Drodzy Czytelnicy,

Mam pytanie dotyczące wkładów pieniężnych, gdy przyjaciel bierze ślub, członek rodziny umiera i odwiedza go przyjaciel, który zbudował dom i jest już ukończony.

Słyszałem od znajomego Tajlandczyka, że ​​na wyżej wymienionych uroczystościach wręcza się pewną sumę pieniędzy. Czy to prawda i jakie kwoty są zwyczajowo przyjęte w tej tradycji?

Kiedy nie mają pieniędzy, pożyczają, ale to bardzo dziwne, że zaciągają jeszcze większe długi.

Proszę o opinię na ten temat.

dwanaście

 

15 odpowiedzi na „Pytanie czytelnika: Ile pieniędzy dać na tajskiej imprezie?”

  1. Jacques mówi

    Rzeczywiście tajski zwyczaj, Twen. Koperty z zawartością pojawiają się na wszystkich uroczystościach, na które są zapraszane. Treść różni się w zależności od okazji i osoby.
    Zwykle widzę, jak moja żona wkłada do niej banknot 100 bahtów. Ale na przyjęcie weselne bliskich krewnych w kopercie poszło 1000 bahtów.

    W społeczności tajskiej ludzie sami doskonale wiedzą, jaka jest odpowiednia kwota w określonej sytuacji.

    Kiedy urządzamy przyjęcie, moja żona wyraźnie mówi w zaproszeniu, że nie chcemy kopert. Uszczęśliwia wielu ludzi w wiosce.

    I przyzwyczaj się do pożyczania, Tajowie nie różnią się między sobą.

  2. Tino Kuisa mówi

    Są to kwoty, o których wspomniał Jacques powyżej. Zwykle dawałem 500 bahtów. Musisz napisać swoje imię na kopercie, aby odbiorca wiedział, od kogo jest prezent.
    Po naszym tajskim weselu, już 15 lat temu, moja była teściowa przez całą noc otwierała koperty, zapisywała nazwisko i kwotę w albumie i przeliczała pieniądze. Nadal mam ten album. Czasami jej z tego powodu dokuczam: całą noc liczyłem i nie spałem, hej, no my też nie spaliśmy!
    Były też kwoty od 20 bahtów. Ten album ma pożyteczną funkcję. Ty z kolei dajesz komuś taką samą kwotę, jaką on dał Tobie!

    • Jacques mówi

      Również bardzo tajski, zapisz wszystko. W albumie jest bardzo elegancki Tino. To było małżeństwo „na stojąco”.
      Zawsze widzę, że wszystko jest zapisane w zeszytach. Biada, jeśli kwota pieniędzy nie odpowiada zapisanej kwocie. Intensywne dyskusje i ponowne liczenie wszystkiego.

  3. Piotr wz mówi

    Dwanaście,
    Zależy to w dużej mierze od otoczenia społecznego i relacji, jakie masz osobiście z parą nowożeńców, zmarłym itp
    W Bangkoku sam daję 1000-3000 bahtów na weselu. W przypadku śmierci jest to mniej niż 1000, chyba że zostanę poproszony o sponsorowanie jednego z wieczorów w świątyni. Wtedy to kosztuje od kilku do maksymalnie 1 tys. To drugie oczywiście tylko wtedy, gdy bardzo dobrze znam zmarłego lub najbliższą rodzinę.
    Jeśli przyjeżdżasz tylko jako gość i prawie nie znasz ludzi, wystarczy 100 bahtów. Tajowie czasem przekazują pokaźne kwoty i często zdarza się, że wpływy z datków przekraczają koszty przyjęcia.

  4. chris mówi

    cześć twenko

    Nie wiem, co dokładnie jest zwyczajem, ale wiem, co się dzieje tutaj, w domu. W przypadku małżeństw kwota wynosi 1000 bahtów; podczas pogrzebów ma znaczenie, jak daleko lub jak blisko jesteś od zmarłego i jego rodziny. Pamiętam, że my - na pogrzeb sąsiada - codziennie chodziliśmy do świątyni i codziennie była tam koperta z pieniędzmi na pokrycie kosztów jedzenia i picia (czasem na 100 do 200 osób). Pierwszy dzień 1000 bahtów i kolejne dni 300 bahtów dziennie. Pewnego dnia daliśmy też bardzo dużą rybę (koszt: 250 bahtów), którą następnie włączono do jedzenia.
    Jeśli pójdziesz tylko 1 raz (dzień kremacji), myślę, że 1000 bahtów wystarczy.
    chris

  5. leen.egberts mówi

    Jestem zdumiony, nie wiedziałem, że Holendrzy są tak hojni, daję ze swoją dziewczyną
    500 kąpiel, myślę, że to niezła kwota bez skąpstwa. W naszej wsi co miesiąc umiera pięć osób. Wraz ze spadkiem i korzyściami, jakie otrzymujemy z euro,
    Uważam, że kwoty jakie ludzie dają są przesadzone.Jeśli ma się dość pieniędzy to tak nie jest
    problem, pozwoliliśmy Tajom pracować cały dzień za 200 do 300 kąpieli.

