Boję się węży, czy mogę pojechać do Tajlandii?

Przez przesłaną wiadomość
Opublikowany w Pytanie czytelnika
tagi:
Marzec 28 2022

Drodzy Czytelnicy,

Mam na imię Esther, mam 24 lata i mieszkam w Haarlemie. Od jakiegoś czasu śledzę Thailandblog, ponieważ pod koniec tego lata chcę wybrać się z przyjacielem do Tajlandii z plecakiem. Niedawno przeczytałem, że w Tajlandii jest 200 różnych rodzajów węży. Jezu…. jak niebezpiecznie…. Boję się tych zwierząt, naprawdę oszaleję, kiedy je zobaczę. Jakie są szanse na spotkanie węża? A potem co powinieneś zrobić? Czy trzeba na to brać lekarstwa na wypadek ugryzienia?

Teraz nie podoba mi się to tak bardzo, przerażające, więc mam nadzieję, że możesz mnie uspokoić…..

Pozdrowienia,

Esther

Redakcja: Czy masz pytanie do czytelników Thailandblog? Użyj tego kontakt.

27 odpowiedzi na „Boję się węży, czy mogę pojechać do Tajlandii?”

  1. Josh M mówi

    Estera, nie daj się oszukać.
    Od 2 lat mieszkam pomiędzy polami ryżowymi w esaan (Drenthe w Tajlandii). 1 x widziałem martwego węża na drodze tutaj.
    Dawno temu, będąc na wakacjach na Phuket, widziałem węża w pobliżu hotelowego basenu, który został szybko usunięty przez ratownika.
    Ogólnie rzecz biorąc, węże bardziej boją się ludzi niż na odwrót.

  2. Stan mówi

    Byłem w Tajlandii 11 razy przez średnio 3 tygodnie i widziałem tam węża tylko 2 razy. Zielona na drzewie i brązowa żmija próbująca zjeść żabę.
    Szansa, że ​​spotkasz takiego podczas kilku tygodni wędrówki z plecakiem, nie wydaje mi się duża.

  3. Tino Kuisa mówi

    Uważam, że węże to piękne stworzenia i prawie zawsze cieszyłem się, że spotkałem jednego podczas mojego dwudziestoletniego pobytu w Tajlandii. Działo się to co tydzień w moim półtorahektarowym ogrodzie. Może dlatego nie jestem odpowiednią osobą do odpowiedzi na twoje pytanie. Pozwól mi spróbować.

    Jeśli spotkasz węża, zachowaj spokój, zwierzę prawie zawsze odchodzi samo. W przeciwnym razie zadzwoń do kogoś, gdy się nie ruszasz.

    Może to też pomoże: o średniej liczbie zgonów w Tajlandii rocznie z:

    wypadki drogowe 20.000 tys

    morduje 3.000 tys

    denga (gorączka denga) 100

    malaria 50 tys

    ukąszenia węży 10 (od 5 do 50)

    Cytat:

    Należy również pamiętać, że ofiarami ukąszeń jadowitych węży w Tajlandii są zdecydowanie miejscowi i imigranci pracujący na roli – rolnicy, pracownicy plantacji kauczuku i palm, którzy na co dzień spacerują i pracują w pobliżu najgroźniejszych węży. W Tajlandii bardzo niewielu turystów zostaje ukąszonych przez jadowitego węża. Nie przypominam sobie nawet, żebym widział kogoś w wiadomościach, z wyjątkiem Niemca w Pattaya, który hodował kobry i został ugryziony przez jedną z nich i zmarł. W rzeczywistości mógł to być kreatywny sposób popełnienia samobójstwa, a nie przypadkowe ugryzienie.

    Idź o tym poczytać. Poczytaj jak jest na przykład w Indiach. Spójrz na obrazy węży. Porozmawiaj o tym z innymi. Są szanse, że twój niepokój zmniejszy się. Jeśli nie, zostań w domu lub wyjedź do innego kraju.

