Pytanie czytelnika: Jak to jest teraz w Tajlandii?

Przez przesłaną wiadomość
Opublikowany w Pytanie czytelnika
tagi: ,
Marzec 14 2020

Drodzy Czytelnicy,

Mieszkam w Holandii, ale codziennie czytam blog o Tajlandii. Przyjeżdżam do Tajlandii regularnie od co najmniej 15 lat. Ciekawe jak to jest teraz w Tajlandii? Czy na ulicach i w miejscach rozrywki jest cicho z powodu korony?

Jak Holendrzy w Tajlandii radzą sobie z kryzysem?

Z poważaniem,

Johan

13 odpowiedzi na „Pytanie czytelnika: Jak to jest teraz w Tajlandii?”

  1. Joe mówi

    Jak widać w mediach wszędzie jest bardzo cicho, mój samolot był w połowie pusty EVA 5 marca, lotnisko puste, taksówki stoją w kolejce, żeby przewieźć niektórych klientów, nie inaczej jest w centrum Shukumvit i Pattaya. Wszystko jest po prostu otwarte.

  2. wim mówi

    W połowie puste ulice i restauracje. Również znacznie mniejszy ruch na drodze.

  3. Wil mówi

    Ludzie radzą sobie z tym dobrze. Obecnie jest 97 infekcji. Wszędzie jest cicho i wszystkie uroczystości zostały odwołane. Podobnie jest z Songkranem
    Pozdrowienia.

    • Harry'ego Romana mówi

      97 infekcji czy 97 infekcji oficjalnie uznanych przez rząd Tajlandii? (po prostu jest o wiele za mało testów!)

    • Jana S mówi

      Tajlandia ma ponad 70 milionów mieszkańców!

  4. Wim mówi

    Mieszkam w Hat Yai. Życie toczy się tu normalnie. Tylko wiele osób nosi maseczki. Ludzie gromadzą się masowo. W Makro klienci przy wejściu są sprawdzani pod kątem gorączki. Żel dezynfekujący przy wejściu do Wielkiego C. W sklepach tłok normalny, na targowiskach i w bankach ciszej. Ruch jak zwykle (zajęty i chaotyczny).

  5. Mark mówi

    Z każdym dniem trochę cieplej…
    Uważamy, że jest to najlepsze rozwiązanie w czasach korony. Klimatyzacja pozostaje wyłączona. Włączony tylko wentylator.

    W Rayong życie toczy się normalnie. Ludzie chodzą do pracy, w tym wielu Kambodżan.

    W lutym zanikła tradycyjna duża liczba Chińczyków, Japończyków, Hindusów i Koreańczyków. Teraz nadal można je spotkać sporadycznie.

    Tradycyjnie ograniczona liczba farrangów również została zmniejszona. Nadal czasami widujemy białe nosy. Wczoraj 2 wzdłuż drogi przy plaży, dziś 1 w piekarni Yamazaki.

    Czy wyjechali, czy spędzają mniej czasu na świeżym powietrzu?

    Częściej też pozostajemy w domu. Gotuj więcej sam, jedz mniej. Unikamy centrów handlowych. Kupuj mięso, warzywa, owoce, ryż na lokalnym rynku. W pobliżu spacery lub jazda na rowerze. Pływanie w morzu.

    Rodzaj dobrowolnej izolacji społecznej jako środek ostrożności. Nie ekstremalne. Na przykład dzisiaj wieczorem jesteśmy poszedłem na kolację z rodziną do „muu kathaa” w Hat Saengshan. Było tłoczno. Klienci z Tajlandii, personel z Kambodży. Byłem tam jedynym farrangiem.

    Niewiele widać maseczek.

  6. Sztylet mówi

    O ile rząd Tajlandii nie wywiercił jeszcze dziury w Tajlandii, Corona szybko przyszła im z pomocą.

  7. rori mówi

    W Uttaradit nie ma na to żadnych śladów. Coraz więcej osób nosi maski na twarz, ale jest to również spowodowane suszą i kurzem.
    Poza tym jest to czas zbiorów trzciny cukrowej, więc dużo się tu pali. W piątek było naprawdę źle ze smogiem (dym i upał). Pieczenie oczu, katar i duszność.
    Co więcej, w naszych 12 zakazach (części wsi) niczego nie zauważam. nasza firma też jest zajęta. więcej niż zwykle ze względu na suszę (mamy fabrykę wody) Teraz około 3 razy więcej niż w zeszłym roku.

  8. Tony mówi

    Odwiedziłem wczoraj Pałac Królewski w Bangkoku. Przy wejściu kontrola przez wydział zdrowia za pomocą kamery termowizyjnej. Mnóstwo masek na twarz. Żadnych kolejek. Prawie żadnych gości. Zdjęcia zrobione bez ludzi. Błogosławiony!!! 🙂

  9. Jaap mówi

    Witam,

    Z zainteresowaniem przeczytałem komentarze. Od 27 lutego częściowo odwiedzamy rodzinę dziewczyny mojego syna w Muaklek. Ostatni raz jakieś cztery dni temu. Tam nie widać zbyt wiele strachu przed Covidem, prawie żadnych masek na twarz itp., życie toczy się normalnie. W międzyczasie pojechaliśmy wypożyczonym samochodem do Sukothai, gdzie było bardzo pusto. W Chiang Mai było dość tłoczno, ale według mojego syna, który był tam wcześniej, dużo mniej niż zwykle. Tam też życie toczy się normalnie, pomimo pieniędzy itp. W Pattaya w hotelach i na plaży brakuje personelu. Uważamy, że w obszarach rozrywki jest nadal tłoczno. Na początku trochę baliśmy się jechać ze względu na infekcje
    Tutaj zastanawiamy się, czy nie byłoby mądrzej zostać.

  10. PEER mówi

    Zwykle życie w Brabancji jest dobre!
    Synowa powiedziała mi, że wszystko jest „zablokowane” i powiedziała: dodajcie do tego jeszcze trochę wakacji! Dlatego przełożyłem lot na połowę kwietnia.
    Mieszkają w Ubon Ratchathani; po prostu wyjdź na kolację, zagraj w golfa i zdecydowanie jedź na rowerze.
    Nadal czerpię z tego pełną satysfakcję i jak dotąd nie zauważyłem nic lub prawie nic na temat wirusa Covid-19.
    Carpe Diem

  11. PAUL mówi

    LETUJĘ JUTRO z Evą i jadę z dziewczyną do Pattaya na 4 tygodnie.
    W Holandii nie ma tu nic do roboty.
    Jak jest w Pattaya


Zostaw komentarz

Tajlandiablog.nl używa plików cookie

Nasz serwis działa najlepiej dzięki plikom cookies. W ten sposób możemy zapamiętać Twoje ustawienia, przedstawić Ci osobistą ofertę i pomóc nam poprawić jakość strony internetowej. Czytaj więcej

Tak, chcę dobrą stronę internetową