Czy mogę zaufać mojej tajskiej dziewczynie?

Przede wszystkim chciałbym pogratulować Ci fantastycznej strony internetowej o Tajlandia. Czytam ją codziennie i nigdzie w internecie nie mogę znaleźć tak dobrych informacji o Tajlandii.

Po prostu odważyłem się wysłać do Ciebie e-maila z pytaniem, które od czasu do czasu przyprawia mnie o ból głowy. Chodzi o moją tajską dziewczynę, w której jestem szaleńczo zakochany.

Pozwólcie, że wyjaśnię moją sytuację. W czerwcu 2012 pojechałem z kumplem na wakacje na Koh Samui. Mieszkaliśmy w ośrodku przy plaży Chaweng, tuż przy plaży. Po tygodniu bolały mnie plecy i dość silny ból. Na ulicy za naszym ośrodkiem znajduje się kilka gabinetów masażu. Poszedłem tam i zapytałem, czy mogą mi zrobić plecy masaż bo byłem sztywny jak deska. Dostałem dobry masaż od słodkiej Tajki, była w moim wieku.

Bardzo mi pomogło i dzięki dużej ilości środków przeciwbólowych nadal mogłem cieszyć się wakacjami. Następnie chodziłem tam dwa razy dziennie, aby ta sama słodka masażystka masowała mi plecy. Zaczęliśmy rozmawiać – ona mówi słabo po angielsku – i wkrótce okazało się, że naprawdę się polubiliśmy i dużo się śmialiśmy. Po kilku dniach zapytałam, czy moglibyśmy spotkać się po godzinach pracy i tak się stało. Opowiedziała mi wiele o swoim życiu, a pochodzi z wioski w Isan. Ma syna, którym opiekuje się matka, i zarabia na życie na Koh Samui. Jest piękną kobietą o pięknych oczach i jest bardzo słodka, zakochałem się w niej, ale…

Kiedy jechałem z kumplem do Bangkoku, zacząłem rozmawiać z Holendrem o imieniu Wim, który od lat mieszka w Tajlandii i dobrze zna ten kraj. Opowiedziałem mu moją historię o Kanyi (tak ma na imię), a on mnie ostrzegł. Powiedział, że wszystkie masażystki w Tajlandii również wykonują czynności seksualne za opłatą i można je porównać do prostytutek. Był co do tego bardzo nieugięty, ponieważ zarabiają bardzo mało i płacą za masaż.

Po powrocie do Holandii nie daje mi to spokoju. Nie mogę uwierzyć w jego historię, ponieważ ona nigdy nie wykonywała ze mną żadnych ruchów, nie wykonywała ze mną czynności seksualnych podczas masażu ani nie dawała mi żadnych tego typu sugestii. Nawet wtedy, gdy już coś mieliśmy, bo nadal codziennie chodziłem do salonu masażu.

Latem chcę ponownie pojechać do Tajlandii na trzy tygodnie. Może wziąć trzy tygodnie wolnego i być ze mną. Nie ma wtedy żadnych dochodów, więc zgodziliśmy się, że jej je dam. Nie wyślę jej więcej pieniędzy, bo nie mam takiego zamiaru. Muszę ciężko pracować na swoje pieniądze, więc oczekuję, że ona zrobi to samo.

Od czasu historii Wima przez głowę przechodzi mi obraz, że jest ona jakąś prostytutką, która też zadaje się z innymi mężczyznami. Często do niej dzwonię z Holandii, a ona zarzeka się, że tak nie robi. Mówi, że to schludny gabinet masażu i jeśli zrobi coś klientom, zostanie natychmiast zwolniona. Wierzę jej, choć czasami mam wątpliwości.

Chciałbym poznać Twoją opinię jako eksperta ds. Tajlandii. Bo jeśli Wim ma rację, nie chcę z nią więcej kontaktu. Ale jeśli nie, chcę ją znowu zobaczyć i spędzić z nią miłe wakacje, a może i więcej.

Możesz także umieścić moją historię na stronie, ale bez mojego imienia i adresu e-mail.

Dziękuję za włożony wysiłek i pozdrawiam,

Gerbena
(fikcyjne imię)

Redakcja: tekst został zredagowany przez redakcję.

68 odpowiedzi na „Pytanie czytelnika: Czy mogę zaufać mojej tajskiej dziewczynie?”

  1. Barta Hoevenaarsa mówi

    Cóż, Gerben, myślę, że nie tylko Ty zmagasz się z tym pytaniem!
    rzeczywiście są kobiety, które w Holandii robią różne rzeczy za wynagrodzeniem. można określić jako niezbyt przyzwoite, ale nie należy smagnąć wszystkich Tajek tym samym pędzlem!

    Czy jesteś pewien, że naprawdę jesteś zakochany, ponieważ związek jest oczywiście bardzo krótki.
    Tajki swoją urodą, uśmiechem i uległością są mistrzami w doprowadzaniu do szaleństwa serc wielu farangów.

    Myślę, że niestety nikt Ci nie odpowie.
    to uczucie, które musisz odkryć sam podczas następnych spotkań

    Staraj się nie być naiwnym i spróbuj spojrzeć na sprawę z dwoma uczuciami.
    Mam na myśli Twoje serce i zdrowy rozsądek.
    Na tej stronie znajdziesz wiele historii w tym duchu, ale nie ma też jasnej odpowiedzi na Twoje pytanie!
    Uwierz mi, zaowocowały bardzo dobrymi relacjami, ale niestety zdarzają się też historie mężczyzn, którzy przez to samo doświadczenie popadli w totalną ruinę, co nie skończyło się dobrze.

    Na szczęście miałam szczęście i mamy dobry związek, ale...
    dzieli was jeszcze 9000 km i oczywiście nigdy nie jesteście pewni.

    moja rada: idź, ale zachowaj ostrożność i pozwól, aby sygnały, które otrzymujesz (dobre i złe), dotarły do ​​Ciebie i oceń sam.

    powodzenia
    Barta Hoevenaarsa

  2. Ger Crack mówi

    Witaj Gerbenie
    Tajki są na ogół bardzo przyjazne, pomocne i mają czarujący uśmiech, który szybko budzi sympatię do takiej kobiety.
    A jeśli chodzi o te czynności seksualne, nie wszystkie kobiety to robią, ale wiele tak robi, ponieważ zarabia to dodatkowe pieniądze, co jest miłe, jeśli zarabia się tylko kilkaset bahtów dziennie.
    Prawdą jest również, że kłamstwo jest częścią tajskiej kultury i tak naprawdę nigdy nie wiadomo dokładnie, co się dzieje.
    Jeśli wrócisz do Tajlandii, możesz pojechać z tą kobietą jeszcze raz, ale nie zakochuj się na ślepo i pamiętaj o powyższym.
    Można miło spędzić czas na wakacjach, ale zanim wyruszysz dalej, wybierz się tam kilka razy, miej oczy i uszy szeroko otwarte i zobacz, co się dzieje wokół ciebie.
    Tajki też chcą pieniędzy dla swojej biednej rodziny, ale uważajcie, żeby Was nie rozebrały. Trzymaj to w rozsądnych ilościach, a jeśli ona nie będzie z tego zadowolona, ​​to już wiesz, która jest godzina, to nie chodzi o ciebie.
    Byłem w Tajlandii 18 razy i rozglądałem się po wszystkich obszarach, łącznie z Isaan, skąd pochodzi wiele kobiet.
    Warunki życia są tam bardzo kiepskie i wydano tam każdy baht, co wyjaśnia, dlaczego mają bzika na punkcie pieniędzy.
    Jedź do Tajlandii, bo to wspaniały kraj i ciesz się wszystkim, ale nie daj się ponieść emocjom.

  3. Sztylet mówi

    Witam pana. X,

    Odbyłem szybką konsultację z szefem. Jest też Tajką i tam też ją spotkałam, w Holandii przebywa już prawie rok, po tym jak była tu kilka razy przez 3 miesiące na wizie turystycznej.

    Moją pierwszą myślą było porozmawiać z wieloma przyjaciółmi i być może z jej rodzicami, aby uzyskać jakiś pomysł, ale spotkanie z rodzicami jest w Tajlandii czymś raczej ostatecznym i według mojej przyjaciółki, w przypadku prawdziwych oszustów, całe środowisko może się zgodzić, aby zdobyć rybę .bez haczyka, więc zapomnij o tym. Niektórzy są naprawdę bardzo przebiegli, włączając w to cały krąg rodzinny.

    Ale oczywiście może być dobrą i słodką dziewczyną. Jej pomysł był taki, żeby zadzwonić do niej, kiedy skończy pracę i wróci do domu (lub będzie robić inne rzeczy). Jeśli pracuje w salonie masażu, w sobotę od 21.00:23.00 do 5:9 będzie czas tajski. Teraz, zimą, z 17-godzinną różnicą czasu, możesz wykonać telefon po powrocie do domu z pracy tutaj w Holandii (jeśli masz pracę w godzinach 16.00-17.00). Około XNUMX:XNUMX-XNUMX:XNUMX. Spróbuj sprawdzić, czy naprawdę skończyła pracę, a następnie spróbuj nawiązać dobrą rozmowę. Jeśli często nie ma dla Ciebie czasu lub nie może swobodnie rozmawiać, to znak na przyszłość. Może jest zajęta „czymś innym”. Spróbuj wywołać stwierdzenia takie jak; Tęsknię za Tobą, myślę o Tobie, chcę być z Tobą itp. Jeśli ona będzie z innym mężczyzną, będzie to trudne. Staraj się prowadzić dłuższe rozmowy.

