Drodzy Czytelnicy,

Inne pytanie.

Czy wolno wwozić nasiona (kwiaty i inne) do kraju w Tajlandii.

Dzięki

Janin

21 odpowiedzi na „Pytanie czytelnika: Czy wolno wwozić (kwiaty i inne) nasiona do Tajlandii?”

  1. Ronald mówi

    Właściwie nie wiem, czy jest to dozwolone, czy nie. Regularnie zabieramy ze sobą różne rzeczy.

  2. Leo deVries mówi

    Trzeba uważać z zawożeniem nasion do Tajlandii. Cebulki kwiatowe są dozwolone. Istnieją różne nasiona, które mogą zawierać zarazki. Skonsultuj się z ambasadą Tajlandii w Hadze w sprawie przepisów fitosanitarnych Tajlandii. Ponadto, jeśli zabierasz je ze sobą, zawsze wypełniaj białą deklarację, którą dostajesz w samolocie, a także skorzystaj z czerwonego kanału przy odprawie celnej po przylocie. Zapobiega wielu problemom.

  3. Hans-ajax mówi

    Najlepiej aby takie artykuły były wysyłane pocztą na adres ewent. Aby uniknąć niedogodności na lotnisku, w tym tygodniu bez żadnych problemów uzyskaliśmy nasiona endywii od naszego przyjaciela. Sukces z tym.
    Z poważaniem, Hans-ajax.

  4. Marcus mówi

    Czy kiedykolwiek byłeś sprawdzany na lotnisku? Więc nie, tak, zrobiłem zbliżenie około 30 lat temu na moim magnetowidzie za łapówkę. Właśnie wszedłem z 5 walizkami, 3 dużymi bagażami podręcznymi i po prostu szedłem dalej. Nikt nie robi problemu z moimi afrykańskimi nasionami.

  5. nie próbowałbym.

    Sam zostawiłem 4 duże koperty w jeszcze większej pocztą 2 miesiące temu
    wysłać do Tajlandii.
    poczta nigdy nie dotarła.
    poszedł 110 euro zakupu nasion warzyw i 10 euro opłaty pocztowej.
    Nie mogę tego powiedzieć, ale myślę, że moje nasiona warzyw z Holandii są teraz w sprzedaży
    siadając z celnikiem w Bangkoku i że ma teraz truskawki i cykorię .oa

  6. Hans ajax, jak to możliwe, że nie otrzymałem swojego?

    Myślę, że rzeczywiście jest odprawa w Bangkoku.

    Myślę, że jeśli wyślesz to listem poleconym, to zadziała.

  7. Williama Jonkera mówi

    Do tej pory w każdą podróż zabierałem ze sobą cebulki kwiatowe i nasiona kwiatów/warzyw i nie miałem żadnych problemów. Mogą obowiązywać przepisy dotyczące importu tego typu przedmiotów, nie jestem tego świadomy.
    Pozdrawiam, Williamie

  8. Pim mówi

    Ponad 3 lata temu przybyło do mnie 6 milionów nasion drzew.
    Podzielono je na 20 kopert, z których połowa została wysłana pocztą zwykłą, a pozostałe listem poleconym.
    Wszystkie przybyły jednocześnie po 5 dniach.
    Nie przegapiłem 1 nasionka.

    • Willa Counterboscha mówi

      Ponieważ chcę założyć własny sad w Tajlandii, chciałem wiedzieć, jakie nasiona drzew wchodzą w grę.
      Wiem, że to nie na temat, ale...

      • Pim mówi

        W moim przypadku jest to Paulownia.
        Gatunek drzewa, który jest tutaj praktycznie nieznany, ale ma wiele zalet.

  9. Hans-ajax mówi

    Willem ban ampur, na kopercie, w której przesłano mi nasiona, znajduje się naklejka celna CN22, na której jest podana zawartość oraz cena, data i podpis urzędnika na poczcie. Długo trwało, zanim dotarła, ale w końcu znalazła się w mojej skrzynce pocztowej. Powodzenia z następną dostawą.
    Hans-ajax.

  10. Herbata z Huissen mówi

    Moje podejście jest takie, że możesz wpaść w kłopoty, jeśli masz tam grudkę ziemi.
    Z całym ryzykiem skażenia robakami w glebie.

