Drodzy Czytelnicy,

Nieprzyjemna niespodzianka: brak regulacji 30 bahtów dla farangów! Miałem dziś wyrwany ząb w szpitalu Ban Phaeo (szpital stanowy) po przedstawieniu tajskiego dokumentu tożsamości i zaproponowano mi pełny rachunek. Według nich program 30 bahtów był ostatnio dostępny tylko dla mieszkańców Myanmaru i Laosu.

Czy to jest poprawne?

Z poważaniem,

Paweł (BE)

12 odpowiedzi na „Pytanie czytelnika: koniec regulacji 30 bahtów dla farangów?”

  1. Fransamsterdam mówi

    Gdyby system 30 bahtów dotyczył również faranga, podejrzewam, że niewiele osób martwiłoby się tak bardzo o swoje ubezpieczenie zdrowotne.
    Więc wcale się nie dziwię.

  2. Andre mówi

    Chodzę do szpitala państwowego od 6 lat i zawsze muszę płacić pełną cenę, okazując tajski dowód osobisty.W porównaniu do szpitali prywatnych czy półprywatnych, zdecydowanie uważam, że te ceny są rozsądne i słusznie, że mamy zapłacić tę cenę, a na pewno nie 30 bahtów. Potrzebujesz lub chcesz mieć umowę, OK, gdyby taka umowa istniała, możesz z niej skorzystać, ale wyrwanie zęba nie spowodowałoby zbytniego zamieszania.

  3. Jacek S mówi

    Ten program 30 bahtów został zniesiony co najmniej dwa lata temu. Potem, zwłaszcza tutaj na blogu, było o tym głośno i było kilku, którzy potrafili to wykorzystać. Ale ponieważ powinno to dotyczyć tylko osób z Myanmaru i Tajlandii, wkrótce zostało to dostosowane. Okazało się jednak, że niektórzy lekarze nie byli tego świadomi i przyjęli Farangsa jako pacjenta za 30 bahtów. Myślę, że to już się rozpowszechniło.

  4. Eddy z Ostendy mówi

    Z pewnością nie możesz oczekiwać, że ludność Tajlandii pomoże sfinansować wizytę w szpitalu.
    Szpital państwowy jest kupowany przez społeczność.Mamy nadzieję, że jako upadamy
    pokrywać własne wydatki jak w domu.

  5. Wiktora Kwakmana mówi

    Ta umowa za 30 bahtów dotyczy TYLKO osób z obywatelstwem tajskim i nigdy nie było inaczej.

    • Gerrit mówi

      Zwycięzca

      Różowe dowody osobiste są (były) wydawane tylko osobom z Myanmaru i Laosu, w celu zmapowania nielegalności tych osób. Karty te uprawniają również do szkolenia i korzystania ze schematu 30 Bhat. Ta różowa legitymacja jest dożywotnia (nie ma na niej daty ważności). Jest dla mnie kompletną zagadką, w jaki sposób ludzie spoza Birmy i Laosu zdobyli te karty. Chciałbym wiedzieć, czy Holandia/Belgia jest na tej mapie?

      Gerrit

      • Jaspis mówi

        Różane legitymacje wydawane są cudzoziemcom przebywającym w kraju legalnie, ale czasowo. Moja żona też ma, a ona jest z Kambodży.
        Nawiasem mówiąc, to rzeczywiście ma datę początkową i końcową, jest ważne przez (za każdym razem) 10 lat.
        Od kilku lat ma również prawo do programu 30 bahtów.

  6. janbeute mówi

    O ile mi wiadomo , nigdy nie było przepisów dotyczących 30 kąpieli dla farangów takich jak my , ale istnieje dla Birmańczyków .
    Kilka lat temu istniało jakieś ubezpieczenie dla farangów, ale to już wymarło.
    Możesz płacić kilka tysięcy bahtów jako składkę rocznie i jesteś ubezpieczony do kwoty x, jeśli udasz się na leczenie do szpitala państwowego.
    Ale tak jak jest teraz, po prostu zapłać pełną cenę, a to nie jest drogie.
    Przykładem, z którym ostatnio miałem do czynienia, była operacja zaćmy w zeszłym roku obejmująca 2 noce w prywatnym pokoju w szpitalu stanowym Lamphun poniżej 10000 XNUMX kąpieli.
    Biopsja prostaty również 2 noce z pełnym znieczuleniem i około 10000 XNUMX kąpieli w Lamphun.
    Badanie MRI w szpitalu Sripath w Chiang Mai kosztuje mniej niż 15000 XNUMX bahtów.

