Drodzy Czytelnicy,

Moja tajska dziewczyna przeszła kontrolę graniczną w Tajlandii, aby przyjechać do Belgii z wizą turystyczną. Powiedziała mi, że przywiezie gotówkę na 3 miesiące życia. Okazało się, że miała w kieszeni ponad 10.000 XNUMX euro, które natychmiast pokazywała na pierwsze żądanie, jeśli miała przy sobie gotówkę. Została aresztowana i uwięziona.

Rodzina musiała w pośpiechu sprowadzić prawnika, który na krótko zażądał za swoje usługi 5.000 euro. Ponieważ był to jej pierwszy wyjazd za granicę, uznano ją za niewinną prania brudnych pieniędzy, ale musiała zapłacić grzywnę w wysokości 4.000 EUR.Paszport został cofnięty do czasu zapłaty grzywny. W międzyczasie została zapłacona, a mimochodem powiedziano jej, że skonfiskowane 10.000 XNUMX euro zostało zdeponowane w skarbcu państwa.

Musi ponownie wyznaczyć prawnika, aby to zakwestionować, który ponownie żąda € 2000,-! Czy to wszystko może być poprawne? Najwyraźniej ci prawnicy wyczuli pieniądze i wciąż pytają. Co więcej, odzyskałaby wszystkie zajęte towary i środki finansowe, okazuje się, że to wcale nie jest prawda.

Doradca poinformował ją dopiero w tym tygodniu, co ją czeka. Najpierw zażądaj nieproporcjonalnych opłat, zapłać grzywny, a następnie krótko powiedz, że pieniądze zostały skonfiskowane.

Czy masz doświadczenie w tego typu biznesie i co robimy najlepiej?

Wilgotny.

Z poważaniem,

Ronny

Redakcja: Czy masz pytanie do czytelników Thailandblog? Użyj tego kontakt.

35 odpowiedzi na „Pytanie czytelnika: Pieniądze skonfiskowane mojej tajskiej dziewczynie w drodze do Belgii”

  1. Hans+van+Mourik mówi

    Nie znam tu panujących zasad.
    Ale to, co się tutaj stało, nie jest normalne.
    Brak słów na to.
    Z Holandii do Tajlandii, weź ze sobą gotówkę, to wiem.
    Jeśli przywiozę więcej niż 10000 XNUMX euro, to najpierw do urzędu celnego.
    Również dowód bankowy ze mną, jeśli o to poproszą.
    Do tej pory zawsze pytali.
    Hansa van Mourika

  2. Cornelis mówi

    Jeśli dobrze rozumiem, kontrola miała miejsce przy wyjeździe z Tajlandii. Tajskie przepisy – patrz poniżej – są dość restrykcyjne. Kwoty, które wymieniłeś za pomoc prawną są absurdalnie wysokie. W Holandii zapłaciłbyś grzywnę i dostałbyś swoje pieniądze - o ile nie okazałoby się, że pochodzą z nielegalnych źródeł - właśnie wracając, ciekawe byłoby zapoznanie się z tajskimi przepisami w tej kwestii, ale nie udało mi się (jeszcze) tego znaleźć. Szukam dalej!

    „Przepisy dotyczące eksportu walut:
    Lokalna waluta (Baht-THB): do 50,000 100,000 THB na osobę lub XNUMX XNUMX THB na rodzinę posiadającą jeden paszport.
    Waluty obce: bez ograniczeń. Jednakże kwoty w obcej walucie przekraczające 20,000 XNUMX USD (lub równowartość) muszą zostać zgłoszone urzędnikowi celnemu przy wyjeździe przez wszystkich podróżnych”.

    • Rob + V. mówi

      Nie jest dla mnie jasne, czy aresztowanie miało miejsce w Tajlandii, czy w Europie. Biorąc pod uwagę wszystkie kwoty wymienione w euro, mogło to być w Zaventem. Jednak w Belgii oczekiwałbym, podobnie jak w Holandii, że pierwsza pomoc prawnicza będzie bezpłatna. Jak stwierdzono w moich aktach dotyczących Tajów podróżujących do Holandii, w przypadku zatrzymania na granicy: upewnij się, że pojawi się prawnik pikietujący. W końcu masz prawo do prawnika. Dlatego też „prawnik zajmujący się udzielaniem pierwszej pomocy” powinien być początkowo bezpłatny. Być może więc chodzi o aresztowanie podczas wyjazdu...

