Witaj redakcja,

Mam pytanie. Ostatnią wizę wykonałem w zeszłym tygodniu i jest ona ważna do 17 października, mam powtórkę cztery razy. Robię wizę w Nong Kai przez tamtejszego agenta i jadę na granicę autem i potem mam kolejne 3 miesiące mam Non Immigration 0.

Tam zaoferowali mi wizę noworoczną z czterokrotnym przejazdem. W tym celu muszę dostarczyć dokumenty, takie jak kopie mojego paszportu i dokumenty małżeństwa 3 tygodnie przed 17 października. Mógłbym wtedy swobodnie podróżować do i z Tajlandii. Powiedziała mi, że to jest ważne, tylko że koszty były wysokie: 20.000 XNUMX THB.

Jeśli to prawda, nie muszę wracać do Holandii po nową roczną wizę w konsulacie Tajlandii.

Czy możesz podać mi więcej informacji na ten temat? Sama w to nie wierzę, ale powiedziała mi, że nie ma problemu, wszystko idzie oficjalnie. Kto słyszał o tym więcej.

Z poważaniem

Willem

50 odpowiedzi na „Pytanie czytelnika: czy mogę legalnie uzyskać roczną wizę do Tajlandii?”

  1. djoe mówi

    Hello.
    Poszedłem do biura imigracyjnego w Udon w zeszłym tygodniu z moją dziewczyną.
    Potrzebna wiza Non Immigration O. A potem po 3 miesiącach z powrotem do urzędu imigracyjnego.
    Jeśli żonaty, 400.000 XNUMX bahtów na konto w tajskim banku.
    Niezamężna, 800.000 XNUMX bahtów na koncie w tajskim banku.
    Lub kombinacja miesięcznych dochodów + konta bankowego, które razem osiągną żądaną kwotę.
    Miesięczny dochód potwierdzony w ambasadzie w Bangkoku.
    List z banku potwierdzający to. Z paszportem i zdjęciem oraz nieco ponad 5000 bahtów do biura imigracyjnego, otrzymasz roczną wizę wielokrotnego wjazdu.

    • Kora Verkerka mówi

      Bardzo jasne wyjaśnienie.
      Nadal jednak masz pytanie:
      1) Pieniądze, które muszą znajdować się na koncie, to te pieniądze, które musiały być oficjalnie wymienione i przelane z zagranicy, czy też można je po prostu wpłacić
      Gotówka zdeponowała pieniądze w tajskim banku.
      2) czy to musi być konto, które może być na oba nazwiska (jestem żonaty z Tajką), czy musi to być tylko na moje nazwisko?

      • jaskółka oknówka mówi

        Konto bankowe musi być tylko na TWOJE nazwisko. Ponadto pieniądze musiały być na nim przez 3 miesiące, bez ruchu na koncie. Poza tym potrzebujesz pisemnego potwierdzenia ze swojego banku (zajmuje to 3-7 dni = w zależności od banku), że saldo jest również prawidłowe. Nigdy nie słyszałem. że 20.000 16.000 bahtów to oficjalna tajska kwota za tę transakcję VISA. Próbowali też wkleić mnie 30 35.000 bahtów za to samo, co teraz planujesz. Miałem jednak przy sobie numer telefonu zagranicznej policji w Bangkoku. Kiedy powiedziałem mu, że chcę do niego zadzwonić, aby sprawdzić, czy jego informacje są prawidłowe, wzruszył ramionami. Myślę, że lot powrotny do Holandii jest droższy i kosztuje XNUMX-XNUMX XNUMX bahtów. Wszystkie inne informacje można znaleźć na stronie tajlandzkiej sprawy zagranicznej (Thai Foreign Affairs) oraz ambasady Tajlandii w Holandii. Powodzenia

    • Harry N mówi

      Masz rację, ale byłoby jeszcze jaśniej, gdybyś to rozłożył na czynniki pierwsze: w Huahin nie potrzebujesz 800000 65000 w swoim banku, jeśli potrafisz udowodnić, że masz więcej niż 780000 5000 funtów miesięcznie (zaświadczenie księgowego i potwierdzenie z Ambasady Holandii) W takim razie dochodzi do kwoty 1900 B. Nie ma już co robić z tym zamieszania. Następnie około 3800 funtów, czyli 1900 funtów – za wizę emerytalną i B.90 – za wielokrotny wjazd, o który należy ubiegać się osobno. Pojedynczy wpis kosztuje B.8. Co więcej, nie trzeba wyjeżdżać z kraju i co XNUMX dni trzeba dostać notatkę, którą wpina się do paszportu. Robię to od XNUMX lat bez żadnych problemów.

