Drodzy Czytelnicy,

11 lipca wyjeżdżam na wakacje do Tajlandii. Ale teraz przychodzi, że jestem całkowicie wyczerpany i dlatego muszę brać intensywne leki przeciwbólowe, aby uczynić życie trochę znośnym!

  • Oksykodon szybko działający około 100 Mg dziennie plus minus 220 szt
  • Oksykodon o kontrolowanym uwalnianiu 30 Mg x 4 st. dziennie plus minus 90 st
  • Temazepam 20 mg, inaczej trudno spać 1 dziennie 30 szt
  • Diazepam 5 Mg na mięśnie 2 szt dziennie to około 60 szt

Teraz następna rzecz, którą nazwałem www.hetCak.nl, bo nie mam ochoty patrzeć na Bangkok Hilton! Zadzwoniłem do ambasady Tajlandii w Holandii, jak to rozwiązać?

Teraz Tajlandczyk powiedział, aby przeczytać stronę 2 tego, co otrzymałeś e-mailem, wtedy wszystko jest dla ciebie jasne, nie musisz przyjeżdżać do Hagi lub cokolwiek innego, wszystko co musisz zrobić, to skontaktować się z administracją leków! Ledwie powiedziane, to zrobione, ale według Cak.nl muszę mieć podstemplowane papiery z oświadczeniem mojego specjalisty, a potem do spraw zagranicznych, a potem do ambasady Tajlandii po pieczątkę?

Kto och, kto ma z tym doświadczenie, bo naprawdę już nie wiem? Poza tym robi się dość ciasno! Poza tym mam przesiadkę w Dubaju i wyjeżdżam z Düsseldorfu.

Link, który dostałem z ambasady Tajlandii, to allowfortraveler.fda.moph.go.th
Można więc wypełnić wszystko i dołączyć załączniki, na przykład list z przyjmowanymi lekami itp., ale teraz nie jest dla mnie absolutnie jasne, czy to wystarczy i czy powinienem przejść przez kroki opisane na www.hetcak.nl, zwłaszcza że człowiek z ambasady Tajlandii powiedział, że absolutnie nie muszę przyjeżdżać do Hagi!

I cóż, mieszkam w pobliżu niemieckiej granicy, Apeldoorn, więc rozumiesz, że jeśli godziny urzędowania, jak wskazano, to od 9 rano do 12 wieczorem, ale to jest tylko uzyskanie pieczątki, to do Spraw Zagranicznych, które zajmuje co najmniej 1 godzinę. I jest również od 9:12 do 9:12, a Ambasada Tajlandii jest również otwarta od 1:XNUMX do XNUMX:XNUMX dla tego rodzaju działalności! Więc uratowanie tego w XNUMX dzień wydaje mi się prawie niemożliwe!

Poza tym nie byłem na wakacjach od prawie 10 lat z powodu bólu, który mam i byłem już w naprawdę kiepskiej formie, ale znacznie bardziej z powodu takiego obrotu spraw, ponieważ nie chcę popełnić błędu. I nie rób nic nielegalnego.

Mam nadzieję, że ktoś wie, jak mam teraz postępować, bo mam teraz formularz w języku angielskim i wskazali, że mam stanąć/zgłosić się w czerwonej strefie w Bangkoku. Plus jak transportujesz leki? W bagażu podręcznym czy w walizce?

Naprawdę mam nadzieję, że ktoś tutaj na tym wspaniałym forum wiedzy wie, jak handlować?

Wszystkim, którzy myślą podobnie lub mają pomysły na stanie, serdecznie dziękuję!
Pozdrawiam,

Geert

14 odpowiedzi na „Pytanie czytelnika: Jak zapobiegać problemom przywożąc ciężkie leki do Tajlandii?”

  1. erik mówi

    Czas ucieka, więc szybkość jest tu kluczowa.

    To jest strona, na której możesz zajrzeć:
    http://narcotic.fda.moph.go.th/welcome/wp-content/uploads/2015/11/table-PHYCHO-list-update-21.12.2015.pdf

    Nie spotkałem oksykodonu, temazepam to kat. II a diazepam kat. IV a warunki DLA TAJLANDII do użytku medycznego to maksymalnie miesiąc i pismo od lekarza prowadzącego, brak zaświadczenia od farmaceuty czy paszportu lekarskiego.