  4. Erik mówi

    Esther, podróżuję po Tajlandii i krajach sąsiednich od 30 lat i mieszkam tam od 16 lat. W pobliżu naszego domu w Isaan, obok pól ryżowych, widziałem wiele węży, w tym kobry, i straciłem zwierzęta domowe. Szansa na zobaczenie węża w Tajlandii jest wielokrotnie większa niż w Holandii.

    Jeśli zobaczysz węża, trzymaj się od niego z daleka i postępuj zgodnie z radami miejscowej ludności. Zachowaj dystans. Jeśli idziesz na łono natury, nie idź przodem i nie stawaj na gałęziach, bo jeśli niepokoisz węża, „ugryzie”. Ale wąż będzie unikał kontaktu i wyczuwa wibracje, zanim do ciebie dotrzesz.

    Nigdy nie zostałem ugryziony przez te 30 lat, więc tobie też nie powinno się to przytrafić. Zachowaj spokój. Przyjdź i spędź miłe wakacje. Komary i ruch uliczny są wielokrotnie bardziej niebezpieczne.

  5. poryw mówi

    Cześć Estera
    Strach to zła motywacja. Moja żona i ja widzieliśmy kilka razy zgniecione węże, a czasem węże, które wędrują po drodze, aby uciec.Raz zostałem ukąszony przez węża, ale na szczęście nie był on jadowity. Powinienem był wiedzieć lepiej i najpierw przebić się kijem przez trawę. Ale ja wciąż żyję i, jak twierdzą Tajowie, kiedy Budda podejmie decyzję, będzie to trucizna… (tylko żartuję). Nie zniechęcaj się i ciesz się! Moja żona też strasznie boi się wszystkiego, co szeleści i się rusza, a mimo to co roku chce jechać do… Tajlandii!

  6. Jana 2 mówi

    Jeśli wybierasz się na spacer do buszu, zawsze bierz ze sobą 1,5-metrową gałąź lub kij. Dotknij krzaków na ścieżce przed tobą w lewo iw prawo.

    Więc daj nam znać, że przyjdziesz. Trzy razy widziałem węża w Tajlandii. Jeden przypadkowo przepłynąłem przez dwa węże morskie w czarno-białą kratkę. Przepłynęli za głazem, nad którym przepłynąłem. Więc byli cztery stopy pode mną. Byłem śmiertelnie przerażony. Ale nic nie zrobili.

    Innym razem było to w Pai. Wąż leżał na drodze, ale kiedy usłyszał mój skuter, bardzo szybko wystartował i zanurkował w rwący strumyk. Innym razem byłem na plaży Railey. Mały czarny wąż wił się od prawej do lewej przez naszą polną drogę. Nic złego, ale zatrzymaj się na chwilę, bo inaczej byśmy na niego nadepnęli.

    Tak długo, jak będziesz postępować zgodnie z moją pierwszą wskazówką, zwykle ujdzie ci to na sucho. Więc szansa, że ​​zostaniesz ugryziony jest bardzo mała. Ale gdyby tak się stało. Przede wszystkim zachowaj spokój. W Tajlandii dostępne są środki antyadhezyjne. Zabandażuj obszar szmatką lub podobnym materiałem. Nawet nie bardzo ciasno. Idź do najbliższej stacji pomocy. Wszędzie tam, gdzie mają telefon, aby zadzwonić do właściwej kliniki. Spróbuj zapamiętać typ węża lub zrób zdjęcie (jeśli jeszcze nie umarłeś ha ha, żartuję).

    Jeśli się zdenerwujesz, a krew zacznie szybko płynąć, trucizna zadziała szybciej. Więc odpoczywaj, odpoczywaj i jeszcze raz odpoczywaj.

    Więc pamiętaj. Daj znać wężowi, że nadchodzisz. Następnie dajesz im szansę na ucieczkę. Bo oni też nie chcą konfrontacji.

    Wreszcie. Nie wszystkie z nich są trujące. Nie tylko pobij węża. Ponieważ zwykle będziesz tego żałować, gdy dowiesz się, że wąż okazuje się być niegroźnym typem. I możesz się zastanawiać, czy zabicie jadowitego węża jest naprawdę etyczne.

