Pytanie czytelnika: Co robisz, gdy jesteś sam w Tajlandii i lądujesz w szpitalu?

Przez przesłaną wiadomość
Opublikowany w Pytanie czytelnika
tagi:
29 stycznia 2015

Drodzy Czytelnicy,

Dwa lata temu byłem na wakacjach w Tajlandii. W pewnym momencie miałam infekcję i zarówno lekarz w tamtejszym szpitalu, jak i mój lekarz pierwszego kontaktu w Holandii uznali, że lepiej będzie, jeśli przyjmą mnie do szpitala na leczenie i badania kontrolne. Nie było problemu: byłem pacjentem w drodze, prawie wszyscy w szpitalu mówili po angielsku, a moja tajska dziewczyna była ze mną 24 godziny na dobę.

W tym roku chcę pojechać do Tajlandii na wakacje sama, ale mam problem. Co zrobić, jeśli w takim przypadku niespodziewanie trafisz do szpitala, w którym prawie nikt nie mówi po angielsku (a więc komunikacja jest utrudniona/niemożliwa)? Gdzie oczekuje się pomocy rodziny/znajomych w opiece, a Twój stan zdrowia jest taki, że sam nie jesteś w stanie niczego załatwić (być może nawet brak kontaktu z frontem domowym).

Czy to kwestia wykupienia dobrego ubezpieczenia podróżnego i nadziei, że nic poważnego się nie wydarzy, że nie jedziemy na wakacje do Tajlandii, czy…..?

Z poważaniem

Aad

19 odpowiedzi na „Pytanie czytelnika: Co robisz, gdy jesteś sam w Tajlandii i lądujesz w szpitalu?”

  1. Marcel mówi

    Drogi Adamie,
    Wbrew temu co piszesz nie masz problemu (nie powinieneś tego ściągać na siebie 😉 tylko pytanie. A tak jak napisałeś....lekarz/w szpitalu mówił po angielsku Dobre ubezpieczenie podróżne to oczywiście zawsze przydatne i gdy tylko wystąpią nieszczęścia, ubezpieczenie (zwykle) to zorganizuje.
    Życzę miłego pobytu w zdrowiu!
    Marcel

  2. Edwarda Tancerza mówi

    drogi aadzie,
    Byłem kilka razy w szpitalach w Tajlandii i mam doświadczenie, że w każdym dobrym szpitalu jest ktoś, kto mówi trochę po angielsku; Ja, jako 77-latek, nie boję się tego.

  3. Ad Koensa mówi

    Ahoi Aad, daj się przyjąć do szpitala grupy Bangkok-Hospital. Zobacz za to: https://www.bangkokhospital.com/en/# . Tutaj znajdziesz również listę lokalizacji. Dodatkową zaletą jest to, że nie będziesz mieć żadnych problemów z ubezpieczeniem. Ta grupa jest znana każdemu holenderskiemu ubezpieczycielowi. Ad Koensa. Szpital Bankok-Pattaya (Holandia).

    • Loe mówi

      To rzeczywiście dobre szpitale, ale strasznie drogie. Drożej niż w Holandii. Dlatego niektóre firmy ubezpieczeniowe (w tym moja) odmawiają pokrycia kosztów. Chcą, żebym wybrał tańszy szpital.
      Mój znajomy z Tajlandii przed śmiercią spędził 4 dni na oddziale intensywnej terapii w szpitalu w Bangkoku na Koh Samui. Rachunek wynosił 250.000 XNUMX bahtów. Szalona kwota, za którą nawet nie mogli go uratować.

      • HansNL mówi

        Rzeczywiście.
        Prywatne szpitale są bardzo drogie, a pod względem opieki medycznej wątpliwie lepsze niż opieka w szpitalach państwowych.
        Pamiętaj, jeśli niespodziewanie umrzesz w prywatnym szpitalu, zostaniesz zaciągnięty do instytutu medycyny sądowej w Bangkoku w celu zbadania przyczyny śmierci.
        Od twojego cięcia i tak dalej.
        Nie jest to konieczne, jeśli umrzesz w szpitalu państwowym.