    Więc dokładnie przestrzegałbym zasad CAK i to nie tylko dla Tajlandii: także dla Niemiec i Dubaju. Ktoś w regionie arabskim został niedawno uwięziony za zażywanie kodeiny, opiatu, „w tranzycie”.

    Biorąc pod uwagę rygorystyczne zasady, zastanawiam się, czy nie byłoby lepiej ponownie rozważyć to święto i poszukać miejsca w UE.

    • erik mówi

      W Dubaju obowiązuje dodatkowa zasada: należy dołączyć pełne zaświadczenie lekarskie.

      http://www.dubai.ae/en/Lists/HowToGuide/DispForm.aspx?ID=6

  2. Karolina mówi

    Co roku jeździmy do Tajlandii i wtedy mamy tylko paszport lekarski z nazwą leku. Dawkowanie i do czego służy. Nigdy o to nie proszono, a lekarstwa są po prostu w bagażu podręcznym.

  3. Ron mówi

    Myślę, że niczym się nie przejmujesz. Sam mówisz, że jesteś kompletnie wyczerpany, więc zakładam, że nie jesteś już najmłodszy. Naprawdę myślisz, że wezmą lekarstwo starszego pana i zamkną cię? Przyjeżdżam tu od 12 do 3 miesięcy od 5 lat i czasami przywożę 500 tabletek, które muszę brać codziennie.
    NIGDY nie zadano mi pytania na ten temat!
    Nie bój się i wyjdź bez bólu głowy !!

    Ron

  4. Robert mówi

    W aptece kazałem wydrukować nazwy moich leków i podpisać je lekarz rodzinny… Regularnie odwiedzam Azję (8 razy w roku).
    Nigdy nie miałem żadnego problemu.
    To jest do twojego użytku...twoje imię i nazwisko jest na opakowaniu... nic nie importujesz.
    Nie pytaj celników po przyjeździe, gdzie masz zarejestrować leki, bo tak pomyślą
    są to (lub mogą być) substancje zabronione.
    bezpieczna podróż

  5. François Nang Lae mówi

    Jak zawsze w przypadku tego typu pytań, zawsze otrzymujecie odpowiedzi od osób, które od lat bez żadnych problemów i bez żadnych dokumentów podróżują do Tajlandii ze swoimi lekami. Ty też możesz to oczywiście zrobić i masz dużą szansę, że przebiegnie to całkowicie bez żadnych problemów. Nigdy jednak nie można wykluczyć ryzyka, że ​​wpadniesz w kłopoty. Jeśli nie chcesz podejmować żadnego ryzyka, postępuj zgodnie z dobrą radą Erica powyżej. Możesz zapytać ANWB, czy legalizuje również zaświadczenia lekarskie, jeśli nie łączysz tego z wnioskiem o wizę. Za pośrednictwem ANWB załatwiliśmy naszą roczną wizę, łącznie ze wszystkimi niezbędnymi legalizacjami. Dzięki temu zaoszczędzisz dużo czasu na podróż i czas oczekiwania, a koszty zwrócą się, ponieważ nie będziesz musiał sam jechać do Hagi. Nie mam pojęcia, czy tak robią, ale zawsze możesz zapytać. Zrób to natychmiast jutro, bo jeśli usłyszysz „nie”, nadal będziesz musiał to zrobić sam.

  6. Martina Vasbindera mówi

    Ściśle przestrzegałbym zasad. Oksykodon jest silnym opiatem. Inne narkotyki to benzodiazepiny, również problematyczne. W Tajlandii skontaktowałbym się ze szpitalem, aby sprawdzić, czy następnym razem będą tam dostępne leki. Dlatego weź ze sobą list od specjalisty. Oczywiście po angielsku. Nie licz na empatię tajlandzkich władz, jeśli nie wszystko jest w porządku.
    Życzę ci wspaniałych wakacji.

    • khao noi mówi

      Całkowicie się z tym zgadzam. Przynieś ograniczoną ilość. Poproś swojego lekarza rodzinnego/specjalistę o zapisanie w języku angielskim, jakie leki przyjmujesz i dlaczego. Leki na receptę można wtedy dostać tutaj, w szpitalu. W tym celu zawsze będziesz musiał udać się do lekarza, ale on przepisze lek po przeczytaniu listu.

