Witamy na stronie Thailandblog.nl
Z 275.000 XNUMX wizyt miesięcznie, Thailandblog jest największą społecznością Tajlandii w Holandii i Belgii.
Zapisz się do naszego bezpłatnego biuletynu e-mail i bądź na bieżąco!
Newsletter
Ustawienie języka
Oceń Baht tajski
Sponsor
Ostatnie komentarze
- Piotra Albrondę: Drogi Lung Addie, z uwagą przeczytałem Twoją odpowiedź na temat burz geomagnetycznych. Z Twojego tekstu wnioskuję, że podobnie jak ja masz tzw
- Mark: Przeprowadziłem też dla siebie pewne „badania” na temat pracy jako freelancer w Tajlandii. Nawiasem mówiąc, jestem mieszkańcem Tajlandii. Voo
- Berta Matthysa: Peter Yai, to chyba Pongsin Resort, masz na myśli?
- Stefaan: Korekta: Źródło: The Rudi & Freddie Show! :-) https://shorturl.at/iozS1
- Bart: Myślę, że oficjalnym danym nie można zaprzeczyć. A te liczby wyraźnie pokazują coś innego, niż twierdzisz. I
- Wil: Wypróbuj nowy wynalazek z Japonii o nazwie Poliglu. Kosztuje około 4000,- bht
- Arjen: To, co mówi Erik, jest całkowicie poprawne. I nie mówcie typu: „ale w tym przypadku nie jest to konieczne”, bo… Forma dowolna
- Khoena: Pytanie brzmi, czy Hans może skorzystać z użytkowania, przekazując ziemię i dom swojej dziewczynie. Co się stało? NIE
- Dodatek do płuc: Drogi Freddy, prosisz o wskazówki, jak złożyć „skuteczny” sprzeciw. Na jakiej podstawie chcesz zgłosić sprzeciw?
- francuski: OK, ale nie mieszkamy razem, ale wiszą u mnie jej ubrania, tak, a kiedy przychodzą sprawdzić, oczywiście to widzą.
- Pjotter: Idd Google regularnie podaje dziwne tłumaczenia. Aplikacja w porównaniu do strony internetowej przydaje się np. do menu w restauracji
- Johna Hoekstry: Bez pozwolenia na pracę nie zaleca się pracy w Tajlandii. Jeśli zostaniesz złapany, trafisz do „imigration de
- Khoena: Odpowiedzi na prawie wszystkie pytania dotyczące AOW można znaleźć na stronie internetowej SVB. Jeśli chodzi o pytanie Fransa, zobacz
- Dodatek do płuc: Jako radioamatorzy doświadczamy tego zjawiska. Są to tak zwane X-Flary. Obecnie jest to praktycznie niemożliwe, abyśmy za pośrednictwem
- Johna Hoekstry: Phraya, który jest po prawej stronie zdjęcia, to naprawdę dobry tajski rum. Jest trochę droższy, ale jest świetny.
Sponsor
Znów Bangkok
Menu
dokumentacja
Tematy
- Tło
- Działania
- artykuł sponsorowany
- agenda
- Pytanie podatkowe
- Kwestia Belgii
- Osobliwości miasta
- bizar
- buddyzm
- Recenzja książki
- Kolumna
- Kryzys koronowy
- kultura
- Dziennik
- Randki
- Tydzień
- Akta
- Nurkować
- Gospodarki
- Dzień z życia…..