    • teun mówi

      Ten „żart”… jeśli jeszcze nie umarłeś… Esther musiała się głośno roześmiać.

  7. Rabować mówi

    W każde wakacje w Tajlandii widzimy kilka. Ale to pewnie też zasługa mojej tajskiej żony. Mają do tego oko. Przyjeżdżałem do Grecji od dziesięcioleci i nigdy go tam nie widziałem. Idę z nią po raz pierwszy w zeszłym roku i widzimy jednego. Nie rezerwuj zakwaterowania w obszarach dżungli (ish). W PAI byłem na górze w środku buszu i każdego dnia widywałem jednego. Jeśli mieszkasz bardziej w mieście, masz nieco mniejsze szanse. Uspokój się, jeśli natkniesz się na takiego. Potem odejdzie, zanim się zorientujesz. Szansa, że ​​spotkasz niewłaściwą osobę, ugryzie cię i zginiesz, jest wielokrotnie mniejsza niż trafienie wypożyczonym motocyklem w Tajlandii.

  8. Piotr mówi

    Jeśli boisz się węży, powinieneś unikać obszarów z wysoką trawą lub obszarów z dużą ilością śmieci.
    To miejsca, w których węże czują się bezpiecznie.

  9. Jos mówi

    Droga Estero,

    Zgadzam się ze wszystkimi powyższymi wskazówkami, ty (niestety) prawie nigdy nie spotykasz się z ciosem.
    W ponad 20-letniej Tajlandii, widziałem bitwę 4x, zawsze na zewnątrz.
    1 dom pod betonową krawędzią fundamentu
    1 na drzewie
    1 martwy wzdłuż stawu
    wszystkie 3 nietoksyczne

    Raz widziałem jadowitą kobrę, małą kobrę o długości 1 cm, która ukrywała się pod liściem bananowca.
    Nigdy nie widziałem mamy.

    Kilka praktycznych dodatków:
    Noś klapki, a jeśli nosisz buty, sprawdź je przed założeniem.
    Jeśli spacerujesz po lesie, załóż dobre buty.
    Zajrzyj do muszli klozetowej, zanim usiądziesz.

    Nie myśl tylko o wężach z powyższymi wskazówkami, pomyśl o wszystkich zwierzętach. Kiedyś miałem chinchok (rodzaj małej salamandry) w bucie.

    Raz ugryziony przez czerwoną mrówkę i to naprawdę bolało.

    Kiedy wybierasz się z plecakiem, zawsze zabieraj ze sobą rolkę papieru toaletowego.
    Zwyczaje toaletowe są tutaj inne niż tam.

  10. Franka H. Vlasmana mówi

    Jestem w Tajlandii od co najmniej 10 lat i raz widziałem WĘŻA na drzewie przy basenie. I on/ona zniknął szybko!! HG.

  11. Harry'ego Romana mówi

    Długi czas w Tajlandii od 1993 roku i.. tak, kilka razy widziałem węża:
    1: na naszej farmie: małe zwierzątko nie wiedziało jak szybko musi uciekać.
    2.: w zasłonach w firmie spożywczej. Zwierzę okazało się równie niebezpieczne jak gumowaty wąż, więc… podniósł go i wystawił za drzwi.
    3.: Spadł z drzewa na sąsiada. Nadal nie wiem, kto był najtrudniejszy: sąsiad czy wąż: w mgnieniu oka zniknął, w historii buuuu.

    Szansa na napotkanie w NL kawałka maczugi, który będzie ci przeszkadzał, jest znacznie większa.
    Zgadzam się też z Erikiem: komary, ale zwłaszcza ruch uliczny, są w TH znacznie bardziej niebezpieczne

    Wielu boi się nieszczęścia, które nigdy nie nadchodzi,
    i dlatego mają więcej do udźwignięcia
    gdyby Bóg kiedykolwiek ośmielił się je narzucić.