      Pozostałe odpowiedzi w sekcji „Czy ją znasz?” dodaj do tego trochę pożytecznego. Przynajmniej do czasu, aż przesłuchujący Ronny poinformuje nas, czy incydent miał miejsce tutaj, w Europie, czy tam, w Tajlandii. Poza tym nie tylko przeciętny tajski turysta nie podróżuje z 10-20 tysiącami euro w gotówce na wakacje, ale też, jak sądzę, przeciętny Holender (i Belg?). Jeśli Ronny poinformuje nas, że ten incydent miał miejsce w Tajlandii, zawsze możemy spekulować lub zwrócić uwagę na dobrze znane historie oszustów (m/f), którzy tak naprawdę nigdy nie weszli na pokład samolotu, ale wielokrotnie pytają sponsora: przelać pieniądze na tę czy inną rzecz: nowy bilet, nowy paszport, koszty policji i sądownictwa itp. Wgłębiłbym się w ten temat jedynie z dodatkowymi szczegółami, które wskazują, że coś tu naprawdę jest nie tak.

      Zakładając, że to prawdziwy incydent, skonsultuj się z prawnikiem, któremu możesz zaufać. Zadzwoń lub wyślij e-mail do kilku i sprawdź, czy ich historia i cena brzmią dla Ciebie dobrze. Jeśli zagra w Tajlandii, trudno będzie naprawdę asystować stąd.

      • Daniel mówi

        Pytający informuje, że jego dziewczyna przeszła kontrolę graniczną w Tajlandii. W takim razie wydaje mi się jasne, że nie ma potrzeby bawić się w to, czy ta kontrola miała miejsce w Belgii.

        • Rob W. mówi

          Zgadza się Danielu, czytałem o tym. To czyni cały scenariusz niezwykle podejrzanym. Podróżowanie z wieloma tysiącami euro jest dziwne, nie sądzę, żeby w najbliższym czasie ktoś mnie zatrzymał w drodze do wyjścia, albo wąchający pies musiał się przyswoić, jak przebiegła procedura wizowa itp. Jakie sprawy omówiła wcześniej z Ronnym ? Zwłaszcza teraz, gdy podróżowanie jest tak trudne, a w szczerym związku zawsze przechodzicie przez te rzeczy razem. Jeśli nigdzie nie było żadnych dowodów (brak paszportu, pieniądze w gotówce, żadnych e-maili ani wyciągów), wówczas wszystko sprowadza się do „zaufaj mi moim brązowym oczom, mimo że do tej pory rozmawialiśmy i ustalaliśmy mniej razem niż zwykle” .” są”. Krótko mówiąc, nie raz włącza się sygnał alarmowy, że coś tu jest nie tak.

  3. Roel mówi

    Myślę, że coś tu jest nie tak.

    Możesz wchodzić i wychodzić z wartości 20.000 10.000 $ bez jej deklarowania. XNUMX XNUMX euro jest poniżej tej kwoty.

    Myślę, że nie mogła udowodnić, w jaki sposób zdobyła te pieniądze, tak, jeśli nie możesz tego udowodnić, to pranie lub przestępstwo pieniędzy i zwykle przepada z grzywną.

    Kwoty dla prawnika są całkiem normalne. nawet 2000 euro to niska kwota, czyli zanim cała procedura zakończy się decyzją.

    • Cornelis mówi

      Kwota 20.000 XNUMX USD dotyczy tylko walut innych niż baht. Zobacz mój komentarz powyżej.

      • PEER mówi

        Korneliusz,
        To nie były Th Bths, ale euro,
        I o tym mówi Roel!