    Jeśli zdecydujecie się tam pojechać ponownie, co ja robiłam razem przez cztery tygodnie po pierwszym spotkaniu, dowiecie się w tym czasie wielu rzeczy. Poznajecie się lepiej i dowiadujecie się, czy odbierają dużo połączeń, których być może nie będziecie w stanie wykonać. Następnie wypożyczyłem samochód i pojechałem po całym kraju tylko we dwoje. Potem odwiedziłem ją ponownie (sześć miesięcy później) na trzy tygodnie, które spędziliśmy razem, zanim ona przyjechała tu dwa razy na wizie turystycznej. Dopiero wtedy, spotkałem się już kilka razy z jej rodziną, zaczęliśmy planować Holandię. Kiedy przyjechała tu na stałe, znaliśmy się już 2,5 roku. Nie zapominajcie, że cały cyrk (bez świąt, łącznie z MVV) kosztował prawie 10 tys., a obecnie za integrację nie płaci już gmina.

    Szef prosi mnie o zgłoszenie, zanim zachowam ostrożność. Jeśli wydaje się, że pieniądze są ważniejsze od ciebie, nawet jeśli powiesz im, że nie jesteś bogaty, to jest to znak na przyszłość. Ale Twoja historia wydaje się wyważona i mam nadzieję, że będzie dla Ciebie czymś zabawnym! Jeśli masz jakieś pytania, zawsze możesz poprosić redaktorów o mój e-mail.

    Powodzenia, pozdrawiam,

    Sztylet

  4. Ruuda Boogaarda mówi

    Właśnie przeczytałam książkę „Tajskie skarby” Charlesa Swieterta. Albo książkę Pani Isan, wtedy otworzą Ci się oczy...!

  5. Drogi Gerbenie,

    Twoja dziewczyna najwyraźniej nie jest czystą kartą, inaczej nie miałaby syna.
    I musiała też zadawać się z innymi mężczyznami.
    Najwyraźniej dla Ciebie decydujące jest to, czy kiedykolwiek wykonywała czynności seksualne za wynagrodzeniem.
    Trudno to ocenić. Załóżmy, że zgodnie z planem wykupisz ją z salonu masażu na trzy tygodnie i zabierzesz na wakacje. Doświadczenie pokazuje, że nie będzie to tylko pocałunek na dobranoc. Po trzech tygodniach wracasz do domu, a ona wraca do pracy.
    Czy osiągnęła już – Twoim zdaniem zgubny – status prostytutki?
    NIE? A co jeśli od czasu do czasu dasz jej trochę więcej?
    Tak? Czy to bardzo ją pogorszyło?
    Właściwie powinieneś po prostu zapomnieć o tego typu pytaniach i cieszyć się dniem.

    Jaką kwotę rekompensaty dochodowej powinieneś jej faktycznie przyznać za te trzy tygodnie? Być może uda się coś z tego wywnioskować.

  6. Chan Piotr mówi

    Trudna historia. Wyjaśnię dlaczego.
    Masażystki nie zarabiają dużo i tak jak już napisałeś płacą od klienta. Nie ma więc stałego dochodu. Jej wydatki będą przebiegać normalnie. Tam już istnieje niebezpieczeństwo.

    Piszesz, że jest piękna, inni mężczyźni też to zobaczą. Jest przyzwyczajona do dotykania mężczyzn. Czasami są to nago (masaż olejkiem) i wtedy krok jest tylko niewielki.

    Może ona naprawdę tego nie chce. Co jednak, jeśli nie ma pieniędzy, a klient zaoferuje jej (stosunkowo dużo) pieniędzy za określone działania. Wtedy pokusa może być wielka. Nikt się nie dowie, prawda?
    Nie chcesz dawać jej pieniędzy, więc jeśli będzie w potrzebie, nie będzie mogła do ciebie przyjść. A Taj często potrzebuje pieniędzy. Argument, że ją zwalniają, nie jest aż tak mocny, idzie ulicą do innego salonu masażu i może tam ponownie podjąć pracę.

    Nie odważyłbym się włożyć ręki w ogień, żeby ona tego nie zrobiła. Ale spójrz na to z innej perspektywy. Nawet jeśli spotkasz Tajkę, która pracuje w biurze, myślisz, że będzie na ciebie czekać przez rok, a potem będzie ściśle monogamiczna? Ona też ma swoje potrzeby. Nawet ta miła pani z biura lub kasjerka w Tajlandii może mieć historię baru, po prostu nie wiesz.

    Jaka jest alternatywa? W Holandii jest też mnóstwo kobiet, które przyłączają się do faceta na kilka drinków, aby miło spędzić wieczór. Czy myślisz, że te kobiety powiedzą Ci, czym się zajmowały lub co nadal robią? A co z tobą. Czy jesteś zaciekle wierny swojej wakacyjnej miłości? A co jeśli mógłbyś spędzić noc z miłą kobietą?

    Po prostu idź i spróbuj dowiedzieć się, czy jest uczciwa, czy nie. Upewnij się, że spędzisz z nią miłe wakacje i najpierw zobacz, co naprawdę do niej czujesz.

    Nie martw się zbytnio: to, czego nie wiesz, nie zaszkodzi ci.

  7. J.Jordan mówi

    Drogi Gerbenie,
    Możesz zadać takie pytanie i powinieneś uzyskać odpowiedź od doświadczonych gości z Tajlandii i emigrantów. Już mogę powiedzieć, że rady są różne. Każdy doświadczył lub doświadczył tego inaczej. Chodzi o to, co jesteś skłonny zrobić. Piszesz, że na swoje pieniądze trzeba ciężko pracować. Kto nie. Jeden ciężko pracuje (tak dla przykładu) za 1500 euro miesięcznie, a drugi za 4000.
    Kto nie podejmuje ryzyka, nigdy nie wygra. Dotyczy to również loterii państwowej.
    Jedyna rada, jaką ci dam, to spróbować odwiedzić jej rodzinę.
    Przyjrzyj się dobrze, co się tam dzieje. Kto pracuje i kto siedzi z tobą przez cały dzień, ponieważ
    jedzenie i napoje są płatne i bardzo ważne jest to, jak mili są jej rodzice.
    Jeśli tego nie zrobisz i nie spotkasz jej więcej, będziesz żałować do końca życia, że ​​nie wykorzystałeś tej szansy.
    J.Jordan.

  8. J.Jordan mówi

    Moderator: nie jest jasne, komu odpowiadasz, dlatego nie opublikujemy odpowiedzi.

  9. Freda Schooldermana mówi

    Drogi Gerbenie, miłości nie da się zracjonalizować. Kiedy jesteś szaleńczo zakochany, unosisz się na różowej chmurze. Jedyne o czym możesz myśleć to ona. Fantastyczne uczucie, ale i sytuacja, w której jesteś szczególnie bezbronny. Ale czy to nie dlatego życie jest tak ekscytujące? Jeśli wiesz wszystko z góry, staje się to nudne.

    Powiedziałbym: idź!

  10. Ruuda Boogaarda mówi

    Po prostu to przeczytaj, bo „pójście na łatwiznę” z Tajką jest bardzo ryzykowne. Przynajmniej jeśli nie chcesz się rozczarować i chcesz zachować pieniądze w portfelu...

    http://www.bol.com/nl/p/thaise-schatjes/1001004002820947/
    en
    http://www.bol.com/nl/p/lady-of-pattaya/1001004010203608/

    • Barta Hoevenaarsa mówi

      @Ruud Możesz to również zrobić z ręką na włosach.
      po prostu pozwól, aby wszystko się wydarzyło i zwracaj szczególną uwagę1

      Co jest trudne, gdy jesteś zakochany.
      Bycie zakochanym oznacza bycie pozytywnie zestresowanym, a wtedy nie można podejmować całkowicie dobrych decyzji.
      Więc od czasu do czasu wyjdź z tej różowej chmury i dokładnie oceń sprawę.

      Zawsze wtedy myślałam, że jeśli nic się nie uda, czeka mnie strasznie piękna przygoda z nieco mniej pięknym zakończeniem!

      Pozdrawiam Barta Hoevenaarsa

      • Chan Piotr mówi

        Mam fajny cytat na ten temat:
        „Miłość to tymczasowe szaleństwo, które można wyleczyć małżeństwem” Ambroży Bierce (1842 – 1914)

        • Barta Hoevenaarsa mówi

          Rzeczywiście Kuhn Peter
          ale także najdroższy wariant kuracji!
          😉

        • Jerzego Sindrama mówi

          Wydaje się, że to miłe stwierdzenie. Mimo to nie sądzę, że jest to całkowicie zakończone. Powiedziałabym raczej, że „miłość seksualna to tymczasowe szaleństwo, które można wyleczyć poprzez małżeństwo”. Prawdziwą miłość można wzmocnić w małżeństwie.