  12. William mówi

    Cześć Esther, mieszkam w Chiang Rai od ponad 20 lat i moja ziemia (2.5 hektara) roi się od węży, zwłaszcza kobry królewskiej gniazdującej co roku na naszej ziemi, ale także nie jadowitych węży. W zasadzie boją się nas i psów (mają całą sforę) zwykle siedzą w trawie między drzewami i rzadko wychodzą na ścieżkę (drogę). Kiedy wchodzą na ścieżkę, psy zagryzają ich mocno na śmierć. Przez te wszystkie lata straciliśmy 1 psa, który prawdopodobnie niespodziewanie natknął się na kobrę królewską, znalazł ich obu martwych rano. Jeśli jedziesz z plecakiem lub zjeżdżasz ze szlaku, stawiaj pewne kroki, aby wąż mógł wyczuć, że nadchodzisz z daleka i od razu go rozmazać. Pomaga też chodzenie z laską. Ja sam zawsze chodzę między drzewami z kijem i dobrymi butami i wtedy czasem widać, jak wąż szybko z szelestem ucieka, atakują tylko wtedy, gdy poczują się zagrożone, a kiedy podejdziesz zbyt blisko, zwykle tak się nie dzieje. Powodzenia i dobrej zabawy, nie sądzę, aby był powód, aby nie przyjeżdżać do Tajlandii, pięknego kraju, szczerze.

  13. Philippe mówi

    Erik i Tino powiedzieli wszystko, co musisz wiedzieć – najlepsze odpowiedzi
    Jeżdżę do Tajlandii od lat i nigdy nie widziałem węża, z wyjątkiem tego roku na Koh Chang.
    Mały, zielony, słodki wąż o długości około 80 cm w krytym strzechą barze na plaży na białej, piaszczystej plaży, ludzie uważali to za zabawę, a nie strach i z pewnością nie było paniki... a potem pewnego wieczoru w drodze sytuacja była poważna , myślę, że +/- 3 m. i średnica środka +/- 10 cm.. niektóre zatrzymały się, inne nie.. w końcu to zwierzę zostało usunięte z drogi przez specjalistów.
    W tym roku w Tajlandii przeszkadzały mi plażowe pchły, bo potrafią poważnie ugryźć.. a poza tym nie lubię komarów z obawy przed dengą.. spray na komary nie jest więc zbędnym luksusem.
    Również życzę udanych wakacji, dobrego wyboru… smacznego! Piękny kraj, wspaniali ludzie i dobre jedzenie.

  14. Adri mówi

    Niebezpieczny kraj odnośnie węży!!!!

    Widziałem 30 pytony w ciągu prawie 2 lat.

    1 raz wczesnym rankiem na trzeciej drodze Pattaya, kiedy byliśmy w songthaew w drodze na północny dworzec autobusowy Pattaya.
    Taxi zrobiło wahadło, a 3-metrowy pyton postanowił spokojnie przejść przez jezdnię.
    Drugi raz między Loei a Phetchabun, gdzie skończyliśmy w ciemności wypożyczonym samochodem, postanowiliśmy czołgać się z jednej strony na drugą przez dobre 2 metry

    • Erik mówi

      Adrie, pyton jest dusicielem i nigdy nie dostanie dorosłego mężczyzny do środka. Nie martwy też. Dorosły z normalnym stanem zdejmuje tego węża z piersi, a jeśli masz dwóch lub więcej, pyton nie ma szans.

      Legendarny jest ten dżentelmen z Tajlandii, który został zaatakowany przez dziesiątki młodych pytonów i który na szczęście miał ze sobą duży nóż do obrony. Ale to są naprawdę wyjątki.

  15. bert mówi

    Szpitale są wszędzie, w każdym zakątku Tajlandii. Tamtejsi ludzie mają doświadczenie z ukąszeniami węży, ponieważ ludzie pracujący na polach z gołymi rękami i stopami czasami zostają przez węże ukąszeni. W tym szpitalu mają antidotum. Na jad kobry potrzebne jest inne serum niż na inne węże. Kobrę natychmiast rozpoznajesz po płaskich policzkach na głowie.
    Jednak niewielu turystów zostaje ukąszonych przez węże.

