Skok napięcia podczas otwierania kranu prysznica

Przez przesłaną wiadomość
Opublikowany w Pytanie czytelnika
tagi: ,
21 lipca 2019

Drodzy Czytelnicy,

Wczoraj po południu zostałem niemile zaskoczony skokiem napięcia, gdy chciałem odkręcić kran prysznica. Pomyślałem jednak, że prawdopodobnie zostałem naładowany elektrycznie, ponieważ właśnie przeszedłem przez trawę i ogród w plastikowych kapciach.

Wieczorem jednak usłyszałem krzyk mojej żony, którą też poraził prąd… więc to nie było dobre. Na początku pomyślałem o podgrzewaczu wody. Sprawdziłem wszystko za pomocą miernika, ale nigdzie nie znalazłem wycieku.

Poszedłem po nowy i zanim go zamontowałem sprawdziłem jeszcze raz czy nie dochodzi gdzieś prąd którego nie powinno tam być. I tak. Kran w łazience i kran na zewnątrz wydzielały moc. Nie wiem ile, ale urządzenie za każdym razem wskazywało 12v. Następnie wyłączyłem bezpieczniki grupy zasilającej, do której podłączono grzejnik, ale 12 V nadal pokazywało się na urządzeniu. Dopiero gdy pociągnąłem główny wyłącznik, nie było już komunikatu o zasilaniu.

Teraz, podczas sprawdzania, okazuje się, że większość połączeń ma trzy kable: biały, niebieski i zielony. Sprawdziłem w internecie: niebieski to L (Obciążenie), bo ma na nim prąd, biały to N, nic na nim nie ma, a zielony to pewnie ziemia, ale też jest na nim prąd. Miernik też tam wskazuje 12v. Jeśli jednak to jest ziemia, to myślę, że nie powinno na niej płynąć prąd.

Dziwne jest to, że przez ostatnie trzy lata nic nie robiliśmy w domu, nie podłączaliśmy żadnych nowych urządzeń i tym podobnych.
Teraz trochę się boję, że podjęłam złą decyzję. Stary grzejnik ma około 3,500 watów. Nowy ma jednak 8000 watów. To zdecydowanie za dużo jak na nasz dom. Dlatego nie chcę tego podłączać.

Teraz wyjąłem zielony kabel z urządzenia i bezpiecznie go zakryłem. Urządzenie działa. Jest wbudowany przerywacz napięcia (jak w większości przypadków) i z doświadczeniem natychmiast się wyłączy, jeśli wystąpi zwarcie. Więc jesteśmy bezpieczni, tak myślę, prawda?

Wolałbym podłączyć kabel uziemiający, ale ponieważ jest na nim zasilanie w taki czy inny sposób, nie sądzę, żeby to był dobry pomysł. Ktoś wskazówkę? Oczywiście mogę sprowadzić elektryka, ale wśród nich jest też sporo partaczy.

Myślałem też o jak najszybszym zdobyciu długiego zielonego kabla i podłączeniu go w staromodny sposób do żelaznego pręta wbitego w ziemię… Fajka wodna (wykonana z plastiku) nie wchodzi w rachubę…

Mam to zostawić tak jak jest teraz? A może gram teraz w rosyjską ruletkę? W zeszłym miesiącu młoda kobieta została już zabita przez udar podczas brania prysznica. Nie chcę, żeby coś takiego spotkało mnie lub, co gorsza, moją żonę.

Z poważaniem,

Jacek S

22 odpowiedzi na „Przepięcie elektryczne podczas otwierania baterii prysznicowej”

  1. Ruud mówi

    Przynajmniej wydaje mi się, że ochrona upływowa w twoim domu nie działa.
    Jeśli doznasz porażenia, a zwarcie doziemne nie zadziała, naprawdę musisz wezwać elektryka.
    Ponadto prąd z grzejnika prawdopodobnie nie płynie przez skrzynkę bezpieczników, ale do bezpiecznika (jeśli jest) w łazience.

    Zwarcie doziemne grzejnika nie pomoże, jeśli odczuwany prąd nie pochodzi z grzejnika, ale z innego miejsca.