  4. Hanzel mówi

    Brzmi jak przepadek cywilny w USA. Aby uzyskać więcej informacji, zobacz stronę Wikipedii dotyczącą przepadku cywilnego (w USA). https://en.wikipedia.org/wiki/Civil_forfeiture_in_the_United_States

    Oczywiście bardzo irytujące, aby temu zapobiec, często zaleca się, aby nie zabierać ze sobą dużych ilości gotówki. Pieniądze mogłyby być prawdopodobnie powiązane z działalnością przestępczą, a osoba, która je posiada, nie musiałaby zostać pociągnięta do odpowiedzialności. A same pieniądze, oczywiście, nie zatrudniają prawnika, amerykański sen. To jest rzeczywiście łatwe do zarobienia, pieniądze trafiają do skarbu państwa, a korpus otrzymuje nagrodę, przynajmniej tak jest w niektórych stanach amerykańskich (często w porozumieniu ze służbami federalnymi, jeśli lokalne korpusy są ograniczone w tej władzy; sprawiedliwie dzielą się pieniędzmi).

    Niestety na razie ci to nie służy, ale w przyszłości wpłacaj pieniądze na konto i zabieraj ze sobą kartę. Skonfiskować konto nie tylko pieniędzmi, w końcu nie ma podejrzeń, że nosisz przy sobie plastikową kartę.

  5. Erik mówi

    Ronny, każdy kraj ma swoje własne zasady, a zasady Tajlandii, jeśli dobrze poszukałem, są następujące:

    Zezwolono na import do Tajlandii i eksport z kraju dowolnej liczby walut tajlandzkich i obcych. Natomiast przy imporcie i eksporcie podlega obowiązkowej deklaracji! równowartość w walucie obcej przekraczająca 20 tysięcy dolarów. Nie musisz wnosić żadnych opłat, jesteś jedynie zobowiązany do zadeklarowania kwoty, aby odpowiedzieć na wszystkie pytania celnika. Procedura Deklaracja na lotnisku Suvarnabhumi w Bangkoku znajduje się na czwartym piętrze i zajmuje mniej niż 15 minut.

    Przy eksporcie tajlandzkiej waluty w wysokości 50,000 500,000 bahtów lub więcej należy również przejść przez procedurę deklaracyjną. Jednak eksport tajskiej waluty do Laosu, Myanmaru, Kambodży, Malezji i Wietnamu nie przekracza XNUMX XNUMX bahtów.

    Wtedy Twój partner przywiózł ze sobą ponad 20 tys. USD; ale czy nie ostrzegałeś jej o unijnych przepisach, które zezwalają na maksymalnie 9.999 euro bez deklaracji? Wtedy mogła wszystko poprawnie zadeklarować, zanim się zameldowała.

    Nie wiem, jakie są zasady w Tajlandii w przypadku naruszenia, ale „zagubiony” wydaje się złą rzeczą, jeśli zostanie się uznanym za niewinnego. Ale tak, w Tajlandii już mnie to nie dziwi.

  6. bert mówi

    powiedz, że nie chcę rozerwać żadnego snu ani bańki hej,

    ale jak dobrze znasz tę panią?

    wydaje mi się to bardziej żałosną historią, która wstrząsa wszystkimi stronami, abyś interweniował w te koszty i poniesione straty…

    Nie poprosiła cię przypadkiem o pieniądze?

    • laksi mówi

      Hej Ronnie,

      Nie będzie to pierwszy przypadek cytowany przez Berta, w którym to nie bawół jest chory, ale pieniądze zostały utracone. Bo zgubiła też bilet na samolot, więc będzie potrzebowała przynajmniej wsparcia finansowego.

      Ale……….

      10.000 330.000 euro za Tajlandczyka to XNUMX XNUMX bahtów, a to niewiarygodna suma pieniędzy tutaj w Tajlandii.
      W sklepie zarabia się 10.000 15.000 bahtów, a nauczyciel około 20.000 XNUMX/XNUMX XNUMX bahtów miesięcznie.
      Zobacz różnicę Ronny.

      Uważaj, jeśli poprosi o wsparcie finansowe, jeśli to zrobi, to natychmiast przestań, bo wtedy cała historia to jedno wielkie kłamstwo i prawdopodobnie okaże się jedną wielką czarną dziurą.