- Eilandena
- Żywność i napoje
- Imprezy i festiwale
- Festiwal Balonowy
- Festiwal Parasol Bo Sang
- Wyścigi bawołów
- Święto Kwiatów w Chiang Mai
- chiński Nowy Rok
- Full Moon Party
- Boże Narodzenie
- Święto Lotosu – Rub Bua
- Loy Krathong
- Festiwal Kul Ognistych Nag
- Uroczystość sylwestrowa
- Phi ta Khon
- Festiwal Wegetariański w Phuket
- Święto rakiet – Bun Bang Fai
- Songkran – tajski Nowy Rok
- Festiwal fajerwerków w Pattaya
- Emigranci i emeryci
- AOW
- Ubezpieczenie samochodu
- Bankowość
- Podatek w Holandii
- podatek w Tajlandii
- Ambasada belgijska
- belgijskie organy podatkowe
- Dowód życia
- Cyfrowe ID
- wyemigrować
- Do wynajęcia dom
- Kupić dom
- In memoriam
- Oświadczenie o dochodach
- królewski
- Koszty utrzymania
- ambasada holenderska
- holenderski rząd
- Stowarzyszenie Holenderskie
- Aktualności
- Odejść, umrzeć
- Paspoort
- Emerytura
- Prawo jazdy
- dystrybucje
- Wybory
- Ubezpieczenia w ogóle
- Visa
- Praca
- Hopital
- Ubezpieczenie zdrowotne
- Flora i fauna
- Zdjęcie tygodnia
- Gadżety
- Pieniądze i finanse
- Historia
- Zdrowie
- organizacje charytatywne
- Hotele
- Patrząc na domy
- Isaan
- Chan Piotr
- Ko Mook
- Król Bhumibol
- Życie w Tajlandii
- Zgłoszenie czytelnika
- Telefon czytelnika
- Wskazówki dla czytelników
- Pytanie czytelnika
- Społeczeństwo
- rynek
- Turystyka medyczna
- Środowisko
- Życie nocne
- Wiadomości z Holandii i Belgii
- Wieści z Tajlandii
- Przedsiębiorcy i firmy
- Edukacja
- Badania
- Odkryj Tajlandię
- Opinie
- Niezwykły
- Wezwać do działania
- Powodzie 2011
- Powodzie 2012
- Powodzie 2013
- Powodzie 2014
- hibernować
- Polityka
- Głosowanie
- Historie z podróży
- Podróżować
- Relacje
- zakupy
- social media
- Spa i wellness
- Sport
- Miasta
- Oświadczenie tygodnia
- Plaże
- Język
- Na sprzedaż
- Procedura TEV
- Tajlandia w ogóle
- Tajlandia z dziećmi
- tajskie wskazówki
- masaż tajski
- Turystyka
- Wychodzić
- Waluta – baht tajski
- Od redaktorów
- Nieruchomość
- Ruch i transport
- Krótki pobyt wizowy
- Wiza długoterminowa
- Kwestia wizy
- Bilety lotnicze
- Pytanie tygodnia
- Pogoda i klimat
Sponsor
Tłumaczenia zastrzeżeń
Thailandblog używa tłumaczeń maszynowych w wielu językach. Korzystanie z przetłumaczonych informacji odbywa się na własne ryzyko. Nie odpowiadamy za błędy w tłumaczeniach.
Przeczytaj nasze pełne tutaj ZASTRZEŻENIE.
Prawa autorskie
© Copyright Tajlandiablog 2024. Wszelkie prawa zastrzeżone. O ile nie określono inaczej, wszelkie prawa do informacji (tekstowych, graficznych, dźwiękowych, wideo itp.), które znajdziesz na tej stronie, należą do Thailandblog.nl i jego autorów (blogerów).
Całkowite lub częściowe przejmowanie, umieszczanie na innych stronach, powielanie w jakikolwiek inny sposób i/lub komercyjne wykorzystywanie tych informacji jest zabronione, chyba że Thailandblog udzielił wyraźnej pisemnej zgody.
Łączenie i odsyłanie do stron w tej witrynie jest dozwolone.
Strona główna » Pytanie czytelnika » Rower za 5500 bahtów, czy to coś?
Rower za 5500 bahtów, czy to coś?
Drodzy Czytelnicy,
W tym tygodniu poszedłem do Big C Extra i widziałem coś w rodzaju roweru górskiego za 5.500 bahtów. Wszystko wyglądało dobrze. Teraz rozumiem, że sprzęt jest z Chin i nie nadaje się do ciężkiej pracy, ale przejażdżka po mojej okolicy i od czasu do czasu do sklepu takim rowerem powinna obyć się bez większych problemów, prawda?
Czy ktoś ma z tym doświadczenie?
Z poważaniem,
Andre
Redakcja: Czy masz pytanie do czytelników Thailandblog? Użyj tego kontakt.
Tak, Andre, w przypadku takiego roweru rzeczywiście powinno to być możliwe. Dla celów, o których wspomniałeś, nie spowoduje to żadnych problemów.
Byłoby trochę inaczej, gdybyś naprawdę zaczął na nim gromadzić mile, ale gdybyś to zrobił, automatycznie odkryłbyś, że potrzebujesz trochę więcej roweru.
Kupiłem coś takiego jakieś 2 lata temu za, jeśli dobrze pamiętam, mniej więcej tę samą cenę.
Rower rdzewieje teraz pod wiatą na zewnątrz. Po kilku miesiącach użytkowania zepsuły się hamulce i nigdzie nie można było znaleźć części zamiennych.
