Pytanie czytelnika: Po co zamykać wszystko na 55 zgonów?

Przez przesłaną wiadomość
Opublikowany w Pytanie czytelnika
tagi: , ,
10 maja 2020

Drodzy Czytelnicy,

Co robi Tajlandia? 55 zgonów na 70 milionów ludzi i zamknięcie prawie wszystkiego. Czy nie lepiej byłoby zawsze pozostać zamkniętymi, bo myślę, że z każdym wirusem umiera 55 osób.

Z poważaniem,

Henk

59 odpowiedzi na „Pytanie czytelnika: po co zamykać wszystko z powodu 55 zgonów?”

  1. Johan mówi

    Możesz zadać to samo pytanie w każdym innym kraju i równie mało uzyskać rozstrzygającą odpowiedź. Dlaczego w ogóle wszystko jest globalnie zablokowane? Na świecie jest ponad 7.000 4 milionów ludzi; jest nieco ponad 0,3 miliony infekcji i mniej niż XNUMX miliona zgonów.
    Weźmy teraz Włochy: jak histerycznie media nie reagowały na każdą infekcję i śmierć więcej dziennie. A teraz spójrz na Ver. Królestwo: liczba zakażeń i zgonów przekracza liczbę we Włoszech, a kogut już nie pije!!
    Dlaczego instrukcje/przykład Chin/WHO były tak niewolniczo przestrzegane na całym świecie na początku marca?

    • Jerzego Hendriksa mówi

      Myślę, że gdyby pozwolono ci pracować na oddziale intensywnej terapii w szpitalu, szybko zacząłbyś rozumować inaczej. Zasada koszuli i spódnicy dotyczy również tak zwanego wyboru między zapobieganiem ekspansji Covida a ratowaniem gospodarki lub tym, czy mogę po prostu podróżować. Gdybyś miał zostać stewardem, spojrzałbyś na to inaczej. Znam kilku, którzy nie są chętni.

      • Albert mówi

        Wczoraj rozmawiałem z vpk, który pracuje na OIOM-ie i okazało się, że przy Coronie było 49 łóżek IC
        Obecnie w północnych Niderlandach nadal zajętych jest 18 łóżek.
        Teraz nadchodzi druga fala.
        A jeśli chodzi o Tajlandię, nie wierzę, że Covid Center ma uporządkowane liczby.
        Tak i jak to często opisywałem :55 zabitych 10 milionów bezrobotnych i głodnych ??
        Brazylia 10000 zabitych, również niepoprawne liczby

  2. Richard mówi

    Biorąc pod uwagę liczbę zgonów i fakt, że mówi to również coś o liczbie infekcji, dobre badania kontaktowe wydają mi się wystarczające, aby powstrzymać każdą potencjalną epidemię infekcji. W Holandii około 400 osób umiera każdego dnia z powodu wszelkiego rodzaju chorób, wypadków itp. W Tajlandii nie będzie to duża różnica, ale około 4 razy więcej. Nie znam dokładnych danych dotyczących śmiertelności w Tajlandii. Biorąc pod uwagę 55 zgonów z powodu Covid-19, nie sądzę, aby istniała znaczna nadwyżka śmiertelności. Być może rząd boi się demonstracji lub innych przejawów niezadowolenia z polityki swojego rządu. Mogą to kontrolować za pomocą rygorystycznych środków, ale być może jest to zbyt cyniczne.

  3. Rene mówi

    Drogi Henku,

    To właśnie z powodu wszystkich (intensywnych) środków zarejestrowana liczba ofiar śmiertelnych jest na szczęście tak niska i niewiele się dodaje. Gdyby Tajlandia tego nie zrobiła, konsekwencje byłyby moim zdaniem nieobliczalne. Tajski system opieki zdrowotnej nigdy nie byłby w stanie sobie z tym poradzić.

    • Tino Kuisa mówi

      Dokładnie, Rene, też tak myślę. To właśnie dzięki surowym środkom liczba ofiar śmiertelnych i presja na opiekę zdrowotną pozostały ograniczone. Dotyczy to wielu krajów, takich jak Korea Południowa i Tajwan.

      Chiny są obwiniane za to, że po kilku zgonach nie podjęły bardzo surowych środków, aby wirus mógł rozprzestrzenić się na cały świat.

      Stany Zjednoczone podjęły środki bardzo późno, które również różniły się znacznie w zależności od stanu, a obecnie jest tam prawie 80.000 XNUMX zgonów.

      Nie można powiedzieć: „Nie podejmiemy surowych środków przed 100 czy 1000 zgonów”, bo wtedy będzie za późno.

      Z drugiej strony nie doceniłem konsekwencji ekonomicznych, które również spowodowały wiele nieszczęść i zgonów z powodu bezrobocia i biedy.

      To diaboliczny dylemat, dla którego nie ma stuprocentowo poprawnych rozwiązań. Jeśli wybierzesz ten środek, to lepiej na to, a gorzej na coś innego. Zważ to dokładnie. Cieszę się, że nie jestem politykiem. Właściwie wszystko robią źle…..

      • Petervz mówi

        Tajska opieka zdrowotna ma 1 bardzo ważny czynnik i są to tzw. อสม (wolontariusze służby zdrowia). W każdej wsi są tacy wolontariusze, którzy opiekują się 8 gospodarstwami domowymi. Tak więc wieś z 40 domami ma 5 ochotników. Oni naprawdę są tutaj na czele i dbają o to, aby ludzie w ich wiosce przestrzegali środków (kwarantanna, godzina policyjna, noszenie maseczek itp.). Wyjątkowy na tym świecie.

        • Tino Kuisa mówi

          Pisałem o tym w 2013 roku (wydaje się, że dawno temu), petervz, tutaj:

          https://www.thailandblog.nl/gezondheid-2/volksgezondheid-thailand-succesverhaal/

          Mały cytat:

          Ci wolontariusze stanowią trzon jednego z odnoszących największe sukcesy publicznych systemów opieki zdrowotnej na świecie. Na przykład przyczyniły się one do znacznego spadku zachorowań na choroby zakaźne, takie jak HIV, malaria i denga.
          KTO, 2012

          Wolontariusze zdrowia na wsiach
          Zacznę od kilku słów o wolontariuszach służby zdrowia na wsiach, ponieważ są oni prawdopodobnie najważniejszymi czynnikami przyczyniającymi się do poprawy zdrowia publicznego, zwłaszcza na obszarach wiejskich, i niestety nie są dobrze znani.

          W języku angielskim nazywają się „Village Health Volunteers”, aw języku tajskim skrótem อสม, „oh sǒ mo”. Założona pięćdziesiąt lat temu przez doktora Amorn Nondasuta (obecnie 83 lata), ich liczba wynosi obecnie 800.000 XNUMX, czyli jedno na dwadzieścia gospodarstw domowych. Można je znaleźć w każdej wsi (niestety nie udało mi się ustalić, czy funkcjonują również w miastach, może jest jakiś czytelnik, który wie lub może się dowiedzieć? Podejrzewam, że nie).