      • Ruuda Boogaarda mówi

        Mam też więcej niż wystarczające doświadczenie z językiem tajskim. Z tego mogę wywnioskować, że ZAWSZE okazuje się, że Tajki ZAWSZE dają rodzinie pierwszeństwo, gdy sprawy w związku stają się „ekscytujące”. A „farang” albo mocno to rzuci, albo spróbuje się całkowicie rozebrać (wtedy finansowo...).

        • Maarten mówi

          @Ruud: Zakładam, że masz duże doświadczenie z Tajkami. Nie oznacza to jednak, że Twoje doświadczenia dają reprezentatywny obraz Tajek. Przykład: Załóżmy, że ktoś miał wszystkie doświadczenia związane z Walking Street, wtedy nie zrobiłoby to dobrego wrażenia na temat Tajek w ogóle.

          • Ruuda Boogaarda mówi

            Moje doświadczenia nie dotyczą kobiety z tamtego kąta. Na pewno nie..!Jednak pani Gerbensa jest pozornie oszałamiająco piękna, pracuje w salonie masażu w kurorcie turystycznym i moim zdaniem jest całkiem podobna do pań, o których mówisz.

            Uporządkujmy więc fakty i zinterpretujmy je poprawnie. Moje doświadczenia nie są oczywiście święte i są po prostu jednym z przedstawień wielu doświadczeń obcokrajowców w Tajlandii. I od Tajki, która ma/miała szanowaną pracę jako urzędniczka w dużym banku. Coś innego niż Walking Street. Ale ona i jej rodzina z pewnością znały sztuczki takie jak w książkach, o których wspomniałem.

            Moderator: Usunięto ostatnie zdanie. Taki osąd wartościujący jest niewłaściwy.

            • matematyka mówi

              Moderator: Twoja odpowiedź nie dotyczy już pytania czytelnika.

            • Roswita mówi

              @Ruud; masz salony masażu i salony masażu w Tajlandii. Mam kilku znajomych, którzy pracują w salonie masażu i tak naprawdę nie wykonują czynności seksualnych z klientami. Jest to również surowo zabronione. Ale znam też dziewczyny, które pracują w salonach, gdzie to się zdarza.

              Gdybym mógł dać Gerbenowi jakąś radę, powiedziałbym: zrób to, ale zachowaj zdrowy rozsądek. I jedź z nią do jej rodziny, poznasz także jej dziecko, bo w końcu też je będziesz mieć. Poprosi Cię o datki, a biorąc pod uwagę warunki życia wielu z tych kobiet (czasami 3 lub 4 w małym pokoju), nie jest to zaskakujące. Może będzie mogła żyć trochę lepiej lub wysłać rodzinie coś ekstra.
              Ale utrzymuj go w normalnej ilości, którą możesz łatwo przeoczyć. Jeśli dasz jej za dużo, ona tam zamieszka, a jeśli jakoś trudniej będzie ci za tym tęsknić, ona też ma problem. (mniejszy czynsz, mniej pieniędzy dla rodziny)
              W każdym razie życzę Ci cudownych chwil z nią (i jej dzieckiem) i mam nadzieję, że odnalazłeś szczęście w miłości. Ciesz się!!

  11. Dicka van der Lugta mówi

    @ Ruud Radziłbym Gerbenowi przeczytać książki Sjon Hausera, są one bardziej przydatne niż tajskie ulubieńce Charlesa Schwieterta.

    • Ruuda Boogaarda mówi

      Świetna wskazówka @Dick..! Przeczytałam też obydwie książki Sjon.

      Ale @Gerben zdecydowanie powinien przeczytać także książkę Lady of Isan autorstwa Michaela Schemmanna. Ta książka nazywa się teraz prawdopodobnie Lady of Pattaya.

      Ta książka naprawdę odzwierciedla to, co Tajki robią i myślą o pracy, życiu, sprawach rodzinnych i obcokrajowcach.

      • Chan Piotr mówi

        Nie znam tej książki, ale Stickman nie jest z niej zbyt zadowolony: http://goo.gl/zaTJQ

        • Ruuda Boogaarda mówi

          No cóż, samodzielne czytanie naprawdę daje najlepszy obraz. A przede wszystkim nie polegaj za bardzo na opiniach innych (na pewno nie recenzentów...).

      • Maarten mówi

        @Ruud: Właśnie przeczytałem recenzję tej książki. Okazuje się, że chodzi o kobietę z nocnego życia Pattaya. Twierdzisz, że to daje dobre pojęcie o tym, jak Tajki myślą o pracy, rodzinie itp. Jeśli cudzoziemka chce dowiedzieć się więcej o Holenderkach, radzisz jej przeczytać Happy Hooker pani Hollander?

  12. Herbata z Huissen mówi

    Możesz także zadać sobie pytanie, czy jestem bardziej katolikiem niż papież?
    Innymi słowy, zastanawiałaby się, czy można ci zaufać.
    I kto może zagwarantować, że jest dla Ciebie tą jedyną.
    I nie w każdym mieście itp.

  13. Maarten mówi

    Drogi „Gerbenie”,

    Naprawdę warto zdawać sobie sprawę z niebezpieczeństw i zwracać uwagę na mentalność i sztuczki niektórych Tajek. Nie dajcie się jednak zwieść samozwańczym ekspertom z Tajlandii, którzy pomyślą, że masażystka jest z definicji prostytutką. To oczywista nieprawda. I nie ma sensu pytać nas, czy Twoja dziewczyna wykonuje czynności seksualne, czy nie. To czysta spekulacja. Jej słaba znajomość języka angielskiego może niestety utrudniać komunikację, ale jest to również pozytywny znak, że nie masz do czynienia z doświadczonym artystą, który kończy się happy endem.

    Lektura zalecanej lektury może również wytworzyć zbyt negatywny obraz. Nie rozumiem więc, dlaczego czytanie „Pani Pattaya” jest tak przydatne. Sądząc po niedawnym Stickmanie, jest to dama z nocnego życia Pattaya. Twoja pani pracuje w raporcie na Samui. Całkiem spora różnica. Ponadto, według ostatnich doniesień, Niemiec jest niesamowicie naiwny. Jeśli dobrze interpretuję Twoją wiadomość, nie prosiła jeszcze od Ciebie o żadne pieniądze i na pewno nie stawiałabym jej na równi z najgorszą kategorią Tajek. Myślę, że to najnormalniejsza rzecz na świecie, że zrekompensujesz jej utracone dochody, kiedy tu przyjedziesz. Ona tego po prostu potrzebuje.

    Chodzi mi głównie o to, że musisz pokazać, że mówisz poważnie. Musisz zrozumieć jej wersję historii. Te masażystki spędzają ponad połowę swojego czasu pracy (a prawdopodobnie także poza godzinami pracy) na rozmowach ze sobą, a niektórzy z jej przyjaciół i kolegów mają doświadczenie z farangiem w dziedzinie związków. Tak jak ty czytasz tutaj wszelkiego rodzaju negatywne historie (uzasadnione czy nie, to nie ma znaczenia), ona także usłyszy wszelkiego rodzaju negatywne historie (uzasadnione lub nie) o farangu. Tak jak zrodziła się w tobie nieufność, tak i ona. Jest w bezbronnej sytuacji, ponieważ farangowi łatwo jest mieć tutaj ukochaną na wakacjach i wielu to robi. Tajskie masażystki, które mają już dziecko, na ogół szukają stabilizacji. Bądź więc świadomy, że może ona mieć pewne wyobrażenie o farangu i że będziesz musiał przezwyciężyć to postrzeganie. Jeśli myślisz, że wyniknie z tego coś poważnego, będziesz musiał wyjaśnić to na wakacjach. Jeśli (motywowany nieufnością) przyjmiesz postawę, że jesteś tutaj, aby dobrze się z nią bawić bez zobowiązań, to tylko utwierdzisz jej wizerunek faranga.

    Dlatego radzę wam nie tylko dobrze się bawić i lepiej poznać podczas następnych wakacji, ale także dać do zrozumienia, że ​​jesteście stworzeni z właściwych rzeczy. Wyjaśnij od początku, jakie masz ograniczenia finansowe, bo w tym zakresie mogła (prawdopodobnie?) słyszeć historie innych pań o tym, jak bogate „my” jesteśmy i jak łatwo możesz pozwolić sobie na nowego iPhone'a dla niej. Najlepszym sposobem, aby nie być postrzeganym jako chodzący portfel, jest bardzo bezpośrednie wskazanie, że nie jesteś Sinterklaasem. Chętnie zapłacę za ciebie to, a nie tamto. Punkt. Farang nie czuje się komfortowo rozmawiając o sprawach finansowych na wczesnym etapie związku, ale Tajowie czują się mniej komfortowo, jeśli chodzi o tę dyskrecję, więc nie bój się o tym rozmawiać.

    Pomimo swojej sympatii, staraj się ją obserwować i analizować obiektywnie. Zobacz także, z jakimi kobietami się zadaje. Czy ona używa swoich uroków, żeby tobą manipulować? Czy często mówi o pieniądzach lub ich braku? Czy potrzebuje pieniędzy, bo połowa rodziny jest chora, słaba i ma mdłości? Czy mówi małe czy duże kłamstwa?