  2. Richard mówi

    cześć joe,

    Najważniejsze, że masz ukończone 50 lat i stały dochód!
    W urzędzie imigracyjnym, np. tutaj, w Jomtien, udzielają niezbędnych informacji.
    Mnie też to zrobili!
    Zapłaciłem wtedy 1900 Bath za roczną wizę i 1400 Bath za potwierdzenie mojej pensji w ambasadzie.
    Tylko że co 90 dni muszę zgłaszać się do urzędu imigracyjnego.
    Tam otrzymujesz kolejne przedłużenie na następne 90 dni (za darmo)
    Sukces

  3. Roland mówi

    To, co ci zaoferowali, ma nieprzyjemny zapach, wierz mi, 20.000 XNUMX THB?
    Nigdy nie słyszałem ani nie czytałem o tak wysokich kwotach.
    Najlepszą rzeczą, jaką możesz zrobić, to osobiście zgłosić się do imigracji (najlepiej w Bangkoku, gdzie są w sumie dobrze poinformowani) i śledzić to, co ci tam proponują.
    To wszystko, co możesz zrobić, a wtedy przynajmniej będziesz mieć pewność, że Twoja wiza jest w porządku i że nie zostaniesz oszukany.
    Ale zastanawiam się, dlaczego tak wiele osób stara się o wizę O, a nie o (dużo prostszą w użyciu) wizę OA.
    Z wizą OA nie musisz przekraczać granicy co 3 miesiące (visa run) a jedynie wypełnić dokument TM.90 co 47 dni i otrzymać „pieczęć” przedłużenia (potwierdzenie odbioru) (bezpłatnie) i gotowe dobrze…

    • Ronny Lad Phrao mówi

      Bardzo słusznie, co piszesz, Rolandzie.

      Cena wizy wielokrotnego wjazdu Visa O i wizy OA jest taka sama, tj. 130 Euro.
      Visa OA umożliwia nieograniczone podróżowanie do i z Tajlandii w okresie ważności wizy. Za każdym razem, gdy wejdziesz, dostajesz pieczątkę na rok. Jeśli dobrze obliczysz, z tą wizą możesz przebywać w Tajlandii przez 2 lata. Wystarczy wjechać i opuścić Tajlandię dzień przed końcem ważności wizy, a otrzymasz kolejną pieczątkę na rok.

      Jednak w ciągu ostatnich 2 lat pojawił się problem z uzyskaniem OA.
      Miałem OA, o które ubiegałem się w Konsulacie w Antwerpii.
      Od stycznia 2012 r. ludzie nagle nie chcieli wydawać tego OA, ponieważ jest zbyt nadużywane (?).
      Musiałem więc też gdzieś przesiąść się na wizę wielokrotnego wjazdu, co skutkowało niezbędnymi niedogodnościami (przebiegi wizowe).
      Rozmawiałem o tym z Konsulem i zapytałem o przyczynę.
      Powiedział mi więc, że doszło do zbyt wielu nadużyć, ale nie chciał opisywać więcej, gdy zapytałem go, na czym polega to nadużycie. (Czy mają na myśli ten 2-letni pobyt?)
      Powiedział, że wymogi uzyskania wizy OA zaostrzyły się i wspomniał w szczególności o zaświadczeniu lekarskim.
      Kiedyś wystarczyło zaświadczenie od lekarza rodzinnego, teraz trzeba iść do lekarza wyznaczonego przez Ambasadę Tajlandii.
      W rezultacie czas składania wniosków – 2 lata temu wynosił jeszcze kilka dni – obecnie wynosi kilka tygodni, a także dlatego, że wnioski o wizę OA są obecnie wysyłane do Tajlandii do zatwierdzenia.
      Powiedział mi, żebym przeglądał wizy co 3 miesiące jako wycieczkę rodzinną…
      Niezbyt miła odpowiedź. On postrzega to jako wycieczkę, ja jako niedogodność, która sprawia, że ​​moja wiza jest co najmniej dwukrotnie droższa.
      O kosztach nie wspomnę , jeśli zdecyduję się na kilkudniowy wyjazd z żoną .
      Cóż, po prostu to zostawiłem i pomyślałem o tym.
      Po wygaśnięciu tej wizy przedłużę ją w Tajlandii z wielokrotnym ponownym wjazdem i ponownie pozbędę się tych wiz.

  4. konimeks mówi

    Williamie,

    Ktoś, kto chce zarobić na tobie dużo pieniędzy,
    Kiedy masz 50 lat lub więcej, najłatwiej jest uzyskać wizę emerytalną, wymagany jest dochód powyżej 800.000 16 BHT rocznie, zaświadczenie o dochodach potwierdzone w ambasadzie, kilka zdjęć paszportowych i ważny paszport, najlepiej dłużej niż 1900 miesięcy, 1000 bht za wizę roczną, a jeśli planujesz opuścić kraj, zezwolenie na ponowny wjazd za 3000 bht lub wielokrotny wjazd za 15 bht, wiza załatwiona w XNUMX minut . Powodzenia!

  5. tusk mówi

    Komentarze bez wielkich liter i kropek nie będą publikowane.

  6. Vigo mówi

    Jeśli masz już nieimigracyjne O, na przykład w Pattaya nie ma problemu, aby ubiegać się o wizę emerytalną w biurze wizowym. Nie wiem, czy jest to legalne, czy nie, ale zrobiłem to w ten sposób, bez wymaganych 800.000 2 bahtów. Został zorganizowany w 15.000 dni. Koszt 10.000 90 bln. Czy nie masz non imm. Och, wtedy będzie kolejne XNUMX XNUMX b. W międzyczasie poszedłem do urzędu imigracyjnego po mój XNUMX-dniowy stempel i nie było żadnego problemu.