  16. Martina Vasbindera mówi

    Droga Estero,

    Prawie każdy boi się węży. Nazywamy to opidiofobią, znaną również jako herpetofobia. Masz też arachnofobię, strach przed pająkami.
    Fobie można wyleczyć. W Holandii istnieją na to terapie. Poszukaj w google hasła: strach przed wężami (pokonać). Tam możesz dowiedzieć się więcej o tych terapiach. Często wystarczy dużo o tym poczytać.
    Jeśli to zadziała, twój strach przed paniką zniknął, ale pozostajesz ostrożny i to jest bardzo mądre.
    Dzięki temu Twoja podróż będzie o wiele przyjemniejsza.

    Miłej podróży,

    Dr. Maartena

  17. rybak Jan mówi

    Drogi Doktorze. Maartena. Twój komentarz był jedynym, który odpowiedział na to pytanie w sposób zadowalający, znam ten strach, ponieważ moja własna córka ma tę fobię, czytanie pomaga, ale wydaje się, że całkowite zamrożenie pozostaje w widzeniu, ale bardzo dobra rada dla pytającego. Z poważaniem. styczeń

  18. Walter mówi

    Droga Estero,
    Wiele przydatnych wskazówek i informacji można przeczytać w poprzednich komentarzach. Może wykorzystasz to również do przygotowania się do wspaniałej podróży po „pięknej bezpiecznej Tajlandii”. 
    Po latach życia i podróżowania po Tajlandii nigdy nie zostałem ugryziony/zaatakowany przez ludzi lub zwierzęta.
    Prawie co miesiąc mam spotkanie z wężem, ale oni boją się nas bardziej niż my ich (ale zawsze szybko przechodzę na drugą stronę haha). .
    Więc nie przejmuj się zbytnio tymi stworzeniami i nie pozwól im powstrzymać Cię od trekkingu po pięknej dżungli lub wypraw z rurką w Tajlandii!
    Większość wypadków/śmierci ma miejsce w ruchu drogowym. Jeśli przyjeżdżasz do Tajlandii po raz pierwszy, zachowaj ostrożność przy wypożyczaniu motoroweru itp., ponieważ Tajowie nie przestrzegają zbyt rygorystycznie przepisów ruchu drogowego (niewłaściwa jazda, nieużywanie świateł, nocą itp.).
    Ruch jest płynny (bez korków) i wymaga trochę przyzwyczajenia, jeśli nigdy wcześniej nie jechałeś „w lewo”.

    Również informacje o zwierzętach, które można napotkać podczas wędrówek z plecakiem w zależności od lokalizacji.
    1. Meduza pudełkowa
    Nie rekin, ale ta niewinnie wyglądająca meduza jest najniebezpieczniejszym zwierzęciem pływającym w południowym morzu Tajlandii. Meduza pudełkowa jest bardzo trująca. Ale nie martw się: szansa, że ​​go spotkasz, jest minimalna.

    2. Wąż
    Ponieważ niezwykle trudno jest odróżnić niejadowite i jadowite węże, najlepiej unikać ich wszystkich. W przypadku ukąszenia natychmiast udaj się do szpitala i najlepiej zrób zdjęcie węża, jeśli to możliwe.
    Siedlisko: wszędzie w Tajlandii, zwłaszcza w wysokich trawach i ciemnych zagłębieniach.

    3. Słoń
    Spotkanie z dzikim słoniem jest zaburzeniem w ich naturalnym środowisku, na które mogą one zareagować bardzo niebezpiecznie. Zachowaj dystans i postępuj zgodnie z instrukcjami strażników parku, którzy zwykle przebywają w pobliżu.

    4. Stonoga i stonoga
    Nie chcesz spotkać tych „przyjaciół” w Tajlandii. Ukąszenie stonogi lub stonogi jest znacznie bardziej bolesne niż ukąszenie węża. Ból trwa kilka dni Jedno pocieszenie: na szczęście trucizna nie jest śmiertelna…
    Siedlisko: w całej Tajlandii, głównie na ziemi pod liśćmi, ale także na ścianach iw jaskiniach.