    Wreszcie prawdziwa historia, która, mam nadzieję, będzie dla Ciebie zachętą. Jeden z moich najlepszych przyjaciół przyjechał do Tajlandii kilka lat temu i spotkał masażystkę niedaleko Chawaeng. Jego także dręczyła nieufność i niepewność. Nie miało znaczenia, czy tak po prostu to zostawił. Obecnie są małżeństwem i żyją razem bardzo szczęśliwie w Holandii. Jednak tego typu historie ze szczęśliwym zakończeniem sprzedają się gorzej niż katastrofalne relacje z paniami z Pattaya…

    Powodzenia w tej przygodzie. Nie pozwól im się do ciebie dostać. Nie z jej powodu i nie z powodu tych wszystkich negatywnych historii.

    Moderator: zdanie zmienione, zbyt uogólnione.

  14. Hermana Lobbesa mówi

    Gerben, całkowicie ufam mojej żonie. Spotkałem ją podczas wycieczki, sam na sam w barze, od razu się zakochaliśmy. Nie wiedziałem, że ten bar był otwarty tylko przez jeden dzień.
    Nie szukałem tego, ale skróciłem swoją podróż i zostałem tam przez ostatnie 9 dni. Kiedy gdzieś zjedliśmy, pomyślała, że ​​daję za dużo napiwku, więc dałem jej torebkę i powiedziałem, żeby się tym zaopiekowała. Ona nadal to robi. Później pojechałem z nią na wakacje. W międzyczasie nic nie zapłaciłem. Musiałem najpierw sam się przekonać, wakacyjną miłość i czy moje uczucia do niej są nadal takie same. Mężatka od prawie 7 lat, ma tu konto, mimo że może wziąć tyle, ile potrzebuje, ma swoją kartę, nigdy jej nie nadużywała. Najpierw mnie pyta, czy to możliwe. Po prostu wierzę, że trzeba być ze sobą szczerym, czasami mam problemy wynikające z różnic kulturowych, też je dostaniesz, to część tego, ale co do reszty powiem, że żałuję, że nie byłem tam lata wcześniej. Więc po prostu zaufaj swoje serce i myślcie trzeźwo i dużo ze sobą rozmawiajcie. Wtedy wkrótce się przekonasz, czy ona ma to na myśli, czy nie. Powodzenia
    O tak, bar bardziej przypominał stołówkę, ale historia zaczęła się tak samo.

  15. Kees mówi

    Moja rada: pojedź tam ponownie latem przyszłego roku. Spędź z nią czas. Jeśli chcesz poważnej kontynuacji, możesz zastosować następującą sztuczkę: umów się z kimś, kto spróbuje ją „uwieść” (która oferuje jej kwotę za noc po twoim wyjściu).

  16. Erik mówi

    Lekcja 1 dla każdego związku jest taka, że ​​liczy się tylko komunikacja między dwojgiem zaangażowanych w niego osób. Plotki i obmowy ze strony osób trzecich nie mają znaczenia i z definicji nie mają formy dowodu. Wcześnie nauczyłem się prosić ludzi, którzy plotkują i obmawiają o dowód, a jeśli nie mogą go dostarczyć danej osobie, nie zawracać mi głowy swoimi bzdurami.

    Nie musisz być naiwny, ale kontynuowanie komunikacji w oparciu o to, co mówi druga osoba, w końcu stanie się widoczne, gdy w grę wchodzą kłamstwa. To po prostu nie działa, jeśli chcesz poderwać dziewicę w Tajlandii lub gdziekolwiek indziej i sam jesteś dziewicą...

    Ciesz się wakacjami w Tajlandii.

  17. Tajlandia Jan mówi

    Witaj, musisz po prostu podjąć własną decyzję i sam zdecydować, czy się na to zdecydować. Ponieważ tutaj znajdziesz wiele historii o kobietach, które szukają pieniędzy i stawiają pieniądze na pierwszym miejscu. Oczywiście, że jest wielu takich ludzi. Ale to zależy od ciebie, aby się tego dowiedzieć. A to naprawdę nie jest takie trudne. Spróbuj jej od początku dać do zrozumienia, że ​​nie masz dużo pieniędzy i że musisz na nie bardzo ciężko pracować. Nie płać na jej rodzinę i nawet nie zaczynaj, bo to często będzie koniec historii.
    Od dłuższego czasu jestem w związku z miłą Tajką i bardzo mi się podoba a ona nie rozbiera mnie finansowo. Bo sama pracuje i to jest miłe. . Nigdy nie płacę za rodzinę, a ona nigdy nie prosi mnie o pieniądze dla rodziny. To nie znaczy, że nigdy nie daję niczego jej matce i ojcu, ale tylko wtedy, gdy chcę. Nie, gdy ktoś o to pyta. I niezależnie od twojego problemu, w przeszłości zapewniałaby płatny seks. To było przed twoimi czasami.
    Jeśli spojrzeć na warunki życia przeciętnego Tajlandczyka, nie jest ono zbyt różowe i nigdy nie mógł on tu liczyć na zabezpieczenie społeczne, tak jak w Holandii. Więc po prostu idź, spędź z nią miło czas, ciesz się tym i obserwuj, jak potoczą się sprawy i jak cię traktuje. Kiedy zaczyna mówić o pieniądzach, złocie, drogich ubraniach, wiadomo, która jest godzina i jak wygląda flaga.
    Ale po prostu uważaj, używaj umysłu i uczuć i pozwól, aby zwyciężył zdrowy rozsądek. Powodzenia. i mądrość.

  18. Robert mówi

    Och, Gerben, nie bądź taki niedowierzający! Nie zgadzaj się z nią na nic. Kiedy wrócisz na Koh Samui, jedź na Koh Samui, nic jej nie mówiąc i najpierw popatrz na to przez kilka dni
    kot z drzewa! Poleciłam ten przepis kilku obcokrajowcom – którzy byli tak samo zakochani w kimś, dla kogo tak naprawdę nie ma drugiej osoby i kto nie jest jak wszyscy – i większość szybko wyzdrowiała po konfrontacji z „rzeczywistością”.

  19. L mówi

    Drogi Gerbenie,

    Przeczytałem tutaj wszystkie odpowiedzi od mężczyzn z doświadczeniem w Tajlandii. Jestem kobietą, która przyjeżdża do Tajlandii od dłuższego czasu i przebywa tam kilka miesięcy w roku. Po pierwsze, Twoje uczucie jest Twoim uczuciem! To, co mnie uderza w twoich uczuciach, to wątpliwości. Myślę, że to dobrze. Zachowaj jasność i czujność, jednocześnie doświadczając wspaniałego uczucia zakochania. To, co uderza mnie jako przyziemną Holenderkę, to fakt, że Farang szybko traci serce na rzecz pięknych Tajek. Rozumiem to, ponieważ wszystko w tym pięknym kraju dopełnia obrazu. Chcę podać dwa przykłady Tajki; Farang zakochuje się, wraca do Tajlandii, wspiera kobietę na wakacjach i coś jej daje, kobieta jest chętna i powoli przejmuje wszystko z finansami, dzieje się to bardzo subtelnie, może uzyskać lepsze ceny, najwyraźniej ma więcej rozsądku tajskich pieniędzy i w ciągu krótkiego czasu dosłownie ma Twój portfel i dokonuje płatności przy wyjściu. I uwierz mi, widzę, że to się zdarza regularnie. Zna też fajne restauracje i najlepsze sklepy i według niej ma dobre kontakty. Po wakacjach z Farangiem żegnamy się i jakiś czas później na kilka tygodni wakacji przyjeżdża do nas nowy Farang. W międzyczasie kontakt ze wszystkimi farangami trwa e-mailowy i telefoniczny, a część pieniędzy wpływa tu i tam *-}}

    Jest też Tajka, którą spotykasz, która jest bardzo nieśmiała. Kobieta, która ma już dziecko, ale nie chce się z tobą tak po prostu umówić, bo nie jest do tego przyzwyczajona ze względu na swoją tajską kulturę. Kobieta, która pomimo tego, że jest dorosła i ma dziecko, nie jest przyzwyczajona do dotykania Cię w miejscach publicznych, bo nie jest to częste w tajskiej kulturze. Kobieta, która uważa na Farang, ponieważ nie ma on dobrej opinii w kulturze Tajlandii. Kobieta, która nie pozwala ludziom za nią płacić, bo Fam. nie chce tego, a to dobrze chroni córkę i siostrę. Kultura Tajlandii nie polega na otwartym dotykaniu się i chodzeniu po ulicy trzymając się za ręce/całowaniu. W kulturze Tajlandii Tajka nie jest uległa i pokorna, ale doskonale wie, czego chce, a czego nie chce w związku. Tajka nie jest przyzwyczajona do tego, że (Taj) mężczyzna jest monogamiczny.

