Pytanie czytelnika: „Kupa z torbą czy bez?”

Przez przesłaną wiadomość
Opublikowany w Pytanie czytelnika
tagi: ,
19 czerwca 2017

Drodzy Czytelnicy,

Znają ich wszyscy w Hua Hin, chyba że nigdy nie chodzi się na plażę: „policyjny ochotnik” na koniu. Sympatyczni chłopcy (a także niektóre kobiety), którzy galopują po plaży i pilnują wszystkiego. Aby zarobić dodatkowe pieniądze, możesz przejechać się na ich koniu.

Nie ma w tym nic złego, ale takie zwierzę, jak każda istota ziemska, oczywiście musi wyrażać swoje potrzeby. Jeźdźcy, o których mowa, zazwyczaj sprzątają starannie kupę w plastikowej torbie. To bardzo miło z ich strony, nieuważny turysta z pewnością to doceni.

Tylko... worek pozostaje wtedy na swoim miejscu, przez co podczas przypływu zostaje połknięty przez morze, a tego nie lubię.

Jeśli założę, że 25 koni (przybliżone szacunki), które zrzucają coś dwa razy dziennie (również przybliżone szacunki), otrzymam 50 worków dziennie x 365 = 18.250 XNUMX worków, które rocznie trafiają do morza!

Więc daj mi „Kupę bez torby”.

Chciałbym poznać twoją opinię.

Z poważaniem,

Ron

9 odpowiedzi na „Pytanie czytelnika: „Kupa z torbą czy bez?””

  1. Krzysiek ze wsi mówi

    Byłem tam przez 4 tygodnie w Hua Hin na początku tego roku
    i widziałem, że starannie zabierają torby.

  2. Michel mówi

    Rzeczywiście lepiej zostawić obornik bez plastikowej torby niż z nią. Gówno jest rozkładane przez naturę. Nie plastik. Dopiero po wielu latach rozpada się na małe kawałki, których niewielka część trafia następnie do żołądków ryb i innych żywych stworzeń w morzu.
    Czasami jemy te zwierzęta, co oznacza, że ​​połykamy również cząsteczki plastiku.
    Nie możesz mi wmawiać, że to zdrowe.
    Żółwie czasami zjadają całe plastikowe torby, myląc je z meduzami, co stanowi część ich normalnej diety. Zwierzęta te często umierają z tego powodu.
    W ten sposób człowiek wykorzystuje samego siebie. Im mniej żółwi, tym więcej meduz. Zatem życzę powodzenia podczas pływania.
    Nie wiem jak Wy, ale ja wolę wejść do końskiego gówna niż do meduzy.
    Kiedy widzę, że zostawiają plastikową torbę z figami końskimi na linii wodnej, przenoszę ją na sam szczyt plaży, aby zabrać ją później ze sobą i wrzucam do kosza na śmieci.

  3. JD mówi

    Przyjeżdżamy do Hua Hin co roku i uważamy, że jest to najbardziej irytująca rzecz w Hua Hin! Konie galopują od lewej do prawej, połowa kupy jest uprzątnięta, a gdy idzie się tam z dziećmi, trzeba krzyczeć May aue...

    Niech tego zakazają, na szczęście nad morzem są coraz lepsze bary!

  4. Bona mówi

    wspomnieniem z wczesnego dzieciństwa jest to, że moi pradziadkowie i ich sąsiedzi chętnie zbierali koński nawóz od podróżujących handlarzy i tym podobnych, aby nawozić swój ogród! Plastik był wówczas rzadkością.
    Piękne wspomnienia !

  5. thea mówi

    Tak, końskie odchody wcale nie są brudne i nie przejmowałbym się, gdybyś przez przypadek w nie wdepnął, w końcu zwierzęta nie jedzą mięsa.
    Czasem po naszej okolicy jeżdżą konie i teraz sąsiedzi chcą worek pod zwierzęta, ale końskie odchody zupełnie mi nie przeszkadzają

    • Michel mówi

      Od pięciu do dziesięciu procent wszystkich koni jest zakażonych bakteriami salmonelli, które wydalają z odchodami. Wiele koni cierpi również na tak zwaną grzybicę – infekcję grzybiczą, która może również przenieść się na ludzi.
      NIGDY nie stój w końskim łajnie z raną na stopie. To może być katastrofalne.
      Obornik koński jest całkowicie niebezpieczny dla dzieci.

  6. EDDY Z Ostendy mówi

    Jedź do Hua Hin dwa razy w roku. Natknęłam się już na wiele plastikowych toreb z końską ściółką, a kiedy woda się podnosi, jaki brudny bałagan. Nie wiedziałam, że mężczyźni i kobiety na koniach byli ochotnikami policyjnymi. Ktoś mógłby powiedzieć że ci ludzie oczekują nieco większej dyscypliny. Również tutaj, w Ostendzie, każdy, kto spaceruje z psem po ulicy, musi mieć przy sobie widoczną plastikową torbę do sprzątania odchodów ukochanego zwierzaka. Co się dzieje w praktyce, wiele osób zabiera te torby ze sobą do domu, a inni wrzucają do kanalizacji lub zostawiają na ulicy. Warto wiedzieć, że tu ścieki są oczyszczane na wodę pitną. Trochę więcej obywatelskiego rozsądku i dyscypliny też by nie zaszkodziło!!

  7. Michelleke mówi

    Po prostu zakażcie tym koniom przebywania na plaży. Niebezpieczny (był świadkiem kilku wypadków); brudne gówno i… sikanie do morza podczas przypływu; nieekologiczne z wyrzucanymi torbami plastikowymi; I….
    straszna męka dla koni z 12 godzinami w upale.

  8. RobHH mówi

    Jeśli o mnie chodzi, te konie „należą do Hua Hin”. Typowy obraz tutaj, na plaży.

    Rzeczywiście, kupa jest (prawie) zawsze sprzątana. Słusznie. To nie jest ładny widok, taka kupa na piasku.
    Ale nie podoba mi się to, że kilka zgniłych jabłek odkłada swoje torby w cichym kącie. To także jest całkowicie niezgodne z przepisami. I rzeczywiście jest to bardziej zanieczyszczające niż jakieś gówno.

    Nie krępuj się porozmawiać z takim pasażerem, jeśli zobaczysz, jak wyrzuca swoją torbę w inne miejsce niż do kosza na śmieci. Jeśli masz jakiekolwiek skargi, możesz również skontaktować się z policją turystyczną na ulicy pomiędzy Hiltonem a Centarą. Wszyscy oficjalni jeźdźcy mają numer zarówno na kamizelce, jak i pod siodełkiem. W przypadku skarg można ustalić, kim był dany pasażer, a następnie osoba ta zostanie pociągnięta do odpowiedzialności za swoje zachowanie.


Zostaw komentarz

Tajlandiablog.nl używa plików cookie

Nasz serwis działa najlepiej dzięki plikom cookies. W ten sposób możemy zapamiętać Twoje ustawienia, przedstawić Ci osobistą ofertę i pomóc nam poprawić jakość strony internetowej. Czytaj więcej

Tak, chcę dobrą stronę internetową