Witam czytelników thaibloga,

Mam problem, moja filipińska dziewczyna zachorowała, temperatura wynosi 39,5 st. Poszedłem do szpitala. Okazało się, że ma dengę. Dopiero wtedy zacząłem myśleć o ubezpieczeniu, jeśli nic się nie dzieje to się o tym nie myśli.

Zacząłem szukać w Internecie, ale jest tak wielu dostawców. Nie widać już lasu z powodu drzew. Co jest dobre i niedrogie? Myślę, że dla mnie liczy się tylko szpital. To są największe koszty. Czy ktoś zna jakąś solidną i dobrą firmę ubezpieczeniową? Nie za dużo małych liter w polisie?

Z poważaniem

Rabować

17 odpowiedzi na „Pytanie czytelnika: Kto zna dobre ubezpieczenie szpitala w Tajlandii?”

  1. Lex K. mówi

    Cześć Rob,
    Jak zapewne czytaliście tu na blogu, wykupienie ubezpieczenia dla obcokrajowca w Tajlandii jest dość trudne i kosztowne plus fakt, że ona jest już chora, daję Wam bardzo małe szanse na uzyskanie ubezpieczenia w tym przypadku i na pewno nie za to przyjęcie do szpitala i leczenie, pewnie też z wykluczeniami, bo już była chora.
    Porównaj to trochę, jeśli Twój dom się pali, a straż pożarna jest u drzwi, lub jeśli sam już to ugaszyłeś, to spróbuj ponownie ubezpieczyć się z mocą wsteczną za poniesione szkody, od szkód spowodowanych ogniem, dymem i zalaniem zamknąć.

    Powodzenia i pozdrawiam,

    Lex K.

  2. erik mówi

    Przyjrzyj się reklamodawcom na tym blogu.

    AA w Hua Hin z pewnością jest wśród nich i jest tam sporo Holendrów ze swoimi problemami zdrowotnymi i innymi. Możesz zadawać pytania, prawda?

  3. pożyczka mówi

    Cześć Rob,
    Wejdź do banku np. Kasikorn, TMB, gdzie wiem, że wykupią ubezpieczenie NNW i zdrowotne.

    pozdrawiam Leen

  4. Mateusz Hua Hin mówi

    Drogi Robu,
    Dobrze jest mieć dziewczynę za granicą, aby rynek międzynarodowych ubezpieczycieli (ubezpieczających tylko ekspatów) był dla niej dostępny. Ci międzynarodowi ubezpieczyciele są lepsi niż tajskie firmy. Aby uzyskać więcej informacji, możesz się skontaktować http://www.VerzekerenInThailand.nl
    Wszystkiego najlepszego dla Twojej dziewczyny!

  5. Mateusz Hua Hin mówi

    Moja druga połowa (również Filipińska) ma ubezpieczenie na emigracji, które kosztuje 19,500 15,000,000 bahtów rocznie. Ubezpieczenie roczne XNUMX XNUMX XNUMX bahtów, również pełne ubezpieczenie na Filipinach.
    Niestety rząd Filipin nie zapewnia żadnych ubezpieczeń dla Filipińczyków mieszkających za granicą.

    • Rabować mówi

      Cześć Matthieu
      Brzmi interesująco. Jak mogę się z tym skontaktować?
      Jakie masz z tym doświadczenie?
      A jaki jest zakres ubezpieczenia tylko dla szpitala lub więcej?
      Z góry dziękuję za pomoc
      Pozdrawiam, Rob

      • Mateusz Hua Hin mówi

        @Rob: wyślij e-mail na adres [email chroniony].
        Jest to składka za pakiet obejmujący zasadniczo wyłącznie przyjęcia do szpitala.

  6. Piet mówi

    Postępuj zgodnie z radami Matthieu, bo na szczęście on wie więcej o ubezpieczeniach 🙂

  7. Alex mówi

    Wykupiłam ubezpieczenie szpitalne dla mojej tajskiej partnerki: Bupy. Całkowicie racja.