    To dwa przykłady Tajek i wierzcie mi, znam je obie i też rozumiem, że te piękne kobiety potrafią zawrócić w głowie Farangowi. Patrz dalej poza swój nos, bo nieważne, jak piękne i słodkie są, potrafią Cię rozebrać dosłownie i w przenośni.
    Możliwy jest też drugi, intensywny związek, który może przerodzić się w coś pięknego, ale na który trzeba włożyć trochę więcej wysiłku.

    Może mógłbyś zasugerować swojej nowej miłości, abyście spędzili razem tydzień w ciągu trzech tygodni w Tajlandii, a pozostałe dwa tygodnie popracowali i spotkali się po pracy, żeby zobaczyć, jak ona na ciebie zareaguje?

    Powodzenia i rób z nim co chcesz

  20. Jerome mówi

    Chcę tylko pogratulować bardzo dobrej strony internetowej, którą czytam codziennie od kilku lat z rzędu.

  21. theo mówi

    Od 3 lat mam bardzo dobry kontakt z masażystką tajską, która wcześniej pracowała w salonie, w którym obowiązuje zakaz happy endu pod groźbą zwolnienia. Poznałem ją tam, była już w Holandii i Juli znowu do mnie przyjedzie. Jest trochę starsza od większości pań i myślę, że to właśnie jest ta różnica. Nigdy nie prosiła mnie o pieniądze, ale to nie znaczy, że jej nic nie dałam. W tym samym salonie pracuje również jeden z Isaana i ma zupełnie inny charakter. To taki, do którego będziesz chciał wracać każdego dnia. Piękna, słodka i strasznie miła. Pokazuje się z najlepszej strony, ale ostatecznie chodzi tylko o kąpiele, bo kiedy wrócisz do domu, musisz się z nią skontaktować, a ona nic nie mówi.Więc powiedziałbym, kieruj się swoimi uczuciami i pozwól większości Holendrów Nie oszukam cię, bo wszyscy Tajowie to źli i dziwki. Ci ludzie często nigdy tam nie byli i nie mają pojęcia o tamtejszej kulturze. W każdym razie miałem dużo szczęścia

  22. Luc mówi

    Drogi Gerbenie,

    Jestem teraz w praktycznie takiej samej sytuacji jak Ty. Jedyna różnica jest taka, że ​​moja dziewczyna nie pracuje w barze ani w salonie masażu, ma sklep telefoniczny w Bangkoku.

    Ale mimo to, gdy jesteście tak daleko od siebie, czasami trudno nie nabrać podejrzeń.
    Zwłaszcza jeśli dana dama ma piękny wygląd, oczywiście jest ona regularnie wskazywana i zwracana przez innych mężczyzn, Tajów i farangów. Na dłuższą metę może z tego wyniknąć coś za Twoimi plecami, co nie sprzyja Waszemu związkowi!

    Myślę, że najbezpieczniejszym rozwiązaniem jest Skype, zarówno rano, jak i wieczorem tuż przed pójściem spać. Jeśli możesz to robić z nią codziennie bez żadnych problemów, możesz być prawie pewien, że nie ma w tym udziału innych mężczyzn. Dla mnie jest to jak dotąd dobry wskaźnik zaufania.

    Zatem Gerben, jeśli wrócisz latem przyszłego roku i koniecznie chcesz dać jej prezent, kup jej notatnik i zainstaluj na nim Skype. Może zaoszczędzić wielu bólów głowy!

    Pozdrowienia,

    Luc

  23. maasen mówi

    Szczerze mówiąc, chciałbym dołączyć do Maarten. Wiedziałem, że moja dziewczyna przez 14 dni codziennie wychodziła coś zjeść. Pomyślałem, że to za drogie, więc powiedziałem to. Nigdy nie prosiła o pieniądze. Powiedziałam jej, że jestem bardzo biedna, a ona jest tu już 10 miesięcy, wie, że jestem biedna, bardzo biedna, ale chce ze mną zostać. Ona ma tylko jeden problem, jestem o 35 lat starsza, nie podoba jej się to, zakładam, że dobrych Tajów jest wielu. jest fryzjerką, znam ją od prawie 3 lat, obecnie przebywa w Tajlandii na integracji

  24. Przemiły mówi

    Drogi Gerbenie,

    Co za bezsens! Naprawdę nie wszystkie są takie. Znam osobę, która była na masażu 100 razy i nigdy nie zauważyła niczego związanego z tymi rzekomymi usługami seksualnymi.

    Naprawdę nie martwiłbym się!

    Dinki

  25. Piotr mówi

    Witaj Gerben,

    Prawda i kłamstwa są w Tajlandii jak guma. Trzeba zaufać własnemu sercu. Moja żona czasami zdradza w Tajlandii, kiedy jestem w Holandii, ale twierdzi, że mnie kocha. Obydwa są prawdziwe. Seks nie jest czymś wielkim, można go znaleźć wszędzie, ale Miłość jest wyjątkowa.
    Myślę, że to drugie jest ważniejsze niż pierwsze.
    Myślę, że w Tajlandii nie ma nic pewnego, wszystko jest takie płynne. Jeśli chcesz mieć pewność z wyprzedzeniem, stajesz się maniakiem kontroli.
    Ciesz się byciem razem i lub
    można jej zaufać, przyszłość pokaże.

    .

  26. Drogi mówi

    W skrócie: nie. Mnóstwo białych kłamstw i ialouzie, półprawd i plotek. Twoja własna rodzina zawsze jest na pierwszym miejscu. Farang uważany jest za działający bankomat. Bądź ostrożny przed wejściem w poważny związek.
    Uwaga: jestem żonaty z Tajką od 16 lat.

  27. Rob Phitsanulok mówi

    spróbuj spojrzeć na to z obu stron, ona też musi być w stanie Ci zaufać. Ile razy spotkała kogoś, kto obiecał wszystko, a potem zniknął bez śladu lub spacerował z kimś innym, pracując i czekając.
    Jest kilka wskazówek, ale co do reszty kieruj się swoimi uczuciami, trudno zrobić inaczej.
    Jeśli to jakieś pocieszenie, u mnie zadziałało 14 lat temu i nadal każdego dnia mam radość i szczęście.

    • Henk VW mówi

      Rob Ptsernerlok.
      To, co teraz mówisz o tym, jak często panie (bar lub masaż) nie są okłamywane przez obcokrajowców, jest nie do opisania... Jeśli tak jak ja regularnie jeździsz do Pattaya z moją tajską żoną... i rozmawiasz tylko z kobietami, to nie słyszę nic więcej:! poza tym farang mówi dużo/obiecuje, ale prawie nic nie dostarcza. Pozostają wyjątki

  28. pilo mówi

    Trudno będzie Ci się tego dowiedzieć! Jestem w Tajlandii od 10 lat i słyszałem wiele doświadczeń od innych. Zawsze masz 50% szans, że to porządna kobieta. Ale ostrzegam Cię przed czymś innym: najgorsze, co może Cię spotkać w Tajlandii, to zakochanie się. To rzeczywiście czyni cię ślepym. Bardzo ważne jest, aby od początku ustalić limity pomocy finansowej. Gdy zajdziesz za daleko, trudno jest wrócić bez powodowania problemów. Jeśli od początku będzie wiedziała, że ​​oczekujesz od niej, że będzie dalej zarabiała na życie i nie rozpieszczała jej za bardzo, będzie wiedziała, że ​​musi wybrać: miłość albo zysk.
    Kolejna rada: nigdy nie mieszaj się w jej problemy rodzinne. To pajęczyna, w którą prędzej czy później zostaniesz złapany. Zatem…..miłość tak, bezwarunkowe zaufanie nie!

    • Freda Schooldermana mówi

      Moim zdaniem szczera miłość równa się bezwarunkowemu zaufaniu. Albo się na to zgodzisz na 100%, albo wcale. Nie wierzę w miłość z rezerwacją (na wpół upieczoną). Tak czy inaczej jestem romantykiem i może dlatego od 9 lat jestem szczęśliwym mężem Tajki.

  29. Ludo DD mówi

    Więc co. Wiele Tajek, które poślubiają obcokrajowców, doświadczyło prostytucji. Czy to czyni ich złymi? Zdecydowanie nie! Mniejszość pozostaje w prostytucji po ślubie, zwykle dlatego, że mąż też lubi się w to angażować. Osobiście doświadczyłeś, że nie podejmuje się żadnej inicjatywy, aby powiązać masaż z „szczęśliwym zakończeniem”. To już jest wyraźny sygnał. Oboje klikniecie, wow, to świetnie! Daj szansę tej przyjaznej relacji, a kto wie, może płomień rozprzestrzeni się na siebie i między wami wyrośnie coś pięknego.

  30. Henk mówi

    Cóż... Zakochać się można wszędzie i w każdej kulturze... Jak często mówią Tajowie, zależy od Ciebie!

    W każdej sytuacji obie strony wymagają oceny i rozważenia i nie inaczej jest w Holandii.
    Jeśli pojedziesz do takiego kraju jak Tajlandia... Dobrze jest zdać sobie sprawę, że my, ludzie z Zachodu, zazwyczaj nadal mamy wyższy status. Co więcej, jesteśmy biali (nie chcę być rasistą, ale tak właśnie jest) gdybyś był Surinamem z holenderskim paszportem, entuzjazm byłby mniejszy.