    • janbeute mówi

      Nie kojarzę tej historii.
      Idź gdzieś do urzędu wizowego i nie masz 800000 XNUMX THB na swoim koncie bankowym. A jednak wydawanie wizy emerytalnej na rok pachnie korupcją.
      Może ktoś z tajlandzkiej emigracji ma chłopaka, który może coś takiego załatwić, ale wcale bym się nie zdziwił.
      Nie podoba mi się to, zrób to zgodnie z prawem, tak jak powinno być.
      Jeśli będą sprzeciwy wobec czegoś, na pewno otworzę usta.
      W zeszłym roku miał zbyt wiele tajskich kont bankowych.
      Musisz mieć 800000 XNUMX THB na jednym koncie, powiedziano mi na emigracji w Chiangmai.
      Miałem wiele razy więcej i byłem z tego powodu bardzo zły
      Tak samo jak moja żona, która poparła moją historię.
      Później trzymali język za zębami.
      Trudno było im to kontrolować, powiedziała później.
      Moja żona mówi, że lepiej pożyczyć na 3 miesiące od znajomego czy coś w tym stylu.
      Innymi słowy, jak oszukać emigrację w Tajlandii.

      Mvg Jantje z Pasang.

  7. Hanka Udona mówi

    Jak zwykle różne i czasem błędne informacje.
    Informacje najlepiej uzyskać od oficjalnych władz / strony internetowej.
    Nawiasem mówiąc, informacja od Djoe jest poprawna z dodatkiem, że musisz mieć ponad 50 lat (800000 400000 na koncie) lub legalnie poślubić Tajlandkę (XNUMX XNUMX na koncie).
    Więc nie sądzę, aby roczny dochód w wysokości 400000 800000 lub XNUMX XNUMX bahtów był wymagany, ale ta kwota po prostu musi być w banku.
    Jeśli spełnisz wymagania, nigdy nie będzie Cię to kosztować 15000 20000 lub XNUMX XNUMX bahtów….

    • Ronny Lad Phrao mówi

      Henk

      Kwota jest prosta.
      Kwota referencyjna wynosi 400 000 (małżeństwo) lub 800 000 bahtów we wszystkich innych przypadkach.
      Właściwie nie ma znaczenia, jak się tam dostaniesz.
      Rachunek bankowy (jak wspomniałeś) lub minimalny dochód tych kwot lub, a zapomniałeś, ich kombinacja.

      Wszystkie inne sposoby uzyskania tego przedłużenia wizy O są w rzeczywistości nielegalne.

    • Harry N mówi

      Nie, Henk Udon: albo musisz mieć miesięczny dochód w banku w wysokości 65000 800000 B, albo 800000 XNUMX B, albo kombinację obu, co wówczas wyniesie około XNUMX XNUMX B. To nie może być jaśniejsze.

  8. Hanka Udona mówi

    Ronniego, Rolanda,

    Nazywasz to wizą Non OA. Zapomniałem, jaka jest różnica w przypadku braku O, ale jeśli dobrze rozumiem, brak O jest ważny przez trzy miesiące, a brak OA jest ważny przez jeden rok?
    Ale kiedy już będziesz w Tajlandii, musisz zamienić ją na, powiedzmy, zwykłą wizę, taką jak małżeństwo czy emerytura? (oficjalna nazwa jest inna, wiem).
    Z non O idziesz do urzędu imigracyjnego przed końcem trzech miesięcy i zamieniasz ją np. na wizę małżeńską, a potem nigdy nie musisz robić wizy.
    Dlatego nie widzę żadnej korzyści wynikającej z braku otwartego dostępu, ale mogę coś przeoczyć.

    • Roland mówi

      Wiem, że istnieje wiele nieporozumień dotyczących rodzajów wiz i muszę przyznać, że nie zawsze łatwo jest to zrozumieć komuś, kto ma z tym do czynienia po raz pierwszy.
      Ale drogi Henku, mylisz się w swoim rozróżnieniu między O i OA.
      Możesz otrzymać oba na okres jednego roku.
      Głównym rozróżnieniem jest „rytuał 3-miesięczny”, czyli co 90 dni trzeba wykonać akcję, aby zachować porządek. W przypadku wizy O oznacza to, że musisz przekraczać granicę co 90 dni (co nazywają rundą wizową). Stempel, który dostajesz w paszporcie, pozwala zachować ważność wizy przez następne 90 dni.
      Z wizą OA jest inaczej, nie musisz wcale starać się o wizę, wystarczy wpaść do najbliższego urzędu imigracyjnego i wypełnić formularz TM.47 (można to zrobić wcześniej w domu, ponieważ formularz jest łatwy do pobrania) wręczyć ten formularz, a otrzymasz zaświadczenie, że wszystko jest w porządku. W paszporcie nie ma pieczątki ani nic. Jest to również rejestrowane w ich systemie komputerowym.
      Nic Cię to nie kosztuje i (jeśli masz szczęście) znów jesteś wolny za 15 minut.
      Nie wiem, czy OA nie byłoby już przyznawane.
      Dziwię się, bo znam osobę, której przyznano ją w lipcu 2012 roku.
      Rzeczywiście, cena O i OA jest taka sama, 130 euro.
      Wszystkie te kowbojskie historie z ogromnymi sumami pieniędzy mają miejsce w ciemnej strefie mroku, gdzie mnóstwo pieniędzy jest zaangażowanych przez wszelkiego rodzaju „pośredników”, którzy rzekomo wyświadczają ci przysługę. Ale najlepiej trzymać się od tego z daleka. Kiedy dochodzi do pushu, nie przestrzegasz ustalonych zasad i możesz wpaść w duże (kosztowne) problemy. Bądź z tym bardzo ostrożny.

