Drodzy Czytelnicy,

Mieszkam i pracuję w Madrycie od 30 lat, ale wkrótce przeprowadzam się do Tajlandii. Jestem w 100% Belgiem i dlatego też mam to obywatelstwo. Każdego roku spędzam około 2–3 miesięcy w Belgii, gdzie mam dom, ale nie mogę zarejestrować samochodu na swoje nazwisko w Belgii. Nie mogę też wykupić ubezpieczenia samochodu na swoje nazwisko, nie mogę nawet zawrzeć umowy na telefon komórkowy z operatorami. Muszę kupić i ubezpieczyć mój belgijski samochód na moją belgijską dziewczynę, mój belgijski telefon komórkowy tak samo itp. . . Tak naprawdę jestem persona non grata we własnym kraju.

Moje pytanie brzmi teraz: czy Holendrzy mieszkający w Tajlandii mają ten sam problem, a jeśli tak, jak go uniknąć?

Z poważaniem,

Norbert

13 odpowiedzi na „Pytanie czytelnika: Życie w Tajlandii i problemy z zarejestrowaniem czegoś we własnym kraju”

  1. Ruud B mówi

    Drogi Norbercie, wspominasz, że co roku spędzasz 2–3 miesiące w Belgii, kraju urodzenia. W Holandii musisz mieszkać co najmniej 4 miesiące, aby nie zostać wyrejestrowanym z miejskiej bazy danych osobowych (BRP). Holendrzy mogą zatem mieszkać gdzieś za granicą przez maksymalnie 8 miesięcy, na przykład w Tajlandii, i nadal być uważani za mieszkańców Holandii. Dłużej niż na przykład te 8 miesięcy w TH, a zatem krócej niż 4 miesiące w NL, oznacza, że ​​napotykają te same problemy, które opisałeś.
    Nie podzielam wniosku, że jesteś persona non grata. W końcu zdecydowałeś się pracować i mieszkać w Hiszpanii przez ponad 30 lat, to jest twój wybór, ponieważ w twojej sytuacji i okolicznościach wtedy i teraz była to najlepsza decyzja o wyjeździe do Tajlandii. Również decyzja z Twojej strony. Ignorujecie w ten sposób Belgię. Znów osobista decyzja.
    Nie trać energii na frustracje, ale zobacz, jak możesz znaleźć realistyczne rozwiązania problemów z rejestracją w Belgii. Na przykład prosząc o pomoc dobrego znajomego, przyjaciela, członka rodziny lub byłego współpracownika. W skrócie: znalazłeś już odpowiedź na swoje pytanie.

    • Adam mówi

      Jestem Belgiem i myślę, że zasada 8-4 dotyczy również Belgii, chociaż nie jestem do końca pewien.

      Dobrze widać, że Norbertowi wszystko zależy od frustracji. „Jestem stuprocentowym Belgiem” (ma na myśli, że jest biały), czuje się persona non grata…

      Wielu Belgów odczuwa tego rodzaju frustrację, ale on mieszka i pracuje w Hiszpanii od 30 lat, więc nie można oczekiwać, że będziesz mógł cieszyć się wszystkimi dobrodziejstwami swojego „własnego kraju”… Te czasy już dawno minęły. Rządy nie pozwalają już obywatelom „mieć obu rozwiązań”.

      Ale nie rozumiem Twojego ostatniego zdania, że ​​sam już znalazł odpowiedź na swoje pytanie.

      • David H. mówi

        @Adam
        Nie, Belgowie mogą być tymczasowo nieobecni przez maksymalnie 1 rok bez utraty miejsca zamieszkania, pod warunkiem, że zgłoszą to władzom miejskim.

        Nie mamy zasady 8/4 jak w Holandii, nawet jeśli tymczasowo wrócisz na ziemię belgijską, masz prawo do naszego ubezpieczenia zdrowotnego jako emeryt, bez okresu karencji, wystarczy udać się do zakładu ubezpieczeń zdrowotnych, aby to potwierdzić i do kiedy zwracasz, nawet nie jest wymagana dodatkowa opłata.Za darmo

  2. Harry'ego Romana mówi

    Myślę, że możesz mieć swoje (główne) miejsce zamieszkania tylko w jednym miejscu = tam, gdzie jesteś oficjalnie zarejestrowany.

