Witajcie czytelnicy,

Planuję podróżować drogą lądową do Tajlandii w tym tygodniu lub na początku przyszłego tygodnia.

Planowałem zostać w Tajlandii trochę mniej niż trzy tygodnie, ale wczoraj dowiedziałem się, że wizę dostaje się tylko na 15 dni po przylocie lądem!!

Lot z kraju, w którym teraz przebywam, będzie mnie kosztował o wiele więcej pieniędzy, nie mam ochoty płacić kary za przekroczenie dni (max 7 dni), ale oczywiście nie mam ochoty być ciągniętym do pudła jako nielegalne lub karalne i do przesłuchania krzyżowego.

Jaka jest twoja rada? Wykluczyłem latanie samemu ze względu na koszty.

Z poważaniem,

Emma

18 odpowiedzi na „Pytanie czytelnika: Jak mogę zostać w Tajlandii dłużej niż 15 dni podczas podróży lądowej?”

  1. śpiewać też mówi

    Skróciłbym wizytę.
    Nie polecam zostawać dłużej z premedytacją.
    Ale każdy dokonuje swoich wyborów.
    Następnie celowo przebywasz w kraju nielegalnie przez kilka dni.

  2. Dicka van der Lugta mówi

    Wizę można załatwić ostatniego dnia pobytu. Fajna jest też wycieczka do granicy. Widzieć http://www.thaivisarun.com. Tel. 02–7132498.

  3. Loe mówi

    Możesz też po prostu zdobyć wizę turystyczną w kraju, w którym teraz przebywasz 🙂
    Następnie możesz zostać przez 60 dni, nawet jeśli wjedziesz drogą lądową.
    Jak mówi Dick: Można też załatwić wizę.
    Być może można również przedłużyć 15-dniowy stempel w imigracji o 7 dni
    za opłatą 1900 bahtów.

  4. ich imię mówi

    Dlaczego nie złożyć wniosku o wizę przed wyjazdem?
    A teraz muszę sprzedać trochę bla-bla, bo moja odpowiedź jest za krótka.

  5. Henk mówi

    Witaj Emmo,

    Z pewnością nie jest mądrze celowo zostać dłużej w Tajlandii.
    Może Cię to sporo kosztować, a dostaniesz wpis do czarnej księgi.
    Zostałem 1 raz o 2 dni za długo i to nie zostało zaakceptowane.
    1 dzień to żaden problem, za drugi dzień musiałem zapłacić 2 THB.
    Więc złóż wniosek o wizę, a właściwie o wizę.

  6. Jo mówi

    Zależy od Twojej narodowości, z jakiego kraju się przeprowadzasz i do jakiego kraju następnie się udasz, na jakim przejściu granicznym przekroczysz, a także od środka transportu. Przykładowo, raz byłem w Laosie nielegalnie przez 3 miesiące, że tak powiem, i miałem pieczątkę, że wjechałem do Tajlandii, ale żadnej pieczątki, że tego dnia opuściłem Laos (w pick-upie z tyłu): ta pieczątka nie umieściła ich w moim paszporcie. W rezultacie po 3 miesiącach pobytu w Laosie nie pozwolono mi wjechać (bo rzekomo tam nadal byłem) i w związku z tym nie otrzymałem pieczątki uprawniającej do wjazdu do Laosu, natomiast dostałem pieczątkę, że opuściłem Tajlandię z datą w rezultacie byłem już na skraju wytrzymałości, musiałem wjechać do Tajlandii (po kilkukrotnym przekroczeniu mostu) i udałem się na przejście graniczne z Kambodżą, aby tam przekroczyć granicę z 1-dniowym przedłużeniem pobytu.