      • Ronny Lad Phrao mówi

        Rolandzie,

        Trochę do dodania i poprawienia informacji tak jak powinno być na TB.

        Istnieje jednak różnica między wizą O a wizą wielokrotnego wjazdu
        Visa O uprawnia do 1 wjazdu i pobytu 90 dni.
        Wiza O wielokrotnego wjazdu uprawnia do wielokrotnego wjazdu w ciągu jednego roku, ale jednorazowo na maksymalnie 90 dni.

        Zgadzam się również, że często krążą kowbojskie opowieści o zdobyciu wizy.
        Z mojego doświadczenia wynika, że ​​ludzie często nie dostarczają niezbędnych dokumentów.

        Jeśli chodzi o osobę, która dostała kolejny OA w lipcu –
        Może tak być, jeśli poświęcił czas na przejście przez całą procedurę. Nawiasem mówiąc, nie mówisz, gdzie złożył wniosek.
        Moja historia dotyczy konsulatu w Antwerpii.

        W każdym razie podajesz TB prawidłowe informacje i o to chodzi.

        • Roland mówi

          Tak, Ronny, myślę, że to cię rozczaruje i że znów poczujesz się sfrustrowany (słusznie), ale też wiza OA tego znajomego została wydana w lipcu 2012 roku w Antwerpii.
          Jeśli dobrze czytam, już dwukrotnie rozmawiamy o OA w Antwerpii, zgodnie z klasycznymi warunkami, które istniały przed styczniem 2012 roku.
          Nie rozumiem, dlaczego sytuacja wyglądała inaczej w momencie składania wniosku w Antwerpii-Berchem, bardzo dziwne…

          • Ronny Lad Phrao mówi

            Rolanda, Williama

            Myślę, że mam coś do ustawienia.
            Po ponownym zajrzeniu do paszportu (wyczułem, że coś jest nie tak i powinienem był to sprawdzić wcześniej) okazuje się, że Viusum O został przyznany w tym roku w styczniu 2013 r. (ważny do 2014 r.)
            Więc w zeszłym roku sam miałem OA.
            Pomyliłem się co do roku – przepraszam za głupi błąd.

            Ciekawi mnie jednak, czy wizy OA zostały wydane w 2013 roku (obecnie jest to właściwy rok). Jeśli znacie kogoś, chciałbym wiedzieć, jaką dokładnie procedurę zastosował.
            Może WIMOL odnowi OA w listopadzie/grudniu i poinformuje nas o rezultacie?

  9. Sjaak mówi

    Nie rozumiem, dlaczego musisz tyle płacić. Mój przyjaciel również uważał, że jest sprytny i załatwił to przez prawnika, który obciążył mnie za to 20.000 XNUMX bahtów. Jednak nadal musiał jechać do Bangkoku, aby potwierdzić swoje dochody.
    Zrobiłem co następuje: poszedłem do urzędu imigracyjnego i zapytałem czego potrzebuję i powiedziałem czego chcę: Mam ponad 55 lat i chciałbym móc częściej podróżować do i z Tajlandii. A więc: nieimigracyjna wiza O z wielokrotnym wjazdem. Muszę robić pieczątkę co trzy miesiące, mogę wyjeżdżać poza Tajlandię tyle razy, ile chcę, a całość kosztowała mnie 7500 bahtów. Mój (niemiecki) dochód został potwierdzony w ambasadzie holenderskiej. To również kosztowało, jak sądzę, kolejne 1500 bahtów. (ten przyjaciel również musiał dopłacić).
    Z potwierdzeniem dochodów i wnioskiem wszystko było dobrze załatwione. Poza tym moje dokumenty nie zostały przejrzane od razu. Zarówno w ambasadzie holenderskiej, jak i w urzędzie imigracyjnym. Ale miałem dowód moich miesięcznych dochodów.
    Kiedy rok dobiega końca, po prostu wracam do urzędu imigracyjnego i pytam, jak się sprawy mają.
    Robię to w Hua Hin. Służba imigracyjna przeprowadza się lub już się przeprowadziła. Kiedy tam dotarłem, na prawo od głównego biura znajdowało się małe biuro. Istnieją trzy kobiety, które mogą dokładnie wyjaśnić, czego potrzebujesz i ile to będzie kosztować.
    Gdy wchodzisz do dużego biura, wszystko masz już gotowe. Może się zdarzyć, że czasami będziesz potrzebować jednego lub drugiego egzemplarza, ale możesz szybko zlecić wykonanie go za drzwiami.
    Kiedy czytam historie tutaj na blogu, wydaje mi się to skomplikowane, ale jeśli robisz to na miejscu i nie spiesz się z sobą (jako emeryt masz to, myślę), nie jest to trudne.