    Pozdrowienia Leen.Egberts.

  6. Chrisa Hammera mówi

    Rzeczywiście, większość Tajów wie, jaka jest odpowiednia kwota na przyjęcie, wesele i kremację.Czasami koryguję kwotę, którą moja żona chce dać w górę, ponieważ mam dobre kontakty z imprezową lub pogrążoną w żałobie rodziną.
    Podobnie jak Timo, mam również w najbliższej rodzinie doświadczenia związane z przeliczaniem wszystkich wpływów do późnych godzin nocnych i nagrywaniem w albumie, kto i co dał.

    Fajną rzeczą w tym systemie jest to, że biedni ludzie mogą również urządzić przyjęcie lub sfinansować wszystko, co jest związane z kremacją.

  7. Ronny Lad Phrao mówi

    Myślę, że można to wszystko sprowadzić do tego, jakie są możliwości finansowe dawcy i relacji z obdarowanym, ale na pewno jest to praktyka.

    Kwoty, które tu czytam, mogą być normalne dla przeciętnego faranga, ale większość Tajów na pewno tego nie da lub powinni być tacy, którzy nie muszą się martwić finansowo.

    Tajska rodzina, której dochód wynosi około 10000 1000 Bath miesięcznie, a jest ich mnóstwo, nie da XNUMX Bath, ponieważ zmarł ktoś z sąsiadów lub że ktoś z ich wioski się żeni.
    Z pewnością nie znalazłem wielu z tych kwot, kiedy się ożeniłem, ale oczywiście nie spodziewałem się tego
    Rodzina to inna historia, ale nie można oczekiwać, że najbiedniejsi ucierpią finansowo. Nawet oddawałam ludziom pieniądze, choć nie publicznie i w taki sposób, aby dawca nie poczuł się urażony. Nikt nie odmówił ani nie poczuł się urażony.

    Mieliśmy już kilka artykułów na TB o finansach w Tajlandii, a zwłaszcza mieszkańcy Isaan często są na czubkach palców, jeśli chodzi o kwoty.
    Ponieważ duża część Isan jest biedna (co jest niezaprzeczalne) i muszą, chcą lub mogą żyć lub przeżyć na kilkuset kąpielach dziennie.
    Nagła konieczność przeczytania, że ​​następnie wsadzą 1000 Bath (lub więcej) do koperty jako prezent na jakiejś imprezie, byłaby dla mnie wyjątkowo zaskoczeniem.

  8. Hansa Struijlaarta mówi

    Drogi Tweenie,

    Przede wszystkim to od Ciebie zależy, czy dasz pieniądze i ile.
    Na weselu w Holandii dajemy też pieniądze lub miły upominek.
    Wtedy nie pytasz, co jest normalne. To zależy od relacji, jakie masz z małżonkiem, dotyczy to również pogrzebów.
    Nie w Holandii na pogrzebach, wtedy patrzą na ciebie raczej dziwnie, jeśli dajesz pieniądze.
    W Tajlandii zwyczajem jest również przekazanie darowizny na wypadek śmierci. Powodem tego jest to, że dla większości Tajów jest to nieprzewidziany koszt dla rodziny. Nie spotkałem jeszcze pierwszego Tajlandczyka, który ma ubezpieczenie pogrzebowe. Musisz być w stanie oszacować, jak bardzo potrzebują pieniędzy (jak biedna jest rodzina) i oczywiście, ile możesz sobie oszczędzić.
    Dawać pieniądze, bo ktoś skończył swój dom i chce go pobłogosławić? Przynieś dobrą butelkę whisky (Jack Daniels itp.). Sukces zapewniony! Jeśli dasz kwotę około 500-1000 kąpieli, spojrzą na ciebie bardzo przyjaźnie i zrobią głębokie wai.
    Mam nadzieję, że uda Ci się coś z tym zrobić. Hans

  9. wybrał mówi

    Moja teściowa ma polisę ubezpieczeniową na życie, a teść miał polisę ubezpieczeniową na życie, która pokrywała koszty jego pogrzebu.

  10. Teunisa van Ekerena mówi

    W większości wsi (wieś) wyznaczono osobę, która po śmierci mieszkańca odwiedza domy i zbiera pieniądze na kremację. Mówimy o kwotach 20 bahtów! Wiele osób uczestniczy w nabożeństwach świadczonych przez mnichów w dniach poprzedzających kremację i oczywiście zapewnia jedzenie. Rozdawane są także koperty z pieniędzmi. Rzeczywiście, podaj nazwisko na kopercie, a wszystko zostanie zarejestrowane. Jeśli później będziesz musiał coś dać sam, książeczka zawsze zostanie sprawdzona. Kwoty powyżej 100 bahtów nie są często spotykane.