  7. Ronny Lad Phrao mówi

    Planujesz wjechać do Tajlandii drogą lądową, więc jesteś w jednym z sąsiednich krajów.
    Nie bardzo rozumiem, dlaczego chcesz płacić jakąkolwiek karę za 7-dniowy dłuższy pobyt, a nie bilet lotniczy. Myślę, że możesz polecieć z jednego z sąsiednich krajów (tylko) za cenę tej grzywny - i możesz od razu zostać na 30 dni

  8. Jo mówi

    lou ma rację, dlatego też zapytałem, gdzie przechodzisz, prawdopodobnie możesz poprosić o przedłużenie o 1 tydzień w imigracji tam lub gdzie indziej w podróży ... Musisz wtedy dowiedzieć się, kiedy możesz to zrobić i jak długo to trwa .

  9. Gerard mówi

    W różnych miastach znajdziesz imigrację, gdzie możesz przedłużyć wizę za opłatą 1900 THB.
    Licz się z tym, że w Bangkoku często musisz czekać pół dnia, zanim nadejdzie Twoja kolej.
    Też uważasz, że bilet lotniczy jest za drogi, ale spójrz na Air Asia lub Nok Air z niewiarygodnie niskimi stawkami.
    Wesołych Świąt

  10. Roswita mówi

    Z pewnością nie polecam przedłużania pobytu, będzie to kosztować dużo pieniędzy i notatkę w czarnej księdze. Z jedną z tanich linii lotniczych można polecieć w wiele miejsc w Tajlandii za jabłko i jajko, co na pewno jest tańsze niż grzywna, którą „zdecydowanie” dostaje się za przekroczenie terminu pobytu. A potem masz zezwolenie na pobyt na 30 dni. Jak wspomniano powyżej, Nok Air lata poza Tajlandią, tylko z Penang (Malezja) i Vientiane (Laos). Tutaj masz stronę z większością niskobudżetowych linii lotniczych z Azji Południowo-Wschodniej: http://goedkopevliegtickets.jouwpagina.be/rubrieken/low-budget-azie.html
    Powodzenia !!

  11. Roswita mówi

    Kolejna wskazówka: jeśli wiesz z dużym wyprzedzeniem, kiedy jedziesz do Tajlandii, zarezerwuj bilet tak szybko, jak to możliwe. Z Air Asia z pewnością zaoszczędzi to kilka euro w porównaniu z rezerwacją w dniu, w którym chcesz lecieć.

  12. styczeń mówi

    przekroczenie terminu pobytu kosztuje 500 bahtów dziennie… Znam historię kogoś, kto po prostu pomyślał „No cóż, w takim razie zapłacę 500 bahtów dziennie”. Nadmiernym pobytem łamiesz prawo i musiał iść do więzienia. Możliwa jest jednodniowa nadmierna długość pobytu… co prawda nie utrudniają, ale łamiesz prawo. W NL można też wybrać się na przejażdżkę z piwem… nieważne… ale katjelam to kłopot.

    Mogłeś ubiegać się o wizę podwójnego wjazdu w Holandii w konsulacie Tajlandii w Amsterdamie (http://www.thaiconsulate-amsterdam.org/). Następnie możesz zostać na 2 miesiące… przedłuż o 1 miesiąc (za 1900 bahtów) w lokalnym urzędzie imigracyjnym. Czy jedziesz z wizą do najbliższego obcego kraju (popularna jest Myanmar lub Birma) i wracasz z drugim wjazdem, gdzie po 2 miesiącach możesz ponownie uzyskać przedłużenie księżyca.

    Jeśli nie masz takiej wizy, możesz jechać do Birmy co tydzień (chyba) i wtedy możesz zostać na tydzień. Lepiej i przyjemniej pojechać do Laosu na taką wizę podwójnego wjazdu.

    • Ronny Lad Phrao mówi

      Jan

      To wszystko prawda, co mówisz o podwójnym wejściu i że ostatecznie możesz go przedłużyć do 6 miesięcy, ale jaki będzie z tego pożytek dla Emmy?
      Z tego co wyczytałem jedzie przez jeden z sąsiednich krajów i planuje zostać w Tajlandii tylko trzy tygodnie, więc po co w takim razie podwójny wjazd.

      Jeśli się nie mylę, jest to 1000 Bath dziennie za przekroczenie terminu pobytu, maksymalnie 20000 Bath i/lub więzienie.

      Twój ostatni akapit nie jest dla mnie do końca jasny.

