Drodzy Czytelnicy,

Jestem wegetarianinem i za kilka tygodni wybieram się do Tajlandii. Zadałam sobie pytanie, czy w restauracjach jest wystarczający wybór dla wegetarian. Rozumiem, że mięso tofu można zastąpić prawie wszędzie, ale nie o to mi chodzi. Dobry kucharz potrafi również przygotować smaczne dania wegetariańskie, które idą nieco dalej niż tylko zastąpienie mięsa tofu.

Czy ktoś ma jakieś wskazówki? Również dla restauracji w Bangkoku, Chiang Mai, Pattaya i Hua Hin?

Z poważaniem,

Robert

5 odpowiedzi na „Pytanie czytelnika: Czy w Tajlandii jest wystarczający wybór dla wegetarianina?”

  1. Renée Martin mówi

    Zajrzyj na stronę Holy Cow i z mojego własnego doświadczenia wynika, że ​​dość łatwo możesz jeść dania wegetariańskie. A jeśli nie możesz tego rozgryźć, zawsze są restauracje indyjskie i włoskie. Chociaż ci drudzy zwykle nie używają serów wegetariańskich.

  2. Jean mówi

    Wegetariańska restauracja Anchan w Chiang Mai
    Wysoce polecany.
    Właścicielem jest para tajsko-belgijska
    Wystarczy zajrzeć na ich stronę na FB
    Gr

  3. Jane mówi

    W TH – a właściwie w całej Azji Wschodniej – istnieje bardzo duża tradycja wegetariańska, inspirowana głównie religią/buddyzmem i językiem chińskim. Stosuje się świetne triki, dzięki którym mięso niemięsne wygląda bardzo mięsiście. Typowy posiłek tam (najpierw przeczytaj dobry przewodnik turystyczny) odbywa się w większej liczbie osób, a na (chińskim; obrotowym - zwanym leniwym susanem w amerykańskim angielskim) stole kładzie się wszelkiego rodzaju dania, tak aby każdy mógł wziąć to, co mu się podoba. W zamian każda osoba otrzymuje miskę/talerz ryżu.
    Co więcej, od co najmniej 40 lat w Th istnieje inny silny ruch wegetariański, który oferuje głównie bardzo tanie restauracje/pokoje w stylu tajskim (pomyśl o pustym garażu ze światłami fluorescencyjnymi), bardzo często w pobliżu instytucji państwowych/rządowych, „sala angsa wilat” lub bardziej popularnie znany jako „aharn jae”. W niektórych tygodniach w roku tradycją jest jedzenie wegetariańskie. nie spodziewajcie się wielkich kulinarnych cudów – za moich studenckich czasów nazywano to „ryżem ze śmieciami”. Talerz pełny za 25/30 bt. Zapoczątkował ją wówczas gubernator BKK Chamlong, późniejszy doradca rządu i przywódca różnorodnych protestów.
    Ale: prawdopodobnie jesteś turystą z białym nosem, nie mówisz/nie czytasz po tajsku, więc wszystko to pozostaje niezauważone. Ale wiedz, że do Th przyjeżdża znacznie więcej młodych turystów z Wielkiej Brytanii, Australii i USA, którzy często nie są zorientowani na mięso i są przydatni, jeśli Tajowie zawsze mogą odpowiedzieć na szalone życzenia tych białonosych ludzi, więc prawie każdy turysta oferuje odpoczynek i odpowiedź na to pytanie. Swoją drogą, to nie jest aż tak dużo tahu. Możesz spróbować sam i przekonać się, czy odpowiada Twojemu gustowi. Dobrych szefów kuchni, którzy dobrze przygotowują zachodnie jedzenie, jest bardzo mało w TH, więc bądź na to przygotowany.
    Ten staroświecki, dobry przewodnik turystyczny często oferuje porady na ten temat, w tym specjalistyczne dania bezmięsne. Albo w tych starych, zaufanych pensjonatach, które zawsze służą radą i pomocą, to pytanie musiało być zadawane dziesiątki setek razy. Zawsze mnie zaskakuje, że ludzie nie wpadają na najbardziej oczywiste rozwiązanie: pytają na miejscu, myślą i bez końca zanieczyszczają cyberprzestrzeń.

  4. Andrzej Hart mówi

    Jeśli porównasz opcje jedzenia wegetariańskiego w Tajlandii z tymi w Holandii, odkryjesz
    że jest ich dużo mniej. Zwłaszcza jeśli spojrzysz na produkty sprzedawane w tym obszarze w supermarkecie. Pod tym względem Tajlandia pozostaje w tyle w porównaniu z Holandią. Zawsze mnie to dziwi, bo właściwie nie mogę tego pogodzić z faktem, że Tajlandia uchodzi za kraj buddyjski.. Złotą zasadą buddyzmu jest „niech wszystkie żyjące istoty zostaną uwolnione od cierpienia i przyczyn cierpienia”. Zatem zabijanie żywych istot jest właściwie zabronione.
    Z mojego doświadczenia wynika, że ​​w Tajlandii można zjeść wegetariańskie jedzenie. Wstyd.
    W restauracji musisz powiedzieć, że chcesz ahaan tjee, jeśli chcesz zjeść wegetariańskie. Nie zawsze jest łatwo.
    Powodzenia.

  5. Józefa de Waarda mówi

    Jako wegetariańscy rowerzyści zawsze potrafiliśmy dobrze zjeść, nawet w najmniejszych wioskach.
    Jeśli nie mówiono po angielsku, pozwolono mi wskazać w kuchni, co jest, a co nie
    wolno było w woku.
    Przydatny pomysł: poproś na przykład dobrego, anglojęzycznego Tajlandczyka w Bangkoku, aby wypowiedział się w Twoim imieniu
    napisz czego nie jesz. Kiedy sprawy stają się naprawdę trudne, możesz to pokazać.
    Miłej podróży i smacznego posiłku
    José


Zostaw komentarz

Tajlandiablog.nl używa plików cookie

Nasz serwis działa najlepiej dzięki plikom cookies. W ten sposób możemy zapamiętać Twoje ustawienia, przedstawić Ci osobistą ofertę i pomóc nam poprawić jakość strony internetowej. Czytaj więcej

Tak, chcę dobrą stronę internetową