Drodzy Czytelnicy,

Właśnie oglądam serial „Wąż” na Netflix. Akcja rozgrywa się w Bangkoku w latach 1975/1976. Ale palenie jest otwarte w Bangkoku. To mnie zaskoczyło. I jest godzina policyjna.

Czy ktoś może mi powiedzieć więcej na ten temat?

Z poważaniem,

Henk

Redakcja: Czy masz pytanie do czytelników Thailandblog? Użyj tego kontakt.

10 odpowiedzi na „Pytanie czytelnika: Wieje i godzina policyjna w Bangkoku (1975/1976) w serialu Serpent”

  1. RonnyLatYa mówi

    To był czas albo zaraz po powstaniu studenckim 73. Być może dlatego nadal obowiązywała godzina policyjna. W Internecie znajdziesz także historię na ten temat.

  2. Jeffrey mówi

    Dzień dobry Hanku

    To prawda, że ​​w Tajlandii pali się, ale uważaj z tym!!! Robią to publicznie niektórzy Tajowie, ale czasami także farangowie. Podróżowałem po całej Tajlandii i widziałem to wszędzie. Nie jest sprzedawany na ulicy, ale w niektórych barach jest sprzedawany pod ladą. Dzieje się tak głównie na wyspach, gdzie nadzór policji jest niewielki. Pamiętaj, że jeśli zostaniesz złapany, możesz otrzymać wysoką grzywnę, a nawet więzienie! Dlatego dobrze się zastanów, zanim zaczniesz!

    • henk mówi

      Jeffrey, nie martw się. Nie potrzebuję narkotyków. W rzeczywistości denerwuje mnie, gdy donoszę, że pochodzę z NL, że od razu jesteśmy myleni z zagorzałymi narkomanami.
      Ale nigdzie nie widziałem otwartego użytku, z wyjątkiem Koh Samui i Koh Phangan.

      • Dodatek do płuc mówi

        Koh Samui i Koh Phangan:

        Koh Samui: to również bardzo się zmieniło. Na Koh Samui widać bardzo mało policji. Nie myśl jednak, że ich tam nie ma. Podczas jednej z moich pierwszych wizyt na Koh Samui zapytałem stałego mieszkańca, dlaczego tak się stało. Odpowiedział mi: bo zwykle działają w cywilnych ubraniach, żeby nie straszyć turystów i mieć świadomość: jak widzisz Tajka siedzącego samotnie w barze, to często jest to policja.

        Koh Phangan: podczas imprez przy pełni księżyca panował wielki bałagan narkotykowy. Również poza tym okresem. Teraz również znacznie się zmienił ze względu na obecność coraz większej liczby policji. Tak naprawdę nie polują na użytkowników, więc muszą zatrzymać połowę uczestników, ale dealerów. Teraz przeniósł się na Koh Tao, małą wyspę, na której jest bardzo mało policji. To było uderzające: wcześniej tylko kilka osób wysiadło z katamaranu na Koh Tao i zwykle nie byli to naprawdę młodzi ludzie, ale ludzie, którzy specjalnie wybrali się tam, aby nurkować. Po kilku kontrolach na Koh Phangan sytuacja się zmieniła: niezwykła liczba młodych ludzi zeszła na ląd na Koh Tao i możecie być pewni: to nie było nurkowanie.
        PD. Nie używam żadnych leków i nie potrzebuję ich.

  3. Rysi mówi

    Załóżmy tylko, że ten film „Wąż” został nakręcony tak wiernie, jak to tylko możliwe. Ta historia i poszukiwania z holenderskiej ambasady wydarzyły się naprawdę. Nawet prawdziwy Knippenberg był obecny przy nagraniach i również dokonał ostatecznej kontroli. Uważam, że ten serial był świetny i obejrzałem go jednym tchem. Wart wysiłku!

  4. Roba Fruithofa mówi

    Widziałem całą serię. Ładne, ale trochę za bardzo rozciągnięte. Irytujące, przynajmniej dla mnie, jest to, że Holendrów grają nie-holenderscy aktorzy, którzy próbują mówić niewiarygodnie źle po holendersku. Dyplomata z ambasady holenderskiej (nazywany przez swojego belgijskiego kolegę „Cloggs”) z przodu. Tene-zakrzywiony i dlatego niewiarygodny. Z pewnością kosztowało to zbyt dużo pieniędzy i/lub było zbyt dużym wysiłkiem, aby obsadzić w nim holenderskich aktorów!? Wstyd. Przegapiona okazja.

    • Willem mówi

      Zgadzam się z Robem, widziałem cały film i rzeczywiście dają mi holenderskich/belgijskich aktorów.
      Belgijski dyplomata rzeczywiście był godny pożałowania, ponieważ już na początku miał rozwiązanie problemu.
      Chciałbym usłyszeć to po niderlandzku/belgijsku.

    • Ann mówi

      Sam to sprawdziłem, znalazłem kilka współczesnych błędów:

      - maszt telefonii komórkowej, którego nie było do 1994 roku (Tajlandia była pierwszym krajem na świecie z telefonem komórkowym)
      -kod pocztowy w książce holenderskiego backpackera, kod pocztowy nie istniał w Holandii do 1977 roku.
      -walk-talkie tajlandzkiej policji (czasem na zdjęciu) zdecydowanie za nowoczesne.

  5. Bertie mówi

    Uważam, że to dobry serial sam w sobie. co mnie niepokoiło, to liczne retrospekcje.

  6. Ludwika Tinnera mówi

    Akcja serialu rozgrywa się 45 lat temu, w epoce hipisów. Najlepsze ziołowe „pałeczki tajskie” płynęły prosto do Kalifornii na statkach. Teraz czasy się zmieniły… trawa jest nielegalna, a na wyspach zazwyczaj pali się trawkę bardzo kiepskiej jakości.

    Zalecane do przeczytania o handlu konopiami indyjskimi w Tajlandii https://www.goodreads.com/book/show/7972794-blowback


Zostaw komentarz

Tajlandiablog.nl używa plików cookie

Nasz serwis działa najlepiej dzięki plikom cookies. W ten sposób możemy zapamiętać Twoje ustawienia, przedstawić Ci osobistą ofertę i pomóc nam poprawić jakość strony internetowej. Czytaj więcej

Tak, chcę dobrą stronę internetową