    Jana Beuta.

  7. petervz mówi

    O ile mi wiadomo, program ten dotyczy wyłącznie osób narodowości tajlandzkiej i nie-Tajlandzkiej posiadających zezwolenie na pobyt stały. Zasadniczo każdy wymieniony w księdze rejestracyjnej Blue House. Sam też dostałem złotą kartę, ale nigdy z niej nie korzystałem.
    Inne rozwiązanie dotyczy pracowników z krajów sąsiednich i jest to bardziej zgodne z ubezpieczeniem społecznym niż rozwiązanie za 30 bahtów.

  8. dodatek do płuc mówi

    Zakładam, że nie uważa Pan za nienormalne, że jako cudzoziemiec nie może skorzystać z programu 30THB, który ma na celu zapewnienie biednym ludziom dostępu do jakiejś formy pomocy medycznej. W końcu posiadanie tajskiego dowodu osobistego nie oznacza, że ​​jesteś Tajlandczykiem, w rzeczywistości ta karta, z której tak wielu się szczyci, oznacza jedynie, że masz tu stały adres.

  9. Johna D. Krusego mówi

    Witam,

    kilka lat temu program 30 kąpieli dla farangów krążył również w Sattahip.
    Trafił do szpitala powiatowego (10 kg). Kilkaset metrów od szpitala Sirikit,
    po drugiej stronie drogi. Tak, to było możliwe, zarejestrowali mnie na podstawie żółtego tabiana
    zakaz i paszport i musiałem wrócić po miesiącu.
    Tak zrobione, a potem powiedzieli; nie pomyłka, to tylko dla obywateli nielicznych
    sąsiednie kraje.
    Mój status jest nadal w Sirikit, mam bilet, a następnie zapłaciłem 200 batów, aby wejść
    kroków, odczekaj i skonsultuj się z lekarzem lub specjalistą.
    Za wszystko inne trzeba zapłacić 50% więcej niż obywatel Tajlandii.

    Teraz w Kramie, obok żółtej książeczki Tabian Ban, mam różowy tajski dowód osobisty. Ważny dożywotnio, po prostu
    sprawdzony!! Ale jak wielu, nadal nie ma ubezpieczenia zdrowotnego (w Tajlandii).

  10. Tomek Bang mówi

    Cóż, cóż za zamieszanie wokół rozporządzenia, które moim zdaniem (jestem tylko nowicjuszem) naprawdę nie jest dla Europejczyka, sam poszedłem do szpitala z powodu problemu z zębem, zrobiłem zdjęcie i 2 opcje, kanał korzeniowy lub ciągnięcie.
    Wybrałem to drugie, ponieważ zostało mi jeszcze tyle, a nie chciałem mieć tego zrobionego przed weekendem z powrotem w poniedziałek. Koszt nieco poniżej 1500 bahtów, po co ci ubezpieczenie zdrowotne?
    Nawiasem mówiąc, jestem ubezpieczony w Holandii, ale nie od dentysty, bo to będzie cię drogo kosztować, a i tak nie dostaniesz wszystkiego zwróconego.
    Bardzo mi przykro z powodu twojego Paula, ale może możesz ubiegać się o pomoc. 555


Zostaw komentarz

Tajlandiablog.nl używa plików cookie

Nasz serwis działa najlepiej dzięki plikom cookies. W ten sposób możemy zapamiętać Twoje ustawienia, przedstawić Ci osobistą ofertę i pomóc nam poprawić jakość strony internetowej. Czytaj więcej

Tak, chcę dobrą stronę internetową