Drodzy Czytelnicy,

Mam pytanie, w jaki sposób mogę zapewnić dobrą opiekę mojemu tajskiemu przyjacielowi, jeśli nagle umrę. Czy ubezpieczenie na życie wchodzi w grę, czy też ryzyko jest zbyt duże, że z jakiegokolwiek powodu nie zostanie ono wypłacone?

Zastanawiam się też nad otwarciem konta na jego nazwisko i wpłatą na nie znacznej sumy pieniędzy. Ale jeśli zdarzy mu się umrzeć przede mną, jego rodzina prawdopodobnie odejdzie z tą kwotą.

Czy ktoś ma dobrą sugestię?

Z poważaniem,

Piotr

11 odpowiedzi na „Pytanie czytelnika: Jak mogę zapewnić opiekę mojemu tajskiemu chłopakowi?”

  1. Ruud mówi

    Nie rozumiem, dlaczego ubezpieczenie na życie nie miałoby zostać wypłacone, jeśli umrzesz.

    Możesz także mieć możliwość otwarcia konta, na którym będzie mógł wypłacić pieniądze po Twojej śmierci.
    Trzeba z tym udać się do sądu, inaczej bank nie będzie brał w tym udziału.

    Ja też nad tym pracowałam jakiś czas temu, bo zaraz po mojej śmierci muszą zostać udostępnione pieniądze na kremację i wszystko, co się z tym wiąże.
    Ale nie doszedłem dalej niż to, że bank powiedział, że muszę uzyskać dokument z sądu.

    • NicoB mówi

      Ruud, nie podajesz wielu szczegółów, więc daj mi wybór, więc nie mogę z całą pewnością powiedzieć, czy ci odpowiada.
      Krótko mówiąc, nadal możesz wpłacić potrzebne pieniądze na osobne konto bankowe na swoje nazwisko, dać partnerowi kartę bankomatową, a pieniądze będą dostępne natychmiast po Twojej śmierci.
      Nikt już nie będzie o tym krzyczał, gdy konto zostanie opróżnione w bankomacie, bank ostatecznie je zamknie.
      NicoB

  2. Jaspera van Der Burgha mówi

    Możesz otworzyć u niego konto oszczędnościowe w Tajlandii, prowadzisz książeczkę bankową. Gdy umrzesz, będzie można je mu przekazać lub wysłać. Można tego również dokonać w euro w Bangkokbanku.

  3. Hans mówi

    Otwórz wspólne konto. Jeśli umrze wcześniej, nadal możesz się do tego dostać. I odwrotnie, może uzyskać dostęp do rachunku. Jeśli umrze, dziedzictwo przejmie oczywiście jego rodzina.

  4. peter mówi

    Nieznane są Twoje relacje z przyjacielem i Twój wiek.
    W Holandii możesz zawrzeć związek małżeński, a Twoja emerytura lub inny dochód trafi do Twojego przyjaciela. Myślę, że będziesz musiał omówić ze swoją emeryturą, w jaki sposób i co dokładnie. W takim razie zorganizowałeś to dla Holandii.
    Nawet jeśli Twój związek nie był taki, nadal możesz to zrobić! Być może trochę dziwaczne, ale technicznie rozwiązanie.
    Nie wiem na ile Tajlandia uznaje takie małżeństwo i prawa. Nie ma to jednak znaczenia dla dochodów z Holandii.
    Jak już mówiłem, nie wiem, jakie są Twoje relacje z chłopakiem.

    Możesz oczywiście otworzyć konto na oba nazwiska. W przypadku jego śmierci możesz samodzielnie opróżnić konto.

    Ponadto możesz oczywiście po prostu zlecić sporządzenie testamentu przez tajskiego prawnika, w którym wskażesz, w jaki sposób i co zgodnie z tajskim ustawodawstwem.