  11. William mówi

    Kilka lat temu przywiozłam też ze sobą kilka nasion, były w opakowaniach producenta i nie było problemu z odprawą celną, ale więcej tego nie zrobię, bo żadne z tych nasion nie wykiełkowało w tajskiej ziemi. Lepiej je kupić nasiona w Tajlandii jest duży wybór i są one dostosowane do tajskiej gleby.

  12. Pim gdzie dostaną taką deklarację z celnika?

    Zwykle zamawiam nasiona vreekens z dordrechtu i sklep z północnej Holandii.

    tam służyły tylko euro, wysłałem je do mojego sąsiada i
    dostarczył kopertę na pocztę.

    Teraz obawiam się, że jeśli ponownie zamówię w tej firmie z Holandii Północnej, która jest wysyłana do Tajlandii za 12,95 euro kosztów wysyłki, że nie dotrze ponownie.
    pim w ciągu 5 dni przewieźłeś to prywatnie?

    zwykły list polecony trwa kolejne 10 dni.

    Willem

    • Pim mówi

      Willem.
      Hans już odpowiedział na niektóre z twoich pytań.

      Poczta jest nieodgadniona, więc kazałem wysłać część zwykłą pocztą, aby mieć szansę, że 1 dotrze.
      Byłem więc bardzo zaskoczony, że wszystko dotarło w tym samym czasie w tak krótkim czasie.

      Tym bardziej, że na święta wysłano mi paczkę z kiełbasą i serem, koszt przesyłki 42,- Euro.
      Kiedy miało to zająć dużo czasu, pozwolono mi samemu to sprawdzić w sortowni, jaki tam był bałagan nie do opisania, że ​​obawiam się najgorszego.
      Gwóźdź pod górą łatwiej znaleźć w handlu złomem.
      W lipcu wrócił do NL. jak to wyglądało na zdjęciu po rozpakowaniu bardzo współczułam nadawcy i cieszyłam się, że po prostu nie czułam smrodu.
      Większość poczty do mnie nie dociera.
      Czasami katastrofą jest konieczność zwrócenia czegoś podpisanego przed określoną datą.
      Wszystko, co ważne, robię w Fed EX, chociaż moja paczka kiedyś wylądowała tam na biegunie północnym.
      Teraz pora na radę Hansa Ajaksa.
      Teren służy do spacerów.
      Moje nasiona najpierw trafiły do ​​oddzielnej gleby, aby mogły wyrosnąć na roślinę.
      Kiedy posadziliśmy je we właściwym miejscu, okazało się, że w różnych miejscach nie sprawdziły się.
      Teraz wiemy, że wskazane jest, aby najpierw wykonać badanie gleby.
      Wiele informacji można znaleźć za pośrednictwem Google.
      Między innymi cykoria jest tu prawie niemożliwa do uprawy.
      Muszę pogratulować Hansowi ziemi.
      Rozejrzyj się zanim skoczysz .
      Wystarczy spojrzeć na pomidora z Holandii, prostą roślinę, która nie radzi sobie dobrze lub źle z Holandii w Tajlandii.

      Wreszcie do Willa.
      Uważaj, z jakim drzewem będziesz pracować.
      W przypadku drewna często wymagane jest pozwolenie, aby móc później wyciąć drzewo.
      Moja rodzina ma kilka 1000-letnich drzew 50-denowych, aby zrobić miejsce dla naszych drzew, chcieliśmy je przetworzyć na meble.
      Uzyskali pozwolenie na 5 sztuk.
      Dla eksportu to kompletna katastrofa.
      Możesz być zdumiony tym, co może przynieść jedno ziarno.

  13. Hans-ajax mówi

    Cześć Willem ban ampour, tak jak pisałem już wcześniej na tym blogu, możesz po prostu poprosić w urzędzie pocztowym o zgłoszenie celne CN22, które następnie zostanie naklejone na kopercie (z tyłu), należy wtedy wskazać, jaka jest zawartość przesyłki i cena, podpisuje to dyżurny pracownik poczty i po prostu wysyła, zajęło to około pięciu tygodni.
    Pozdrowienia z Pattaya, Hans-ajax.