    Powinieneś spróbować, czy napięcie nie wchodzi do fajki wodnej przez wodę.
    Fakt, że dwa krany są pod napięciem oznacza, że ​​sama woda jest pod napięciem, ponieważ rura PVC nie przenosi prądu.
    To nawet nie musi pochodzić od ciebie.
    Ale spróbuj w ogrodzie.
    Masz pompę, staw czy coś w tym stylu?
    Następnie odłącz go od sieci i zakręć wodę i spuść, jeśli to możliwe, możesz wiedzieć więcej.

  2. Jacek S mówi

    Tak, podłączyłem staw do sieci, ale za pomocą wyłącznika bezpieczeństwa. Kiedy przełączam przełącznik, zasilanie stawu jest całkowicie odcięte od domu.
    Kiedy to zrobiłem, na zielonym kablu nadal było zasilanie. Spojrzałem na inne gniazdko i to samo: na zielonym kablu też było napięcie. A więc znowu: niebiesko-biało-zielony kabel. Zielony był podłączony do połączenia prądu upływowego. Usunąłem to z niego, ponieważ uważam, że to niedobrze, że jest na nim również napięcie.
    W międzyczasie, poprzez wiele czynności w pompowni (tak, aby można ją było aktywnie odciąć od reszty domu) nauczyłem się, jak płynie prąd i na co należy zwrócić uwagę, kiedy naprawdę chce się odciąć prąd do urządzenie. Linia L musi zostać przerwana, w przeciwnym razie prąd będzie nadal płynął do urządzenia. Chociaż lampa gaśnie po przerwaniu N, nadal występuje prąd szczątkowy, który w przeciwnym razie ucieka. Było to wyraźnie widoczne w przypadku wielu lamp LED, które nadal słabo świeciły, gdy podłączyłem wtyczkę niewłaściwą stroną.
    W każdym razie, tak jak pisałem, to wszystko POZA domem, na sieci energetycznej, którą, mimo, że dochodzi bezpośrednio z domu, można całkowicie odciąć.
    Fakt, że w rurach był prąd, jak sądzę, wynikał, jak sądzę, z faktu, że przewód uziemiający w jakiś sposób odbiera prąd. Gdzieś w siatce musi dotknąć punktu L, prawda?
    Ten przewód uziemiający został podłączony w grzejniku do złącza przewidzianego do tego celu. Ponieważ już go tam nie ma, nie można zmierzyć prądu w kranach (oba miały bezpośredni kontakt z grzejnikiem przez rurę wodną).
    W przewodzie uziemiającym po prostu nie powinno być prądu. I to jest dla mnie zagadką, bo przez ostatnie dwa lata nic się nie zmieniałem.

    Mój problem polega na tym, że nie mogę uziemić grzejnika tym przewodem, dopóki nie znajdę punktu, w którym styka się on z zasilaniem. Kiedy uda mi się to rozwiązać, grzejnik można po prostu ponownie podłączyć do przewodu uziemiającego. A może przewód uziemiający w jakiś sposób pobiera prąd w miejscu, w którym powinien kierować prąd w przypadku problemu?
    Czy to możliwe, że jakieś zwierzę (mysz lub szczur) zjadło kable, odsłaniając dwa stykające się ze sobą przewody? Mamy wszystkie rury biegnące pod dachem, a zwierzęta wciąż tam przychodzą. Złapaliśmy tam już dziesiątki myszy i nie mogę znaleźć, gdzie mogą się dostać (to znaczy nie mogę wejść na „strych”, aby zamknąć tę dziurę), więc nadal cierpimy z tego powodu.

    • Ruud mówi

      Przewód uziemiający prawdopodobnie nie styka się bezpośrednio z L, ale przez coś innego, na przykład żarówkę.

      Proponuję zacząć od całkowitego odłączenia wszystkiego, czego nie ma w domu.
      Więc L, N i przewód uziemiający, a następnie sprawdź, czy problem zniknie.
      Wtedy możesz zawęzić gdzie szukać problemu.