  8. Geert Jan mówi

    Jestem w Bupie od 10 lat z moją tajską dziewczyną i córką. Bardzo dobry.

  9. LOUIZA mówi

    Cześć Rob,

    Po prostu zapłać sobie.
    Nie jest ubezpieczona od gorączki denga.
    Wszelkie skutki uboczne są również wykluczone.

    W sumie jesteś ubezpieczony tylko od zerwanego paznokcia.

    Ale jeśli masz zamiar zapytać, zrób to z ubezpieczeniem AA.

    Powodzenia

    LOUIZA

  10. Jacek S mówi

    Ciekawe te odpowiedzi. Jednak wszędzie pomija się jeden punkt: ona ma już gorączkę i dengę. A dopiero teraz szukasz ubezpieczenia? Jakie ubezpieczenie wykupi osoba już chora? Więc żaden. Każdy powinien już to wiedzieć... prawda?

    • Rabować mówi

      Sjaak, oczywiście rozumiem, że ubezpieczenie ci się teraz nie przyda.
      Ale co myślisz na przyszłość????
      Chcę tylko powiedzieć, że o takim ubezpieczeniu myślisz tylko wtedy, gdy coś się stanie.
      Nie można również wykupić polisy na pochówek dla zmarłej osoby.
      Pozdrawiam, Rob

  11. Benny mówi

    Jestem ubezpieczony w ONVZ w Holandii od ponad 30 lat. Zadzwoniłem i powiedziałem, że emigruję do Tajlandii i mogę po prostu pozostać u nich ubezpieczonym w ramach międzynarodowej polisy Basic Fit za 96,51 miesięcznie. Można również wykupić dodatkowe pakiety dodatkowej opieki. Płacą wyłącznie koszty leczenia zgodnie z holenderskimi standardami. Czy ktoś ma z tym doświadczenie?

    • Jacek S mówi

      Moderator: Proszę nie rozmawiać.

    • MACB mówi

      To wspaniała wiadomość! Składka = równa holenderskiemu ubezpieczeniu zdrowotnemu. Poprosiłem ONVZ o dodatkowe informacje, aby upewnić się, że dotyczy to również Tajlandii. Jednym z wymogów przyjęcia jest to, że musisz mieszkać w Holandii przez co najmniej poprzednie 6 miesięcy (= co najmniej 6 miesięcy holenderskiego ubezpieczenia zdrowotnego). Dla większości emigrantów będzie to wymóg niemożliwy do zrealizowania, ale w każdym razie dotyczy to osób, które nadal są zarejestrowane w Holandii i które później się wyrejestrują. Wydaje się, że wskazane jest wykupienie pakietu bardziej rozbudowanego, a także „pokoju prywatnego”.

      Dla porównania: „normalna” holenderska polityka zagraniczna kosztuje 350-400 euro miesięcznie.

  12. chris mówi

    Pragnę tylko zauważyć, że niektórzy emigranci w tym kraju pracują na co dzień i są ubezpieczeni przez swojego pracodawcę lub muszą się ubezpieczać, ale otrzymują z tego tytułu od pracodawcy zasiłek (taki jak SOS również na mieszkanie). Żadnych wstrząsów. Płacę co miesiąc ZUS (około 800 bahtów miesięcznie) i nigdy nie muszę płacić w szpitalu niczego, co jest podane na mojej karcie, ani wstępu, ani lekarza, ani operacji, ani lekarstw. A kiedy przejdę na emeryturę, będę mógł kontynuować to ubezpieczenie za 500 bahtów miesięcznie.
    Nie każdy emigrant jest na emeryturze, nie każdy emigrant mieszka tutaj 365 dni w roku….


Zostaw komentarz

Tajlandiablog.nl używa plików cookie

Nasz serwis działa najlepiej dzięki plikom cookies. W ten sposób możemy zapamiętać Twoje ustawienia, przedstawić Ci osobistą ofertę i pomóc nam poprawić jakość strony internetowej. Czytaj więcej

Tak, chcę dobrą stronę internetową