  14. Hans-ajax mówi

    Drogi Williamie, gleba to gleba, przynajmniej jeśli normalnie nawozisz, ja miałem sałatę i nasiona endywii sprowadzone z Holandii, a gulasz endywia z boczkiem był nie do kichnięcia, dodaj karbootje i ciesz się. Miałem tyle sałaty, że oddałem sąsiadom, co dzień sałata i tak się nudzi. Trzeba jednak wiedzieć, co się wkłada do ziemi, na przykład jarmuż i cykoria naprawdę nie działają (próbowałem hodować cykorię, ale niestety.
    Pozdrowienia Hans-ajax.

  15. Dirk B mówi

    Szanowni Państwo pamiętajcie proszę, że wprowadzając obce nasiona można gruntownie zakłócić naturalne siedliska.
    W Europie, na przykład, pomyśl o czereśni amerykańskiej, różnych roślinach wodnych, które obecnie niszczą nasze wody.
    To samo dotyczy zwierząt; np. biedronki azjatyckie, gęsi kanadyjskie i egipskie…..
    Proszę nie rób tego tajskiej naturze.
    Jeśli naprawdę chcesz zjeść endywię lub kolendrę holenderską, możesz je znaleźć w supermarketach. Nawet brukselka.

    Szanuj tutejszą piękną przyrodę i daj Tajom dobry przykład.

    Nadal będą go potrzebować.

    Twój zielony chłopak Dirk.

  16. Hans-ajax mówi

    Moderator: Nie jest jasne, komu odpowiadasz.

  17. Hans-ajax mówi

    Dirk B, proszę oszczędź mi tych stwierdzeń dotyczących kwestii środowiskowych i siedlisk przyrodniczych, sałaty czy endywii z Holandii wykiełkowanej z nasion, naprawdę nie da się tego uzyskać czystszym, naprawdę nie ma w tym nic złego, ani ludzie w Holandii czasami je się nieodpowiedzialne warzywa pochodzące z niewłaściwych nasion, rozejrzyj się wokół i zobacz, jakie śmieci zalegają na poboczach dróg w Tajlandii. To zadanie dla tajskiego rządu, prawda, tam i higiena, jeśli chodzi o żywność (tymczasowe muchy na jedzeniu na targach itp. to jest powód do zmartwień, słyszałeś kiedyś o samonelli?) Nie, jesteś całkowicie nie zgadza się z tymi stwierdzeniami. mija się z sednem i całkowicie ignoruje to, co naprawdę ważne. Ciesz się posiłkiem, ale nie choruj.
    Pozdrowienia Hans-ajax.

  18. Dirk B mówi

    Chodzi mi o to, że zabranie „normalnych” nasion na inny kontynent jest dla nas bardzo niebezpieczne.
    To samo dotyczy zwierząt. Wystarczy spojrzeć na plagę królików w Australii. Ludzie, którzy sprowadzili tam królika, również uważali, że to zupełnie normalne.
    Takie reakcje Hansa-Ajaxa pochodzą od ludzi, którzy nie mają wystarczającej wiedzy, aby to oszacować. I pamiętaj, ja też ich nie obwiniam.
    To straszne, że te działania stwarzają niebezpieczne warunki dla przyrody.
    Właściwie na każdym kontynencie świata.
    Spróbuj zaimportować nasiona z Australii lub Nowej Zelandii. Zobaczysz jakie to trudne (=niemożliwe).
    A dając przykład Tajlandczykom, rzeczywiście mam na myśli to, że powinniśmy dać im dobry przykład w odniesieniu do środowiska, ponieważ naprawdę nie radzą sobie dobrze.
    Mam nadzieję, że zobaczą to, zanim będzie za późno.

    To absolutnie nie jest krytyka Hansa, ale proszę nie lekceważyć niebezpieczeństw związanych z tym tematem.


Zostaw komentarz

Tajlandiablog.nl używa plików cookie

Nasz serwis działa najlepiej dzięki plikom cookies. W ten sposób możemy zapamiętać Twoje ustawienia, przedstawić Ci osobistą ofertę i pomóc nam poprawić jakość strony internetowej. Czytaj więcej

Tak, chcę dobrą stronę internetową