie możemy uogólniać, tego wszystkiego trzeba się przekonać samemu, ale udowodnionym faktem jest, że jest sporo osób, dla których najważniejsze jest: ktoś kto zapewni „nim” lepsze życie niż to, które mają obecnie. Sądząc po tym co piszesz, nie będzie to łatwe. Osobiście, również Belg, na pewno nie nawiązałbym „wakacyjnego związku” z kimkolwiek i gdziekolwiek. Nie da się lepiej poznać na odległość, chyba że zależy nam na związku typu LAP lub PAP, a można mieć pewność, że nie będzie to tani związek ze względu na dużą odległość i sytuację rodzinną danej Pani.
    dodatek do płuc

  12. KhunBram mówi

    Ludzie mogą popełniać błędy. Nawet więcej niż raz.
    NIE MOŻESZ za to „płacić”.
    To znaczy, JEŚLI nie jest to strukturalne.
    Miejsce, w którym ją poznałeś, jest w niekorzystnej sytuacji.
    Ale to także kwestia poboczna
    NIE spiesz się i zachowaj szczególną czujność.
    Ludzie (prawie wszyscy) zasługują na dużą szansę na szczęście.

    KhunBram


Zostaw komentarz

Tajlandiablog.nl używa plików cookie

Nasz serwis działa najlepiej dzięki plikom cookies. W ten sposób możemy zapamiętać Twoje ustawienia, przedstawić Ci osobistą ofertę i pomóc nam poprawić jakość strony internetowej. Czytaj więcej

Tak, chcę dobrą stronę internetową