        Pamiętaj, że lekarze w szpitalu w Bangkoku zwykle wykonują dorywcze prace.
        A normalnie po prostu pracuj w instytucji rządowej.

        Szybko zignorowałbym rady, aby udać się do szpitala BKK, zwłaszcza na rok.
        Dotyczy to również większości prywatnych instytucji.
        Holenderski ubezpieczyciel zwraca szczególną uwagę na najmłodszych.

        Ale wykup dodatkowe ubezpieczenie podróżne z Holandii lub anuluj ubezpieczenie rządowe na lotnisku po przylocie.

    • teos mówi

      Szpital Bangkok-Pattaya to instytucja rabująca pieniądze. Leżałem tam z infekcją płuc, kiedy byłem ubezpieczony, i codziennie w moim pokoju siedział Niemiec, który tam pracował, jęcząc „Wo ist das geld, bezahlen”. nie robić nic innego, gdy pokoje z pacjentami są przepełnione i grożą zapłatą, podczas gdy oni są ubezpieczeni. Nie mogłem zostać przyjęty, dopóki Menzis nie zapłacił zaliczki. Przy wymeldowaniu nie pozwolono mi opuścić pokoju, dopóki moje ubezpieczenie nie zapłaciło w całości, Brawo za telefon komórkowy.
      W Pattaya International Hospital jest lepiej. Bardziej przyjazne dla klienta i tańsze.
      Teraz korzystam ze Szpitala Rządowego i Tajskich Klinik, bardzo dobre doświadczenia i bardzo tanio.

    • kombinezon na kolanach mówi

      Drogi Ad, był w oddziale grupy z Bangkoku: Virajsilp Hospital w Chumphon na leczeniu wścieklizny po ugryzieniu przez psa. Próbowali mnie zniechęcić, każąc mi zapłacić 30.000 3450 bahtów z góry. Kipiąc tam pożegnali się, jakie mają jaja! Leczenie w Szpitalu Rządowym w Chumphon tymi samymi lekami (o których dowiedziałem się telefonicznie od mojego lekarza ubezpieczeniowego) kosztowało: XNUMX bahtów. Pytanie dziesięciokrotnie: obrzydliwe oszustwo… nigdy więcej szpitala w Bangkoku.

      kombinezon na kolanach

  4. Tino Kuisa mówi

    W każdym szpitalu, nawet w większości większych szpitali państwowych (nie jestem pewien, jak w tych mniejszych), są oddziały/pracownicy opieki społecznej (samnak ngaan sangkhom wi khro), którzy zajmują się takimi sprawami: pomocą/sprawami finansowymi , kontakt z rodziną, ambasadą i/lub przyjaciółmi (zawsze się zdarza), repatriacja i pomoc po śmierci.

  5. Davis mówi

    Drogi Adamie,

    Wykup dobre ubezpieczenie podróżne.
    I dobrze przestudiować panujące tam warunki.
    Rozważmy na przykład istniejące wcześniej warunki.

    Nie sprawiłby mi kłopotu.
    Jednak poznaj siebie i swój stan zdrowia. Jedziesz na wycieczkę do granicy z Birmą, powiedzmy, i na coś trafiasz. Cóż, więc wiesz, że w okolicy nie ma najlepszych placówek medycznych.
    Odwiedź rozwinięte części kraju, gdzie opieka medyczna jest bardzo odpowiednia.

    Ponadto był kiedyś przyjęty do szpitala rządowego Laosu. Lekarze mówili wzorowo po angielsku. Stamtąd repatriowany do Tajlandii, Udon Thani. Szpital AEK Udon. Związany ze Szpitalem BKK. Zalecana. Historia jest na tym blogu pod 'David Diamant'.