    5. Tygrys
    Piękne, ale zabójcze.
    Szansa na spotkanie: 0,0001%
    Środowisko życia: głęboko w tajskiej dżungli

    6. Małpa
    Lepiej zostaw te urocze małpy w Tajlandii w spokoju. Nie są tak urocze, jak mogłoby się wydawać. W Tajlandii spotyka się głównie makaka, małą, szarą małpę, która lubi terroryzować świątynie i ruchliwe plaże. Te małpy są mistrzami opróżniania torby Więc zostaw małpy w spokoju: nie karm ich, nie głaskaj.

    7. Krokodyl
    Prawie nie można ich już spotkać na wolności; szacuje się, że w Tajlandii nadal mieszka od 200 do 400 osób.

    8. Skorpion
    Tajlandia jest wylęgarnią wielu skorpionów, ale bądźcie pewni; bardziej prawdopodobne jest, że natkniesz się na smażoną kopię niż taką na drodze lub w pokoju hotelowym.
    Ogólnie rzecz biorąc, im mniejszy skorpion, tym bardziej bolesne ugryzienie. Zwykle potrzeba około 24 godzin, aby trucizna przestała działać. Bolesny? Tak. Śmiertelnie? NIE.

    9. Komar
    Na pierwszy rzut oka komary nie są do końca przerażające. Raczej irytujące. Ale bądź pewny; prawdopodobieństwo, że coś złapiesz, jest bardzo małe. Malaria jest rzadkością w Tajlandii, ale gorączka denga nadal występuje w pobliżu granicy Kambodży i Mjanmy.

    10. Pająk
    Na szczęście jest też dobra wiadomość dla Ciebie: Pająki w Tajlandii nie są niebezpieczne. Nawiasem mówiąc, pająków nie znajdziesz w miejscach turystycznych; wolą mieszkać w dżungli w podziemnej dziurze.

    Nie martw się o swoją wyprawę na spotkanie ze stworkiem, ponieważ szansa na to jest bardzo mała w czasie kilkutygodniowej podróży. 
    W zależności od lokalizacji Twojego plecaka zapewniasz spray na komary, moskitierę, ochronę przed słońcem itp.

    Miłej podróży!

  19. Maarten mówi

    Mieszkam w Tajlandii od 1983 roku i jestem zapalonym turystą. Oznacza to, że co najmniej 2–3 razy w tygodniu jeżdżę w terenie przez dżunglę, często pod górę i w dół, za każdym razem pokonując od 15 do 20 km.
    Przez te wszystkie lata prawie nigdy nie widziałem węży w dżungli. „Słyszą” (właściwie wyczuwają poprzez wibracje), jak nadchodzę i idą w przeciwnym kierunku tak szybko, jak to możliwe. Wiele razy miałem węże w ogrodzie, ale nigdy nie było to problemem. Zostaw ich w spokoju, a Tobie też nie będą przeszkadzać. Nie jesteś ofiarą, a zrobienie trucizny jest drogie dla węża. To wymaga dużo energii. Węże ugryzą tylko wtedy, gdy poczują się zagrożone.

  20. Łukasz Chanuman mówi

    Od 4,5 roku mieszkam na stałe w Isan, blisko granicy z Laosem. U mnie licznik węży, tylko na kawałku około 2,5 rai, na którym mieszkam, jest już powyżej 10. Niewinne węże szczurów, ale też plujące kobry, wieśniaki i inne jadowite węże.
    Tylko jeden przeżył.
    Oczywiście, jako turysta, szansa zobaczenia węża jest bardzo mała, ale jeśli mieszkasz na przykład na wsi Isan, rzadko mija tydzień bez zobaczenia węża. Często zabijane kopie na drodze.

  21. Rabować mówi

    Droga Estero,

    W Tajlandii nigdy nie spotkałem węża, w Holandii kilka razy. Czas spędzony w Holandii jest dłuższy niż w Tajlandii. Ale jak wielu wskazało, wąż na ogół trzyma się z dala od ludzi. Szukają tylko czegoś do jedzenia (co nie dotyczy osoby) lub miejsca do spania.