    Duża część pieniędzy przeznaczona jest na trumnę, instalację chłodzącą, muzykę, sztuczne ognie, ubranie zmarłego, urnę itp. Reszta (i więcej) trafia jak zwykle do mnichów, którzy codziennie przychodzą i prowadzą kremację praca. Naprawdę kosztowna sprawa, zwłaszcza jeśli w grę wchodzi także „wyższy” mnich. Obecnie wykupuje się sporo polis na życie, które wypłacają kwotę po śmierci lub chorobie. Niestety, czasami wiąże się to z podejrzanymi pośrednikami, którzy zgarniają pieniądze.

    Na przykład na weselach, inauguracji nowego domu i buddyjskich okazjach zawsze odbywa się ceremonia koperty. Tutaj czasami widzisz 500 bahtów, ale to naprawdę limit”. Wszyscy to widzą i wiedzą, jak zachować tu równowagę.

  11. Ruud NK mówi

    Zostawiam to żonie. Czasami mówię, że to za mało i upieram się, że jest to kwota większa. Nie chcę też dawać zbyt wiele jak na „bogatego” falanga. Dokonując wpłaty, proszę wziąć pod uwagę, czy będę z Wami jadł, czy nie. Normalny ślub nieznany 500 kąpieli, urodziny 100 ze sznurkiem wokół nadgarstka urodzinowego dziecka.
    Moja żona zajmuje się pogrzebami. Wkład może być bardzo różny, czasem pieniądze, czasem dużo pieniędzy, czasem jedzenie, pomoc w kuchni lub kombinacja.
    Któregoś razu przekazała do krematorium 4 worki węgla drzewnego i kilka litrów benzyny. Lepiej to zdobądź!

    Osób posiadających ubezpieczenie jest całkiem sporo. Czasem gmina też chce partycypować w kosztach. Niedawno zmarł mężczyzna (napój) bez rodziny, a następnie gmina przekazała 20.000 1 bahtów na wszystkie koszty osobie, która zajmie się pogrzebem. Potem zrobiło się niemałe zamieszanie, bo ciało już po XNUMX dniu trafiło do krematorium, a osoba organizująca pogrzeb skończyła z za dużą sumą pieniędzy. W końcu saneczkarstwo to tajski sport.

  12. dobra buma mówi

    Ostatnio byliśmy na weselu naprawdę dobrego znajomego i daliśmy 500 thb
    Na inne okazje naprawdę wystarczy 100 thb
    Jako przykład
    kiedy braliśmy ślub ponad połowa kopert była wypełniona 20 thb, niektóre 100 i tylko nieliczne 500,
    Za przyjęcie gotowego domu nie dałbym więcej niż 50 tys

  13. Adje mówi

    Wziąłem ślub w Tajlandii 8 miesięcy temu. To, co Tino napisał około 15 lat temu, jest nadal aktualne. Pod koniec dnia ślubu i następnego dnia wszystkie pieniądze są podliczane. W moim przypadku przez szwagierkę i szwagra. Wszystko jest spisane w notatniku. Imię i nazwisko oraz otrzymana kwota. Zwykle było to 100 lub 200 nut do kąpieli. I tak. Czasem 20 kąpieli. Ale to można policzyć na palcach jednej ręki. Od bliskich przyjaciół i krewnych kwoty wahały się od 500 do 2000 kąpieli. W międzyczasie otrzymaliśmy wiele zaproszeń na wesele od gości lub ich syna lub córki. Zaglądamy do notatnika, aby zobaczyć, co otrzymaliśmy, a następnie dajemy coś więcej w zamian. Na przykład, jeśli 6 miesięcy temu otrzymano 100 bahtów, zwrócone zostanie 110 bahtów.

    • BA mówi

      Wczoraj też zdarzyło się wesele i rzeczywiście prowadzili taki zeszyt. Zabawne, a moja dziewczyna powiedziała również, że normalnie powinni dać trochę więcej w zamian, kiedy otrzymują.

      Nawiasem mówiąc, często toczy się tu również dyskusja o Sinsod, ale Tajlandczyk z klasy średniej po prostu przekazał 500.000 10 i 2 bahtów w złocie. To, czy rodzice je zatrzymają, jest często pytaniem XNUMX, ale najwyraźniej tego rodzaju kwoty nie są wyjątkiem, także w Izaanie.


Zostaw komentarz

Tajlandiablog.nl używa plików cookie

Nasz serwis działa najlepiej dzięki plikom cookies. W ten sposób możemy zapamiętać Twoje ustawienia, przedstawić Ci osobistą ofertę i pomóc nam poprawić jakość strony internetowej. Czytaj więcej

Tak, chcę dobrą stronę internetową