  10. Hanka Udona mówi

    Drodzy Rolandzie i Ronny,
    Dzięki za dobre wyjaśnienie dotyczące O i OA.
    Ale teraz mam wrażenie, że okres ważności i przedłużenie są istotne dla tych, którzy nie mogą lub nie chcą uzyskać Małżeństwa lub Emerytury?
    Innymi słowy, jeśli Twoim celem jest uzyskanie wizy małżeńskiej, najlepiej zacząć od ubiegania się o wizę non-O i zamienić ją na wizę małżeńską w TH w ciągu 90 dni?
    Następnie musisz zgłaszać się do urzędu imigracyjnego co 90 dni, ale wizy nie są wymagane.

    • Ronny Lad Phrao mówi

      Henk

      Każdy musi wziąć wizę, która najlepiej pasuje do jego sytuacji.
      Ludzie czasami mają określony powód, aby wziąć określoną wizę.
      Czasami komuś z zewnątrz wydaje się to nielogiczne i staje się takie dopiero wtedy, gdy znasz powód.

      Oczywiście, jeśli planujesz tu zostać, nie potrzebujesz wjazdu wielokrotnego O, a wjazd jednorazowy O wystarczy, aby przedłużyć go na podstawie małżeństwa lub przejścia na emeryturę.

      Wiza małżeńska lub emerytalna, jak to się nazywa, jest w rzeczywistości przedłużeniem wizy O.
      Powodem przedłużenia jest małżeństwo lub przejście na emeryturę.

      Twoja wiza nie zostanie zatem przekonwertowana, ale przedłużona.

    • Roland mówi

      Nie znam terminu „wiza małżeńska”, pierwszy raz słyszę o tym terminie.
      Ale o ile mi wiadomo, wiza OA JEST tym samym, co „wiza emerytalna”! Tak słyszałem od dawna od ludzi znających się na rzeczy, od farangów i Tajów.

      • Ronny Lad Phrao mówi

        Zrozumiałe, ponieważ wiza małżeńska lub emerytalna nie istnieje.
        (patrz mój poprzedni komentarz)
        Nazywa się to tak, ale w rzeczywistości jest to przedłużenie wizy O o rok w oparciu o małżeństwo lub emeryturę.
        Emeryturę można rozumieć szeroko, ponieważ tak naprawdę nie trzeba być na emeryturze.
        Zgodnie z przepisami tajlandzkimi osoba w wieku powyżej 50 lat jest uważana za emeryta.

        Nawiasem mówiąc, nie można uzyskać wizy w Tajlandii. Wizę do Tajlandii można uzyskać wyłącznie za granicą. Lotnisko jest tutaj wyjątkiem.

        Jeśli chodzi o konsulat w Antwerpii, istnieje oczywiście możliwość, że ludzie ponownie przestawili się na stary system składania wniosków. Na pewno nie dam temu odpocząć.

  11. Harry N mówi

    Te 20000 50 funtów za roczną wizę śmierdzi nielegalnością. Wiem, że to samo dzieje się w Huahin. Po okolicy spaceruje mnóstwo ludzi, o których wiem, że nie mają nawet XNUMX lat i są tu cały czas.

  12. Wimol mówi

    Posiadać wizę OA wydaną w Berchem Antwerpia w miesiącu listopadzie 2012 r. i ważną do 09 r. bez specjalnych pytań lub dokumentów z zaświadczeniem od lekarza rodzinnego i niezbędnymi dokumentami, aktem małżeństwa, dobrym zachowaniem itp. bez problem.

    • Ronny Lad Phrao mówi

      Wimol

      Miałem też odpowiednie dokumenty i już w przeszłości miałem wizę OA.
      Nie ma więc powodu, aby na tej podstawie przekształcać OA w O.
      Warto wiedzieć, że w listopadzie 2012 r. wydał panu OA w oparciu o „stary” system składania wniosków, ponieważ najwyraźniej ten system powrócił, odkąd go zastosowałeś.
      Przy następnej wizycie w konsulacie przedstawię mu to i zapytam, dlaczego w styczniu 2012 wszystkie pytania o OA (nie byłem tam jedyny tego dnia) zostały odrzucone, tzn. wszyscy dostali tylko O ​​zamiast OA, potem przysłał mi bajkę o zaświadczeniach lekarskich, by potem ponownie wystawić OA w listopadzie według obowiązującego od lat systemu składania wniosków.
      Dzięki za informację.

  13. Erwin V.V mówi

    Pozdrowienia dla wszystkich,

    Wydaje się, że istnieje sporo różnic w zależności od właściwego urzędu imigracyjnego, dowiedziałem się z rozmów z innymi ekspatami, a teraz także z tego biuletynu.
    Sam mam wizę emerytalną i jestem żonaty z Tajlandczykiem.