          Ci wolontariusze zadbali o to, aby podstawowa opieka zdrowotna była rozdzielana bardziej sprawiedliwie. W kraju, w którym władza promieniuje bogactwem z Bangkoku, jest to jeden z nielicznych przykładów stosunkowo samowystarczalnego, opartego na społeczności i kierowanego przez społeczność skutecznego programu. Szeroko zakrojona działalność tych wolontariuszy wyraźnie pokazuje, że bardzo wielu troszczy się i jest zaangażowanych w ogólny i zbiorowy interes Tajlandii.

        • Geert fryzjer mówi

          Nie wiedziałem, że coś takiego tutaj istnieje. Znam taki system z Tanzanii. Więc nie tak wyjątkowy, ale użyteczny

      • chris mówi

        Wybraliśmy polityków właśnie po to, by rozwiązywać diabelskie dylematy. To, co stało się teraz w większości krajów, polega na tym, że ludzie po prostu postępowali zgodnie z radami lekarzy / wirusologów (którzy, nawiasem mówiąc, nie wszyscy myślą tak samo), nie zastanawiając się nad konsekwencjami zastosowanych środków.
        Dobre zarządzanie kryzysowe oznacza również konsultowanie się z ekspertami z innych dziedzin (gerontologia, edukacja, prawo, ekonomia, logistyka, polityka zagraniczna, zachowanie ludzi i grup, psychologia dziecięca, informatyka itp.) oraz jasne komunikowanie decyzji i rozważań. (Tylko przykład. Każdy polityk nawołuje do międzynarodowego, globalnego podejścia do wirusa. Dlaczego więc dość zwyczajna kłótnia o pieniądze z Włochami i Hiszpanią, dlaczego nie międzynarodowy system produkcji i dystrybucji niezbędnych materiałów (z kontrolą cen), dlaczego nie scenariusz transportu powietrznego pacjentów do szpitali z możliwością przewożenia ich również przez granicę, aby zapobiec przeciążeniu, dlaczego nie wysłać wojska do produkcji i/lub dystrybucji żywności, dlaczego nie zamknąć giełd papierów wartościowych, dlaczego nie międzynarodowa koordynacja leku i szczepionki)
        Jest dla mnie jasne, że tego brakowało i jest to również jeden z głównych powodów, dla których tak wiele osób ma dość ciężkich środków. I podstawa do wszelkiego rodzaju teorii spiskowych, ponieważ na dużą liczbę podstawowych pytań nie udzielono odpowiedzi. Wydaje się też, że wstydem dla polityków jest przyznać, że wielu rzeczy nie wiemy.

      • przelew krwi mówi

        Wydaje się, że podjęcie działań na czas przyniosło bardzo dobre rezultaty. Ponadto rodzaj środków. Np. wczesne ograniczenie ruchu lotniczego i zakaz organizowania imprez o dużym natężeniu ruchu okazały się skuteczne. Przykładem jest wiele krajów europejskich: Holandia zezwoliła na loty do Mediolanu pod koniec marca, możliwa była też turystyka na tereny sportów zimowych. W USA zakaz lotów wprowadzono już 1 lutego, a teraz widać, że liczba zgonów na 1 milion mieszkańców jest znacznie niższa niż w Belgii, Wielkiej Brytanii, Włoszech, Hiszpanii, Holandii (pierwsza 5 w Europie). Jeśli wziąć pod uwagę, że jeśli z liczb wykreślić Nowy Jork (który jest największym punktem zapalnym w USA i do którego przybywa wielu obcokrajowców), liczby zgadzają się z danymi z Niemiec, które wdrożyły szybką i bardzo restrykcyjną politykę.

        Nie wierząc w 100% liczbom Tajlandii, myślę, że szansa zarażenia się tutaj wirusem jest niewielka, zwłaszcza że ludzie często mieszkają na zewnątrz. Największe ryzyko infekcji wydaje się występować, gdy większe grupy ludzi przebywają w pomieszczeniach przez dłuższy czas (2-3 godziny). Pomyśl o karnawale, apres ski, złej pogodzie,……..

        Bardzo dobrej analizy dokonał na swoim blogu Maurice de Hondt. Artykuł jest godny polecenia https://www.maurice.nl/2020/05/07/de-achterhaalde-mantras-van-onze-virologen-en-de-grote-gevolgen/

    • Johan mówi

      Drogi Rene, w twojej odpowiedzi są 2 ukryte założenia, które zostały nam wszystkim wbite. Pytanie brzmi, czy doszłoby do niedopuszczalnej śmiertelności, gdyby nie podjęto żadnych środków. Istnieje duża różnica między nic nie robieniem a kontrolowanymi działaniami rządu. Zobacz Szwecję.
      Środki kosztowały Tajlandię setki miliardów bahtów. Ta strata jest traktowana tak, jakby była normalna. Ale dlaczego nie zdecydowano się założyć tu i tam kliniki koronowej za dziesięć miliardów bahtów. W tej kwestii Chiny już wyprzedziły Tajlandię.
      Dotyczy to jednak również Holandii. Wobke Hoekstra przewiduje, że do końca roku deficyt budżetowy wyniesie ponad 92 mld euro. Gdyby w czterech zakątkach Holandii zbudowano klinikę, każdy z budżetem 3 mln euro, zaoszczędzilibyśmy 80 miliardów euro.

      • Cornelis mówi

        Czy masz na myśli, że budowa tych klinik sprawiłaby, że inne środki byłyby niepotrzebne? Nie mogę sobie tego wyobrazić, ale z pewnością możesz to uzasadnić, prawda?

        • Johan mówi

          Nie, oczywiście, że nie, ale tak jak powiedziałem, jest duża różnica między nicnierobieniem a kontrolowanym działaniem. Teraz działa się w panice z powodu strachu przed wprowadzeniem włoskich sytuacji. Argument ten zamienił się w niepewne uzasadnienie blokady, gdy Hiszpania odnotowała nadmierną śmiertelność. Nie jest powiedziane, że to samo dzieje się w Wielkiej Brytanii. brexitu?
          Gdzie była Europa, gdzie KE w ogóle interesuje się długością i szerokością układanej kostki brukowej?
          Działaliśmy ze strachu (porażki) iw oparciu o nadzieję na lepsze. Strach to zły doradca, a nadzieja to zła strategia. Na przełomie lutego i marca wiedza była aż nadto wystarczająca. Chiny zbudowały już dodatkowe kliniki, Tajwan nie był zamknięty, ale śledzony i śledzony, Singapur miał aplikację, a Korea Południowa zobowiązała się do masowych testów. Na półce Erasmusa była nawet w połowie przebadana szczepionka SARS1. W 2013 (!!!) już nad tym pracowali. Po prostu wpisz sobie w google. Czytanie rzeczy. W końcu Rutte nie odważył się, podczas gdy Szwecja trzyma proste plecy. Ochrona osób starszych poprzez ich izolację i kwarantannę chorych. Pozwalając zdrowym na umyśle i młodym kontynuować gospodarkę. „Ludzie” nie odważyli się tego wszystkiego propagować, bo nie wolno było kreować obrazu, że umrą zwłaszcza osoby starsze. Ale spójrzcie, co się działo w szpitalach, domach opieki, domach spokojnej starości itp. w ostatnich tygodniach? Nawet sto miliardów euro zostanie rozdysponowanych w samym 2020 roku, jakby to było nic? Szkody spadną na nas jak tsunami w 2021 roku. Separacja bezbronnych została zrealizowana za kilka miliardów euro!