  3. Hansa van Mourika mówi

    Zgadza się, w Holandii też nie.
    Przeniosłem samochód i ubezpieczenie na nazwisko mojej córki.
    Hans

  4. l. niski rozmiar mówi

    Trzeba mieszkać w Holandii co najmniej 4 miesiące, w przeciwnym razie traci się wszelkie „prawa”.

  5. Dree mówi

    Posiadając międzynarodowe prawo jazdy, możesz uzyskać tajskie prawo jazdy w Tajlandii.
    Mam kartę przedpłaconą (Orange) na mój telefon komórkowy w Belgii, która jest ważna przez 1 rok.

    • Patrick mówi

      Po ukończeniu testów ustnych i pisemnych (Chiang Mai). Z międzynarodowym prawem jazdy możesz jeździć maksymalnie przez 3 miesiące.

  6. Hansa van Mourika mówi

    Kiedy jeszcze mieszkałem w Holandii, miałem samochód i ubezpieczenie na swoje nazwisko.
    Później, kiedy się wyrejestrowałem, pozwolono mi zatrzymać samochód i ubezpieczenie.
    Ale kiedy później kupiłem inny samochód, nie wolno było już używać go na moje nazwisko.
    Stąd w imieniu mojej córki.
    Nie jestem pewien, ale jeśli zarejestrujesz się ponownie, może to tak zadziała, a jeśli masz samochód i ubezpieczenie na swoje nazwisko, wyrejestruj się ponownie.
    Hans

  7. L. Burger mówi

    Jeśli szukasz struktury do przeniesienia gruntu na własne nazwisko, nie ma czego unikać.
    Amerykanie i milionerzy mają pewien układ.

    Możesz wybrać:
    Wynajem, dzierżawa, użytkowanie.
    Firma/spółka budowlana posiadająca 49% udziałów, reszta tajska.
    (Żadnej fałszywej firmy na papierze, nie tolerują już tego rodzaju obchodzenia)
    Duża (notowana na giełdzie) firma (na przykład Tesco lub Coca-Cola) posiadająca duży wkład może posiadać 100% gruntów.
    W imieniu tajskiego partnera (nie daje żadnych praw)

    Może ktoś doda więcej

    Zarejestrowanie go na nazwisko bezdomnego z Bangkoku również od dawna nie wchodziło w grę.

  8. David H. mówi

    Mam belgijski pomarańczowy numer telefonu komórkowego pod tajskim adresem bez żadnych problemów, podobnie jak mój drugi Belg. rachunki bankowe, a nawet abonament dla osób w wieku 2+, a wszystko to jako wyrejestrowany Belg.

  9. David H. mówi

    Pomyśl tylko,
    masz dom w Belgii..., więc zarejestruj się pod tym adresem.

    I nie wiem, czy wiecie, że my, Belgowie, możemy być czasowo nieobecni przez maksymalnie 1 rok, bez odpisania po x czasie, a zatem zachowujemy nasze miejsce zamieszkania na potrzeby podróży/wakacji lub z innych powodów, pod warunkiem, że złożenie oświadczenia w urzędzie miejskim (jest to możliwe nawet w Antwerpii, można to zrobić online) o Twojej „tymczasowej nieobecności”

    Robiłem to przez około dwa lata, zanim w końcu przeprowadziłem się do Tajlandii.

    Co więcej, swój zwrot możesz nawet wpisać online (w Antwerpii), więc (mrugnij, mrugnij) Tylko wtedy, gdy ludzie naprawdę Cię potrzebują i nigdy Cię nie znajdą nawet po 1 roku, może pojawić się problem

  10. Majoka mówi

    To dziwne, że możesz nadal płacić podatek dochodowy i składki na ubezpieczenie społeczne i że w związku z tym jesteś na marginesie w swoim kraju urodzenia


Zostaw komentarz

Tajlandiablog.nl używa plików cookie

Nasz serwis działa najlepiej dzięki plikom cookies. W ten sposób możemy zapamiętać Twoje ustawienia, przedstawić Ci osobistą ofertę i pomóc nam poprawić jakość strony internetowej. Czytaj więcej

Tak, chcę dobrą stronę internetową