    W każdym szpitalu są pielęgniarki, które mówią po angielsku, czasem także po francusku i innych europejskich językach kontynentalnych.

    Powodzenia!
    Davis

  6. Piotr@ mówi

    Większość lekarzy mówi doskonale po angielsku lub tajsku, przynajmniej takie jest moje doświadczenie w Udon Thani i Yasathon, inny personel medyczny i administracja tam zwykle nie. Nie próbuj dostać się do prywatnego szpitala, ponieważ zapłaciłem główną cenę w Udon Thani, proste leczenie i 2 noce tam zapłaciłem 1200 € (według mojego lekarza rodzinnego kosztowałoby to 50 € w Holandii). Na szczęście odzyskałem wszystko z mojego standardowego ubezpieczenia zdrowotnego, brawo dla Achmei Zilveren Kruis za szybką wypłatę po 10 dniach.

    W każdym razie weź ze sobą kartę kredytową, robiłam to pierwszy raz i postaraj się spłacić ją jak najszybciej w Holandii i weź ze sobą smartfon, ale często jedna z pielęgniarek ma, bo ty może śledzić Twoje leczenie po niderlandzku.

    Powinieneś również jak najszybciej zadzwonić do Eurocross lub innej giełdy, ale jest to podane na odwrocie karty.

  7. FOBIAŃSKIE TAMY mówi

    Wszyscy w szpitalach w Tajlandii w większych miastach mówią po angielsku!!!

    • Chandera mówi

      Szanowny Fobianie,

      Czy się nie mylisz? Jestem zarejestrowany w 7 głównych szpitalach (w tym szpitalach państwowych) w Tajlandii. Że wszyscy w szpitalach mówią po angielsku???? Niestety jeszcze nie doświadczony. To nadejdzie… myślę, że za około 20 lat.

  8. Bennie mówi

    To dla mnie koszmar. W zeszłym tygodniu upamiętniłem śmierć przyjaciela, który miał wypadek motocyklowy na naszych oczach w zeszłym roku w Kamphang Phet (który jest około 250 km od Bangkoku i mniej więcej w tej samej odległości od Chiang Mai).
    Kiedy trafiłam do bardzo dużego szpitala, był prawdziwy problem z komunikacją, mimo że udało mi się dodzwonić do 2 anglojęzycznych lekarzy.
    Zdiagnozowano złamanie miednicy, które również zostało naprawione 5 godzin później za pomocą zewnętrznych stabilizatorów (metalowych prętów, które czasami są nadal używane przy złamaniach nóg). Zdaniem lekarzy, żadnych dalszych problemów podczas interwencji. Około 18 godzin później powiedziano mi, że potrzebna jest transfuzja krwi, ale nie wspomniano, że dostępna jest tylko jedna torba. Co więcej, nie chcieli odstępować od uśmierzania bólu co 6 godzin, więc Roland cierpiał jak bestie. Ponieważ nie znaleźliśmy jego prywatnej karty ubezpieczeniowej Buppa, stawka była bardzo ograniczona. W międzyczasie znaleźliśmy helikopter do repatriacji do Chiang Mai, ale lekarz prowadzący zawetował ten transport.
    W każdym razie, aby nie stało się to książką, Roland zmarł 36 godzin po wypadku po tym, jak myślę, że doznał szoku z powodu anemii, ponieważ przeoczono uraz w jego ciele. Ponadto ludzie nie byli przekonani, że faktura (która ostatecznie wyniosła ok. 55000 XNUMX THB) zostanie zapłacona z powodu braku jego karty ubezpieczeniowej.
    Nawiasem mówiąc, sama pracuję jako pielęgniarka w szpitalu uniwersyteckim w Brukseli.