  7. Willem mówi

    Zajrzyj tutaj:

    http://www.thaiembassy.org/madrid/contents/images/text_editor/files/guidance%20for%20travelers%20version%204.doc__e1a4.pdf

    of

    https://www.thethailandlife.com/thailand-drug-laws-facts-visit

  8. Ron mówi

    Szanse, że wpadniesz w kłopoty, są mniejsze niż połknięcia przez wieloryba i wyplucia ponownie!
    Miłych wakacji !

  9. Marijke mówi

    Używam też oksykodonu i morfiny w plastrach.Co do oksykodonu poszedłbym daleko, te podlegają prawu opiumowemu.Zostawiam je zawsze w domu i biorę ze sobą leki zastępcze.Te pomagają trochę mniej, ale ze względu na ładną ciepłą pogodę jest to rozsądne.Na plastry z morfiną mam list po angielsku od lekarza w szpitalu.udanej podróży i udanego wypoczynku.

  10. erik mówi

    Zaraza jest, przepraszam, ale celowo nazywam to tak, że odpowiadają tu ludzie, którzy nie potrafią czytać i nie potrafią wczuć się w empatię.

    Plakat rozpoczyna się stwierdzeniem, że bierze bardzo silne leki. Poster przychodzi tu po raz pierwszy i chce się upewnić, że ma dostępne pigułki. Lekarz Maarten Vasbinder radzi mu, aby przed następną wizytą sprawdził, czy może tu dostać lekarstwo. Lekarz potwierdza, że ​​plakat przewozi ciężki towar i nie może liczyć na współczucie na granicy.

    Czy muszę wam mówić, że w Tajlandii wsadzili do więzienia starca chorego na raka za „obrazę majestatu”, a mężczyzna w więzieniu zmarł? Poczytaj o Tajlandii, zanim zaczniesz krzyczeć takie rzeczy.

    Ale potem czytamy tutaj „weź ze sobą paszport lekarski” i „od lat biorę ze sobą pigułki”, a ci ludzie nie reagują świadomie na to, CO zabiera ze sobą plakat. Nie mówią też, co ze sobą zabiorą; może pigułka na zgagę? A potem pojawia się wieloryb...

    Plakat przeczyta tutaj i mam nadzieję, że plakat zdaje sobie sprawę, że podejmuje wielkie ryzyko w Dubaju i Bangkoku.

    Spróbowałbym ominąć stopień w Dubaju i odbyć lot bez przesiadek.

    Chciałbym doradzić plakatowi, aby sprawdził leki zgodnie z prawem niemieckim, dubajskim i tajskim i zrobił dokładnie to, co zalecają przepisy. CAK jest instytucją wyznaczoną do tego celu i poprowadzi Cię do ambasady Tajlandii i ambasady Dubaju.

    NIE ZAPOMNIJ O DUBAJU!

    Bo pamiętaj, jeśli plakat zostanie zrobiony w Dubaju lub w Bangkoku, ludzie, którzy tutaj tak łatwo i bez wyjaśnienia, reagują, mają to gdzieś.

  11. François Nang Lae mówi

    Prosty język, Eryk. Niestety czasami konieczne tutaj. Wiem, że moderowanie forum to piekielnie ciężka praca, ale być może „rady”, które mogą wpędzić ludzi w poważne kłopoty, nadal mogłyby zostać zakazane.

    Geert, proszę, postępuj zgodnie z radą Erika i Maartena.

  12. Ron mówi

    Drogi Eryku, Gert
    W moim poprzednim komentarzu przeoczyłem radę Maartena Vasbindera.
    Nigdy nie sprzeciwiłbym się zaleceniom lekarza i chciałbym przeprosić!
    Czy rzeczywiście postępujesz zgodnie z radą Maartena!
    I udanej podróży!


Zostaw komentarz

Tajlandiablog.nl używa plików cookie

Nasz serwis działa najlepiej dzięki plikom cookies. W ten sposób możemy zapamiętać Twoje ustawienia, przedstawić Ci osobistą ofertę i pomóc nam poprawić jakość strony internetowej. Czytaj więcej

Tak, chcę dobrą stronę internetową