    Status ekonomiczny też jest ważny... W końcu posiadanie silniejszego ekonomicznie partnera zawsze jest atrakcyjne. Tak jest w Holandii, ale z pewnością w Tajlandii

    Kobiety pracujące przy masażu w Pattaya czy Phuket robią to dla pieniędzy, nie ma w tym nic złego, a jeśli mogą zarobić dodatkowe 100 zamiast 1000 bahtów, jest to dla nich dużo pieniędzy. Czy to czyni ją prostytutką... Technicznie rzecz biorąc... Tak... Ale kimkolwiek jest prostytutka, kobietą, człowiekiem, nie ma w tym nic złego i jako taka nie mam o tym pojęcia. Jeśli prostytutka okaże się twoją wielką miłością, twoje uwarunkowania nie powinny być przeszkodą

    I kilka żelazek w ogniu, cóż, jako mężczyzna też o tym marzysz i ostatecznie wybierasz to, co uważasz za najlepszą ofertę.
    Z mojego doświadczenia z wieloma wycieczkami po Isaan wynika, że ​​bardzo mi się tam podobają. a ludzie kłamią wszędzie w Holandii

    Więc jeśli jest miła, słodka, czasami coś robi itp. Wszystko zależy od tego, co czujesz i jeśli nie przeszkadza ci, że staje się od ciebie zależna ekonomicznie, po prostu to zrób.

    Ciesz się tym

  31. Pascal Chiang Mai mówi

    Czym jest pewność? z tego co widzę, ten związek jest na krótki okres czasu, tylko można
    Jeśli znasz samicę dłużej, masz pewność, zawsze słyszę o tej Izaanie
    Szanowni Państwo, oczywiście jest w tym trochę prawdy i sam nie mam pewności, jestem z żoną już ponad 6 lat, ona często jest sama, bo dużo podróżuję, ale robię to
    Nie jestem zazdrosna o to, czego nie wiem, że nie boli, jeśli się tego trzymam, to muszę
    Przestanę, ufam jej, dopóki nie udowodnię, że jest inaczej, i nie pozwolę, żeby mnie oszukała
    historie, one zawsze tam są, zachowaj czujność, ale czas pokaże,
    Pozdrawiam Pascal

  32. Styczeń mówi

    Gerbena,

    Nie znam Ciebie ani Twojej dziewczyny, ale mam dobre relacje z byłą tajską masażystką. Do tej pory przeoczyłem to, jak źle by było, twoim zdaniem, gdyby twoja dziewczyna wykonywała czynności erotyczne w tym salonie masażu, ale tylko z potrzeby pieniędzy? Ilu mężczyzn, którzy tu odpowiadają, dało się (w odległej przeszłości) uwieść erotyce podczas masaży. Muszę przyznać, że tak i moja dziewczyna o tym wie, bo tak ją poznałem. Ponieważ po pewnym czasie przekonałem się, że jej miłość do mnie jest prawdziwa, pozbyłem się jej zmartwień finansowych, pomogłem jej ukończyć studia i teraz pracuje w dużej międzynarodowej firmie, gdzie może zarabia trochę mniej, ale nigdy nie chce iść z powrotem do salonu masażu, a jej rodzina jest z niej dumna. Krytycy powiedzą, że jestem naiwny, ale ona mi ufa, a ja jej i od lat mamy się dobrze.

    • Keith 1 mówi

      Drogi Janku
      Całkowicie się z Tobą zgadzam.
      Gerben cierpi z powodu faktu, że jego dziewczyna może wykonywać czynności seksualne. I pyta tutaj na blogu, czy ktoś może mu powiedzieć, czy tak jest.
      Nikt nie może ci tego powiedzieć i nikt nie może być twoją dziewczyną. Więc to tylko zgadywanie, co przeczytasz
      Chodzi głównie o pieniądze i o to, jak niebezpieczne są te Tajki. Gerben mówi, jeśli okaże się, że wykonuje czynności seksualne
      Potem od razu nie chce już mieć z nią nic wspólnego. Cóż, Gerben, więc jest tam
      miłość jest nieco mniej głęboka, niż się tutaj wydaje. Co przyprawia Cię o ból głowy
      powinieneś był, żeby kobieta, za którą tak szalejesz, musiała zająć się swoim dzieckiem i rodzicami. Większość kobiet tego nie robi, bo im się to podoba. Ale dlatego, że nie mają innego sposobu na zdobycie pieniędzy. Pomyśl o tym.
      Może wtedy będziesz ją szanował jeszcze bardziej niż dotychczas.
      Pierwszą rzeczą, którą zrobiłem 40 lat temu, kiedy poznałem moją obecną żonę w Tajlandii
      to, co zrobiłem, to wydźwignęło ją z biedy. Tak, to kosztuje, nie miałbym nic przeciwko, gdyby coś poszło nie tak, tak. Ale dlatego, że straciłam osobę, którą kochałam, a nie z powodu pieniędzy. Poradzisz sobie z tym.
      Zapomnij o tych wszystkich książkach, które według wielu osób na blogu powinieneś przeczytać
      Zapomnij o tych wszystkich podstępnych rozmowach telefonicznych, które musisz wykonać.
      I pamiętaj, że jeśli niespodziewanie wykonała czynności seksualne, nie chcesz już mieć z nią nic wspólnego.
      To bardzo krótkowzroczne.
      Podążaj za głosem serca. I ile to jest dla ciebie warte. Jestem żonaty z Tajką od 38 lat
      Nadal kocham ją tak samo mocno jak wtedy. I nie spotkałem jej w sklepie spożywczym
      Pozdrawiam

      • Henk VW mówi

        Drogi Keesie
        Jestem nowy na tym blogu
        Mogę tylko powiedzieć, że popieram Twoją wizję w 100%, pasjonujesz się tym co dajesz i to jest złe. Ale utrata kogoś, na kim ci zależy, nie jest łatwa,
        Metodą prób i błędów wszyscy dorastaliśmy.

  33. Hans-ajax mówi

    Drogi Gerbenie, to aż nazbyt prawdziwe, że sposób, w jaki moje kobiety zarabiają na życie w Tajlandii, opiera się na przetrwaniu, a obowiązek opieki nad rodzicami, gdy osiągną przyzwoity wiek, spoczywa głównie na córkach (tutaj nie mam zabezpieczenie jak w Holandii, poczytaj AOW czy coś w tym stylu) rodziców nie obchodzi, skąd dostaną pieniądze na starość, ale moją żonę poznałem sześć lat temu, która pracowała wtedy jako szef kuchni w restauracji w Bangkoku, mieszkam z nią w Pattaya od sześciu lat i w tym roku bierzemy ślub. W Twojej sytuacji chcę Ci powiedzieć, żebyś wysłuchała swojego serca i swoich uczuć do siebie, wyciągnij własne wnioski i Ja na pewno nie przejmowałbym się tym... ten Wim…., Powodzenia stary i uszczęśliw siebie i ją.
    Pozdrawiam Hans-ajax

  34. Chrisa Blekera mówi

    Drogi pytający „Gerben”

    Podczas wakacji w kurorcie nie poznajesz 1.2.3 Tajlandii, ale poznajesz miłą Tajkę, a ona tam jest!!! jak najbardziej, ale jest też pewien minus, który też można poznać i w wielu przypadkach właśnie dzięki temu trafia na pierwszą stronę.

    Mógłbym wymienić tyle samo pozytywnych, co negatywnych sytuacji, ale czy nie dzieje się tak również w Holandii?
    Poznaj osobę, ALE TAKŻE KRAJ… i sam możesz/musisz nadać temu treść

    Ale pamiętajcie o jednej rzeczy...w Tajlandii mają firmy i możliwości...ale w Isaan mają Farangi...I TO JEST IZAańskie przysłowie

    PS Przejeżdża pociąg,…..wskakujesz na niego,…albo nie,……
    Sama wskoczyłam do tego pociągu i do dziś ani przez moment nie żałuję, wręcz przeciwnie.

  35. BA mówi

    Cóż, sytuacja każdego jest inna, więc nie ma ogólnej rady. Większość ludzi mogłaby napisać książkę o postępowaniu z Tajkami i problemach, jakie napotykasz w związku z Tajką. Nawet jeśli masz „dobrą” żonę, nie oznacza to, że nigdy nie będziesz mieć problemów, normy i wartości w Tajlandii są po prostu inne i będziecie musieli się od siebie uczyć, co jest dopuszczalne.

    Kilka rzeczy: Tajka może Cię lubić, ale jest bardzo świadoma, zwłaszcza na początku, że istnieje duża szansa, że ​​farang zmieni zdanie i dlatego prawdopodobnie nie postawi na 1 konia. Nawet jeśli uśmiecha się do ciebie słodko, minie trochę czasu, zanim zaufanie z jej strony rozwinie się. Dlatego nie jest wyjątkiem, że Tajlandczyk próbuje związać się z innym farangiem lub Tajką. Ona też szuka bezpieczeństwa i nie ważne jak miły jesteś, 2 tygodnie to dla niej też bardzo wcześnie.