    Mvg,

    Bennie

  9. peter mówi

    Moje doświadczenia z tajlandzkimi szpitalami i lekarzami są wręcz złe. Mieszkam tu od trzech lat i dwukrotnie byłem hospitalizowany po wypadku drogowym. Pierwszy renomowany szpital całkowicie pominął diagnozę z powodu braku zainteresowania i pominięcia wywiadu oraz prostego badania fizykalnego. Po trzech tygodniach zmagań prawidłowa diagnoza została postawiona w ciągu 5 minut w innym szpitalu iw ciągu godziny byłam na sali operacyjnej.
    Podczas innego zdarzenia okazało się, że mam infekcję pęcherza. Gdybym posłuchał rady urologa, zrobiłbym badanie pęcherza moczowego i prawdopodobnie usunąłby mi prostatę. Wszystko to kosztowało ponad 40.000 5 THB. Ja tego nie zrobiłam i po XNUMX dniowej kuracji pozbyłam się dolegliwości. Mam mnóstwo przykładów laików falangów z tego obszaru, którzy zostali ogołoceni finansowo przez tajską mafię medyczną. Całkowicie błędny jest pogląd, że opieka medyczna nad obcokrajowcami w Tajlandii jest w porządku.

  10. Alex mówi

    Mam doskonałe doświadczenia w tajskich szpitalach, z doskonałymi, dobrze wyszkolonymi i dobrze mówiącymi po angielsku lekarzami oraz niezwykle troskliwymi pielęgniarkami, Idk Grupa szpitali w Bangkoku to doskonały wybór. Ale we wszystkich większych i turystycznych miastach jest kilka dobrych szpitali. Angielski nigdy nie jest problemem. Dobre ubezpieczenie podróżne jest wymagane, podobnie jak karta kredytowa, jeśli trzeba wpłacić depozyt, ponieważ czasami uzyskanie pozwolenia od holenderskiej firmy ubezpieczeniowej zajmuje trochę czasu.
    Moje doświadczenia i wielu moich znajomych tutaj: TOP! I 10x lepiej niż w Holandii i bez czasu oczekiwania!

  11. Eduard mówi

    Całkowicie zgadzam się z Piotrem. Pozostawia wiele do życzenia. Kwatera ma 5 gwiazdek, ale leczenie jest dalekie od tego. Niestety mam wiele niepełnosprawności i wizyty w szpitalu są na porządku dziennym. Wybiorę tylko jedną. Został przyjęty z powodu zaburzeń rytmu serca (Jestem cierpliwy). We wtorek lekarz powiedział, że w piątek będziemy operować Twoje serce. Według mojego kardiologa w Holandii, nigdy nie mógłbym poddać się operacji i muszę zadowolić się lekami. Pomyślałem, że oni będę tu dalej niż w Holandii. Dzień później zadzwoniłem do mojego kardiologa w Holandii i powiedział, żebym zdecydowanie tego nie robił. Po 2 dniach znów poczułem się dobrze (rachunek 220000 2 bahtów) i poleciałem do Holandii. Chciałem poddać się operacji i kilka bajpasów.Poleciałem dla pewności do San Francisco i zapytałem czy mogę mieć operację.Po XNUMX dniach dostałem odpowiedź, że umrę na stole, bo nie mogą (jeszcze) otworzyć serca, bo moja blokada jest w środku serca. Inaczej mówiąc, po prostu umarłem. Boudyzm mówi, że człowiek wraca, ale mnie po prostu nie było, bo nie wierzę w powrót.

  12. szary lis mówi

    Na blogu Tajlandii znajduje się dział Recenzje książek. W powyższych opisach opinie na temat szpitali w Tajlandii są dość zróżnicowane. Czy to może pomysł, aby stworzyć coś w rodzaju działu szpitalnego na Thailandblog, w którym można jasno opisać doświadczenia różnych czytelników? Rodzaj otwartego systemu oceny problemów zdrowotnych farangów w Tajlandii. Być może stanie się to również widoczne dla odpowiednich szpitali i (miejmy nadzieję) zaczną działać siły rynkowe.