      Prawdopodobnie i tak będziesz potrzebować elektryka, bo wygląda na to, że nie masz uziemienia.
      Być może jest to wina suszy. (zakładając, że u Ciebie też nie pada)
      Jeśli kołek ziemny jest zbyt krótki i umieszczony w suchej glebie, niewiele zdziała.
      To też może być prawdziwy problem.
      Możesz to sprawdzić, wylewając sporo wody na punkt uziemienia. (przy wyłączonym zasilaniu i założonych kaloszach, tak na wszelki wypadek, inaczej możemy nigdy nie usłyszeć, czy problem został rozwiązany, a szkoda).

      • Marcela Weyne'a mówi

        Czysta woda nie przewodzi prądu, więc mocny chwyt powinien rozpuścić sól, ale najpierw sprawdź prawidłowe uziemienie, a następnie sprawdź rury.
        Grts drsam

        • Ruud mówi

          Woda w wodociągu najwyraźniej przewodzi, bo kran jest pod napięciem, a wodociąg z PVC raczej nie będzie temu winien.

    • Dicka 41 mówi

      Jacek,
      istnieje możliwość skorodowania kabli. Przy remoncie kuchni i chęci przeniesienia tam rozdzielnicy umieszczonej w szafce, trzeba było otworzyć sufit i tak, był główny kabel na odcinku 15 cm z przetartą gumową osłoną. Nie zajęłoby dużo czasu wielkie zwarcie, pożar czy śmiertelny cios.
      Wszystkie kolory tęczy zostały również ułożone na kablach w domu i dosłownie ze sobą powiązane. Większość 3-bolcowych gniazdek jest połączona tylko 2 przewodami, więc nigdy nie wiadomo, czy jedno jest uziemione, czy nie, bez ich otwierania, co w większości zrobiłem teraz.
      Kup rozszerzenie od HomePro z 3 pinami i ma 2-pinową wtyczkę.
      Wyłącznik różnicowoprądowy działa, ale oczywiście tylko na prawidłowo podłączonych urządzeniach i gniazdach.
      Czasami podczas pomiaru za pomocą multimetru widzę, że 0 (N) do 55 woltów jest włączone! Prawie można na nim uruchomić klimatyzator.
      To jest Tajlandia i po prostu znajdź prawdziwego elektryka, 99% to włóczędzy, a jednak nie jestem negatywnie nastawiony do Tajlandii, po prostu BARDZO ostrożny, nie możemy wszystkiego zmienić razem, po prostu ostrzegajmy się nawzajem. Szkoły rzemieślnicze (zawodowe) mają poziom przedszkolny i uczą się tylko zabijać się nawzajem nożami i pistoletami własnej roboty.

  3. Jochena Schmitza mówi

    Miałem to samo. Pralka-piekarnik-mikrofalówka i łazienka.
    Przyjechał fachowiec i sprawdził wszystkie rury powyżej i wymienił wszystko na nowy zielony kabel i teraz już na nic nie cierpię (na szczęście) to coś kosztuje ale warto,
    sukces

  4. Herbert mówi

    Miałem to ostatnio i okazało się, że dzieje się tak, ponieważ połączenia lub złącza w kablach zaczęły się topić, a zatem umożliwiają przepływ prądu, a to może się pogorszyć, a wtedy można uzyskać dobry cios.
    Znajdź dobrego elektryka

  5. Harry'ego Romana mówi

    12 V i nadal czujesz się jak przy skoku napięcia?
    Ale… często rura wodociągowa jest używana jako „ziemia”, zakładając, że stalowa rura na zewnątrz jest już w wodzie gruntowej. (a plastikowa rura wodna… niczego nie przewodzi, więc nie odprowadza prądu w takiej sytuacji awaryjnej). W przeciwnym razie „masa” nie będzie działać, a prąd nie zostanie odprowadzony. nawiasem mówiąc - według mnie - tylko napięcie (prąd) może dojść do tej linii "masy", jeśli jest gdzieś zwarcie z przewodem "życia". Stąd od dziesięcioleci przełącznik „upływowy” w Holandii, który wyłącza obwód, jeśli więcej „wejścia od frontu” wchodzi do budynku i wychodzi przez przewód neutralny.
    Nawet moja wanna jest podłączona przez metalowy pierścień odpływowy do oddzielnego kabla uziemiającego, to samo dotyczy prysznica i całego obiegu wody.
    Gdzieś w okolicach 2005 roku rodzice mojej relacji biznesowej próbowali wytłumaczyć swojemu „elektrykowi” zjawisko „uziemienia” i „upływu uziemienia”. Niestety… zrozumiałem i NIC o tym nie wiedziałem. Więc po prostu google to wszystko. Więc teraz mają wszystko z TUV resp. Materiał KIWA. (wielki niemiecki Gruendlichkeit)