  13. styczeń mówi

    Dziwne... już odpowiedziałem... nie zrobiłem tego... albo znowu jestem głupi (to możliwe)... jeszcze jedna rzecz

    Możesz polecieć do Birmy bez wizy, ale z paszportem NL lub EN (wiem o tym… bo wielu to zrobiło) i wtedy masz tydzień. Kosztuje 2500 bahtów od hau hin z usługą wizową. Jeśli nie jedzie, to znam taksówkę za 3500 bahtów z Hua hin, którą możesz jechać. Dodatkowy tydzień kosztuje cię jeden dzień.

    • Ronny Lad Phrao mówi

      Styczeń

      To pierwsze zdanie zostawię dla siebie.

      Piszę w odpowiedzi, że nie było to dla mnie jasne, ponieważ nigdy nie słyszałem ani nie czytałem o dostępie w tamtym tygodniu, nawet na tym blogu, a chciałbym uzyskać więcej informacji na ten temat.
      Oczywiście też mogłem to przegapić.
      Dlatego nie chcę powiedzieć, że to nie mogło istnieć, byłem w Tajlandii zbyt długo, aby powiedzieć, że czegoś nie da się zrobić, ponieważ nic o tym nie czytałeś ani nie słyszałeś.
      Nawiasem mówiąc, po prostu zakładasz, że ona jedzie do Hua-Hin, jak sądzę.
      Tylko zastanów się, dlaczego dostajesz tydzień w Birmie i 15 dni na innych posterunkach granicznych i jaki jest tego powód.

      Być może kilka osób ma z tym doświadczenie lub ma więcej informacji na ten temat, a wtedy możemy o tym usłyszeć.

    • kor jansen mówi

      Za 3500 Bath można polecieć do Kambodży ale autobusem z Bangkoku (visa run) Google za 2500 Bath w tym wszystko na ten dzień, w tym koszty wizy, jedzenie i dostaniesz 15-dniową wizę po powrocie. (wyjazd soi 27 hok sukomvit Road – 9.30:XNUMX)
      Zrobiłem to sam w zeszłym miesiącu na własny 90-dniowy pobyt

      Pozdrawiam Cor Jansen

  14. kor jansen mówi

    Otrzymasz 15 dni, jeśli wjedziesz do Tajlandii drogą lądową, ale możesz kupić dodatkowe 7 dni, jeśli udasz się na emigrację związaną z określonym miejscem przed datą końcową, może to być również możliwe na każdej emigracji.
    Pojechałem do Kambodży autobusem obsługującym wizę, ten autobus jest w 30% zapełniony korkami, pracują na czarno i kursują co 15 dni, wszyscy się znają, fajna zabawa, co 15 dni to samo.

    Pozdrawiam Cor Jansen

  15. Styczeń mówi

    🙂
    Tak… jestem w HuaHin.
    Różnica w stosunku do posterunków granicznych również jest dla mnie niejasna. Nie mogę dostać wizy podwójnego wjazdu do Birmy, ale mogę w Laosie. Właśnie powstał nowy posterunek graniczny w Prachuap Khiri Khan, ale dostępny tylko dla Tajów i Birmańczyków. Ponieważ jest to sprzeczne z traktatami międzynarodowymi, wkrótce będzie to możliwe dla wszystkich. Rozumiem, że muszą jeszcze coś w tej sprawie zorganizować, ale są zajęci pracą nad tym... To będzie dla mnie fantastyczne. 45 minut jazdy zamiast straconego dnia. Wtedy może nawet nie być konieczne załatwianie wizy. Wystarczy za każdym razem przekroczyć granicę... ale twój paszport jest pełen tych wszystkich pieczątek. 🙂


Zostaw komentarz

Tajlandiablog.nl używa plików cookie

Nasz serwis działa najlepiej dzięki plikom cookies. W ten sposób możemy zapamiętać Twoje ustawienia, przedstawić Ci osobistą ofertę i pomóc nam poprawić jakość strony internetowej. Czytaj więcej

Tak, chcę dobrą stronę internetową