    Wjechałem z wizą wielokrotnego wjazdu Non-O (1 rok). W urzędzie imigracyjnym w Udon Thani powiedzieli mi, że najpierw muszę przekroczyć granicę 2 razy na 3-miesięczne przedłużenie i dopiero wtedy mogę ubiegać się o wizę emerytalną.

    Potrzebowałem zaświadczenia o dochodach na minimum 65 000 bahtów miesięcznie, wydanego i zalegalizowanego przez ambasadę (belgijską) na podstawie oświadczenia agencji wypłacającej emeryturę, pieniądze w banku nie były wymagane. Koszt tego waha się wokół 650 bahtów. Nie musisz jechać do Bangkoku, możesz to zrobić pocztą (EMS). Zaświadczenie o dochodach należy odnawiać co roku!

    Ponadto oprócz kopii wszystkich stron paszportu, wypełnionego formularza wniosku i 2 zdjęć paszportowych zgodnie z określonym formatem potrzebowałem również kopii mojej żółtej książki adresowej (+ oryginał do okazania urzędnikowi), oraz samopodpisaną kartę, na której należy zaznaczyć drogę z domu do urzędu imigracyjnego. Wystarczy prosty szkic, nie musi to być sytuacja podobna do map Google. Ponadto moja żona miała również pełnić rolę poręczyciela i współpodpisywacza, oczywiście wraz z niezbędnymi kopiami tożsamości i adresu. Nic dziwnego, że w Tajlandii buduje się tak wiele, aby pomieścić wszystkie te papiery…

    Wszystko poszło dobrze, koszt 1900 bahtów za 1 rok. Urzędnik dyskretnie wskazał więc na stojący na biurku słoik, w którym moja żona wpłaciła 100 bahtów. Niektórzy imigranci, na przykład z Laosu, zwykle przynoszą lunch lub inne jedzenie dla urzędnika imigracyjnego.

    Sprawdzaj co 90 dni, koszt: bezpłatnie. Ale słoik jest oczywiście zawsze na biurku.
    Musisz to również zgłosić, jeśli chcesz wyjechać z kraju na jakiś czas, ale nie mam jeszcze z tym doświadczenia.

    Pozdrawiam,
    Erwin V.V

    • Sjaak mówi

      Witaj Erwinie, dwukrotnie wyjechałem z kraju bez wylogowywania się. Nic o tym nie powiedziano, a moja wiza jest nadal ważna. Nie zmienił się również mój obowiązek ponownego stawienia się we wrześniu.

  14. szczęśliwy człowiek mówi

    Dla wyjaśnienia, wiza wymaga 800.000 XNUMX lub kombinacji dochodów i banku
    i musi być ustalona na koncie 3 miesiące przed złożeniem wniosku, więc i-i.

    Wiza małżeńska wymaga 400.000 40.000 lub 400.000 2 dochodów miesięcznie, więc kombinacja do XNUMX XNUMX jest niedozwolona i musi być ustalona na XNUMX miesiące.

    Ostatnio sam tego doświadczyłem i miałem problem.
    Szybko doładowałem pieniądze do 400.000 i wyjaśniłem to szefowi urzędu imigracyjnego w Pattaya a on był bardzo przyjazny i pozwolił na to mimo że pieniądze były na koncie tylko przez 1 dzień.
    Konto bankowe musi być na 1 nazwisko.

    • Sjaak mówi

      Drogi Happymanie, jak możesz twierdzić, że musisz mieć pieniądze na koncie lub kombinację dochodów i pieniędzy? Nie miałem konta, kiedy składałem wniosek o wizę, ale miałem dochód. Więc żadna kombinacja. Tylko miesięczny dochód! I to wystarczyło.

      • Khun Rudolf mówi

        Drogi Sjaaku, poczytaj tu i tam na tym blogu: wymagania dotyczące dochodu to albo 65000 800000 THB miesięcznie, albo 12 40000 THB w banku, a jeśli żadne z nich nie jest wystarczające, połączenie miesięcznych dochodów i pieniędzy w banku (np. 400000 x 800000 XNUMX plus XNUMX. Dzięki temu XNUMX jest w zupełności osiągnięte.) Możliwe jest zatem połączenie atramentu + salda bankowego.
        Kwota 400000 XNUMX ThB w banku wystarcza już na tzw. wizę „małżeńską”.

        • Sjaak mówi

          Dokładnie, KhunRudolf, nie tak, jak twierdzi Happyman. Możesz łączyć, mieć pieniądze na koncie lub mieć wystarczające dochody. Więc w sumie dość szeroki wybór. Jeśli liczy się moja opinia, to także zrozumiałe żądanie. Ktoś, kto chce żyć za mniej, nie przyczynia się zbytnio do finansowania tajskiej gospodarki państwowej. I o to w tym wszystkim chodzi, prawda?