  6. pieter mówi

    1 Porada ; zdobądź profesjonalistę, to może nie być łatwe, ale żyjesz krótko i umierasz długo, pamiętaj o tym dobrze!

  7. Henny mówi

    Miałem ten problem w zeszłym roku. Okazało się, że zbiornik wodny we wrzosowisku przecieka. To spowodowało skoki napięcia w kranie dla mnie. Założyłem nową grzałkę i problem zniknął.

  8. Jimmy mówi

    Wtedy faza (linia) nie jest prawidłowo podłączona i jest zamieniona z masą. Bądź ostrożny….. woda przewodzi.

  9. Piotr mówi

    Myślę, że wskazówka Ruuda jest dobra. Mnie też coś podobnego spotkało. Za moim domem mam studnię, która przelewa się, gdy pada deszcz. Aby temu zapobiec, w studni znajduje się pompa głębinowa. Kiedy odkręciłem kran z wodą w kuchni, również doznałem porażenia prądem. Nie załapałem, a co gorsza, mój metalowy blat również wstrząsnął po dotknięciu. Jak się okazało pompa głębinowa działała, ale miała wyciek wody w obszarze elektronicznym. Cały zapas wody w studni był napięty i doświadczyłem tego na własnej skórze! Po wyjęciu pompy problem zniknął. Wyłącznik różnicowoprądowy najwyraźniej nie reaguje na takie upływy.

    Jestem bardzo ciekawa reakcji Jacka.

    gr Piotr.

    • Jacek S mówi

      Peter, dobra rada, sprawdzę to. Mam też pompę głębinową w studni i wcześniej miałem problem z inną pompą w tej samej studni. Ta pompa jest stale podłączona do sieci energetycznej, do której podłączona jest również reszta. W ogóle o tym nie pomyślałem!
      Zainstalowałem również tę pompę, gdy tak naprawdę nie rozumiałem, jak uniknąć stałego zasilania urządzenia.

  10. Richard mówi

    Woda i elektryczność to nie jest połączenie, z którym należy podejmować ryzyko.
    Nie bez powodu na tych urządzeniach znajduje się przewód uziemiający.
    Nie próbuj oszczędzać pieniędzy i ryzykować życia każdego, kto korzysta z tego prysznica.
    Bądź mądry i zdobądź dobrego elektryka!

  11. L. Burger mówi

    Szukasz problemu w nagrzewnicy, ale może też pochodzić skądś indziej.
    Wszystkie przewody uziemiające stykają się ze sobą.
    więc całkiem możliwe, że np. w klimatyzacji jest zwarcie z przewodem uziemiającym i to zwarcie można wyczuć też w innym miejscu.
    odłącz każde urządzenie jedno po drugim i mierz raz za razem.
    mierzenie to wiedza.

  12. Pieter mówi

    Uderzałem w ziemię dla transformatorów okręgowych firmy energetycznej. Tam, gdzie 10Kv jest konwertowane na 220V.
    Następnie uziemiono punkt gwiazdowy transformatora 3-fazowego.
    Grube gołe druty miedziane wbijano głęboko w ziemię za pomocą sprężonego powietrza.
    Następnie wszystkie te rozproszone druty połączono i dokonano pomiaru za pomocą meggera.
    https://meetwinkel.nl/uploadedfiles/metenaardingsweerstandflukemeetwinkel.pdf
    Ponieważ jeśli gdzieś występuje prąd upływowy do uziemienia, elektrony te wrócą przez ziemię do miejsca, z którego przybyły.
    Jednakże, gdy ziemie są złe, napięcia na ziemiach wzrosną do niepożądanych poziomów.
    Jeśli ziemia nie jest dostarczana przez firmę energetyczną, zrób sobie ziemię.
    Służy do umieszczania na (miedzianej) rurze wodociągowej.
    Jednak nie jest to już możliwe w przypadku rur wodociągowych wykonanych z tworzywa sztucznego.
    I musisz zrobić sobie ziemię. Najlepsza jest ziemia do wód gruntowych.
    W przypadku upływu do ziemi wyłącznik różnicowoprądowy zareaguje po osiągnięciu ustawionego prądu upływu. Ale jeśli prąd upływowy jest mniejszy, a połączenie z masą jest słabe, napięcie tutaj wzrośnie.