  5. Jana S mówi

    Jestem oficjalnie żonaty w Holandii. Mam testament w Holandii i Tajlandii.
    W Holandii dziedziczy dużą sumę pieniędzy i saldo na moim koncie ING.
    W Tajlandii moje mieszkanie i saldo mojego konta Kasikorn.
    Spadek jest wolny od podatku, ponieważ nie przekracza kwoty 600.000 XNUMX euro.
    O tak, daję jej kieszonkowe 40,000 XNUMX bahtów miesięcznie.

  6. NicoB mówi

    Jak już zostało powiedziane, można otworzyć konto AND/OR, a więc nie konto na oba nazwiska, co z pewnością nie jest tym samym.
    W przypadku śmierci jednego z dwóch posiadaczy rachunku, pozostały posiadacz rachunku pozostaje w pełni i wyłącznie uprawniony do całego salda rachunku.
    Jeżeli zależy Ci na jeszcze większym zabezpieczeniu, zapisz testament zgodny z tajskim prawem, a dodatkowo podaruj znajomemu kartę bankomatową, aby mógł mieć dostęp do kredytu również po Twojej przedwczesnej śmierci.
    Wadą może być to, że Twój znajomy wypłaci środki przedwcześnie, czego musisz dokonać samodzielnie.
    Możesz także otworzyć konto na jego nazwisko, ale wiąże się to z takim samym ryzykiem.
    Można także zawrzeć terminową polisę na życie ze znajomym jako beneficjentem, co nie jest tożsame z ubezpieczeniem na życie. Możesz poprosić ubezpieczyciela o wycenę, w zależności od kwoty ubezpieczenia będziesz musiał przejść badanie lub nie, składka zależy również od Twojego wieku.
    NicoB
    NicoB

  7. Johan mówi

    Chcę też zostawić pod opieką mojego tajskiego partnera. Mieszkamy w Holandii.

    Zdecydowałem się na umowę o wspólnym pożyciu i testament.
    Zaletą umowy o wspólnym pożyciu jest to, że można się jej pozbyć listem poleconym i że nie ma wspólności majątkowej.
    kosztuje 570 euro plus 200 euro za tłumacza tajskiego.
    Mój partner może również otrzymywać rentę rodzinną.

    Ruud: Po śmierci potrzebne jest oświadczenie o spadku lub oświadczenie z sądu. Każdy holenderski bank opłaca koszty kremacji bezpośrednio za pośrednictwem biura krewnych pozostałych przy życiu.

  8. harrieharrieschuurmans mówi

    testament

  9. Eryk Liew mówi

    Konto w banku BKK otworzyłem w zeszłym miesiącu. Konto jest na moje nazwisko z zastrzeżeniem na ostatniej stronie [niewidoczne dla osób trzecich], że moja córka będzie mogła wypłacić pieniądze po mojej śmierci. Koszt 30 bali. Pierwsza wpłata 2000 baniek .

  10. bob mówi

    Wiele z powyższych rad jest słusznych, ale najpierw musisz ujawnić swoją sytuację. Na przykład: gdzie teraz mieszkasz, jaki jest status Twój i Twojego partnera. Czy są inne osoby (członkowie rodziny), którzy mogą złożyć wniosek? Jakie są Twoje aktywa? Tylko pieniądze czy też majątek ruchomy i nieruchomy oraz gdzie się on znajduje.
    Przeczytaj także akta zgonu na tej stronie, choć częściowo nieaktualne. Ja też długo zmagałem się z tym problemem i korespondowałem m.in. rząd holenderski i ambasada w Bangkoku. Jeśli mieszkasz lub przebywasz w rejonie Pattaya, możemy wymienić się pomysłami: 0874845321


Zostaw komentarz

Tajlandiablog.nl używa plików cookie

Nasz serwis działa najlepiej dzięki plikom cookies. W ten sposób możemy zapamiętać Twoje ustawienia, przedstawić Ci osobistą ofertę i pomóc nam poprawić jakość strony internetowej. Czytaj więcej

Tak, chcę dobrą stronę internetową