      • Pokój mówi

        Nauczyciel zarabia co najmniej 30.000 XNUMX bahtów miesięcznie.

        https://adecco.co.th/salary-guide

    • Ralph mówi

      Zadziwia mnie, jak wiele osób jest uprzedzonych

      • Ger Korat mówi

        Tak ? Może możemy pogratulować tej pani, ponieważ jest pierwszą w Tajlandii, którą zapytano, czy miała przy sobie pieniądze, kiedy wyjeżdżała z kraju. Myślę, że wystarczająco dużo o niej mówi, w Tajlandii nie ma kontroli przy opuszczaniu lotniska w Bangkoku.
        Po drugie, każdy Taj z odrobiną pieniędzy ma stos kart kredytowych i bankowych, którymi płaci za granicą i zabiera ze sobą mało gotówki, powinieneś wiedzieć sam, ponieważ turystyką i podróżami zajmuję się od ponad 25 lat , Tajowie, którzy jadą do Europy.

  7. Dodatek do płuc mówi

    Drogi Ronny,
    Czy byłeś już w Tajlandii i spotkałeś już tę dziewczynę tutaj, czy znasz ją tylko przez czat internetowy? Musi być zamożną przyjaciółką z Tajlandii, która może sobie pozwolić na przywiezienie kwoty ponad 10.000 10.000 Eu na własne wydatki na utrzymanie, aby odwiedzić Cię w Belgii. W większości przypadków to osoba przyjmująca wizytę ponosi większość kosztów. Mam przeczucie, że gdzieś coś jest nie tak. W tym czasie w Belgii odwiedziło mnie kilku Tajów, ale nigdy nie przywiózł tak dużo pieniędzy. Ponad XNUMX XNUMX Eu, to poważny kapitał dla Tajlandczyka, którego zwykle nie ma tylko w kieszeni… Więc albo twoja historia grzechota, albo jej historia grzechota. Czekamy na kontynuację tego.

  8. David H. mówi

    Dziwne w tej historii
    że gdyby to było w Tajlandii , suma wynosiła wcześniej 20 000 $ , czas zmniejszyła się do 15000 XNUMX $ , a teraz ?

    Tak więc 10 000 € się tutaj nie liczy, przy zasadzie 15 tys. $ masz około 450 000 bahtów, przy 20 K $ = 600 000.bht, ale tylko 9999 € w Holandii, a zwłaszcza na lotnisku Schiphol, zawsze pyta się o to przy kontroli bagażu. .. ..ale nie pójdziesz za to do więzienia, jeśli tylko ta kwota zostanie zatrzymana do kontroli i oceny.

    Teraz pytanie brzmi, ile euro miała przy sobie, ponieważ na plakacie jest napisane tylko o „ponad 10 000 €”, 10 100 € to więcej, tak, ale na przykład 200 000 euro to także 10 000 lub więcej w mianowniku (lol)

    W banknotach tajlandzkich nie można nawet wywieźć z Tajlandii więcej niż 50 000 bahtów (choć dziwna zasada)

  9. Każdy mówi

    Jak ona zarabia ponad 10.000 XNUMX €?
    Jeśli wymieniła tajskie pieniądze na euro, nadal ma paragon!

  10. Jos mówi

    Wydaje mi się… nie trochę… ale czyste oszustwo, aby cię wrobić i kazać ci zapłacić wszystko, a nawet zatrzymać te 10.000 XNUMX € dla siebie, czy masz dowód z policji… celnej… znasz ją od dawna… czy byłeś w jej domu w Tajlandii….. nie daj się nabrać, może nawet być w sieci…. pogódź się, zanim zaczniesz, nie daj się oszukać…

  11. Mateusz mówi

    Nie czytałem jeszcze, że poprosiła cię teraz o pieniądze, ponieważ wszystkie jej pieniądze przepadły, a ona potrzebuje więcej na pomoc „prawną”. Jeśli tak, to jest to bardzo wyrafinowana sztuczka.
    Słyszałem już i widziałem wiele sposobów, w jakie Tajki próbowały zdobyć pieniądze. Ale to nowy, kreatywny i bardzo przystojny chapeau.
    Ale mam nadzieję dla twojego dobra, że ​​całkowicie się mylę. Jeśli chce „pożyczyć” pieniądze, aby odzyskać skonfiskowane aktywa, zostałeś ostrzeżony.
    Nawiasem mówiąc, 3 miesiące w Belgii i ponad 10.000 XNUMX euro z tobą, to całkiem sporo, czy twoim zamiarem było, abyś też się utrzymywał?