    Więcej o historii finansów. Wszyscy tutaj wiemy, że to właśnie dostajesz, nawiązując związek z Tajką. Decyzja o tym, jak daleko się posunie, zależy od każdego, a często zależy to od tego, ile musisz wydać. Ale ja tak na to patrzę. Jeśli zamierzacie razem zamieszkać lub pobrać się, chcecie po prostu żyć razem wygodnie. Częścią tego jest zatem także dzielenie się dochodami. Niezależnie od tego, czy jedziesz z Holendrem, czy Tajkiem, różnice w dochodach istnieją wszędzie, ale w relacjach z Tajką są bardzo ekstremalne. Moja dziewczyna również oczekuje, że będę ją w większości wspierać, mimo że sama pracuje. Nie wydaje mi się to samo w sobie dziwne, jeśli zarabiasz powyżej średniej w Holandii, to większość dochodów rodziny również pochodzi od ciebie i dlatego skutecznie wspierasz swoją dziewczynę. Innymi słowy, załóżmy, że zarabiasz 10.000 500 euro miesięcznie, a twoja żona pracuje na pół etatu w sklepie i zarabia 15 euro miesięcznie. To nie mów jej, żeby poszła do pracy, jeśli chcesz nowe buty :) No i jeszcze o przesyłaniu pieniędzy rodzinie. To zależy tylko od tego, jak na to spojrzeć. Na początku też pomyślałem, dlaczego miałbym to zrobić? Ale potem też wracasz do powyższej historii. Jeśli uszczęśliwisz swoją dziewczynę lub żonę, czy ma znaczenie to, że wyśle ​​rodzinie kilka tysięcy bahtów? Holender chce członkostwa w siłowni, tenisie lub czymkolwiek innym. Taj często chce wysłać pieniądze rodzinie, ale potrzebuje mniej w wielu innych obszarach. Na przykład moja dziewczyna woli kupować buty na wyprzedaży w Scapino za 100 euro niż drogie markowe buty za XNUMX euro, ale przesłanie rodzinie trochę pieniędzy pozostaje dla niej ważne. Zostawmy to w spokoju, prawda? 🙂

    Co więcej, myślę, że reakcja Petera jest bardzo silna. W tego typu związkach musisz być realistą, jeśli chodzi o oczekiwania. Jeśli zwiążesz się z młodą Tajką i jesteś w Tajlandii tylko raz w roku, to nie możesz oczekiwać, że będzie na Ciebie czekać 11 miesięcy, ona też ma uczucia.

    Swoją drogą, może to być fajny salon masażu, w którym ona pracuje, ale to nie znaczy, że po pracy nie mają innych zajęć. Wiele pań, które to robią, pracuje np. w Pattaya i pracuje w ładnym salonie, czasami wychodzi po pracy i jeśli dostaną drinka od faranga, a później ofertę przenocowania za opłatą, też tam idą. W.

  36. Hanzy mówi

    Nie będę udzielał rozbudowanych porad, ale ograniczę się do odpowiedzi na Twoje pytanie.

    W kurortach turystycznych są gabinety masażu z happy endem i bez.
    Dla tych bez szczęśliwego zakończenia jest to zabronione przez właściciela.

    Panie się tego trzymają. Naruszenie tej zasady oznacza zwolnienie. A potem nie tylko wrócisz do pracy. Dzieje się tak: 1) z powodu tajskiego obiegu plotek, 2) zwolnienie oznacza głęboki atak na honor.

    Doświadczyłam, że panie, które pracowały w salonie masażu bez szczęśliwego zakończenia, chodziły w weekendy do barów karaoke w poszukiwaniu dodatkowego zarobku.

    Biorąc pod uwagę Twoją historię i Twoje podejście do seksu, najpierw zagłębiłbym się w tajskie podejście (buddyjskie) do seksu.
    Oraz (wciąż istniejące) różnice pomiędzy różnymi klasami, chociaż te stają się coraz mniejsze.

  37. młody mówi

    Gerbena,

    Co byś zrobił, gdybyś spotkał Holenderkę? Po prostu postępuj w ten sam sposób, powiedziałbym. Inni mogą Ci w tym absolutnie pomóc. Chyba, że ​​spotkali daną panią osobiście i w związku z tym mają o niej pojęcie. Wszystko inne nadaje się tylko do wypełniania stron itp.

    Powodzenia i zaufaj swojej intuicji!!!!

  38. Chrisa de Boera mówi

    Jako emigrantka i mieszkanka Bangkoku mogę dać Ci kilka rad opartych na dobrych i złych doświadczeniach z Tajkami:
    1. cieszyć się zakochaniem;
    2. używaj emocji, ale także intuicji i umysłu;
    3. sprawdź, co wydaje Ci się niewiarygodne (chorzy ojcowie, dzieci w szpitalu; zapytaj, w którym szpitalu i zadzwoń do szpitala!)
    4. zatrudnij Tajkę, której ufasz i która mówi po angielsku ORAZ tajsku;
    5. zdaj sobie sprawę, że – jeśli naprawdę chcesz czegoś z Tajką, a ona z Tobą – droga do bycia razem (w Holandii czy w Tajlandii) jest długa i trudna i wymaga wiele (wytrzymałości, miłości, zaufania, pieniędzy );
    6. Czytaj dobrą literaturę na temat kultury Tajlandii i okazuj empatię;
    7. Nie myśl, że coś jest szalone lub dziwne, ale zdaj sobie sprawę, że kultura Tajlandii bardzo różni się od kultury holenderskiej.
    8. Zdaj sobie sprawę, że jeśli przyjedzie do Nedferland, będzie musiała się bardziej przystosować i jeśli chcesz mieszkać w Tajlandii, będziesz musiał się bardziej przystosować.

    Życzę sukcesów i szczęścia,
    chris

  39. PawełXXX mówi

    Dziwne, pozwoliłeś, żeby historia kogoś o imieniu Wim doprowadziła cię do szaleństwa?!

    Jeśli nie jesteś pewien tej historii, możesz poprosić kogoś, aby odwiedził twoją ukochaną i dowiedział się, czy rzeczywiście jest tak słodka, jak mówi, czy też nie ma nic przeciwko dodatkowym dochodom.

    Z mojego doświadczenia z tajskimi masażystkami wynika, że ​​około 90% jest skłonnych wykonać dodatkowe czynności za dodatkowe pieniądze, od pracy ręcznej po inne. Zwłaszcza w obszarach turystycznych, takich jak plaża Chaweng. W ciągu 15 lat pobytu w Tajlandii byłem masowany ponad 1000 razy. Mam też nadzieję, że nie stała za Starbucksem, bo ta ulica jest niesławna.

    Rozumiem, dlaczego nie wysyłasz jej pieniędzy, bo też jestem Holenderką. Prawie wszystkie masażystki szukają mężczyzny, który prześle pieniądze, bo to okazja za kilka groszy. Pieniądze grają rolę, wiek nie. Bezpieczeństwo finansowe na wszystko to motto niemal wszystkich Tajów!

  40. księgarz promowy mówi

    tak, panowie z Tajlandii, piękny kraj, piękne kobiety i cała masa rzeczy, zwyczaje, o których my, ludzie Zachodu, zupełnie nie rozumiemy. Jestem tu dopiero 26 lat i z ręką na sercu zapewniam, że do dziś zawsze spotykają mnie nowe niespodzianki związane z tajską „kulturą”. Zatem Gerben, żadna rada w żadnym wypadku nie jest możliwa. kieruj się zdrowym rozsądkiem i proszę nie odpowiadaj na wszelkiego rodzaju historie opowiadane przez twoją nową dziewczynę, bo jedno jest pewne po 26 latach w Tajlandii: przeciętny, niezbyt wykształcony Tajlandia postrzega nas jako wspaniały bank, w którym można zebrać pieniądze na resztę życia, nawet nie ponosząc za to odpowiedzialności.
    Życzę wielu sukcesów

  41. ja-koczownik mówi

    @Gerben:
    Zawsze lepsze jest mówienie, że nie masz pieniędzy lub że musisz ciężko na nie pracować, niż się nimi obnosić, ale powtarzanie tego za każdym razem nie wystarczy. Jesteśmy bogaci i bądźmy uczciwi; Holandia znajduje się w pierwszej dwunastce najbogatszych krajów świata na mieszkańca.
    W każdym razie nie wysyłasz żadnych pieniędzy i jesteś podejrzliwy, to dobry początek.
    Oto moja rada na temat tego, ile to jest warte. Uważam, że jest to bardzo nieholenderskie, ale z drugiej strony nauczyłem się tego od Japończyka.
    Jednym ze sposobów sprawdzenia, jak ktoś będzie Cię traktował w przyszłości, jest obserwacja, jak ta osoba obchodzi się z pieniędzmi i czy chodzi bardziej o to, niż o Ciebie.
    Możesz to zrobić, przekazując jej znaczną kwotę, w zależności od tego, co chcesz przekazać. Tak, niestety, ale uwierz mi, później przekonasz się, że pieniądze zostały dobrze wydane.
    Wskaż, że kwota ta przeznaczona jest na oszczędności na przyszłość i na wypadek nadzwyczajnych sytuacji kryzysowych.
    Najlepiej włóż je na wspólne konto bankowe i zobacz, co z tym zrobi.
    Możesz także zdalnie monitorować dowolny schemat emisji w Internecie.
    Zawsze zapytaj na co została pobrana kwota i zapisz ją.
    Potem będziesz wiedział, czy dana osoba w ogóle radzi sobie z pieniędzmi i/lub potrafi dobrze kłamać.
    W przypadku bardziej przebiegłych typów potrzebna jest wystarczająca wiedza, aby wiedzieć, czy jest to podstęp, czy naprawdę. Większość trików na „chorobę bawołów” znajdziesz na forach, a jeśli nie, możesz zadawać pytania na ich temat, tak jak to robisz teraz.
    Jeśli po roku pieniądze nadal będą w banku, to wśród tysięcy znalazłeś kobietę.
    Nie zakładaj tak, ale bardzo przydatne jest jak najszybsze dowiedzenie się, czy dana osoba nie radzi sobie z pieniędzmi i/lub potrafi dobrze kłamać, ponieważ taka osoba chętniej dzieli się także pościelą z osobami trzecimi.
    Czasem mówią, że przedsiębiorczość to świadome podejmowanie ryzyka finansowego, ja jednak uważam, że podobnie jest z budowaniem długotrwałej relacji z partnerem pochodzącym ze stosunkowo uboższych środowisk.