          • Wiele mówi

            Dobrze, że wspomniałeś o Singapurze. Możesz teraz sam przekonać się o drugiej fali, dlaczego środki są konieczne. Cieszę się, że są ludzie, którzy to rozumieją, a czasem nawet czują się w ciemności z tym nowym wirusem i udzielają porad w oparciu o swoją wiedzę, niż ludzie, którzy bagatelizują wirusa i odrzucają go jako grypę lub trywialną rzecz.

          • Harry'ego Romana mówi

            Z drugiej strony UE nie ma nic do powiedzenia w dziedzinie zdrowia publicznego. Dotyczy to wyłącznie państw członkowskich. Stąd odwołanie się do niej może natychmiast zablokować swobodny przepływ towarów i osób – filarów UE.
            Tak samo jak FIFA, a co za tym idzie Komitet Olimpijski.

          • Roba Kooymansa mówi

            Drogi Johanie, całkowicie się z Tobą zgadzam i sam nie ująłbym tego lepiej. Najgorsze jest to, że w ogóle się nie dogadujemy, tak samo jesteśmy narażeni na wirusa. Wielu wydaje się myśleć, że powinniśmy być ostrożni, dopóki nie zostanie opracowana szczepionka… Tak jak to można zrobić na żądanie, jeśli rzucisz na to wystarczająco dużo pieniędzy, nie może. Ta szczepionka może nigdy nie nadejść, a kiedy już się pojawi, może działać równie dobrze (lub słabo) jak szczepionka przeciw grypie.

          • Marcel mówi

            Gdyby Holandia była jedynym krajem, który to zrobił, Europa podzieliłaby nasze pieniądze między inne kraje.
            Już widać, że deficyt budżetowy, taki jak np. we Włoszech, wkrótce przyniesie miliardowe wsparcie z UE, za które przyjdzie nam zapłacić jak najlepszy chłopak w klasie.

            Jeśli chodzi o Tajlandię, gdyby nie potraktowali tego poważnie i Covid rozprzestrzenił się poza obszary turystyczne, cierpienia byłyby nieobliczalne z wieloma zgonami.

    • Ruud mówi

      Jaki efekt mogły mieć wszystkie te środki w slumsach w Bangkoku, gdzie domy są małe i wszyscy mieszkają blisko siebie?
      Jedna osoba z wirusem powinna zarazić całą okolicę.
      Coś jest nie tak z tym wirusem.

      • Hans B mówi

        O wirusie wiadomo już całkiem sporo, ale jeszcze nie wszystko.
        Kiedy spojrzysz na liczby w poszczególnych krajach, zauważysz bardzo duże i dziwne różnice.
        Niektóre możliwe przyczyny to:
        Różnice w sposobie wyznaczania liczb.
        Różnice w gęstości zaludnienia.
        Mniejsza agresywność wirusa w wyższej temperaturze.
        Różnice w podjętych działaniach
        Liczba infekcji jest prawie wszędzie o rząd wielkości wyższa niż liczba wykrytych infekcji, ale ten rząd wielkości silnie zależy od liczby testów i metody testowania
        Itd.
        Uwaga. Singapur tak naprawdę nie ma drugiej fali. Liczba zakażeń wśród miejscowej ludności pozostaje bardzo niska.
        Na późniejszym etapie wirus uderzył w kwatery pół miliona pracowników gościnnych, którzy mieszkają w pokoju z 10 do 20 osobami. Ponieważ są mniej starzy, liczba zgonów pozostaje bardzo niska.

      • peter mówi

        covid-19 najlepiej rozwija się w temperaturze od 1 do 14 stopni i wilgotności powyżej 6 gr na kilogram powietrza.
        powyżej 27 stopni covid19 znika.
        Ze względu na wysokie temperatury w Tajlandii w połączeniu z wysoką wilgotnością, w Azji występuje niewiele lub nie ma COVID 19.

    • chris mówi

      Tylko kilka komentarzy:
      1. od pierwszego zmierzonego skażenia w Tajlandii 13 stycznia do połowy marca nie podjęto żadnych surowych środków, a pomiar temperatury wciąż przybywających turystów do 13 marca należy nazwać surowym środkiem;
      2. zarejestrowana liczba ofiar śmiertelnych, rzeczywiście. Bardzo niewiele się mierzy, więc to, czego nie wiesz, nie boli. Jeśli średnie odnoszą się również do Tajlandii, około 6 milionów Tajów powinno być zarażonych, a liczba ofiar śmiertelnych około 60.000 1. (= XNUMX%).
      3. stwierdzenie, że system opieki zdrowotnej nie dawał sobie rady, jest twierdzeniem, którego nie można uzasadnić. System nigdy nie był przeciążony. Mój przyjaciel, zarządzający prywatnym szpitalem w Bangkoku, mówi, że szpital był przygotowany, ale nigdy nie widział ani jednego pacjenta z koronawirusem.

  4. Erik mówi

    Cóż, być może dlatego, że Tajlandia zdaje sobie sprawę, że „tylko” 55 osób zmarło, ponieważ kraj nie był przygotowany i nie było zestawów testowych…, z powodu luźnego zachowania, jak w Chinach…, z powodu niezbyt szerokiego testowania części populacji, która ma przy zwiększonym ryzyku…, zmieniając przyczynę śmierci zgonów z powodu korony z pewnych powodów i wreszcie: ponieważ rzeczywiście nie było więcej niż 55 zgonów.

    I, Henk, jak byś zareagował, gdyby nie podjęto środków kwarantanny, a twoja rodzina znalazłaby się wśród kolejnych ofiar?

    Dopóki nie ma zatwierdzonej szczepionki ani niezawodnego leczenia, popieram środki kwarantanny. Wirus ten różni się od innych i wymaga innego podejścia; Myślę, że to prawda.

  5. Diederick mówi

    Będą tak myśleć w Ameryce, Włoszech, Francji, Anglii itd. itd. „Gdybyśmy tylko interweniowali wcześniej. Gdybyśmy tylko mieli 55 zgonów (lub mniej) i moglibyśmy teraz zacząć od nowa”.