  13. Pieter mówi

    https://www.4nix.nl/aardlekschakelaarnbsp.html

  14. RonnyLatYa mówi

    Jest na to tylko jedno rozwiązanie i rada.
    Niech przyjdzie profesjonalista i nie mów mi, że w Tajlandii nie ma porządnych elektryków.

    • RonnyLatYa mówi

      A żeby je znaleźć, idzie się do firm budowlanych, które budują domy w wyższym przedziale cenowym. W prawie wszystkich przypadkach będą mieli również fachowców, w tym elektryków.

  15. Paweł mówi

    Przyczyną może być również gryzoń. Ze mną podczas pływania nagle włączyły się światła basenu, podczas gdy nikogo nie było w pobliżu przełącznika. Oczywiście niskie napięcie, więc nie ma zagrożenia. Winowajcą była mysz, która wbiła zęby w dwa przewody jednocześnie i dlatego działała jak listwa zaciskowa. To był jego ostatni posiłek koronny. Skrzynka z połączeniami musiała być lepiej uszczelniona i problem został rozwiązany.
    W domu szwagierki też problemy, zwarcie. Przyczyna: przegryziony kabel. Prawie nie używają rur, a puszki instalacyjne znajdują się tylko za podtynkowymi toaletami.
    Jeśli chodzi o prysznic: w moim domu nie ma grzejnika elektrycznego! Czytałem, że średnio 25 osób umiera każdego roku w Tajlandii z powodu tych rzeczy. Mam gazowy podgrzewacz wody na propan. Przywiozłem je z Holandii, ale teraz są też na sprzedaż w DoHome. Wyprowadzić rurę przez ścianę na zewnątrz w celu odprowadzenia spalin. Posiada funkcję bezpieczeństwa, dzięki której automatycznie wyłącza się w przypadku obecności CO lub zbyt małej ilości tlenu. Jedynym problemem jest to, że ze względu na niskie ciśnienie wody podczas kąpieli, woda nie jest pobierana gdzie indziej, ponieważ wtedy gejzer się wyłącza. Poza tym trochę pracy wymaga ustawienie płomienia na tak niskim poziomie, aby się nie rozprzestrzeniał, a woda nie była zbyt gorąca. Zalecana!

    • Jacek S mówi

      Do tej pory nie miałem czasu, aby naprawdę przyjrzeć się przyczynom prądu w przewodzie uziemiającym. To się wkrótce stanie.
      Tylko coś mi przyszło do głowy na temat tego, co napisał Paul. Że średnio 25 osób umiera każdego roku z powodu tych rzeczy. Oczywiście o 25 za dużo.
      Ale weź też pod uwagę to: ile milionów mieszkańców ma Tajlandia i ile gospodarstw domowych ma wbudowane takie urządzenia?
      Jeśli nie używam takiego grzejnika z powodu tej liczby, to zastanawiam się, jak powinienem zareagować na 400.000 XNUMX zgonów rocznie w ruchu drogowym?
      Jak opisujesz ze swoim gejzerem, wydaje mi się, że żyjesz bardziej niebezpiecznie niż wszyscy ci, którzy mają grzejnik elektryczny. Naprawdę nie polecam! 🙂
      Nie miałem problemu z nagrzewnicą…. to był przewód uziemiający idący do nagrzewnicy. Nie dostawał prądu z grzejnika, źle go dostarczał.


Zostaw komentarz

Tajlandiablog.nl używa plików cookie

Nasz serwis działa najlepiej dzięki plikom cookies. W ten sposób możemy zapamiętać Twoje ustawienia, przedstawić Ci osobistą ofertę i pomóc nam poprawić jakość strony internetowej. Czytaj więcej

Tak, chcę dobrą stronę internetową