  12. Jana 2 mówi

    Ronny, uważaj, aby nie dać się złapać w oszustwo. Fakt, że nie wiedziałeś o jej zamiarze podróżowania z taką ilością gotówki, wydaje mi się dziwny. Dziwne, że ktoś ma tam tyle pieniędzy. Wyłania się studnia bez dna. Możesz wyjść z tego tylko w jednym kawałku, nie pomagając.

  13. Johna Chiang Rai mówi

    Moje pierwsze pytanie brzmi: jak długo znasz tę przyjaciółkę i czy kiedykolwiek zapłaciłeś za nią duże kwoty, które są bardzo wątpliwe?
    Myślę, że gdzieś usłyszała dzwonek z tą ugodą na 10.000 XNUMX, żeby zrobić kolejny ruch finansowy na tobie.
    Myślę, że nigdy nie zamierzała opuszczać Tajlandii z taką kwotą, aby odwiedzić cię, aby sama opłacić pobyt tutaj.
    Historia tych ponad 10.000 XNUMX euro i utopijnej kwoty fikcyjnej prawniczki wraz z jej rzekomym uwięzieniem powinna sprawić, że poczujesz żal i spłacisz wszystko.
    Jeśli moje powyższe podejrzenie nie jest poprawne, przepraszam, ale wygląda to bardzo podobnie.
    Na pytanie, czy ma konto u tego prawnika i adres z numerem telefonu, z pewnością odpowie przecząco.
    Nie wiem, jak bardzo jesteś zakochany, ale byłbym bardzo czujny, biorąc pod uwagę jej historię, ponieważ z pewnością nie jesteś pierwszą osobą, która płaci dużo czesnego.

  14. Carlos mówi

    Uważaj, jakie dowody przedstawiła
    A może jesteś chwalony?

  15. Józef mówi

    Jeśli twoja dziewczyna przychodzi do ciebie, nadal musisz być w stanie wykazać, że możesz ją „utrzymać” w okresie jej pobytu.
    Dlaczego więc ma przy sobie 10.000 XNUMX euro w gotówce? ??
    Myślę też, że to bardzo dziwna historia, zwłaszcza że skonfiskowano jej bilet, paszport i pieniądze.
    Mimo to zrób kilka badań, gdybym był tobą.
    Sukces

  16. Sann mówi

    Latałem trochę po świecie, ale NIGDY nie pytano mnie, kiedy opuszczam kraj, czy mam ze sobą (niezwykle dużą ilość) gotówki.
    Często musisz wypełnić formularz celny w samolocie, w którym prosi się o pieniądze na kontakt itp., ale zawsze dzieje się to tuż przed przybyciem do kraju, do którego lecisz – nigdy więc, gdy opuszczasz kraj.

    Również historia „ponieważ jest to jej pierwszy wyjazd za granicę, została uznana za niewinną” jest całkowicie błędna i naprawdę nie ma sensu.

    O jaką pomoc cię teraz prosi?

    • Erik mówi

      Sann, NL TV emituje serial o zwyczajach NL i czasami można zobaczyć, jak proszą odlatujących pasażerów o pieniądze na lotnisku Schiphol. Istnieją również psy tropiące pieniądze, które są wyszkolone do znajdowania pieniędzy. Przylatujący pasażerowie również mogą wpaść w taką pułapkę. Nigdy nie miałem z tym problemów, ale jest to możliwe.

      W Holandii grzywna wynosi 10% całej kwoty, jeśli masz przy sobie więcej niż 9.999 XNUMX euro i nie zadeklarowałeś tego. Jak mówi Hans van Mourik, musisz być w stanie przedstawić dowody wraz z oświadczeniem.

    • Royalblog NL mówi

      Zadano mi to pytanie kilka razy, na różnych przejściach granicznych w różnych miejscach na świecie. „Gdybym tylko to miał” – odpowiadałem czasem. Ponadto podczas lotu często masz formularze, które musisz wypełnić - ale dzieje się tak również podczas podróży.