  42. Keith 1 mówi

    Przeczytałem jeszcze raz wszystkie komentarze. Teraz zaczynam wierzyć, że jest to mniej ryzykowne
    polega na wysłaniu rakiety na Księżyc.
    Następnie wejdź w związek z Tajką.
    Należy zatem mieć nadzieję, że Gerben ma nerwy ze stali. W co trochę wątpię. Dość łatwo cierpi na bóle głowy. (:-)

    Powodzenia Gerbenie
    Pozdrowienia Kees

  43. Gerbena mówi

    Dziękuję za odpowiedzi. Niektóre są dla mnie przydatne, inne nie. Właśnie zarezerwowałem wakacje, więc podejmuję decyzję. Dzięki jeszcze raz.

  44. Do Tajlandii przyjeżdżam od 60 lat, po raz pierwszy w 1957 roku jako 15-letni żeglarz.
    W Tajlandii jesteś tylko kumplem z bankomatu. Musisz się do tego przyzwyczaić, ale jeśli zdecydujesz, kiedy i dla kogo włożysz tę plastikową kartę do automatu, będziesz miał życie jak bóg w Tajlandii. I musisz być szczęśliwa tak jak ja, najsłodsza kobieta na świecie. Zignoruj ​​wszelkie uprzedzenia i żyj własnym życiem

  45. Henk VW mówi

    Gerbena.
    Jeżeli przy zdrowym rozsądku chcesz podjąć ten krok, to świetnie... Wszystko, co możesz dla niej zrobić, zostało już dla niej zrobione. Ale jedyna wskazówka jest taka, że ​​mówię z własnego doświadczenia, żeby było krótko,, Nie zachowuj się tak, jak to robiłem, udając milionera, A potem, gdy w bankomacie zacznie trochę brakować, wtedy kran z pieniędzmi znowu, żeby pani zawróciła, bo coś pójdzie nie tak, rozpieszczasz ich i nie ma odwrotu. Mów krótko, to wszystko.

  46. księgarz promowy mówi

    Moderator: Twój komentarz jest zbyt ogólny i dlatego krzywdzący dla innych czytelników.

  47. Koge mówi

    Cześć Gerben, mam tajską dziewczynę, którą poznałem w salonie masażu na Bangla Road Patong. Tak, ja też nie wiem, nigdy jej nie pytałem. Teraz jest tu po raz drugi od 2 dni. Kiedy jest w Tajlandii, przekazuję jej 90 20.000 bahtów miesięcznie, żeby mogła dobrze żyć, bo nie chcę, żeby już pracowała. Dodatkowo przekażę jej rodzinie 10.000 XNUMX bahtów.Dla mnie ważne jest to, że ona już nie pracuje i nie będzie już pracować. Nie chcę już martwić się tym, co było wcześniej. Między nami układa się świetnie.

    Powiedziałbym: ciesz się nimi, to wspaniałe kobiety, ale uważaj, zawsze musisz to robić, nawet w Holandii

    gr. Koge

    • Cornelis mówi

      Muszę połykać takie ilości, Koge. Piszesz: „Miej oko”, ale czy sam to robisz? Stanowczo odmawiam wysyłania co miesiąc prawie 3-krotności minimalnego wynagrodzenia plus kolejne 1.5-krotność minimalnego wynagrodzenia na rodzinę…………………

      • BA mówi

        Nie powinieneś patrzeć na tajską płacę minimalną, ale spójrz na to, na co Cię stać i co jest do przyjęcia dla obu stron.

        Nie zapominaj, że panie w salonie masażu wykonują te poboczne czynności, bo inaczej nie byłyby w stanie związać końca z końcem. Dla Tajlandczyka prawie niemożliwe jest związanie końca z końcem za 8000 bahtów w mieście takim jak BKK czy Pattaya. Trzeba zapłacić czynsz, trochę opłat za prąd i wodę, telefon komórkowy i tak dalej. Po kosztach stałych może jej zostać 4000 lub 5000 bahtów, co oznacza, że ​​będzie musiała przeżyć za 150-160 bahtów. Musi też płacić za swoje kobiece rzeczy, makijaż, pastę do zębów, podpaski, bieliznę, sukienki itp., itp., itd. Zostały jej pieniądze, żeby dwa razy dziennie jeść makaron i nic więcej. Myślisz, że tego właśnie pragnie kobieta, siedząc cały dzień w swoim pokoju i nie mając nic, dwa razy dziennie talerz makaronu i okazjonalny telefon od Ciebie? Lepiej byłoby, gdyby poszukała stałej pracy.

        Jeśli więc spróbujesz ją oszukać za 5000 lub 8000 bahtów, istnieje bardzo duża szansa, że ​​nie zaprzestanie swoich pobocznych zajęć. To, że nie pracuje już na masażu, nie oznacza, że ​​już nic nie robi, często nadal ma w telefonie kartotekę prywatnych klientów.

        Rozliczenie się z 8000 bahtów od chłopaka może być również złym znakiem. 4 x 8000 32.000 bahtów = XNUMX XNUMX bahtów i to też niezła pensja, jeśli wiesz, co mam na myśli 😉

        A jeśli chodzi o pracę. Moja dziewczyna nadal pracuje w biurze firmy eksportowej. Finansowo to nawet nie jest konieczne, ale lubię być sam w ciągu dnia, budzić się przy kawie i czytać wiadomości zamiast mojej dziewczyny, która od razu chce wszystkiego 🙂 Co więcej, 10.000 3 bahtów, które sama zarabia, jest jej własnością. Zawsze trzeba się zmierzyć z historią rodziny itp. Więc jedzenie z nimi kolacji od czasu do czasu i płacenie za to jest częścią umowy. Nie sądzę, że jest tak źle. Ale jeśli chce XNUMX razy w tygodniu dostawać jedzenie dla siostry i prezenty dla syna, to jej sprawa, ale to z jej własnego portfela. Co więcej, daje jej to pewien status społeczny i interakcję, jeśli będzie siedzieć sama w domu, w końcu się znudzi. A to nie sprzyja tej sytuacji.

  48. Jan V mówi

    Drogi,
    Podążaj za głosem serca z otwartymi oczami! Od 3 lat jestem najszczęśliwszym człowiekiem na świecie! Moja tajska żona uczestniczy obecnie w kursie pielęgniarskim. Ma 46 lat i jest przykładem silnej woli. Ukończyła kilka kursów języka niderlandzkiego, aby naprawdę zintegrować się z naszym społeczeństwem. Poznaliśmy się i poznaliśmy lepiej przez internet. Gdybym nie poszła za głosem serca i nie przeciwstawiła się tym wszystkim, którzy niezależnie od dobrych intencji chcieli mnie uchronić przed nieszczęśliwym życiem, nie byłabym w stanie podzielić się z Wami moimi wspaniałymi przeżyciami! Życzę ci wszystkiego najlepszego! Podejdź do tego z otwartym umysłem!
    Styczeń

  49. Hans-ajax mówi

    Witaj Jan VC, bardzo dobrze, że żyjecie razem, rzeczywiście podążacie za głosem serca, osoby z zewnątrz czasami nie rozumieją zbyt dobrze takich rzeczy, dzielicie się tym, co macie ze swoją tajską żoną, życzę powodzenia w przyszłości.
    Dla Twojej informacji, 10 czerwca poślubiłem moją tajską narzeczoną w Bangkoku i jestem i jestem z nią szczęśliwy już prawie 7 lat. Powodzenia jeszcze raz, stary.
    Pozdrawiam Hansa-ajaxa i jego nową żonę.


Zostaw komentarz

Tajlandiablog.nl używa plików cookie

Nasz serwis działa najlepiej dzięki plikom cookies. W ten sposób możemy zapamiętać Twoje ustawienia, przedstawić Ci osobistą ofertę i pomóc nam poprawić jakość strony internetowej. Czytaj więcej

Tak, chcę dobrą stronę internetową