    Chociaż Tajlandia testuje stosunkowo mało. Obecnie wynosi ona 3.264 testów na milion mieszkańców. A do niedawna było tego dużo mniej. Zatem liczby można również traktować z przymrużeniem oka. W Botswanie rośnie liczba testów.

    Chociaż wierzę, że mają to pod kontrolą, bo nigdzie nie ma zdjęć szpitali, które nie są w stanie obsłużyć napływu pacjentów.

    (źródło danych: koronawirus.thebaselab.com)

    Myślę, że Tajlandia teraz gryzie kulę i ostatecznie wyprzedza nas w Europie.

    • Są to 3.264 testy na milion mieszkańców. To nie wydaje mi się właściwe.

      • Leo Bossink mówi

        @Peter (dawniej Khun)

        Od jakiegoś czasu próbuję się z tobą skontaktować, ale nie mogę.
        Czy możesz się ze mną skontaktować? [email chroniony].

        • Witaj Leo,

          Wysłałem Ci e-maila już co najmniej 4 razy. Podobno nie docierają. Zajrzyj do folderu ze spamem. Lub weź konto gmail, działa lepiej niż hotmail.

      • Gerard mówi

        W każdym razie:

        https://www.worldometers.info/coronavirus/#countries

        Kolejność opiera się na liczbie wykrytych infekcji w poszczególnych krajach, w Tajlandii jest ich 3.009. Liczby na tej stronie są bardzo dokładne i zawierają odniesienia do źródeł.

  6. Michał Syjam mówi

    To globalistyczny zamach stanu… nic więcej, nic mniej. Obejrzyj na YouTube filmy dokumentalne dr Roba Elensa, dr Wittkowskiego, dr Judy Mikovits, dr Rashida Buttara, a usłyszysz prawdę o programach globalistów.

    • Jacek S mówi

      Wierzący w teorię spiskową? Czy ziemia może też jest płaska, czy nie ma satelitów i czy ziemia została już zniszczona przez tę planetę po drugiej stronie słońca? A lądowania na Księżycu nigdy się nie odbyły?
      „Prawdę” o programach globalistów rozpowszechnia banda idiotów, którzy wysuwają argumenty, które są zwykle sprzeczne na wszystkich frontach i manipulowane w taki sposób, że łatwowierni się ich trzymają.
      Ale oczywiście to wszystko wina Billa Gatesa, który zamierza zaszczepić cały świat lekiem, który zrobi z nas chętnych niewolników.

  7. Eric mówi

    Na całym świecie wytworzyła się masowa histeria, co z pewnością oznacza, że ​​mamy gospodarkę, która przysporzy więcej ofiar niż sam covid. Stopniowo w ten sposób myślą już politycy i ekonomiści, lewicowi i prawicowi, którzy się budzą. Podczas kwarantanny chorzy są zwykle izolowani, a nie zdrowi, mogliby utrzymać gospodarkę w ruchu, czy to już nie jest normalne, aby natura wykonywała swoją pracę?W Tajlandii liczby będą dalekie od poprawnych, w ten sposób utrzymujesz populacja szczęśliwa Większość Tajów nie może sobie pozwolić na test.
    Nawiasem mówiąc, istnieje większe prawdopodobieństwo śmierci w ruchu ulicznym w Tajlandii niż przez covid.
    To smutne widzieć, że tak wiele osób codziennie siada do posiłku, uruchamia gospodarkę i otwiera granice, aby turystyka i gospodarka znów mogły ruszyć, teraz powitają Chińczyków z otwartymi ramionami

    • Harry'ego Romana mówi

      Mały problem: po kilku dniach rozsiewania wirusów wiesz tylko, że ktoś jest zarażony, chyba że co tydzień testujesz całą populację. To samo dotyczy „zamykania” wszystkich grup ryzyka = osób starszych + osób z problemami zdrowotnymi.
      65+ w Holandii od 0,3 mln w 1900 do 3,2 mln w 2018 = 18%. To jest populacja Utrechtu i Gelderland razem wziętych.
      W przypadku Tajlandii zob https://www.un.org/en/development/desa/population/events/pdf/expert/29/session3/EGM_25Feb2019_S3_VipanPrachuabmoh.pdf
      A pozwolenie „młodym ludziom” na ponowne niekontrolowane kierowanie gospodarką oznacza, że ​​wielu się zarazi = wielkie zagrożenie dla „zamkniętych”, gdzie też nie ma pojęcia, ilu z tych młodych ludzi WTEDY umrze.
      A ci kosztowni opiekunowie osób starszych: znacznie się zmniejsza, co skutkuje niższymi składkami na ubezpieczenie zdrowotne, zapewnia szybkie wyeliminowanie luki emerytalnej i emerytalnej, zapewnia napływ do domów opieki (gdzie druga lub trzecia fala korony może zapewnić jeszcze więcej rozwiązań, już wiele „łóżek” jest pustych), uwalnia pielęgniarki geriatryczne od zajmowania się młodymi ludźmi, popycha do przodu ściąganie spadku, zwalnia wiele domów i oszczędza wielu wizyt u wszechwiedzących staruszków dla zapracowanych, zapracowanych , zapracowani młodzi ludzie. Nie da się tego uczynić bardziej cynicznym... (duża część dotyczy także Tajlandii)

    • Herman ale mówi

      Najwyraźniej nie zdajecie sobie sprawy, podobnie jak rząd Tajlandii, że chińscy turyści niewiele wnoszą do gospodarki, podróże są rezerwowane i opłacane w Chinach, podróżują chińskie firmy autobusowe, zatrzymują się w chińskich hotelach, gdzie zatrzymują się na podstawa all-in.
      Tajski rząd niczego się nie nauczył z rosyjskiej klęski, połowa mieszkań w Pattaya jest pusta i/lub na sprzedaż, ale według rządu wszystko idzie dobrze 🙂 Tajski bank farmerów (rządu Tajlandii) jest prawie bankrutem. Thai Airways to studnia bez dna, dzięki rządowi. Nic nie wychodzi z tych wszystkich obiecanych inwestycji z braku pieniędzy. Więc po prostu mówimy, że w Tajlandii jest tylko 55 zgonów, przepraszam, ale czas, kiedy wciąż wierzyłem w Bajki, minął stracony.

      • chris mówi

        Drogi Hermanie,
        Większość innych zagranicznych turystów nie lata do Tajlandii liniami Thai Airways, ale innymi liniami lotniczymi (Eva Air, KLM itp.). Dlatego te pieniądze w dużej mierze nie trafiają do Tajlandii, a holenderski touroperator oferuje również pakiety wakacyjne w Tajlandii na sprzedaż.
        Chińczycy wydają pieniądze głównie na rozrywkę (Wielki Pałac: 500 bahtów na osobę) i bibeloty. Nawet gdyby ci Chińczycy wydali tylko 1000 bahtów w Thiland, byłoby to 10 milionów razy 1000 bahtów. To znacznie więcej niż wszyscy inni turyści razem wzięci, nie wspominając już o tym, że większość hoteli jest własnością zagraniczną.
        Thai Airways ma kłopoty z powodu złego zarządzania, a nie tylko z winy rządu.