  17. Archie mówi

    Mówi, że miała w kieszeni WIĘCEJ niż 10.000 10.000 euro !! W całej Europie i prawdopodobnie także w Tajlandii MUSISZ wypełnić formularz, jeśli przywozisz WIĘCEJ niż 10.010 10.000 euro, nawet jeśli jest to XNUMX XNUMX euro. Około XNUMX XNUMX euro, zostaniesz zapytany, jak możesz to udowodnić (wyciąg bankowy)

  18. Rob W. mówi

    Ciekawi mnie też, w jaki sposób został złożony wniosek o wizę. Przy wspólnym przygotowywaniu wniosku jej sytuacja finansowa musiała być jasna. W końcu Tajlandczyk, który przyjeżdża do Holandii i ma nocleg u osoby, musi to udowodnić. Ronny będzie zatem gdzieś zaangażowany w aplikację przez nią. Nawet jeśli przyjmiemy dla wygody, że jest to bogata pani z dobrą pracą lub nawet na tyle bogata, że ​​praca nie jest konieczna. Ambasada chce jeszcze zobaczyć dokumenty dotyczące jej finansów: książeczkę bankową, umowę o pracę itp. A może Ronny też podpisał gwarancję i dopiero po wydaniu wizy Schengen – albo nawet dopiero w dniu wyjazdu – dał znać, że przywiezie własne pieniądze? Zastanawiam się, ile lub mało wglądu miał Ronny.

    Jeżeli odpowiedź brzmi: brak dostępu/korespondencji i nie słuchamy sygnału alarmowego, który powinien włączyć się, to kolejnym pytaniem jest: czy w ogóle złożono wniosek wizowy? Jest to prosty dowód, w końcu naklejka wizowa musi znajdować się w jej paszporcie… jeśli została „skonfiskowana” (dziwne), to pomiędzy nią a VFS musi nadal odbywać się poczta elektroniczna. Cały przebieg wydarzeń związanych z planowanym wyjazdem do Europy rodzi już we mnie pytania. Zatem jak poszło – oto moje pierwsze pytanie.

  19. e tajski mówi

    https://thethaidetective.com/en/ mówią po holendersku mają duże doświadczenie

  20. peter mówi

    Jak powiedział Archie, powyżej 10000 XNUMX euro MUSISZ to zadeklarować i prawdopodobnie otrzymasz dokument, aby było to zagwarantowane po przyjeździe. Możesz przynieść więcej, ale MUSISZ być o tym poinformowany, wskaż. Jakiś dowód kwoty na pewno nie zaszkodzi (MUSI?).
    Jeśli tego nie zrobisz, WSZYSTKIE twoje pieniądze MOGĄ zostać skonfiskowane, zgubisz się i otrzymasz grzywnę. Think działa globalnie.
    Upewnij się, że nigdzie indziej nie masz przy sobie żadnych luźnych pieniędzy (w tym innych walut), zostaną one dodane i będziesz mieć problemy, jeśli przekroczysz 10000 XNUMX euro.

    Pewnego razu na lotnisku Schiphol urzędnik (?) zapytał mnie, ile mam przy sobie pieniędzy. Tylko mężczyzna w cywilnym ubraniu wałęsający się przy wejściu, który właśnie do mnie podszedł w tej sprawie. Byłem właściwie trochę zaskoczony pytaniem, że nawet nie poprosiłem o dowód osobisty. Przynajmniej nie widać metki na mężczyźnie, zbyt zdezorientowany?
    Odpowiedziałem na jego pytanie, a on nie sprawdzał dalej.
    Nie byłby to problem, ponieważ byłem poniżej limitu 10000 XNUMX euro.

  21. Dodatek do płuc mówi

    Uważam za bardzo dziwne, że autor tego posta nie odpowiedział jeszcze na żadne skierowane do niego pytania, a jest ich kilka. Czy było to przygotowanie do „akcji humanitarnej”, czy też ze szczerego wstydu wpadł w nią? Ten system problemów na lotnisku to bardzo stary system, z którego Rosjanki korzystały dawno temu. Potrzebowali pieniędzy na paszport, wizę, bilet lotniczy…. a na lotnisku nie pozwolono im wyjechać z powodu jakiegoś błędu gdzieś w dokumentach…. więc wszystko znowu z niezbędnymi kosztami. Znam kilku, którzy w to wpadli. Kiedy wszystko zostało opłacone po raz drugi i pan był na lotnisku, nie było widać nikogo, kogo oczekiwał, ale był już biedniejszy o 5000Eu. Co powinniśmy teraz o tym myśleć?