  13. Rabować mówi

    Cześć Adamie
    Mówienie po angielsku nie będzie problemem, ale dobrzy lekarze będą problemem.
    Moje doświadczenie jest złe i zawsze chodzi o to, aby wyciągnąć jak najwięcej pieniędzy z kieszeni.
    Byłam w nim dwa razy i za pierwszym razem była to Samonella, powiedzieli, że po tygodniu jest już lepiej.
    Spory rachunek, ale byłem zadowolony.
    Kiedy po raz drugi byłem królikiem doświadczalnym, nie wiedzieli, co mam.
    A ja miałam gorączkę 40,5 st. Robili mi różne badania krwi i po tygodniu nadal nie wiedzieli.
    Dali mi 9 różnych rodzajów antybiotyków, pompowali mnie do pełna.
    Spuchłam od wszystkich kroplówek i wyglądałam jak w 9 miesiącu ciąży.
    Co 5 minut do toalety i pocąc się jak szalony, nigdy nie czułem się tak chory przez 3 dni.
    Po krótkiej kłótni zatrzymałem wszystko,
    Czułem się coraz lepiej i dość szybko wyzdrowiałem.
    Kiedy pozwolono mi wyjść po tygodniu, rachunek przyszedł o 10 rano.
    Nie pozwolono mi wyjść, dopóki rachunek nie zostanie zapłacony, okej, rozumiem.
    Po skontaktowaniu się z Eurocross, który powiedział mi, że rachunek został już zapłacony.
    I że oni również stali za mnie poręczeniem, co było już umówione pierwszego dnia.
    Po tym, jak wysłała e-mailem dowód, pomyślałem, że teraz mogę wyjść.
    Ale nie, powiedziała, że ​​nie otrzymali pieniędzy.
    Pokazałem dowody, nawet nie spojrzeli.
    A potem, kontaktując się ponad 10 razy, po prostu pozwalam im rozmawiać ze sobą.
    Nic nie pomogło, pomyślałem sprawdź to, ale się domyślisz.
    Wyszedłem o 17,00 i na parkingu zostałem zatrzymany przez 5 mężczyzn i przetrzymywany jako zakładnik.
    Skontaktowałem się ponownie z Eurocross, który powiedział mi, że muszą ponownie zapłacić rachunek, w przeciwnym razie nie zwolniliby mnie, tak, to zrobili.
    Tak, żyj tajską gościnnością.
    Teraz ponownie poszedłem do Bangkoku 3 miesiące temu.
    Na budowie spadłem z 6 metrów, na szczęście nie miałem tego dużo, pomyślałem.
    Wszystko mnie bolało, zwłaszcza ramię.
    Próbowali wszystkiego, zdjęć USG, zastrzyków w ramię, terapii na ostatnim rezonansie.
    I może myśleli to czy tamto, naprawdę im nie ufałem, to był tylko hazard (wiem, że Tajowie lubią uprawiać hazard, ale nie za moimi plecami)
    Więc wysłałem mri do doktora w belgii aartselaar.
    Wyślij wiadomość zwrotną w ciągu kilku godzin, działaj szybko, aby zapobiec dalszym szkodom.
    Co okazało się uszkodzonym ciałem i zerwanymi ścięgnami.
    Po skontaktowaniu się z lekarzem wsiadłam w pierwszy najlepszy samolot, a on od razu mi pomógł, zlikwidował już ból.
    Właśnie wróciłem z Holandii (jestem Holendrem), ale wciąż możemy się czegoś nauczyć od Belgów.
    Gdzie jeszcze można mieć bezpośredni kontakt z chirurgiem i od razu umówić się na wizytę, czapki z głów przed belgijską służbą zdrowia.
    I wiesz, co jeszcze nie zrobił zamieszania z rachunkiem, wysłałem mu e-maila, jeśli ubezpieczenie nie zapłaci, to sam to zapłacę.
    Teraz, gdy wcześniej zapytałem, ile to kosztuje w szpitalu w Bangkoku, powiedzieli, że będzie to kosztować od 300.000 400.000 do XNUMX XNUMX kąpieli.
    Jak myślisz, ile to kosztuje w Belgii 2200 €, więc wiesz, kim są oszuści, a potem zgadują, co masz.
    Wniosek jest taki, aby myśleć samodzielnie, dostarczać dalszych informacji i nie pozwalać na więcej niż to konieczne oraz wykupić dobre ubezpieczenie podróżne.
    Pozdrowienia Rob