  8. chun mówi

    O ile lepiej wiemy! Ale wszyscy ci wszechwiedzący nie są odpowiedzialni! A więc bardzo wygodna pozycja do uczestniczenia w tej dyskusji, która do niczego nie prowadzi.
    Zobaczmy, jak wyjdziemy z tej katastrofy przez nasz system polityczny.
    Ponieważ jest to katastrofa globalna, nie można temu zaprzeczyć.

  9. Ernie mówi

    W lutym byłem jeszcze w Tajlandii. Wtedy wszyscy myśleli, że umrą, turystyka już wtedy była w rozkwicie. Już przewidziałem, że w Tajlandii nic (żadnej epidemii) nie będzie ze względu na klimat, żadnych imprez w pomieszczeniach i między innymi uścisków dłoni czy całowania na powitanie. Więc teraz niepotrzebnie stracili wiele miliardów i zniszczyli gospodarkę. Ładny i mądry z przestraszonych polityków / generałów.

    • młody mówi

      Emi,

      Nawet gdyby nie nałożono żadnego zakazu na turystów z Europy itp., turyści by nie przyjechali (ze względu na lockdown we własnym kraju). To samo dotyczy eksportu: był już w tyle i nie został poprawiony przez środki koronowe w dziedzinie transportu.
      Brygada czapkowa nie zawsze może podejmować decyzje w interesie kraju i ludzi, ale niewiele też może zrobić w sprawie korony.

  10. Harry'ego Romana mówi

    We wszystkich powyższych przypadkach brakuje jednego czynnika: ile byłoby zgonów, gdyby NIE zostały podjęte wszystkie te środki ostrożności.
    Gdyby ten wirus mógł się niepohamowany rozprzestrzeniać przez kilka lat… a licznik ostatecznie osiągnąłby 100.000 XNUMX lub więcej, ponieważ WTEDY na wszystkie środki będzie za późno.
    Z gazetą 2030 w ręku wszyscy wiedzą, co powinniśmy byli zrobić lepiej TERAZ, ale… z dzisiejszą gazetą w ręku…
    W 2009 roku ówczesny rząd NLe kupił 34 miliony ampułek przeciw meksykańskiej grypie, ale… „tak się nie stało”. Rozumiecie już: wkrótce potem całe Klompenland wiedziało o tym znacznie lepiej: jak ci idioci z Hagi mogli kupić tyle zbędnego rupiecia.
    Początek 2020 r.: NL (i wiele innych krajów) hojnie odpowiedziało na chiński apel o pomoc humanitarną, mając nadzieję, że Covid-19 pozostanie ograniczony do Chin, podobnie jak SARS… Szkoda… Chińczycy w domu w zamknięciu, ich maski itp. maszyny milczą, europejska produkcja jest praktycznie zerowa z powodu oszczędności, a zapasy w Chinach są jak „żołnierze w przegranej bitwie”. I znowu NL w trybie Mascot Rolling Papers: wiedzieć lepiej, umieć lepiej, robić lepiej.
    Żeby było jasne, ostatni raz walczyliśmy z biologiczną wojną dzikich zwierząt w latach 1918-1922. Na całym świecie około 50-100 milionów zgonów z 2-miliardowej populacji. Dla tego, co stoi po stronie NL, około 48.000 6,75 zabitych w populacji 1 miliona, ale w Indiach Holenderskich 1.5-41,7 miliona przy populacji 1930 miliona, według spisu powszechnego z 17 r. Innymi słowy, dla NL-teraz, w 125.000 milionów: 0.1 1 zabitych. Czy chciałbyś być premierem NL, robić to w Izbie Reprezentantów wzgl. następnie wyjaśnić na Nieuwsuur itp.? Ditto Prayut z całkowicie błędną liczbą 65-XNUMX miliona zgonów na XNUMX milionach Tajów?
    Tajlandia i reszta Azji Południowo-Wschodniej (Singapur z 5,85 milionami mieszkańców, tylko 18 zgonów) ma dużo szczęścia: ALBO słaba gałąź wirusa ALBO… kombinacja wysokiej wilgotności i temperatury, a zatem niewiele konsekwencji. Kto wie, nadchodzące konsekwencje w Afryce i Ameryce Łacińskiej pokażą...

    • Hans B mówi

      Suma tego, co by się stało, gdyby nie podjęto żadnych działań, jest bardzo prosta.
      Badanie Anglika Neila Fergusona i innych z 16 marca ma 18 stron i jest warte przeczytania dla tych, którzy są naprawdę zainteresowani. Na tym opiera się polityka angielska, która zaczęła się zbyt późno.
      Przewidywali 0,5 miliona zgonów w Wielkiej Brytanii i 2,2 miliona zgonów w USA bez stosowania środków. W przeliczeniu na populację światową oznacza to rząd wielkości 70 milionów zgonów.

      W skrócie wygląda to następująco. Liczba infekcji około 3, o ile utrzymuje się znacznie powyżej 1, liczba zarażonych osób będzie rosła dość szybko. Wzrost zatrzyma się, gdy około 70% ludzi nie będzie już zarażonych, czyli około 5 miliardów. Śmiertelność szacuje się obecnie na 1.4%, a więc 70 milionów i niewyobrażalny chaos na całym świecie, zarówno emocjonalnie, jak i ekonomicznie.
      A to, czy jest ich 30 czy 100 milionów, nie jest tak istotne dla konkluzji, która brzmi:
      Środki są nieuniknione.
      Sposób, w jakim stopniu, w jakim czasie eksperci i rządy mogą się zastanawiać. Jeśli czytasz gazety, takie jak Volkskrant i NRC, możesz odnieść wrażenie złożoności wyborów, których należy dokonać.

      Uważam, że niektóre opinie, które przeczytałem, są trochę krótkowzroczne.

      • Harry N mówi

        Twoja historia nie ma sensu. Ten człowiek wiele razy nie trafił w sedno (Paul Weston – Dziedzictwo zagłady Neila Fergusona). Również nawiązując do tego raportu, mogę powiedzieć, że on sam szybko go zdezaktualizował. Po 1 lub 2 tygodniach zginęłoby tylko 20000 6000 osób, a nieco później skorygował tę liczbę do około XNUMX XNUMX. Szkody już zostały wyrządzone, ponieważ rząd nałożył blokadę na podstawie pierwszego raportu.

        Wniosek: nikt nie wie, co by się stało, a co by się nie stało, gdyby nie zostały podjęte żadne środki. Wszystko, co podejrzewamy, że może się wydarzyć, jest łutem szczęścia.