  22. Ronny mówi

    Drodzy wszyscy,

    Jeszcze nie odpowiedziałem, bo miałem pełne ręce roboty, czytając wszystkie odpowiedzi. Rzeczywiście wiele pachnie oszustwem, gdyby nie fakt, że korespondujemy ze sobą już 2 lata, a ja odwiedziłam ją na 2019 tygodnie pod koniec 3 roku. Ponieważ chce podjąć ten krok i wyemigrować do Belgii, kolejnym logicznym krokiem była dla niej pierwsza wizyta. Poręczyłbym za jej bilet. Pomiędzy niektórymi blokadami uzyskała wizę, przedstawiłem dokument potwierdzający opłatę + wszystkie możliwe oświadczenia, zatwierdzone przez ambasadę. Pod koniec stycznia odebrała bilet na samym lotnisku (odmawia składania zamówień przez internet, bo w przeszłości została już oszukana – mówi), ale została poinformowana, że ​​musi udowodnić, że posiada około 7000 tys. euro, biorąc pod uwagę Sytuacja w Koronie. Odebrała to w następnym tygodniu i pokazała w gotówce przy kasie. Nikt jej nie powiedział, żeby nie zabierała tego w gotówce podczas podróży. Zrobiła ich więc 10.000 XNUMX, ALE NIE WSKAZANE!!! Pokazała je na prośbę, ale szkody już zostały wyrządzone. Oczywiście nie wiedziałem, że weźmie na pokład taką sumę. Powiedziała mi tylko, że nie chce być ode mnie zależna finansowo. Pracuje jako stylistka, właśnie wysłałem pieniądze za bilety. Natychmiast przekazała mi również bilet. Czy ona mnie oszukuje, ale obawiam się, że wtedy poprosiłaby o więcej pieniędzy? Na dłuższą metę popadasz w paranoję.Nie mogę pojąć nieproporcjonalnych opłat prawnych i kar finansowych. Po co brać prawnika, skoro uznano cię za niewinnego, ale winnego niezłożenia deklaracji na takie sumy, a ona zapłaciła za to karę... Czy Tajlandia jest aż tak skorumpowana? Opłaty wynoszą xx-miesięczną pensję przeciętnego Tajlandczyka!

    Ronny

    • Erik mówi

      Ronny, limit w Tajlandii to 20 tysięcy dolarów! Dopiero wtedy należy ją zadeklarować przy przyjeździe lub wyjeździe. Jeśli miała przy sobie 10 tys. euro, to coś jest nie tak.

      Ale niech to będzie nauczką dla innych podróżujących z gotówką; zawsze zaznaczaj, aby mieć przy sobie kartkę papieru. Lub przelej go na konto bankowe i pobierz w innym miejscu. Jest to nawet bezpieczniejsze.

  23. Jana 2 mówi

    Ronny, masz szczęście, że są na tym forum ludzie, którzy po latach doświadczeń w Tajlandii widzą, że dzieje się tu katastrofa. Co więcej, lubią chronić człowieka z naszej własnej kultury (ciebie) przed ogromnie dramatyczną pomyłką.

    Moim zdaniem padasz ofiarą oszustwa. Szansę oceniam na 99,5%. Ale ten argument może cię bardziej przekonać. Załóżmy, że to nie jest oszustwo, to i tak znajdziesz się w sytuacjach, w których oczekuje się od ciebie zapłaty za wszelkiego rodzaju straty finansowe.

    Twoja dziewczyna nie musi nawet specjalnie prosić Cię o pomoc finansową. Jeśli uda jej się trafić z tobą we właściwy akord, włożysz własną głowę w pętlę. A kiedy twoja głowa już tam jest, prawie niemożliwe jest jej wyjęcie. Jedna pozycja kosztów po drugiej spadnie na twoje kolana.

    I tak, Tajlandia jest wysoko na liście najbardziej skorumpowanych krajów na świecie. Europa Północna znajduje się gdzieś na końcu tej samej listy.


Zostaw komentarz

Tajlandiablog.nl używa plików cookie

Nasz serwis działa najlepiej dzięki plikom cookies. W ten sposób możemy zapamiętać Twoje ustawienia, przedstawić Ci osobistą ofertę i pomóc nam poprawić jakość strony internetowej. Czytaj więcej

Tak, chcę dobrą stronę internetową