  14. Pokaż mówi

    Nie należy mieć nadziei, ale może się to zdarzyć: zostajesz przewieziony nieprzytomny do szpitala.
    Upewnij się, że następujące informacje są natychmiast dostępne dla praktyków, na przykład wkładając notatkę do portfela:
    – imię i nazwisko, adres, miejsce zamieszkania (kopia paszportu) oraz dane pobytu (bilet hotelowy itp.)
    - Grupa krwi
    – stosowanie leków
    – karta lub wyciąg z kasy chorych; co jest wyjaśnione w języku angielskim
    że jesteś u nich ubezpieczony na całym świecie, z maksymalnym terminem ważności i numerem telefonu
    z ich centrum kryzysowego (szpital może wtedy być w stanie skontaktować się z nimi bezpośrednio)
    – jeśli to możliwe to samo z ubezpieczeniem podróżnym
    – dane kontaktowe osoby w NL i/lub TH

    Nie bierz ze sobą zbyt dużej ilości gotówki, nie noś drogiej biżuterii; jest wiele karetek pogotowia (podrasowanych pick-upów), które odzierają cię ze wszystkich kosztowności, zanim trafisz do szpitala. Słyszałem to kilka razy od bezpośrednio zaangażowanych pacjentów.
    W tym kontekście: laptop czy coś, co zabierasz ze sobą w podróż? Zrób wcześniej kopię zapasową swoich dokumentów (pamięć pendrive) i zostaw je gdzieś w miejscu, w którym nikt nie będzie mógł ci ich ukraść po drodze.

    Jeśli jesteś tego świadomy: przed kosztownym przyjęciem do szpitala spróbuj sprawdzić w swojej holenderskiej firmie ubezpieczeniowej, czy proponowane leczenie jest również odpowiednie w ich opinii i czy zapłaci rachunek. Dodatkowe ubezpieczenie zdrowotne i/lub podróżne jest bardzo ważne: mioa pokrywa różnicę między zwykłą ceną leczenia w Holandii (pokrywaną z podstawowego ubezpieczenia zdrowotnego) a ewentualną wyższą ceną za granicą (pokrywaną na przykład z dodatkowego ubezpieczenia). Najlepiej sprawdzić to z wyprzedzeniem w firmie ubezpieczeniowej i ubezpieczycielu podróżnym.
    Być może odłóż leczenie inne niż doraźne do czasu powrotu do Holandii.

    Bezpieczeństwo to czasem także kwestia dokonywania wyborów; możesz też coś z tym zrobić sam.
    Transport: raczej dużym autobusem niż minivanem.
    Szpital: sprawdź w swojej firmie ubezpieczeniowej: niektóre prywatne szpitale w TH to fabryki pieniędzy: przepisują zupełnie niepotrzebne, kosztowne, a czasem nawet ryzykowne procedury.
    Biżuteria: Nie wieszaj złota na szyi.

    Zachowaj więc kilka środków ostrożności. A dla reszty kilka kilogramów niezbyt drogich amuletów na szyi i można ruszać w drogę, by ze spokojem cieszyć się wakacjami. Baw się dobrze.


Zostaw komentarz

Tajlandiablog.nl używa plików cookie

Nasz serwis działa najlepiej dzięki plikom cookies. W ten sposób możemy zapamiętać Twoje ustawienia, przedstawić Ci osobistą ofertę i pomóc nam poprawić jakość strony internetowej. Czytaj więcej

Tak, chcę dobrą stronę internetową