  11. T mówi

    Masz rację ile osób ginie co roku w korkach w samej Tajlandii, z powodu malarii/dengi, ukąszeń węży itp. itp. nie jest ważne, tylko 1 słowo brzmi KORONA.
    I to nie tylko w Tajlandii, więc nie wydaje mi się zaskakujące, że wiele osób myśli teraz, że to coś więcej niż tak zwana KORONA.

    To, co z pewnością się stanie, to to, że gospodarka Tajlandii nie pozostanie nienaruszona w nadchodzącym okresie.
    Wciąż słyszę, jak ludzie mówią, że przemysł turystyczny to tylko niewielka część źródeł dochodów Tajlandii.
    Cóż, powoli płaczą za euro, ruble, dolary itp. itd. za te okropne farangi, których wielu Tajów woli nie mieć.
    O tak, z tych innych bastionów tajskiej gospodarki, na przykład przemysłu samochodowego, niewiele pozostaje na temat tego, kto kupi nowy samochód teraz, gdy jest ich niewiele.
    A Tajlandia też miała trochę ropy, na szczęście, cóż, litr już nic nie jest wart.

    Myślę, że Tajlandia cofa się o 18 lat i nie będzie tylko Tajlandią.

  12. Ben mówi

    Drogi Henku, liczba zgonów jest tak naprawdę ważna. Liczy się to, że zanieczyszczenie pozostaje ograniczone. Chcę też dać ci jedną radę, upewnij się, że jej nie dostaniesz. Jeśli jednak go dostałeś, zdaj relację z tego, jak to było mieć go.

    • Ger Korat mówi

      Jak często się mówi: zdecydowana większość to rozumie i nie zauważa niczego lub bardzo niewiele i wcale się tym nie przejmuje. Punkt. I o to właśnie chodzi w tym temacie, a mianowicie o to, że tych kilka osób chorych i garść infekcji dziennie w Tajlandii spłaszczają całą gospodarkę z 10 milionami bezrobotnych. I to nie są bezrobotni, których rozpieszczamy w Holandii, ale ludzie bez pieniędzy i dochodów. Przeczytaj w wiadomościach, że we Włoszech (na biednym południu) 700.000 130.000 ludzi już głoduje z powodu niedoli Covida. Przeczytałem też w NRC, że z powodu Covida 24.000 11 dodatkowych osób będzie cierpieć głód. Chciałbym także sprawozdania na temat milionów ludzi, którzy nie jedzą wystarczająco dużo i dlatego nie mają na co dzień energii, są słabi i przedwcześnie umierają (często są to dzieci). I dla Twojej informacji (z ONZ): przed erą Covida XNUMX XNUMX ludzi umierało z głodu dziennie, a problem można rozwiązać poprzez zapewnienie dodatkowej składki w wysokości XNUMX miliardów rocznie. Porównaj to z miliardami, których już nie ma.

  13. Harry'ego Romana mówi

    Wiele osób zachowuje się tak, jakby cała historia z koroną wirusową była jakimś międzynarodowym ĆWICZENIEM „Ochrona populacji”. „Wyeliminuj kawiarnie z historii ryzyka, w przeciwnym razie zbankrutujemy”. „Czy nie można go otworzyć 10 dni wcześniej, gdy 150 osób siedzi na zewnątrz w odległości dokładnie 2 cm (?)? Nasi piłkarze tracą swoją międzynarodową wartość i kosztują średnio 0,5 miliona euro rocznie w pensji, dlatego prosimy o zrekompensowanie nam - z puli podatkowej! To samo dotyczy teatrów i wielu innych form relaksu. Ditto Breda: 545 lokali gastronomicznych w 185.000-tysięcznym mieście. To samo w okolicznych wioskach.
    Jak sądziłeś, że te fundusze „korona” powinny wrócić? Z drzew pieniędzy w ogrodzie Wobkego czy spadając z sufitu w „Wieży Rutte”? Nie, po prostu: poprzez podatki, od Was, a zwłaszcza JA.
    Innymi słowy: przekonaj mnie, że TWÓJ problem finansowy musi zostać rozwiązany z MOICH (dodatkowych) pieniędzy z podatków!

  14. chrześcijański mówi

    Myślę, że ci, którzy wierzą, że jest tylko 50 zgonów z powodu COVID-XNUMX, są bardzo naiwni, nie wierzę w to i dlatego też rząd podejmuje twarde działania.

    Było tu pełno chińskich turystów. Nadal istnieje różnica między zarejestrowanymi ofiarami COVID a rzeczywistą liczbą zgonów. W Belgii już liczą osobę, którą podejrzewają, że jest ofiarą COVID-XNUMX. W innym kraju mogą zostać wpuszczone tylko osoby, które przeszły test, i ewentualnie w miarę możliwości unika się testowania danych lub rejestracji, aby wywrzeć dobre wrażenie.

    Klimat nie różni się w filipińskiej Indonezji, Malezji, a liczby są nieco wyższe.

    To dzięki dobremu podejściu… przepraszam, ale nie widzę, żeby większość Tajów zachowywała dystans, supermarkety chodzą/stoją obok siebie i każdego dnia gromadzą setki ludzi w celu dystrybucji żywności i każdy stoi przeciwko sobie Inny.

    Z całym zrozumieniem dla szpitali, nikt nie chce sytuacji nie do opanowania, ale fakt pozostaje faktem, że mimo opóźnienia natura pozwoli w tym roku wyjechać jeszcze kilku osobom starszym i słabym, w końcu populacja wita się zbyt szybko (prawie co sekundę dodatkowa osoba) .

    Żeby to wszystko zatrzymać i moim zdaniem przesadzić... Ja też bardziej wspieram model szwedzki, idźcie dalej, nie twórzcie drugiej katastrofy, wszyscy trochę ostrożniej, dezynfekujcie ręce, trzymajcie dystans i noś maseczkę na usta tam, gdzie to konieczne, a przyjeżdżamy już od dłuższego czasu.

    • Harry'ego Romana mówi

      Myślę, że Belgia i częściowo córka jest z prawdą niż NL.
      Nie, „w Belgii już liczą osobę, co do której podejrzewają, że jest ofiarą Covida”, ale w rzeczywistości jest to prawdopodobieństwo graniczące z pewnością.

      Belgia z 11,2 milionami mieszkańców: 8656 zgonów, z czego 4114 potwierdzono w szpitalach, 4450 w domach opieki i 92 gdzie indziej. Wyszczególnione w każdym programie informacyjnym https://www.demorgen.be/voor-u-uitgelegd/coronavirus-in-cijfers-en-kaarten-het-aantal-besmettingen-doden-en-genezen-patienten~b5875c3f/

      Patrząc na NL z 17,2 milionami mieszkańców: oficjalnie 5440. Patrząc na poniższą listę: mamy też nadmierną śmiertelność w tych 6 tygodniach = 5900 osób w wieku 80+ i 2450 osób w wieku 65-80 lat. Cynicznie: wyobraźcie sobie, co to oznacza w kontekście składek na opiekę zdrowotną, AOW + świadczeń emerytalnych...