      • szczęśliwy człowiek mówi

        Drogi szaliku,
        Masz absolutną rację, moje wyjaśnienie nie było kompletne.
        Dzięki za dodanie

  15. Ronny Lad Phrao mówi

    Dla redaktorów

    Właściwie nie odpowiadamy już na pytanie Willema.
    (ja też jestem temu winien)

    Wiza i wszystko co z nią związane to, jak czytamy, często temat, który wywołuje wiele reakcji.

    Proponuję, tak jak zrobiliśmy to w przypadku ubezpieczenia/długoterminowej nieobecności, napisać artykuł w formie pytań i odpowiedzi z linkiem, który zawiera więcej informacji na temat każdej wizy.

    Wrócę 20 sierpnia i przedstawię się jako kandydat do sporządzenia tego, a następnie podążę tą samą ścieżką, co zrobiliśmy z ubezpieczeniem / długoterminową nieobecnością.

    Jeśli uważasz, że to dobry pomysł, zadzwoń do nas

    • Dicka van der Lugta mówi

      @ Ronny LadPhrao Tak, myślę, że to dobry pomysł. Sugeruję, abyś najpierw przeprowadził pytania i odpowiedzi, aby zwizualizować problemy, a dopiero potem napisał podstawowy artykuł po wyrażeniu opinii przez kilku czytelników. Kto chce dołączyć? Zarejestruj się przez [email chroniony].

      • Ronny Lad Phrao mówi

        Kutas,

        OK
        Jak wrócę zacznę.
        Będę się kontaktować w tej sprawie za pośrednictwem Twojego e-maila.

    • Hanka Udona mówi

      To bardzo dobra propozycja, która może rozwiać wiele niejasności, a także uniknąć niepotrzebnych wpisów

      • Dicka van der Lugta mówi

        @ Henk Udon Zgłosił się pierwszy współczytający. Po 20 sierpnia Ronny będzie pracował nad sesją pytań i odpowiedzi z najczęściej zadawanymi pytaniami dotyczącymi wiz. Za nim zawieszamy dokument ze wszystkimi informacjami. Krótkie odpowiedzi zawierają odniesienie do odpowiedniego fragmentu dokumentu. Jeśli chcesz czytać razem, wyślij e-mail na adres [email chroniony].

  16. Wimol mówi

    Niedługo jadę do Belgii i kiedy wracam, zawsze proszę o nową wizę OA z następującymi dokumentami
    Dowód aktu małżeństwa
    dowód dobrego postępowania
    zaświadczenie lekarskie
    zaświadczenie o dochodach
    Przed ślubem miałam wizę O, ale potem musiałam wyjeżdżać z kraju co 90 dni.
    Wiza OA jest dużo prostsza, po prostu udaj się do urzędu imigracyjnego w Dan Kwian i bądź pewny przez 90 dni, i to za darmo.

    • Hanka Udona mówi

      Drogi Wimolu,

      Dlaczego nie ubiegasz się o przedłużenie wizy O na podstawie małżeństwa lub przejścia na emeryturę?
      Można ją odnawiać co roku i wtedy trzeba co 90 dni zgłaszać się do lokalnego Urzędu Imigracyjnego, ale nie trzeba wyjeżdżać z kraju.
      W takim razie nie musisz jechać za każdym razem do Belgii, aby ubiegać się o nowy OA, prawda?

      • Roland mówi

        To zaczyna być trochę męczące!

        Po raz kolejny okazuje się, że niektórzy czytelnicy nie czytają uważnie dobrych komentarzy.

        Z wizą O MUSISZ opuszczać kraj co 90 dni! To, co nazywają wizą.

        Jeśli chodzi o wizę OA, odpowiednie służby imigracyjne w Bangkoku (Chaeng Wattana) twierdzą, że można ją przedłużyć również w Tajlandii, podobno nie trzeba w tym celu wyjeżdżać z kraju. Jeśli te informacje są błędne, to mylą się też z właściwymi służbami, a nawet w największym urzędzie imigracyjnym w kraju. Co jednak nie wydaje mi się.

        • jaskółka oknówka mówi

          Rolandzie, zgadzam się z Tobą. To jest męczące. Są tutaj ludzie, którzy naprawdę nie wiedzą, jak wszystko działa z tą wizą. To zrozumiałe. Ale wynika to również z faktu, że wiele mylących i niedokładnych informacji jest tutaj podawanych przez tych, którzy myślą, że je znają. To takie proste, jeśli chcesz i umiesz czytać i wchodzisz na stronę ambasady lub policji emigracyjnej lub cudzoziemców. Tam wszystko jest czarno-białe. Jeszcze raz. Roland masz rację i to na 200%. Serdeczne pozdrowienia

          • Khun Rudolf mówi

            Po prostu pozwól ludziom zadawać pytania i komentować. Nic w tym złego. Sprawa staje się po prostu jaśniejsza. Np. odnośnie tego tematu. Wynikiem wszystkich pytań jest po raz kolejny wniosek, że jest to sprawa zawiła, ponieważ możliwych jest tak wiele interpretacji. A jeszcze ważniejszy wynik dzięki pytaniom i komentarzom: pojawiła się teraz inicjatywa kogoś, kto zadał sobie trud zebrania jak największej liczby pytań i odpowiedzi w sekcji pytań i odpowiedzi. Można tylko chwalić, prawda? Na tym polega zaleta takiego bloga i radziłbym ludziom, aby jeśli to całe googlowanie im nie wyszło, zamieszczali dalej swoje pytania i komentarze. Dla tych, którzy uważają to za męczące: nie czytajcie tego i wróćcie do normalnych zajęć.
            @RonnieLadPrao: z góry dziękuję za wysiłek. Pozdrawiam Rudolf