  22. Pete, cześć mówi

    Cześć Esther, mieszkam w omkoi od ponad 20 lat i widziałem wiele węży, od jadowitych po nietrujące i wszystko pomiędzy. Czasami sjon houser nocuje u nas w ośrodku i czasami jadę z nim samochodem w góry i często widzi węża. Po prostu załóż, że wszędzie są węże, tyle że ty ich nie widzisz, ale często one widzą ciebie. Nie bój się, ale uważaj, będzie lepiej. A wieczorem jak gdzieś wychodzicie i spacerujecie weźcie ze sobą małą latarkę LED bo czasami światło gaśnie i może być naprawdę ciemno. Miłych wakacji.

  23. trwała gra mówi

    Czytałem tutaj dużo o wszystkim i przeczytałem wiele prawdy. Mieszkam 6 miesięcy w roku w Isaan w pobliżu dżungli. My, farangi (ja), prawie nie widzimy węży, podczas gdy moja dziewczyna widzi je z daleka. W ciągu tych 4 lat widziałem już wiele węży, a nawet jadowitych w pobliżu naszego domu, żmiję krait ... także kobrę królewską, a także pytona ... wąż złocisty ... wąż szczurzy i kilka innych. Zawsze uważaj, kiedy się poruszasz coś i też miej przy sobie kij, a na ziemi uderzając je normalnie, znikają szybciej, niż możesz je zobaczyć, i pod warunkiem, że krait zachował spokój, a to jest jadowity wąż, więc po prostu bądź ostrożny, to wiadomość

  24. Yak mówi

    Powinieneś po prostu zostawić węże w spokoju, zachowają spokój, jeśli ty też tak pozostaniesz.
    W naszym ogrodzie (małym) w Chiang Mai czasami mamy węża (małego), nie reagujemy i on/ona sam znika.
    Mieszkałem przez lata we Francji i tam też miałem czasami węża, dużego w ogrodzie, nie reaguje i nic się nie dzieje.
    W Australii, gdzie przez lata mieszkałem w tropikach, często spotykałem dużego i niebezpiecznego, ale nigdy nie ugryzł, aż do teraz.
    Więc czasami wszędzie znajdziesz węże, nie dotykaj ich, bo to nie jest pies, naprawdę nie interesują się tobą lub musisz je przestraszyć, wtedy to będzie inna historia.
    Przyjedź do Tajlandii i ciesz się wakacjami.
    Baw się dobrze w Tajlandii Esther

  25. Jacek S mówi

    Mieszkam na wsi i spotkałem sporo węży, dużych i małych, nieszkodliwych i bardzo jadowitych.W 100% przypadków wąż próbował uciec i nie atakował.
    W ciągu 10 lat, które spędziłem w Tajlandii, dziesięć lat temu zostałem ukąszony trzy razy przez tego samego skorpiona… usiadłem w spodniach, a bestia użądliła mnie w nogi…
    Spotkałem też wiele stonóg dużych i małych, ale nigdy nie zostałem ugryziony. Jeden duży nawet raz przejechał mi po stopie.
    Miałem tu więcej ukąszeń mrówek z mniejszego gatunku, a nie dużej czerwonej mrówki tkaczki, która wygląda przerażająco. . a przede wszystkim zostałem ukąszony przez komary i małą agresywną pszczołę.
    A jednak: w porównaniu z Holandią: wszystkie te zwierzęta uciekają, jeśli mogą (z wyjątkiem pszczół, które bronią swojego gniazda), te zwierzęta nie są uciążliwe.
    Uważam, że holenderskie osy są znacznie trudniejsze niż zwierzęta tutaj. Te okropne zwierzęta są na twoich lodach i nie chcę wiedzieć, ile osób zostało użądlonych, ponieważ niczego nie podejrzewając przynieśli tę bestię do ust….
    Nigdy mi się to nie zdarzyło w Tajlandii.


Zostaw komentarz

Tajlandiablog.nl używa plików cookie

Nasz serwis działa najlepiej dzięki plikom cookies. W ten sposób możemy zapamiętać Twoje ustawienia, przedstawić Ci osobistą ofertę i pomóc nam poprawić jakość strony internetowej. Czytaj więcej

Tak, chcę dobrą stronę internetową