      80 lat lub więcej 2019: 84.988 XNUMX

      2020 tydzień 12* 2.083
      2020 tydzień 13* 2.551
      2020 tydzień 14* 3.080
      2020 tydzień 15* 3.058
      2020 tydzień 16* 2.638
      2020 tydzień 17* 2.284

      = 15.694 6 w 85.000 tygodni lub 52 6/9807 * 6 = teoretycznie 5887 / 3 tyg. = XNUMX więcej niż XNUMX lata wcześniej.

      65–80 lat 2019: 45.916 XNUMX
      2020 tydzień 12* 1.077
      2020 tydzień 13* 1.397
      2020 tydzień 14* 1.501
      2020 tydzień 15* 1.430
      2020 tydzień 16* 1.217
      2020 tydzień 17* 1.136

      = 7758 6 w 46000 tygodni lub 52 6/5308 * 6 = teoretycznie 2450 / 3 tyg. = XNUMX więcej niż XNUMX lata wcześniej.
      zobaczyć https://www.cbs.nl/nl-nl/cijfers/detail/70895ned

      • RonnyLatYa mówi

        nadal podejrzewa się „prawie pewne prawdopodobieństwo”, a to drugie jest również terminem, którego zawsze używa wirusolog Steven Van Gucht z National Crisis Center.

    • Harry'ego Romana mówi

      Singapur ze swoimi 5,85 milionami mieszkańców zgłasza 18 (osiemnastu) zgonów z powodu koronawirusa. Możemy założyć jeden punkt w tym niedemokratycznym państwie-mieście: opieka zdrowotna jest doskonała.

      • Hans B mówi

        Wyjaśniłem sytuację w Singapurze, zarażeni to pracownicy gościnni, którzy nie ukończyli 60. roku życia. To jest wyjaśnienie. Nawet w Singapurze nie ma żadnych cudownych szpitali.

  15. chrześcijański mówi

    Myślę, że ci, którzy wierzą, że jest tylko 50 zgonów z powodu COVID-XNUMX, są bardzo naiwni, nie wierzę w to i dlatego też rząd podejmuje twarde działania.

    Było tu pełno chińskich turystów. Nadal istnieje różnica między zarejestrowanymi ofiarami COVID a rzeczywistą liczbą zgonów. W Belgii już liczą osobę, którą podejrzewają, że jest ofiarą COVID-XNUMX. W innym kraju tylko ci, którzy przeszli test, mogą zostać wpuszczeni, a testowania lub rejestracji można unikać w miarę możliwości, aby wywrzeć dobre wrażenie.

    Nie inaczej jest na Filipinach, w Indonezji, Malezji, a liczby są tam również znacznie wyższe.

    „To dzięki dobremu podejściu…” przepraszam, ale nie widzę, żeby większość Tajów zachowywała dystans, supermarkety idą/stoją obok siebie i każdego dnia gromadzą 100 den ludzi w celu dystrybucji żywności i wszyscy stoją przeciwko sobie Inny.

    Z całym zrozumieniem dla szpitali, nikt nie chce sytuacji nie do opanowania, ale faktem jest i pozostaje, że mimo opóźnienia natura pozwoli w tym roku wyjechać jeszcze kilku osobom starszym i słabym, wszak ludność wita się zbyt szybko (prawie co sekundę dodatkowa osoba).

    Żeby to wszystko zatrzymać i moim zdaniem przesadzić... Ja też bardziej wspieram model szwedzki, idźcie dalej, nie twórzcie drugiej katastrofy, wszyscy trochę ostrożniej, dezynfekujcie ręce, trzymajcie dystans i noś maseczkę tam, gdzie to konieczne, a przyjeżdżamy już od dłuższego czasu.

    • puuchai korat mówi

      W dużej mierze zgadzam się z Twoją argumentacją. Obecnie na całym świecie podejmowane są działania w oparciu o niewiarygodne liczby i założenia. Nawet dane dotyczące zgonów nie są dokładne. W ubiegłym roku zupełnie niespodziewanie straciłam jedyną siostrę. W kraju takim jak Holandia można by się spodziewać, że uda się ustalić przyczynę śmierci, ale nic takiego. Pomimo wielokrotnych nalegań krewnych, sześć miesięcy później nie przedstawiono żadnego wiarygodnego wyjaśnienia. A teraz mówi się, że wszystkie zgony są spowodowane nieznaną wcześniej chorobą? Dlatego osobiście w to nie wierzę. A teraz słyszy się, jak wiele osób bagatelizuje grypę. Grypa? Z własnego doświadczenia mogę powiedzieć, że jest to niemal coroczna walka z wirusem grypy. I pewnego dnia wirus wygra bitwę albo odejdę z innego powodu. Niech tak będzie, to część życia. Nie ma również związku przyczynowego między środkami a ograniczeniem skutków wirusa. Tego po prostu nie da się udowodnić. I naprawdę uważam, że jeśli zachowa się zwykłą ostrożność, której mnie nauczono w domu, kichanie w chusteczkę, mycie rąk, zostawanie w domu w przypadku choroby, to wystarczy. Podobnie jak w przypadku klimatu, ludzkość myśli, że może wpływać na proces naturalny, ale nigdy nie będzie w stanie na niego wpłynąć. Wirusy będą nadal przychodzić i odchodzić, a Ziemia będzie nadal ewoluować. To wciąż młoda planeta, właściwie w okresie dojrzewania. Nie przybrało jeszcze ostatecznej formy, co obejmuje zmiany klimatyczne i klęski żywiołowe. Być może za kilka stuleci, kiedy dokonanych zostanie więcej wynalazków i człowiek pozna siebie lepiej. A przede wszystkim będzie znał swoje miejsce w stworzeniu. A mimo to mało kto umiera za wcześnie lub za późno. I to nie przypadek, że rodzi się ich zbyt wiele. Ziemia monitoruje ten proces. Zobacz, co się dzieje po wojnie. Wtedy urodzi się więcej mężczyzn (na przykład wyżu demograficznego). Myślę, że najgorsze jest to, że zwykli ludzie pracy (nie inwestorzy kapitalistyczni, ale ludzie, którzy często próbują sprzedawać własne, świeże produkty), których chleb powszedni zależy od codziennej pracy, muszą teraz na całym świecie siedzieć spokojnie. Ponadto w Tajlandii wiele z tych osób jest zależnych od turystyki, której bramy nie zostaną ponownie szeroko otwarte (niestety). Można mieć nadzieję, że pewnego dnia politycy staną na nogi z powrotem na ziemi i zrobią, co do nich należy. Zapewnienie ludziom możliwości godnej egzystencji poprzez pracę. I że media powinny zaprzestać tych nieproporcjonalnych, sensacyjnych doniesień tylko na jeden temat. A najważniejsza, aby przetrwać taki szum, to pewność, że życie nie kończy się wraz ze śmiercią fizyczną. Nie bez powodu ludzie mówią, że wyzbył się ducha. I tak jest.