W międzyczasie kupiłem droższy egzemplarz od sprzedawcy rowerów z obietnicą, że zawsze pomoże w razie jakichkolwiek problemów. Mój nowy rower był 3 razy droższy.
Andre, lepiej kup rower górski w prawdziwym sklepie rowerowym.
Tutaj w Korat masz kilka adresów, które sprzedają wszelkiego rodzaju rowery, a za od 5 do 10.000 XNUMX bahtów możesz kupić solidny i dobry rower od żelaza po metale nieżelazne, których cena zaczynała się od wyższej kwoty.
Zaletą jest to, że udzielają również gwarancji i wykonują naprawę w sklepie, do którego się udam.
Nie inaczej będzie w Twoim regionie.
Przez wiele lat mogłem zwiedzać okolicę przy prostej rzeczy, gdzie naprawy ograniczały się do regulacji lub wymiany łańcucha i linek, raz na jakiś czas.
I o tak, także inne siodło.
Opona kilka razy, nie tanio jak opona wewnętrzna i zewnętrzna, łatanie to sytuacja awaryjna.
Zależy od Ciebie, jak często mówią w Tajlandii.
Sukces
Miałem coś takiego i myślałem, że to tragedia. Hamulce słabe, a bieg ledwo użyteczny (po tygodniu).
Mój był bardziej ozdobą 🙂
Przez wiele lat jeździłem na rowerze, co również kosztowało mnie około pięciu tysięcy bahtów. Dało radę. W końcu rozpadł się z nieszczęścia, ale wcześniej przejechałem wiele kilometrów.
Myślę więc, że możesz jeździć na tym rowerze przez długi czas, o ile nie będziesz go zbytnio naciskać.
Nie rób!
Hamulce są złe po roku, luz przedniej zębatki, rdza.
Śmieci, po 2 latach można je wyrzucić.
Kup coś za 15.000 XNUMX bahtów lub więcej w prawdziwym sklepie rowerowym.
Kupiłem 2 gigantyczne rowery MTB w Holandii za pośrednictwem Marktplaats i przywiozłem je do Tajlandii za pośrednictwem Eva Air. Rowery są tu już drugi rok i działają świetnie za 2 i 50 euro.
Niestety Tajlandia nie jest krajem rowerowym. Nigdy nie będziesz w stanie znaleźć tutaj tej samej jakości, co we własnym kraju, chyba że importujesz (ale płacisz za to podwójną cenę).
A rower za 5000THB prosi się o kłopoty. Po 2 latach gwarantujemy, że będzie gotowy na złom.
Osoba pytająca ma ochotę od czasu do czasu pojeździć z nim na rowerze po okolicy, a czasami załatwić z nim jakieś sprawy. Podejrzewam, że mówimy o średnio kilku kilometrach dziennie. Oczywiście taki rower nie jest tej samej jakości co ten za 20.000 150.000 bahtów, ale ten ostatni jest niczym w porównaniu z rowerem górskim za XNUMX XNUMX bahtów. Wszystko jest warte swojej ceny, ale moim zdaniem wystarczy mu to, co myśli pytający.
W październiku ubiegłego roku kupiliśmy rower górski w Cha Am za 3.900 funtów. Przejechaliśmy nim już ponad 1.000 kilometrów i... bez żadnych problemów. Kiedy wracamy w styczniu, kupujemy puszkę SLIME od Lazady, wstrzykujemy do tub i normalnie możemy jeździć na rowerze bez żadnych zmartwień.
Mam tu rower górski marki Twitter (również chiński) od ponad 5 lat. Kosztowało mnie 12000 30 kąpieli. 1000 biegów, hydrauliczne hamulce tarczowe. Przejechałem już kilka 6000 km. Wymienione siodełko, uchwyty, suport przedni, opony, normalne ślady użytkowania. Jeszcze nic zardzewiałego. Moja żona też ma tutaj taki za XNUMX kąpieli. Robi mniej km, jakość też jest gorsza, ale z pewnością nadaje się do naszego użytku.
Kupiłem 8 rowery z przerzutką 2 lat temu za około 12000 3 THB. Co roku jeździmy na nich przez około XNUMX miesiące. Po kilku latach musieliśmy wymienić koszyk w rowerze damskim; był całkowicie zardzewiały. Siodełko też teraz do wymiany. Kilka razy założone zostały także nowe opony. Opona wewnętrzna i zewnętrzna Klejenie nie wchodzi w grę.