    • Ronny Lad Phrao mówi

      Wimol

      Wniosek nie stanowi problemu, ponieważ w przeszłości miałem już OA, ponieważ również je otrzymałem na podstawie mojego małżeństwa.
      Teraz interesuje mnie, czy następnym razem dostaniesz OA w Antwerpii.
      Informuj nas na bieżąco.

      Henk Udon,

      Tak jak pisałem wcześniej, każdy musi wziąć taką wizę, jaka mu odpowiada.
      Wimol ma chyba swoje powody, tak jak ja, dlaczego wybieramy OA.

      Rolandzie,

      To może być męczące. Pytania o wizy zawsze wywołują wiele odpowiedzi.

  17. Wimol mówi

    Przynajmniej raz w roku jeżdżę do Belgii, żeby załatwić różne sprawy i odwiedzić rodzinę.
    Złożenie wniosku o wizę AO w Belgii nigdy nie sprawiło mi żadnych problemów, dostarczam niezbędne dokumenty i po kilku dniach mogę ją odebrać.
    Z wizą O musisz robić wizę co 90 dni.

  18. Hanka Udona mówi

    Szkoda, jeśli ludzie uważają, że czytanie postów (poprawnie) jest męczące.
    Nie sądzę, żebym twierdził, że wiza O jest ważna przez rok bez przejazdów wizowych.
    Moim punktem wyjścia jest zamieszkanie wkrótce z rodziną w Tajlandii i pozostanie tam.
    Ambasada NL powiedziała mi, że najlepszym sposobem jest:
    Złóż wniosek o wizę non-O (jednorazowy wjazd) w Holandii, która jest ważna przez 3 miesiące po wjeździe do Tajlandii
    (jest to prostsze, mniej wymagające i tańsze niż wiza roczna).
    Będąc w Tajlandii, złóż wniosek o wizę przedłużającą w oparciu o małżeństwo.
    Jest to ważne przez rok, podczas którego musisz zgłaszać się do urzędu imigracyjnego co 90 dni.
    Nie są wówczas wymagane żadne przejazdy wizowe.
    Nie pamiętam, jak oficjalnie nazywa się ta wiza, może OA.

    Rozumiem, że na przykład Roland i Wimol już kilka razy ubiegali się o roczną wizę OA bezpośrednio w Belgii, z własnych powodów.

    Nie jest dla mnie jasne, dlaczego dokonują takiego wyboru, ponieważ moim zdaniem zawsze wiąże się to z kłopotami administracyjnymi i kosztami.

    Każdy dokonuje własnego wyboru i absolutnie nie chcę sugerować, że jest to zły wybór.
    Ciekawi mnie to tylko dlatego, że temat jest dla mnie aktualny i może mi pomóc w dokonaniu właściwego wyboru.

    • Wimol mówi

      Wygląda na to, że masz małe doświadczenie z formalnościami administracyjnymi w Tajlandii, ja osobiście nie, ponieważ zawsze ubiegam się o wizę w Belgii
      To znaczy do lekarza (i tak idę)
      Ratusz (akt małżeństwa i dowód niekaralności)
      I zaświadczenie o moich dochodach, które muszę znaleźć, bo kiedyś było to za rogiem w kasie chorych, ale teraz jestem na emeryturze.
      Wystarczy udać się do konsulatu, wypełnić kartkę i odebrać ją kilka dni później.
      Tutaj, w Tajlandii, muszę dostać pieczątkę tylko co 90 dni, co zwykle nie jest takie złe, ponieważ w dzisiejszych czasach wszystko odbywa się na komputerze.
      Przed złożeniem wniosku o wizę tutaj w Tajlandii trochę się boję z powodu problemów, które moi przyjaciele i znajomi już tutaj doświadczyli i tak jak powiedziałam, jeżdżę do Belgii regularnie.

  19. Hanka Udona mówi

    Drodzy Erwinie VV i Djoe,

    Za chwilę muszę też jechać do Urzędu Imigracyjnego w Udonthani.
    Chciałbym cię o coś zapytać w tej sprawie.
    Czy chcesz wysłać mi e-mail na adres [email chroniony]?

    Z góry dziękuję

  20. Prezenter mówi

    Zamykamy tę dyskusję. Dziękuję wszystkim za ich wkład.


Zostaw komentarz

Tajlandiablog.nl używa plików cookie

Nasz serwis działa najlepiej dzięki plikom cookies. W ten sposób możemy zapamiętać Twoje ustawienia, przedstawić Ci osobistą ofertę i pomóc nam poprawić jakość strony internetowej. Czytaj więcej

Tak, chcę dobrą stronę internetową