  16. JAN mówi

    Przedwczoraj w Lopburi zmarł kuzyn mojej żony. Miała bardzo poważne problemy z płucami i układem oddechowym. Nie była sprawdzana pod kątem covid-19, jak większość tajlandzkich pacjentów i prawdopodobnie jest jedną z wielu osób, które umierają codziennie z jej powodu i które nie są uwzględnione w danych dotyczących śmiertelności covid-XNUMX. Kto jest dziś jeszcze tak kretyński/naiwny, żeby brać coś poważnego od rządu Tajlandii.

    • Herman ale mówi

      Więc jeśli nie testujesz, nie masz oficjalnych zgonów.Myślę, że brakuje więcej niż 2 zer w rzeczywistej liczbie zgonów z powodu COVID-XNUMX w Tajlandii.

  17. Johna Eveleensa mówi

    Pełna zgoda Hanka
    Są to łagodne objawy hydrofobii. Dziecko może obliczyć (niezależnie od tego, czy matematyka była przedmiotem opcjonalnym), że 70 milionów Tajów umrze w ciągu 100 lat.
    czyli 700.000 1900 rocznie... Ponad XNUMX dziennie. Niezależnie od przyczyny.

  18. Erica Constantinidisa mówi

    Może przeczytaj, co mówi wirusolog Peter Piot:

    Wczoraj przeczytałem badanie naukowe, z którego wynika, że ​​masz 30% szans na śmierć, jeśli trafisz do brytyjskiego szpitala z powodu Covid-19. To mniej więcej taki sam ogólny współczynnik zgonów jak w przypadku wirusa Ebola w 2014 r. w Afryce Zachodniej.
    Afryka Zachodnia również leży na równiku i jest tam bardzo gorąco!

    https://www.sciencemag.org/news/2020/05/finally-virus-got-me-scientist-who-fought-ebola-and-hiv-reflects-facing-death-covid-19#

  19. Vanneste Kris mówi

    Terroryzm medyczny to sposób przywódców na demonstrowanie swojej siły.
    Jakieś pięć lat temu, ze świńską grypą, była też pandemia…
    Więcej ludzi umiera ze strachu niż z powodu samej choroby. Ale tak, wszystkie te działania przynoszą pieniądze i można pokazać, kto jest „szefem”.
    Jednak w tym życiu jest tylko jedna pewność: każdy musi umrzeć, a szansa na śmierć wzrasta wraz z wiekiem. Szereg czynników ryzyka może przyspieszyć datę (palenie, nałogi, cholesterol…)
    ALE NIKT NIE MOŻE Oszukać ŚMIERCI…
    Nie ma wątpliwości, że pewne czynniki sprzyjają epidemiom, takie jak klimat i przeludnienie.
    Jest nas za dużo i wtedy natura wszystko naprawi, ale wszyscy zapominają o swojej historii: miliony zmarły na ospę, grypę hiszpankę, dżumę, cholerę…
    Teraz w Afryce prawie pół miliona DZIECI umiera na malarię!! Nikogo to nie obchodzi…
    Tak, przemysł farmaceutyczny ma nas wszystkich w swojej mocy.. Strach (czytaj strach przed skażeniem) zabija bezlitośnie… To giełda decyduje o tym, jak ludzie reagują… Czy Europa będzie dalej istnieć? Zobaczymy….

  20. Hanka Hollandera mówi

    Fantastycznie jest przeczytać, ilu jest wirusologów, którzy wiedzą lepiej. Oczywiście Tajowie z wielką przyjemnością przyjmują straty ekonomiczne i zadowalają się wirusem, który nie ma powodu. Zamknąć cały kraj dla tych kilku zmarłych. OK, w Szwecji jest już ponad 3.000, bez zbyt dużych ograniczeń, ale nie zwracamy na to uwagi dla wygody. Wirusologów-amatorów to nie obchodzi. Kiedy nadejdzie moment, kiedy wszyscy amatorzy pozostawią takie decyzje tym, którzy naprawdę je rozumieją, w tym przypadku prawdziwym wirusologom. Świat nie panikuje, bo to wirus, który jest niczym. Bez drastycznych środków uzyskasz ogromną śmiertelność. To dobrze, że w Tajlandii podjęto drastyczne działania, dzięki którym liczba ofiar pozostaje ograniczona.

    • Lew mówi

      Henku Hollanderze, dlaczego wskazuje pan palcem na tych, którzy uważają, że podjęte środki są niepotrzebne. Czy sam jesteś takim świetnym wirusologiem, że możesz udowodnić, że niepodejmowanie środków spowoduje wysoką śmiertelność. Dla mnie jest to zwykła grypa, która została ogromnie rozdmuchana przez podjęte środki i spowoduje wiele biedy i dyskomfortu. A może teraz, po podjęciu środków, nie ma już zgonów? Tak, tak samo. Wszyscy wiedzą, że musi umrzeć.

    • chris mówi

      Podam przykład.
      Załóżmy, że istnieje poważny kryzys gospodarczy, który rozprzestrzenia się na cały świat za pośrednictwem Chin. Aby zapobiec pogorszeniu i załamaniu całego systemu, większość krajów zakazuje wypłacania wynagrodzeń i innych świadczeń (takich jak emerytury); w przeciwnym razie jeszcze więcej firm i instytucji upadnie. Firmy, w których pracownicy chcą pracować bez wynagrodzenia, pozostają otwarte. Reszta zamyka drzwi. Nakłania się ludność do masowego przenoszenia się na wieś i zamieszkania z rodziną i przyjaciółmi, którzy mogą w jak największym stopniu zadbać o własne zaopatrzenie w żywność. Istnieje zagrożenie niedoborem żywności (nie wspominając o alkoholu), ale także dostępności, ponieważ wiele rynków i supermarketów jest zamykanych. Lekarze krzyczą krwawy mord, bo części populacji (najpierw słabej) grozi śmierć z niedożywienia. Ekonomistów, jedynych doradców rządu, to nie obchodzi. Uważają, że jeśli gospodarka pójdzie do piekła, nie będzie co jeść. Brak dochodów jest surową miarą, ale nie ma od tego ucieczki. I może to zająć trochę czasu, ponieważ drugi kryzys gospodarczy może łatwo nastąpić po pierwszym, jeśli są ludzie, którzy nadal dostają pieniądze.
      Czy wzięlibyśmy to?


Zostaw komentarz

Tajlandiablog.nl używa plików cookie

Nasz serwis działa najlepiej dzięki plikom cookies. W ten sposób możemy zapamiętać Twoje ustawienia, przedstawić Ci osobistą ofertę i pomóc nam poprawić jakość strony internetowej. Czytaj więcej

Tak, chcę dobrą stronę internetową